E46 330d 2001r. podkarpacie, WBAAP91030JN02396

[walen30]

Witam koledzy. Jestem tutaj nowy i mam nadzieje że nic złego nie napisze. Otórz po sprzedaży Swojego Mercedesa przyszła kolej na coś w kombi i to na bmw. Znalazłem takie ogłoszenie i nie wiem co o nim sądzić. Jakbyście mogli coś powiedzieć doradzić byłbym wdzięczny. Poniżej wklejam link do ogłoszenia.

 

http://olx.pl/oferta/bmw-e46-330d-perelka-polecam-godna-uwagi-CID5-ID7Fgft.html#0494cde7f0

 

Pozdrawiam

Tomek

[EL77]

. Edytowane 18 Lutego 2015 przez EL77

[walen30]

No właśnie wiem że troche dużo ale cena jest do negocjacji wiec może uda się coś zejść z ceny. Poza tym ostatnio oglądałem troche tych aut i w dwóch BMW dach wstawiany był a właściciel twierdził że spawy są oryginalne bo tak się w BMW do połowy słupków wstawia..... :shock: a klapa obija się o zderzak bo jest zabardzo podniesiony hehe... Masz może link EL77 do Twojej aukcji? Nie ukrywam że szukam czegoś w bdb stanie żeby do niej nie dokładać dużo na starcie i w sumie wiem że to nie salon ale bardziej w ciemnym kolorze bym wolał.

[JohnnyBravo]

Cześć.Też jestem tu nowy :D Wg. mnie 20 tys zł za auto przed liftem w starej budzie to zdecydowanie za dużo. Dlaczego tak sądzę- bo wczoraj sam się pytałem drogich forumowiczów, za ile mogę sprzedać swoje 330d kombi z końca 2002. Moja jest po lifcie, dodatkowo ma przejechane 100 tys mniej. Odpowiedzi rożne od 16-17 tys do 24 :shock:

 

ja pisałem 24-45 :wink:

 

Panowie trudno tak w ciemno oceniać i wyceniać auta. Akurat model 330d lepiej dokładnie sprawdzić i przeznaczyć 3-4tyś zł na zadbany egzemplarz niż potem dopłacić 10tyś zł by auto jeździło.

Kupujący powinien mieć świadomość, że serwisowanie tego modelu jest droższe od chociażby 320d. Hamulce są większe, więc najmniejsze koła jakie możemy zamontować to 17cali, opony są znacznie droższe od standardowych 16, komfort słabszy itp. itd. Warto poczytać forum by nabrać rozeznania :cool2:

[walen30]

No i jestem po rozmowie telefonicznej. Auto jest raczej ok. Właściciel mówił że w aucie był wymieniany przedni lewy błotnik od kierowcy bo tamten na rancie skorodował ale wymieniony został w kolorze. moze mi podesłać zdjęcia jak wyglada temten błotnik. albo pokazać na żywo jak przyjade. Możemy się wybrać na przegląd żebym zobaczył od spodu i zawieszenia itp. czy wycieków nie ma. Auto ma opony letnie ale już raczej łyse wiec nic z nich nie bedzie tył są ładne... ogólnie spoko koleś z tym że jak mu powiedziałem że na forum wycenili mi to auto na 15k i że wiecej za nie nie dam i żeby na tyle spuścił bo wiecej nawet nie mam to powiedział żebym się nie kłopotał i szukał dalej bo wie co ma.. :shock: :duh: chory gość jak przecież za 20k nikt mu tego nie kupi chyba że za 15k to moze. No ale debili pełno jak to każdy pisze.. w każdym razie temat do zamknięcia trzeba szukać dalej... Dzięki Panowie za pomoc... :)

[marian11]

chory gość jak przecież za 20k nikt mu tego nie kupi chyba że za 15k to moze. No ale debili pełno jak to każdy pisze.. w każdym razie temat do zamknięcia trzeba szukać dalej... Dzięki Panowie za pomoc... :)

wydaje mi sie, ze nie stac cie na e46.

[edek.by]

Z takim podejściem to Ty nic nie znajdziesz... Oceniłeś tylko po rozmowie, że auto jest ok? Musisz być niezłą konkurencją dla wróżbity Macieja. Jakby mi ktoś powiedział, że muszę sprzedać komuś swoje auto za tyle i tyle, bo tak mi go wycenili na jakimś forum, to bym wyśmiał takiego kupującego. Co to w ogóle za argument? :duh: I wyzywanie kogoś od debili, tylko dlatego, że nie masz hajsu na jego furę, to już gruba przesada.

[walen30]

chory gość jak przecież za 20k nikt mu tego nie kupi chyba że za 15k to moze. No ale debili pełno jak to każdy pisze.. w każdym razie temat do zamknięcia trzeba szukać dalej... Dzięki Panowie za pomoc... :)

wydaje mi sie, ze nie stac cie na e46.

