Skocz do zawartości

Brak ciepla na postoju 518i LPG 95r'


marcoss18

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam poliftowa e34 z 95 roku bez klimy. W aucie zimno az nie dobrze. Nawiewy ustawione na max temp. Minimalne cieplo wieje z podszybia, ale srodek wieje lodowaty chociaz tez ustawiony na czerwone pole. Dodam, ze cieple na srodku wieje ale dopiero jak dam jej konkretnie w p.. palnik. Wtedy cos tam cieplego zaczyna wiac ale tylko przez chwile, jak zaczynam jechac normalnie to wieje znowu zimne. Czytalem ze gdyby kabinowy byl zawalony, to wogole wialoby slabo, a dmucha dosc mocno, tylko nie grzeje. Czytalem ze moze byc uszkodzona jakas pompka nad zaworami, ale opis byl do wersji 2 litrowej, wiec moj 1,8 sie rozni, i nie wiem gdzie tej pompki szukac. Mam zainstalowane LPG, moze byc cos z wezykami do parownika? - wyczytalem ze moga byc zle ustawione, ale o jakie ich ustawienie chodzi ? Ewentualnie termostat moze ? Ale temperature silnika trzyma idealnie w polowie.. Blagam pomozcie, bo zamarzam..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz tak od początku czy po prostu się stało? Jak powoli się nagrzewa to może być częściowo wina termostatu, mogą być zepsute elektrozawory, pompa może być niewydolna. Generalnie od czegoś musisz zacząc :cool2: może po prostu nie odpowietrzony do końca?

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem Beti jakos w kwietniu/maju, wiec w sumie cieplego nie uzywalem - nie wiem jak bylo. Teraz gdy zimno, przydaloby sie ogrzewanie. A gdyby termostat byl walniety, to czy temperatura silnika by nie swirowala? Po przerzuceniu na gaz glosno klekocza (niby) elektrozawory wlasnie. Gdzie ta pompa jest? Moze wyczyscilbym jakos.. A jak odpowietrzyc ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BMW jak nie ma dodatkowej pompy do ogrzewania pod elektrozaworami- to właśnie ogrzewanie jest tragiczne, trzeba cały czas mieć w miare wysokie obroty, żeby było ciepło. Tak wiec jak nie masz takiej pompki-to sobie jak najszybciej kup, używanych jest od groma, pasują od omegi, vw, mercedesa, bmw- wszystkie są prawie takie same, mogą różnić się kostką przyłączeniową, jak będziesz miał już pompkę, musisz założyć jeszcze przekaźnik w wolne miejsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pojawil sie problem z utrzymaniem temperatury silnika. A ogrzewanie padlo juz prawie calkiem. To znaczy wczesniej (jak pisalem pierwszego posta), cieplo bylo w srodku jak jechalem na wyzszych obrotach, chociaz z podszybia lecialo w miare cieple powietrze. Wczoraj pojechalem poswirowac na lotnisko, i w srodku zaczelo robic sie na prawde goraco, ale jak jezdzilem na wysokich obrotach caly czas bokiem po sniegu. Chwile potem bylo ziiiiimno. Wracajac z lotniska, temperatura silnika wzrosla do 3/4 i utrzymywala sie jakis czas, po czym opadla do pionu. I rosla tak kilka razy, w czasie jazdy i na postoju. Kilku moich znajomych powiedzialo mi ze jednak termostat moze sie zacinac. Jak myslicie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BMW jak nie ma dodatkowej pompy do ogrzewania pod elektrozaworami- to właśnie ogrzewanie jest tragiczne, trzeba cały czas mieć w miare wysokie obroty, żeby było ciepło. Tak wiec jak nie masz takiej pompki-to sobie jak najszybciej kup, używanych jest od groma, pasują od omegi, vw, mercedesa, bmw- wszystkie są prawie takie same, mogą różnić się kostką przyłączeniową, jak będziesz miał już pompkę, musisz założyć jeszcze przekaźnik w wolne miejsce.

Nie prawda. Ta pompka jest potrzebna po to by ogrzewanie dzialalo po wyłączeniu silnika. Na włączonym silniku nawet bez pompki musi działać ogrzewanie. Jak nie działa a temp jest prawidłowa to jest niedrozna nagrzewnica, zapowietrzony układ, niewydolna pompa wody,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyłączeniu silnika, jak najbardziej też działa ogrzewanie dzięki tej pompce.

Tutaj bardzo ładnie to opisał robertbmw w starym poście z 2007 roku: "Jest to elektryczna pompka wody wymuszająca obieg w układzie ogrzewania wnętrza auta. Jej zaletą jest stała, okreslona temperatura wewnątrz pojazdu niezależnie od obrotów silnika.

