Zaarysowany lakier (4 elementy) - E46 Touring 2001, 318i

[ciemnota]

Mógłby ktoś poradzić, czym zaradzić prowizorycznie na takie zarysowania? Bez lakiernika pewnie się nie obędzie, ale póki brakuje czasu. Historia tego zarysowania jest dość prosta. Wczoraj po godzinie 15:00 zaparkowałem pod Magnolią Park we Wrocławiu. Nie było mnie 15minut, wracam i własnym oczom nie wierzę. Cały lewy bok przejechany jakimś gwoździem (?) do podkładu, czuć to pod palcem. Od przedniej lampy, bo tylną lampę. I co teraz z tym zrobić?

 

 

[maniek21112]

Przykre :? żyjemy niestety w Polsce..jak dla mnie tylko lakiernik, ewentualnie lakier na pędzelek i polerka.

[rafixxxs]

jakiś idiota sie nudził ,głęboka rana chyba nie obejdzie sie bez lakierowania boku jedz do lakiernika popytaj

[szwojtyla]

mam ten sam kolor i podobna historia mnie spotkała. Łączę się w bólu informując, że u mnie jest to lekko zamaskowane kolorem za pomocą pędzelka, na to klar i polerka. Nie widać podkładu, ale widać rysy. Mieszkam w mieście, wgniotki i rysy to codzienność, stwierdziłem, że jak uzbiera sie więcej to oddam wszystkie 4 dzwi, błotniki oraz zderzak do malowania za jednym zamachem, Póki co jest jak jest. Może Twój lakiernik jest lepszym magikiem, mój zrobił co mógł ale nie da się na takim elelmencie zrobić tego porzadnie nie malując całego elementu lub przynajmniej do listwy czy zagięcia.

[ciemnota]

Wiadomo, że bez profeski się nie obejdzie natomiast zastanawiam się jak to ogarnąć na szybko samemu póki co. Auto garażowane, natomiast w dzień do pracy i z powrotem, więc nieunikniona jazda w deszcz, stanie na mieście w deszczu... Ręce opadają. Pytanie dlaczego akurat moja fura? Jakoś pozostałe obok auta były nietknięte. Nie zaparkowałem na 2 miejscach tylko idealnie. Może za rejestrację? Nie mam pojęcia.

[slavers]

miałem tak w audi czerwonej po wosku... na auto każdy się patrzył..kolor mocna głęboka czerwień+szybki ciemne z tyłu... i w Krk drzwi przejechane..

 

w e46 to bym na zawał zeszedł :norty:

[ciemnota]

Szyby też ciemne, listwy shadow line, zderzaki w mpaku. To było piękne auto, ale już nie jest bo jak z taką sznytą na całym boku... Ręce i nogi opadają.

[Adrian A-One]

Ja bym nie odpuszczał. Mi rozwalili lusterka na parkingu - miesiąc za tym biegałem (nikt nie udostępni bez policji nagrań, bo "ochrona danych osobowych"), ale sprawca(cy) złapani.

Sporo czasu, ale jak nikt nigdy nie będzie o to walczył, to nic się nie zmieni... współczuję.

[ciemnota]

Tylko, że tam parking nie jest monitorowany. Więc w sumie to co ja mógłbym tam zdziałać? Policję wołać - to mnie wyśmieją.

[Adrian A-One]

Nie spodziewałem się, że we Wro są jeszcze niemonitorowane parkingi.

Wyrazy współczucia.

 

Co do lakierniczych poprawek to nie pomogę, bo się nie znam.

Mogę jedynie podpowiedzieć, że na moim lakierze po głębszych rysach (aczkolwiek nie takich, jak u Ciebie) mam zwykły czarny(kolor lakieru)/przezroczysty lakier do paznokci, naniesiony prawdopodobnie też zwykłym pędzelkiem. Zrobione na tyle dobrze, że nie rzuca się (w moim przypadku) w oczy, a tak naprawdę widać to tylko przy polerowaniu mleczkiem. Nie mam pojęcia ile to już tam jest, ale na pewno trzyma się 3 lata ;) Absolutnie nie jest to profesjonalne rozwiązanie problemu, ale na chwilę zdecydowanie uchroni przed rdzą.

Nie wiem jak wygląda sprawa ze ściągnięciem tego, ale lakiernik powinien dać sobie chyba radę. Jutro akurat jestem umówiony z lakiernikiem, więc zapytam ;)

[slavers]

kolego a ten zderzak co tak odstaje z tyłu?

[bugme]

kolego a ten zderzak co tak odstaje z tyłu?

 

 

A jak tam po spotkaniu z sarną ? Elementy wszystkie w kolorze ? Sprawdź może trochę sierści wkręciło się w rolki dla tego huczy podczas kręcenia kierownicą.

[fenriz666]

na przyszłość proponuje ci zainstalować kamerę szerokokątną z czujnikiem ruchu np przy lusterku w kabinie zwróconą do środka, kamera taka ma też mikrofon i mało tego ze taki thebill będzie nagrany to będzie słychać na nagraniu też rysowanie po lakierze i wtedy masz dowód na policję lub do sądu Edytowane 2 Marca 2015 przez fenriz666

[Blade1984]

Powinien odrobić koszt naprawy w kamieniołomie...