 

Kolego teraz mnie obrażasz!!! Po pierwsze każdy napisał ze 20k to za dużo jak za to bmw. Po drugie jest wiele bmw 330d tanich wiec o co chodzi. Gość jest głupi i taką cene dał wiec chyba nie dziwne że dostał informacje ile jest jego bmw warte. za 15tysięcy można kupic już polifta 330d i widziałem nawet taniej. A poprostu liczyłem na inteligencje gościa i to że spuści cene na właściwą.

[walen30]

Jakby mi ktoś powiedział, że muszę sprzedać komuś swoje auto za tyle i tyle, bo tak mi go wycenili na jakimś forum, to bym wyśmiał takiego kupującego. Co to w ogóle za argument?

No a nie jest tak. Na forum konkretnej marki w temacie gdzie sie przewijają nonstop ogłoszenia chyba każdy wie ile dane auto może kosztować. A gość się niech doinformuje troche. Żeby było w 1000% super to i tak jest za drogie. Czyżbym się mylił?

 

I wyzywanie kogoś od debili, tylko dlatego, że nie masz hajsu na jego furę, to już gruba przesada.

Faktycznie troche mnie poniosło po rozmowie ale bądzmy poważni... jeszcze wyśmiał mnie że za 15k za polifta to życzy mi worka pieniędzy na naprawe. to jest już chamstwo troche... a hajs mam ale nie taki duży. ale czy to mnie w czymś dyskwalifikuje?

[dkzg]

Kolego teraz mnie obrażasz!!! Po pierwsze każdy napisał ze 20k to za dużo jak za to bmw. Po drugie jest wiele bmw 330d tanich wiec o co chodzi. Gość jest głupi i taką cene dał wiec chyba nie dziwne że dostał informacje ile jest jego bmw warte. za 15tysięcy można kupic już polifta 330d i widziałem nawet taniej. A poprostu liczyłem na inteligencje gościa i to że spuści cene na właściwą.

Nie każdy, tylko jedna osoba tutaj to napisała. Po drugie, poczytaj trochę forum to dowiesz się, że za zadbanego polifta trzeba dać min. 25 tysięcy. Nie licz na inteligencje gościa, bo jeśli auto jest w porządku to dał dobrą cenę, zastanów się raczej na swoją jeśli chcesz kupić zadbanego polifta za 15 tysięcy lub mniej. Zobacz ile chce Johnny za swoje zadbane E46.

[edek.by]

Kolego, nie byłeś nawet obejrzeć tego samochodu, nie mówiąc już o poważnej weryfikacji przebiegu czy stanu technicznego w serwisie, a wyjeżdżasz gościowi z tekstem, że więcej niż 15k nie dasz, bo tak Ci powiedzieli na forum. No i kto tu jest niepoważny?

 

za 15tysięcy można kupic już polifta 330d i widziałem nawet taniej

 

Powodzenia :mrgreen: :cool2:

[edoneil]

haha i kto tu jest głupi?

Trollujesz znowu Staszek ?

Jakby do mnie ktoś zadzwonił i powiedział, że "na forum mi auto wycenili na x zł i więcej nie dam" to bym Cię wyśmiał i tyle.

[walen30]

haha i kto tu jest głupi?

Trollujesz znowu Staszek ?

Jakby do mnie ktoś zadzwonił i powiedział, że "na forum mi auto wycenili na x zł i więcej nie dam" to bym Cię wyśmiał i tyle.

 

Na forum pojawiłem się zeby poprosić o pomoc w zakupie auta i o ocene BMW. A nie o to żeby zostać wyzwanym od głupków? A o cenie powiedziałem gdyż też mi się wydaje za duża bo to stare auto nieprawdasz? gość jeszcze zadzwoni że za 15 odda jak sobie uświadomi że ma cene z kosmosu ale wtedy to już za późno....

 

Nic. Trzeba szukac innego pojazdu. Miejmy nadzieje ze lepszego :)

[edoneil]

e90 330d za 25k poszukaj

albo m3 e46 za 20 :norty:

[mmw]

Ci, którzy pisali, że auto jest warte 15-16 tys. złotych mieli absolutną rację. W Niemczech takie coś można kupić za około 2300-2500 Euro. Oczywiście mówię o samochodach z przebiegiem 300-330 tys. km. Niestety jest to bardzo duży przebieg i cena jest jego odzwierciedleniem. Polska to chory kraj i przez patologię licznikową, ludzie nie widzą różnicy między przebiegiem 200 a 300 tys. km. W sumie między 150 a 300 też nie widzą, bo zakładają, że i tak wszystkie kręcone. :)

 

W Niemczech takich samochodów stoi mnóstwo, do wyboru do koloru.