Często bowiem się zdarza (odczuwalne głównie zimą) że wraz ze spadkiem obrotów silnika na obroty biegu jałowego, ogrzewanie słabnie, gdyż mechaniczna pompa wody ma zbyt małe obroty, aby wytworzyć szybki obieg płynu, w czasie którym to gorący płyn w nagrzewnicy ulega szybkiemu schłodzeniu.

Wielkim plusem tejże pompki jest stała temperatura powietrza wydostająca się z nagrzewnicy i ogrzewanie wnętrza auta po zgaszeniu silnika przez pewien czas (pozostawiając jedynie załączony zapłon) a także szybsze ogrzewanie wnętrza auta podczas rozgrzewania silnika."

Więc to co napisałeś nie do końca jest prawdą, e34 ma po prostu za słabą pompę mechaniczną, żeby na wolnych obrotach dobrze przegonić wodę do nagrzewnicy.

Jak by była niedrożna nagrzewnica to i ta pompa na nic się nie przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mowicie, jest coraz bardziej sensowne. Powiedzcie, czy ta pompa wody pracuje na jakims pasku, ktory mogl zostac w jakis sposob uszkodzony i teraz wydaje glosny pisk zwiekszany z obrotaki silnika? Zaczelo sie tak dziac w sumie kilka dni temu, i myslalem ze to pasek klinowy. A moze to pasek napedzajacy ta pompe wody ?

No i co z ta rosnaca temperatura wody ? Temperatura rosnie do 3/4 i spada do normy, roznie do czerwonego pola i spada do normy. Jutro chce zaprowadzic auto do mechanika, ale chcialbym tez sam byc wyposazony w jakas wiedze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W BMW jak nie ma dodatkowej pompy do ogrzewania pod elektrozaworami- to właśnie ogrzewanie jest tragiczne, trzeba cały czas mieć w miare wysokie obroty, żeby było ciepło. ...

Wg mnie Marcin to obserwacja obarczona jakimś błędem ;-) (może taki egzemplarz lub kilka albo test w warunkach polarnych ;-) ).

Jeszcze nigdy nie miałem zastrzeżeń do wydajności ogrzewania w trakcie pracy silnika, nawet na wolnych obrotach, mimo że nie mam tej dodatkowej pompki postojowej (ale fabrycznie nie mam też filtra). Jedyne migawy jakie dotąd miałem, trwały podczas pierwszej fazy odpowietrzania układu przy pierwszym uruchamianiu nowej nagrzewnicy i nowych elektrozaworów (inaczej być nie mogło, bo suche nowe części zalewałem przez chłodnicę). Po mojemu, przy prawidłowym działaniu elementów układu, podczas pracy silnika jest wystarczający przepływ płynu, żeby zrobić upał zimą także na wolnych obrotach. Wtedy (czyli na wolnych obrotach) nagrzewnica z dmuchawą potrafią całkowicie przejąć rolę chłodnicy i wisko (czyli termostat pozostaje zamknięty, temperatura płynu z wiadomych przyczyn zrobi się optymalna, a włączone ogrzewanie /już przy np. 0stC/ całkowicie reguluje temperaturę płynu, zazwyczaj utrzymując wskazówkę ciut przed pionem – czego miłym efektem „ubocznym” jest ciepłe wnętrze, zresztą niekoniecznie nawet z nastawami na max – zależy od mrozu).

 

Teraz najbardziej prawdopodobne w problemie autora tematu wydaje mi się coś z tych rzeczy:

- jakieś zapchane i koślawo działające elektrozawory,

- zapchana, zapowietrzona, źle podłączona nagrzewnica (lub elektrozawory) albo jakaś rzeźba związana z ewentualną wcześniejszą wymianą na coś nieoryginalnego, itp. (zapchanie nagrzewnicy może być od środka albo od zewnątrz w lamelach albo sama komora zespołu nagrzewnicy zabrudzona tym, co dmuchawa nawiała),

- może coś z cięgnami i sterowaniem łopatkami zespołu nagrzewnicy i zaburzony przepływ niektórych kanałów lub balans przepływu ciepłego/zimnego powietrza,

- źle działająca elektronika i elektryka związana ze sterowaniem ogrzewaniem wnętrza (np. odczyty z czujników w komorach nagrzewnicy, panel sterowania, połączenia pomiędzy tym wszystkim, sygnał do elektrozaworów, itp.).