[Wania17]

Gdyby nie temperatury to dobrym pomysłem byłoby czuwanie gdzieś w pobliżu w ukryciu... A potem w razie czegoś... Ze złamaną nogą nie dałby rady uciekać przed policją... ;)

[ciemnota]

na przyszłość proponuje ci zainstalować kamerę szerokokątną z czujnikiem ruchu np przy lusterku w kabinie, kamera taka ma też mikrofon i mało tego ze taki thebill będzie nagrany to będzie słychać też rysowanie po lakierze i wtedy masz dowód na policję lub do sądu

 

Wyobraź sobie, że miałem takiego pecha, że zostawiłem kamerę włączoną, tylko, że kamera była rozładowana i... się wyłączyła ;)

 

http://images69.fotosik.pl/666/28a89e06fd664687gen.jpg

 

http://images70.fotosik.pl/665/22199a9f23a47f2cgen.jpg

 

http://images68.fotosik.pl/665/0212fbe44146c359gen.jpg

 

http://images66.fotosik.pl/665/8d9f7b169f20deaagen.jpg

[slavers]

Bardzo ładna :cool2:

[lord_Simon]

Mi jakiś czas temu pies porysował część maski i błotnika. Dużo drobnych, krótkich rys, płytkie jak i grube, sporo białych do podkładu. Oddałem do profesjonalnej firmy detailingowej. Swoje wzięli, bo 90zł za element x2=180zł, ale jak odbierałem samochód, to się przez chwilę zastanawiałem z której strony były te rysy. Coś tam zawsze widać, ale tylko jak się przystawi nos i wie gdzie szukać ale ogólnie nie wqrwia oka. Jak chcesz to dobrze zamaskować to zostaje profesjonalna firma i tyle. Moja była robiona w sieciowej firmie, to jak chcesz daj znać na priva to Ci podam nazwę a może jest ich oddział i w Twoim mieście.

[Fryt_Wrocek]

Może tak być że trafił się fanatyk Śląska i poszedł po boku. Przerysowany bok przerabiałem w tamtym roku, do malowania miałem 7 elementów, gdyby nie autocasco to byłby straszny ból. Współczuje, szukaj dobrego lakiernika który Ci to ogarnie.

W moim przypadku sprawa zgłoszona na policję (wymóg ubezpieczyciela) i umorzona po miesiącu. Nawet gdybyś miał włączoną kamerę to pewnie niewiele by to dało, szukanie sprawcy we Wro to jak szukanie igły w stogu siana. Jak to powiedział kiedyś pewien policjant " wie pan nagranie jest, ale złodziej to nie piłkarz i nazwiska na plecach nie ma" :-)

[ciemnota]

Mi jakiś czas temu pies porysował część maski i błotnika. Dużo drobnych, krótkich rys, płytkie jak i grube, sporo białych do podkładu. Oddałem do profesjonalnej firmy detailingowej. Swoje wzięli, bo 90zł za element x2=180zł, ale jak odbierałem samochód, to się przez chwilę zastanawiałem z której strony były te rysy. Coś tam zawsze widać, ale tylko jak się przystawi nos i wie gdzie szukać ale ogólnie nie wqrwia oka. Jak chcesz to dobrze zamaskować to zostaje profesjonalna firma i tyle. Moja była robiona w sieciowej firmie, to jak chcesz daj znać na priva to Ci podam nazwę a może jest ich oddział i w Twoim mieście.

 

Serdecznie poproszę nazwę/namiary. Pozdrawiam

[lord_Simon]

Poszło na priv.

W sumie z mojego wcześniejszego posta to nie wynika, ale ja nie malowałem nic tylko oddałem do polerowania.

[danielxc717]

A co da polerowanie jak ma rysy do podkładu?

Chcesz na jakiś czas zamaskować to idziesz do mieszalni lakieru dobiora lakier kupujesz kilkanaście ml w butelce małej plus bezbarwny w drugiej. Odtluszcxasz miejsce z rysa cienkim pędzelkiem nanosisz kolor a po kilkudziesięciu min druga warstwę jeśli trzeba i klar czyli lakier bezbarwny. Po 2tyg delikatna polerka jakaś dobra pasta i tyle. Będzie widać i tak, ale nie będzie się tak rzucalo w oczy. Taka zaprasza do zrobienia w godzinę dwie razem z czekaniem na wyschniecie poszczególnych warstw

[lord_Simon]

Ja też miałem takie do podkładu i dało mi tyle, że nie widać ich z 5 metrów tylko praktycznie wcale. Ale oczywiście każda rysa jest inna, moje zrobił pies pazurami a tu jakimś gwoździem chyba, aż blacha się wygięła? :mad2:

 

Co do tego odstającego błotnika, co go Staszek-bystre-oko wypatrzył, :lol: to chyba większość e46 tak ma. Jak to poprawić, bo mi delikatnie też odstaje i mnie wkurza?

[slavers]

ja zrobiłem takie coś

 

http://zapodaj.net/23a3c1ba65536.jpg.html

 

malutki kawałeczek drewna i nożykiem takim jak do tapet.. delikatnie obrabiać by powstał taki jak na zdjęciu trójkąt.Nie za szeroki..bo jak dopchasz zderzak ten co Ci odstaje i poświecisz tam w nadkolu latarką zobaczysz,że utworzy się luka i teraz względem tej luki metodą za grubo za cienko dostrugać taki malutki i wcisnąć go i zderzak nie odskoczy bo nie bedzie miał jak bo zablokuje go ten ''ala klin''

 

Można też w aso kupić prowadnicę czy tam jak.Jak to woli.

 

Mi od zakupu tylko z prawej strony odstawał i kiedyś się wkurzyłem i zrobiłem jak wyżej i już od 4mc tak jest a śmiga się po różnych drogach i nic się nie poluzowało

[lord_Simon]

Wolałbym nic nie strugać i kupić potrzebny ślizg, tylko nie mogę nigdzie znaleźć chociażby numeru ori.