[lapa21]

niektóre wypowiedzi sa az smieszne.

sa 2 rodzaje użytkownikow BMW

1. kupie jak najtaniej dla szpanu bede mial e46 prawie 200koni pod maska podjade pod remize , nie mam zamiaru nic do auta dokladac bo i po co , jak sie zepsuje to sprzedam kupie nastepne przeciez zawsze znajde frajera zeby tylko puscic auto dalej

2. osoby ktore maja pasje i dbaja o swoje samochody , a pozniej taki woz sie ceni

 

sam mam 328 sprowadzona ze szwajcarii , zrobilem ja pod siebie nie ma sie do czego przyczepic jest z 2000r i nawet za 20tys bym jej nie sprzedal bo wiem co mam i wiem ze nic nie ma prawa mnie w niej zawieść aaa i na blacie mam prawie 270k km czyli jakies 20tys rocznie w benzynie , smiesza mnie przebiegi po 200-250k w dieslach, swojego auta szukalem w szwajcaria ogladnalem sporo egzemplarzy i diesla nie widzialem ktory mial mniej niz 400tys km a jak juz to odpowiednio sie cenil

 

jak ogladalem u nas w kraju te wszystkie igly do 15tys pln to az plakac sie chcialo dodam ze szukalem albo 328 aldo 330d przed liftem bo polift nie przypadl mi do gusty

[E46FAN]

- Edytowane 29 Listopada 2014 przez E46FAN

[mikan]

niektóre wypowiedzi sa az smieszne.

sa 2 rodzaje użytkownikow BMW

1. kupie jak najtaniej dla szpanu bede mial e46 prawie 200koni pod maska podjade pod remize , nie mam zamiaru nic do auta dokladac bo i po co , jak sie zepsuje to sprzedam kupie nastepne przeciez zawsze znajde frajera zeby tylko puscic auto dalej

2. osoby ktore maja pasje i dbaja o swoje samochody , a pozniej taki woz sie ceni

 

sam mam 328 sprowadzona ze szwajcarii , zrobilem ja pod siebie nie ma sie do czego przyczepic jest z 2000r i nawet za 20tys bym jej nie sprzedal bo wiem co mam i wiem ze nic nie ma prawa mnie w niej zawieść aaa i na blacie mam prawie 270k km czyli jakies 20tys rocznie w benzynie , smiesza mnie przebiegi po 200-250k w dieslach, swojego auta szukalem w szwajcaria ogladnalem sporo egzemplarzy i diesla nie widzialem ktory mial mniej niz 400tys km a jak juz to odpowiednio sie cenil

 

jak ogladalem u nas w kraju te wszystkie igly do 15tys pln to az plakac sie chcialo dodam ze szukalem albo 328 aldo 330d przed liftem bo polift nie przypadl mi do gusty

 

 

Nie wiem co to za cudo, ale przeważnie dla szukających 2.8 to połączenie tego silnika z At trochę się kłóci, także to samochód dla wyjątkowego nabywcy.

Co do przebiegu - moja miała w de w 2010r 140 tyś co wynika z książek i przestudiowanej historii w aso, w 2011r na początku roku 160 tyś, bo rok jeździł polak mieszkający w de, ja mam od stycznia 2011r- na budziku koło 210 tysi teraz.

Koleś sprzedawał i nie mógł sprzedać bo była za droga, stała 80 km od mojej miejscowości, w garażu bo kolo już miał inną furę.

Da się.

[mmw]

A ja już nie mogę słuchać bredni, że jak diesel to musi robić 50-80 tys. km rocznie. Zapewniam, nie musi. Do Polski trafiają głównie takie samochody, ze względu na cenę, ale nie ma jakiejś reguły pod kątem przebiegów. Jest mnóstwo 10-15 letnich dieseli w Niemczech z przebiegami 130-170 tys. km.

 

Są po prostu klienci, którzy wolą kupić starsze auto, z małym przebiegiem ale w doskonałym stanie, niż byle najtaniej z gigantycznym przebiegiem i założeniem, że nieważne ile ma na liczniku bo i tak pewnie ma z 300-400 tys. km nawet jak jest skręcone, ważne że "tanio". Przecież sąsiad widzi, że mam nowszy model niż mnie stać i jestem gość. Tylko jak ktoś jeździ starszym autem z przebiegiem 300 tys. km, niech nie pisze, że innych aut nie ma i każdy musi mieć tyle najechane bo inaczej to na pewno skręcony.

