Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Czy ktoś z Was spotkał się z objawem stukania przednich bilsteinów B8 w E46?

Zawieszenie sprawdzone, luzów brak, jedyny podejrzany to amor.

Objaw jest taki:

auto stoi na kołach, opieram się o błotnik trzymając mocowanie amora w łożysku i czuć luz. Tak jakby jakiś luz był kasowany w amorze lub jakby się przycierał.

Wszystko dzieje się w zakresie jakichś 2cm ruchu tłoka.

Amortyzatory wchodziły w skład zestawu Eibach B12 Pro Kit, mają przejechane jakieś 30kkm i na szczęście są jeszcze 2 miesiące na gwarancji.

Jednak powrót do seryjnego zawieszenia nawet na kilka tygodni nie widzi mi się. Wolałbym gdyby to było coś innego.

Jakieś doświadczenie, sugestie co to może być?

 

Demontaż i ponowny montaż amorów chciałbym przeprowadzić sam, jeżdżenie po serwisach będzie mnie więcej kosztować niż zakup przyzwoitego ściągacza.

Teraz pytanie. Czy ściągacz z poniższej aukcji można nazwać przyzwoitym, czy może jednak coś innego?

http://allegro.pl/sciagacz-sciagacze-do-sprezyn-mcpherson-1-5t-wal-i5302257089.html

Ściągacze, nazwijmy pazurkowe, nie przekonują mnie, wolałbym coś w tym typie.

Opublikowano
Wygląda przyzwoicie. A nie lepiej wyjąć amorka i jechać z nim do mechanika żeby zdjął sprężynę? Ja tak zrobiłem u siebie z przednimi amorkami i za zmianę wzięli 30zl.
Opublikowano

Za złożenie dwóch mcphersonów płaciłem 100zł. Za demontaż z auta, rozłożenie i ponowne złożenie 240zł.

Wg cenników które podałem najtańsza opcja to 200zł no i trzeba się umawiać i jechać.

Oprócz tego istnieje możliwość złego złożenia mcphersonów, znam takie przypadki.

Jak kupię narzędzie to będę niezależny, będę rozkręcał kiedy chce i ile razy chce, a jak coś spiopsuję to pretensje będę miał do samego siebie, a nie szukał wiatru w polu.

Ok drożej ale coś za coś i na zabawy w przyszłości klamora będę miał.

Opublikowano

Amorki zdemontowane.

Okazało się, że mają luz poprzeczny i dla tego stukają.

Na dodatek blokowały się. Przy naciśnięciu na błotnik, auto nie wracało do swojej pierwotnej pozycji, trzeba było mu delikatnie pomóc.

Pytanie. Czy to norma dla B8 po 30kkm, czy tylko pech?

Zobaczymy jak Bilstein poradzi sobie z gwarancją.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zamykając temat.

Bilstein uznał reklamację.

Zajęło to co prawda prawie 2 miesiące, ale jest pozytywnie i to jest najważniejsze.

Reklamując amortyzatory Bilsteina trzeba wiedzieć, że wszystkie powyżej B4 jadą na diagnozę do fabryki w DE. Im więcej jest pośredników tym czas się bardziej wydłuża.

Opublikowano

W ramach reklamacji dostałem nowiutkie, żółciutki B8.

Nie wierzę, że normą jest zużycie B8 po 30kkm. Wada materiału albo ...

Założyłem to co dostałem, tylko tym razem wszystko sobie sprawdziłem i dopilnowałem przy montażu.

Zobaczymy za 30kkm.

Opublikowano

Propozycja ze strony sprzedawcy była taka:

Przysyła mi za pobraniem nowe amory, montuję je na auto i czekamy co powie Bilstein.

Gwarancja nie uznana - mam nowe amory, w końcu i tak musiałem je kupić.

Gwarancja uznana - zwrot kasy.

Miałem swoje stare mcphersony, więc je wrzuciłem na auto i czekałem na odpowiedź.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.