Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panowie dziś na moje nieszczęście zerwał mi się pasek napędzający pompę wspomagania stąd dwa pytania czy poza ewentualnym zmęczeniem materiału (paska) coś mogło mieć na to wpływ w sensie czy zakładać tylko nowy pasek i na tym kończyć naprawę? Drugie pytanie to czy w motorze 2.0d 163km pod maską jest tylko jeden pasek napędzający alternator, klimatyzacje, wspomaganie czy jest ich więcej pytam ponieważ na chwilę obecną pod maską nie mam żadnego paska na żadnej rolce :mad2:
Opublikowano
Dzięki za odpowiedz, czyli aż dwa mi się zerwały w jednym czasie co chyba jest trochę dziwne no ale jak pech to pech :mad2:
Opublikowano
U mnie pękły dwa na raz to może sugerować coś jeszcze poza kołem pasowym? Czy ewentualnie ten od koła pociągnął jakimś cudem ten drugi?
Opublikowano

Sprawdz wszystki rolki jak kolega w drugim poscie pisze

moze pompa wody moze alternator a moze sprezarka sie zatarla.. kolo paspwe daje naped cos musi blokowac i rozerwalo..bo ze starosci to chyba odpada

Opublikowano
A jako iż kompresor był wyłaczony w zimę jeżdże na auto bez tej śnieżynki to chyba mogę go wykluczyć? Ogólnie oddam do warsztatu polecanego na forum w Pruszkowie i dam znać jaka była diagnoza. Ale chyba bez lawety się nie obejdzie :duh:
Opublikowano
A jako iż kompresor był wyłaczony w zimę jeżdże na auto bez tej śnieżynki to chyba mogę go wykluczyć?
Czemu tak robisz?

"Nieużywanie klimatyzacji przez dłuższy czas, na przykład przez całą zimę, może spowodować powstanie korozji na elementach ciernych sprzęgła sprężarki. Trzeba również pamiętać o tym, że czynnik chłodzący w układzie klimatyzacji jest jednocześnie nośnikiem oleju dla sprężarki. Jeśli przez długi czas nie używamy klimatyzacji, olej i czynnik rozwarstwiają się, a wówczas, tuż po uruchomieniu klimatyzacji, nie ma co liczyć na prawidłowe smarowanie elementów tego urządzenia. W sprężarce tłokowej szybko mogą powstać rysy; jednocześnie pojawiają się opiłki, które niszczą układ. Naprawa - jeśli będzie wymagała wymiary sprężarki - to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych."

Opublikowano
Słyszałem coś o tym temacie aczkolwiek nie tak dokładnie i dlatego raz na tydzień/dwa jeździłem na włączonym kompresorze a czemu wolałem go mieć wyłączonego nie wiem coś mi musiało się kiedyś w głowie ubzdurać jeszcze za czasów audi, dzięki za dokładne info dobrze to wiedzieć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.