 

Kolego, który masz 328i i 300 tys. km przebiegu, to wszystko fajnie, że za 20 tys. byś jej nie sprzedał. Lepiej dla Twojej psychiki, żebyś jeździł nim aż oddasz na złom, bo jak będziesz próbował go jednak sprzedać, to się zderzysz ze smutną rzeczywistością. Skoro takie auta w Niemczech oddają za 2000 Euro i to w dobrym stanie, bo tam już nie ma na nie rynku zbytu, to skąd ma się znaleźć oszołom, który zapłaci za to auto dwa razy tyle?

[Zenek pestka]

bazdury opowiadasz i pierd... ze za 2000 euro kupisz dobre 328 nie oge tego sluchac takie aut idzie jeszcze spokojnie za 5000 euro ale nie dla frajerow i biedakow do PL do nas ida trupoy za 2000 euro ktore sa na zlom a nie do jazdy taka jest prawda.

[majas330Ci]

Z takim podejściem to Ty nic nie znajdziesz... Oceniłeś tylko po rozmowie, że auto jest ok? Musisz być niezłą konkurencją dla wróżbity Macieja. Jakby mi ktoś powiedział, że muszę sprzedać komuś swoje auto za tyle i tyle, bo tak mi go wycenili na jakimś forum, to bym wyśmiał takiego kupującego. Co to w ogóle za argument? :duh: I wyzywanie kogoś od debili, tylko dlatego, że nie masz hajsu na jego furę, to już gruba przesada.

 

 

X 2

[adalbert]

A ja już nie mogę słuchać bredni, że jak diesel to musi robić 50-80 tys. km rocznie. Zapewniam, nie musi. Do Polski trafiają głównie takie samochody, ze względu na cenę, ale nie ma jakiejś reguły pod kątem przebiegów. Jest mnóstwo 10-15 letnich dieseli w Niemczech z przebiegami 130-170 tys. km.

 

Są po prostu klienci, którzy wolą kupić starsze auto, z małym przebiegiem ale w doskonałym stanie, niż byle najtaniej z gigantycznym przebiegiem i założeniem, że nieważne ile ma na liczniku bo i tak pewnie ma z 300-400 tys. km nawet jak jest skręcone, ważne że "tanio". Przecież sąsiad widzi, że mam nowszy model niż mnie stać i jestem gość. Tylko jak ktoś jeździ starszym autem z przebiegiem 300 tys. km, niech nie pisze, że innych aut nie ma i każdy musi mieć tyle najechane bo inaczej to na pewno skręcony.

 

Kolego, który masz 328i i 300 tys. km przebiegu, to wszystko fajnie, że za 20 tys. byś jej nie sprzedał. Lepiej dla Twojej psychiki, żebyś jeździł nim aż oddasz na złom, bo jak będziesz próbował go jednak sprzedać, to się zderzysz ze smutną rzeczywistością. Skoro takie auta w Niemczech oddają za 2000 Euro i to w dobrym stanie, bo tam już nie ma na nie rynku zbytu, to skąd ma się znaleźć oszołom, który zapłaci za to auto dwa razy tyle?

Nie wierzę że to ty piszesz takie dyrdymały, jakbyś nie wiedział jak to naprawdę wygląda. Na tym słynnym "zachodzie" wyznacznikiem auta z jednego rocznika i modelu ( oczywiście bezwypadkowego i w bardzo dobrym stanie technicznym) jest przebieg i tylko przebieg. Poza tym, samochód ( o podanych powyżej parametrach) np. z 2010r z przelotem 300tyś km jest tańszy od tego z 2008r. z przebiegiem 100tyś km. Jeżeli jest inaczej, to znaczy, że dzieje się lub działo coś niedobrego. Chyba że znowu nie zrozumiałem twoich intencji :)

[mmw]

No nie zrozumiałeś. :) Nie była to wypowiedź broniąca "igiełek" od polskich handlarzyn, tylko nie lubię tego pisania, że diesel w Niemczech to musi trzepać 50 tys. km rocznie. I tylko tego dotyczyło. :) Ja z Niemiec przywożę tylko samochody z przebiegami poniżej 160-170 tys. km, a mają niektóre i 12 lat. Oczywiście nie jestem w stanie ich sprzedać w cenie polskich okazji z cofanymi przebiegami i muszę poczekać aż się trafi rozsądny człowiek lub taki, który zjeździł już pół Polski. Nie chcę tylko żeby moje auta były wrzucane do tego samego worka co te złomy od oszustów, tylko dlatego, że niektórzy trzymają się obiegowej opinii, że diesel to musi mieć nalatane 50 tys. km rocznie. Wiesz ilu ja mam klientów, którzy mimo zapewnień, dokumentów, gwarancji pisemnych przebiegu, nadal w niego nie wierzą, bo się właśnie nasłuchali, że każdy na przykład 10 letni diesel z Germanii to musi mieć z 500 tys. km. Dopiero wizyta w ASO ich upewnia, że faktycznie to auto ma tyle przebiegu ile na zegarze.