Skocz do zawartości

[E36 318i M43B18]Mokra podłoga po lewej stronie samochodu.


Versi

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim

 

Pacjent to 318i'nastka sedan ale do rzeczy:

Pewnego słonecznego dnia robiąc porządek pod tylną kanapą zauważyłem że coś jest nie tak w okolicach dywanu tak jak by wilgoć i te sprawy (wcześniej był już problem z parującymi szybami i wiedziałem że wilgoć się dostaje ale winą była uszczelka w drzwiach, mimo to dalej parowały), więc mając chwile wolnego w robocie wyjąłem fotel zdjąłem plastiki z lewej strony by spojrzeć co się dzieje pod "wykładziną podłogi". Ku mojemu zdziwieniu cały tył łącznie z przodem był strasznie wilgotny nie inaczej MOKRY a sama podłoga była Lepka (płyn chłodniczy?). Gdy już ogarnąłem że coś jest nie tak zacząłem dochodzić w czym jest problem więc drogą dedukcji wyciągnąłem drugi fotel i okazało się że podłoga jest sucha. Zacząłem się zastanawiać gdzie tkwi problem, w pierwszej kolejności zerknąłem pod maskę sprawdzając czy nie ma syfu pod podszybiem ponieważ wyczytałem że może być taka sytuacja że ściana grodziowa robi się wilgotna od wycieku z przewodów do nagrzewnicy i woda dostaje się do środka. Na całe szczęście było tam sucho. Zacząłem szukać w środku, na pierwszą myśl wpadło mi że może być jeszcze taka sytuacja że woda dostaje się do kanałów dmuchawy i dostaje się do podłogi tyle że wtedy podłoga była by mokra po oby dwu stronach. Więc następną myślą ( i chyba ostatnią ) była nagrzewnica. Tak więc zacząłem rozbierać plastiki itp ku mojemu zdziwieniu wszystko było suche... (co dziwne tylko iwyłącznie odbój pedała hamulca był strasznie wilgotny..) więc przejechałem samochodem parenaście km by się nagrzał i po tym sprawdzić czy się leje, co dziwne dalej było sucho. Następnego dnia kiedy to myłem samochód zauważyłem że na gumowym dywaniku była woda (płyn chłodniczy?) tylko co dziwne nie wiem skąd zaczął kapać. Po miejscu plamy wyglądało że zaczęło kapać z góry gdzieś właśnie w okolicach nagrzewnicy (była sucha). Co do ubywającego płynu chłodniczego co dziwne nie ubywa to samo z płynem hamulcowym.

 

I tu na koniec tego całego "monologu" moje pytania:

- Gdzie i skąd może się jeszcze dostawać woda/płyn do auta jak nie z nagrzewnicy ?

- Prześledziłem fora i nie mogę dalej uzyskać odpowiedzi, czy faktycznie trzeba ściągać całą deskę by wymienić chłodniczkę nagrzewnicy?

 

Z góry dzięki za każdą radę/pomoc itp.

 

 

Czy nie bardziej czytelnie jest niż "problem z..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem u siebie (tylko płyn nie był lepki) szukałem rozbierałem nagrzewnice węże pompki wszystko i nic aż w końcu dywan w góre i poważne oględziny wiec po stronie kierwcy brakowało mi plastikowej zaślepki i była dziura na wylot (słyszałem kiedyś ze do odprowadzenia wilgodzi a bez zaślepki bardziej wprowadzała niż odprowadzała) po wyciągnięciu zaślepki z mojej poprzedniczki, założeniu całość oczywiście wysuszona problem ustał jak narazie jedną zime było okej szyby przestały parowac i wilgoći równie brak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie dokladniej jest ta zaslepka? Moze faktycznie to wina wlasnie jej, a co do lepkosci mozliwe tez ze kiedys ulalo mi sie troche plynu chlodniczego i po zmieszaniu z woda stal sie wlasnie taki lepki. Tylko pytanie takie male: czy jezeli faktycznie jest to wina owej zaslepki to czy dywan nie byl by mokry tylko z przodu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie kolego było od przodu do tyłu przez co mialem problem z instalacja (zamokła) zaślepka po stronie kierowcy niedaleko gazu bardziej od środka auta przy konsoli.powinna byc plastikowa a jesli nie ma to dziura ale szukaj szukaj bo u mnie nie dosc ze był problem z instalacją to jeszcze sie rudy wkradł i musiałem miga użyć;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie u mnie tez byl lekki problem z instalacja bo w pewnym momencie padl sygnal z czujnikow poziomu paliwa i po wysuszeniu powrocil. No ale dzieki za rade jak bede miec chwile wolnego to posprawdzam, bo robi sie to juz naprawde uciazliwe. Dzieki wielkie raz jeszcze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Sprawdź sobie plastikowe króćce dochodzące do nagrzewnicy, tam w 2 miejscach są łączone i gumowe uszczelki z czasem parcieją i mogą puszczać, ja przerabiałem to samo u siebie i teraz znowu zaczyna mi ciec i ubywa płyn chłodniczy ale teraz już dodatkowo na silikon złożę wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie problem w tym że raczej po deszczu ew. myjni raz zagrzałem auto i pojezdzilem parenaście km i nic nie było więc raczej nagrzewnice wykluczam). Ale podejrzewam że jest to wina tak jak kolega wyżej napisał owych zaślepek przeciw wilgoci. Jeden sposób by to ogarnąć to zdjąć cały dywan i wypatrzyć dziurki/otwory. Ale to już dość spory bajzel więc zrobie to jak dostane dzien wolny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz pod samochodem czy nie brakuję ci takich uszczelek gumowych(to takie powiedzmy talerzyki gumowe)zaślepione nimi są otwory fabryczne i po wjechaniu w kałużę do auta pod dywan dostaje się woda.

Głupcem jest ten kto przecenia sam siebie...

M.]@Ř¥

Moja e36 http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=134&t=189558

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie problem w tym że gdy auto miałem na podnośniku w pracy, nie zauważyłem żadnych gumowych uszczelek może dlatego że była tam konserwacja (przez poprzedniego właściciela) albo po prostu ich tam nie ma. Przepatrzyłem cały przód od ścianki koło filtra paliwa po te nad wałem napędowym, jedyne co rzuciło mi się w oczy to otwory po wkrętach, ale były to wkręty trzymające zapięcia przewodów paliwowych więc raczej nie wydaje mi się by miały coś z tym wspólnego. Co śmieszniejsze gdy wróciłem dziś do domu po drift open jadąc w pewnym momencie tak jak by mi "zaśmierdziało" płynem chłodniczym tyle że nigdzie nie było mokro (założyłem kartki papieru pod dywany by mieć pewność czy nie jest mokro). Raczej wykluczam możliwość nieszczelności nagrzewnicy ponieważ płynu chłodniczego mi nie ubywa ani nic, raczej jest to właśnie wina tych otworów z zaślepkami, albo tak jak kolega wyżej "ruda".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego dywan w góre nie ma co sie czaic z nagrzewnicami ani niczym takim skoro nie ucieka płyn;p u mnie był to brak zaslepki ale wiem ze znajomy miał problem z uszczelka drzwi (z przodu) on byl w aucie i obserwował a ja lałem wodą ale uszczelka była naprawde bardzo uszkodzona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.