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To załóż sobie pompkę i zobaczysz wtedy różnice w ogrzewaniu. Jest naprawdę duża różnica. ...
Biorąc pod uwagę stan podczas pracy silnika (niezależnie od obrotów) nie mam najmniejszego powodu (przynajmniej przy temperaturach ok. -8stC i na pewno też trochę niższych). Dałoby to tylko możliwość dodatkowego przegrzewania wnętrza. Jedynie po wyłączeniu silnika muszę przyznać, że nieraz myślałem o tej postojowej, żeby utrzymać temperaturę wnętrza podczas, gdy moja piękniejsza połowa buszuje po sklepie, a ja wygodnie słucham sobie muzyki. :-)

 

...A jaki ma problem założyciel tematu, tego już nie wiem.
Założyłem, że chodzi o to, że mu jest zimno (a silnikowi w miarę ok.). ;-) Choć na początek kwestie termostatu i odpowietrzenia na pewno warte sprawdzenia.

A jak jest? – mamy za mało danych.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem e34 2,4 td i jak w końcu się rozgrzał do pionu przy -15 a trwało to ok ponad 10km to niezależnie od obrotów bardzo ładnie grzał. Było tam zwykłe ogrzewanie na pokrętła bez pompki. WIęc po co jest montować pompkę jak proponowałeś koledze? Jeśli jest sprawny układ to pompa mechaniczna daje radę ogrzać wnętrze. Jeśli nie proponuje zająć się układem chłodzenia bo macie jakieś nieprawidłowości.

 

Albo zapchana nagrzewnica jak pisałem i nie mówię o totalnym zapchaniu który uniemożliwia nagrzewanie się powietrza tylko częściowe. Proponuje 2-3 płukanki układu, niewydolna pompa wody, lub termostat jeśli nie osiąga pionu. Albo elektrozawory ale przy braku napięcia są one otwarte więc łatwo wykluczyć ich nieprawidłową pracę.

 

Więc masz Marcin już 2 egzemplarze w których ogrzewanie działa idealnie na postoju. MOże przy -20 lub jeszcze niższej temp zwykła pompa na wolnych miała by problem z racji bardzo szybko pobieraniu ciepła przez nagrzewnicę, ale w naszych warunkach jest ok takie rozwiązanie i dodatkowa pompka jest bardziej przydatnym wyposażeniem jeśli czekamy 10-15 min na kogoś a mamy rozgrzany silnik zimą. Wtedy spokojnie starczy ciepła na ten czas by nas ogrzać przy wyłączonym silniku. To tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oczywiście na wolnych obrotach miałeś wentylator ustawiony na 4 czyli max i non stop leciało gorące powietrze, że można się poparzyć, nic się nie wychładza, przy temp ok -10 do -20 st c. i oczywiście zaraz po odpaleniu samochodu leci już Ci cieplejsze powietrze.Ja znam parę przypadków, że z pompką jest dużo lepiej.Co nie znaczy, że bez pompki ogrzewania nie ma - jest,ale z pompką jest lepsze i szybciej nagrzewa. W końcu nie bez powodu była montowana. A samochód mam sprawny jak najbardziej i nagrzewnica i pompa, wisco, termostat - po prostu wszystko.

A to co mówię nie tylko jak tak twierdze, poczytaj sobie stare posty o e34 i e32 , dużo ludzi pisze to co ja teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ustawione było na daną temp. Idiotyzem jest ustawiać temp taką że parzy w ręce. Tutaj u siebie w e39 też mogę tak zrobić, wiatrak na max i temp by parzyła w ręce ale kto normalny tak robi?

 

Kolega ma problem z zimnym powietrzem czego przy sprawnym aucie być nie może czy pompka jest czy nie. Jeśli będę miał okazję sprawdzę w tym e34 czy parzy w ręce na wolnych obrotach. Tylko co to za sens jak w aucie jest ciepło? Można podkręcić jeszcze bardziej na ciepło alby było by za gorąco, dlatego można tylko dla testów robić lub jeździć z otwartymi oknami bez ubrania i nawiew na max i max na czerwono.

 

U siebie mam ustawioną temp na 21 obojętnie czy zima czy lato. Ew na początku ustawiam niski nadmuch by nie huczało we wnętrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt normalny tak nie robi, ale test można przeprowadzić,żeby zobaczyć wydajność układu ogrzewania, Ty w E39 masz pompkę i tak da się zrobić.

Ja już kończę się wypowiadać w tym temacie, potwierdziłem tylko to co pisze bardzo dużo osób na temat e34 e32. Nie chce się z Wami sprzeczać, nie mieliście porównania to co możecie wiedzieć, zawsze najwięcej się udzielają się Ci co albo czegoś nie mają, albo nie mają porównania. Ja znam takie przypadki z doświadczenia i wiem co pisze, moje doświadczenie z tym związane jest poparte bardzo dużą liczbą postów na temat zalet tej dodatkowej pompki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz Cię nie rozumie.

najpierw napisałeś

W BMW jak nie ma dodatkowej pompy do ogrzewania pod elektrozaworami- to właśnie ogrzewanie jest tragiczne, trzeba cały czas mieć w miare wysokie obroty, żeby było ciepło. Tak wiec jak nie masz takiej pompki-to sobie jak najszybciej kup, używanych jest od groma, pasują od omegi, vw, mercedesa, bmw- wszystkie są prawie takie same, mogą różnić się kostką przyłączeniową, jak będziesz miał już pompkę, musisz założyć jeszcze przekaźnik w wolne miejsce.

 

A ja Ci piszę że jest normalne. Trzymając na wys obrotach auto i zaczyna dopiero grzać nie możesz mu pisać że to wina tragicznego ogrzewania w BMW bo nie ma pompki. On ma coś nie tak z układem. Przecież prawie żadne auto na rynku nie ma pompek i jest ok.

 

Dokładanie pompki może i pomoże, ale nie będzie w pełni tak czy inaczej układ bo któryś element już nie domaga. to tak jak by do zawalonej chłodnicy wrzucić dodatkowy wentylator by się nie przegrzewało auto. Działać to będzie, ale mamy jakąś usterkę dalej.

 

Słabe ogrzewanie to jedno a brak ogrzewania to drugie. Chociaż bez pompki nie powinno być braku ogrzewania ani słabego ogrzewania. To tyle. Nie piszę tego od tak sobie tylko jeździłem takim autem bez dodatkowej pompki i mogę jednak coś o tym powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oczywiście na wolnych obrotach miałeś wentylator ustawiony na 4 czyli max i non stop leciało gorące powietrze...
Dziwi mnie, że Cię to dziwi (wg mnie, w miarę nabierania temperatury silnika, nic zaskakującego – a silnik nie nagrzeje się szybciej, choćby zainstalować nawet tysiąc pompek dodatkowych ;-) ). Może raczej Ty na trochę omiń u siebie tą pompkę i porównaj działanie ogrzewania w czasie jazdy. Różne rzeczy ludzie pisali i piszą, ale wg mnie nie zaistniał nigdy zwyczaj masowego zakładania pompek postojowych w E34. ;-). Nie tworzysz przypadkiem nowej reguły na bazie kilku wyjątków? Wg mnie nie ma znaczenia, czy pompka postojowa w trakcie pracy silnika coś poprawia, biorąc pod uwagę, że bez niej jest bardzo dobrze (tak, jak Daniel napisał => nawet powyżej potrzeb). W tym kontekście wszelkie porównania z dodatkową pompką postojową nie są już istotne (tak jak jej posiadanie, gdyby pominąć cel, w jakim naprawdę została wyprodukowana).

Większy sens raczej ma porównywanie układu z dodatkową pompką sprawną i zepsutą - żeby wiedzieć, że zepsutą lepiej wymienić na sprawną.

...nie możesz mu pisać że to wina tragicznego ogrzewania w BMW bo nie ma pompki. On ma coś nie tak z układem. Przecież prawie żadne auto na rynku nie ma pompek i jest ok.

Dokładnie. To zdecydowanie nie miejsce na temat o tej pompce.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze temat bardzo sie rozwinal, jak widac mozliwosci tego problemu bylo wiele. Ja juz uporalem sie z tym bardzo dziwnym zjawiskiem zimnego grzania. Problem byl banalny - zapowietrzony uklad. 15 minut na odpowietrzenie i grzeje az milo. Bardzo dziekuje koledzy za probe pomocy, za podeslane pompki, paski itd. Udalo mi sie problem rozwiazac. Jeszcze raz dzieki bardzo! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to co pisałem w pierwszym poście :cool2: zawsze trzeba zaczynać w bmw od odpowietrzenia. Jak to nic nie daje przyjrzeć się działaniu pompy i działaniu termostatu, elektrozawory a na końcu grzebac przy nagrzewnicy.

 

Pompy nie musisz dokładać? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy przeczytałem o rozwiązaniu problemu, powstrzymałem się od napisania, żeby obserwować to dalej, bo zapowietrzanie nie bierze się z nikąd. Długo nie trzeba było czekać.

W takich przypadkach, chcąc nie chcąc, często oszczędność czasu i pieniędzy niestety polega na skierowaniu uwagi na uszczelkę pod głowicą (i głowicę).

Przydałby się dobry test na obecność spalin w płynie (niektóre warsztaty mają sprzęt).

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.