naprawa z OC pomocy!

[Naczos]

Witam,

 

wiem, że ten temat był już poruszany wcześniej ale jeśli mógłbym poprosić Was o odniesienie się do mojej sprawy to byłbym bardzo wdzięczny.

 

Mam Beemkę taka jak w opisie obok ;) i niestety niedawno wjechał mi w lewy przedni błotnik inny samochód wgniatając go oraz leko rysując też przy okazji zderzak. Uderzenie na szczęście nie było mocne. Sprawca ma OC w TUW Pocztowym. Dostałem właśnie pocztą ocenę techniczną mojego samochodu po tym zdarzeniu, gdzie znalazłem takie oto zapisy:

- lakier uniwersalny a ja oczywiście mam metalik. Czy możliwe, zeby rzeczoznawca nie rozpoznał typu lakieru przy oględzinach? Dodam, że mam go w niezłym stanie, rok temu był cały polerowany.

- nazwa części, opis uszkodzenia:

* kod audatex 139 - poszycie przodu - porysowane w części dolnej - naprawa w roboczogodzinach: 3JC, lakierowanie ponaprawcze do 50% powierzchni, amortyzacja 50% co to jest te poszycie przodu? skąd ta amortyzacja przy OC?

* kod audatex 71 - ściana boczna przednia lewa - pogięta w cz. przedniej - 1,0rob/h, lakierowanie do 50% powierzchni rozumiem, że skoro to metalik, to powinien byc pomalowany w 100%? Poza tym, czy przy naprawie z OC nie powinno sie wymieniać elementu na nowy a nie szpachlować??

 

Pozdrawiam

[mecik]

Rozumiem że dostałes na razie tylko ocene i niczego nie potwierdzałes że sie zgadzasz itd.poczekaj jak dostaniesz wycene i wtedy jesli stwierdzisz ze cie robia w konia możesz sie nie zgodzic,nie abawiaj sie rowniez sądu,bo jesli ewidentnie przegna pałe to masz wygrana kazda sprawe,poszukaj na :search: bo bylo o tym troche i koledzy podawali nawet namiary firm z ubezpieczeniem prawnym,gdzie renomowana firma bedzie cie reprezentowac za stosunkowo niewielkia kase.pozdro

[Panfil - BMW Klub Polska]

Amortyzacja jest bezprawna - z OC masz prawo do naprawy na nowych czesciach i wybranym przez Ciebie warsztacie. Wyjatek to szkoda calkowita, przy ktorej naprawa jest tak droga, ze ubezpieczyciel zwraca Ci wartosc rynkowa pojazdu przed wypadkiem minus wartosc rynkowa po wypadku i zostawia Ci samochod, z ktorym mozesz zrobic, co chcesz.

 

Tu wiecej szczegolow:

 

Dla leniwych:

 

http://www.rzu.gov.pl/vademecum/pytania/ubezp_komunikacyjne/ubezp_komunikacyjne_oc_majatkowe.htm

 

Dla bardziej dociekliwych:

 

http://www.rzu.gov.pl/prawo/akty_prawne.htm

 

A szczegolnie:

 

http://www.rzu.gov.pl/prawo/akty_prawne/ustawa_o_ubezpieczeniach_obowiazkowych.pdf

 

Oprocz tego:

 

http://www.rzu.gov.pl/prawo/orzecznictwo_komunikacyjne.htm

 

A szczegolnie:

 

http://www.rzu.gov.pl/prawo/orzecznictwo_komunikacyjne.htm#14

 

A tu jest to, z czym najczesciej jest problem:

 

http://www.rzu.gov.pl/vademecum/pytania/ubezp_komunikacyjne/ubezp_komunikacyjne_oc_majatkowe.htm#k40

[Naczos]

Wielkie Dzięki za odpowiedzi!

A powiedzcie mi jeszcze, czy w opisanym przeze mnie przypadku (czyli naprawa z OC sprawcy) "szpachlowanie" jest dopuszczalna praktyką przy naprawie wgniecenia (nie jest ono duże, głebokośc to z 1,5 cm, długość 6cm, szerokośc ze 2 cm ;) ) :?:

[pawelkrak]

ja mialem przypdaek z moja omega (sprzedana)

 

facet mi cofnal pol ciezarowka i wjechal mi na maske , i rozdarl blotnik.

wezwalem palki , gostek dostal 200 zeta mandat i chyba 3 pkt karne. mnie zrobili tylko szkic sytuacyjny kolizji dla firmy ubezpieczyciela.

 

pojchalem autem do rzeczoznawcy tam gdzie koles byl ubezpieczony a w miedzy czasie blacharz mi jeszcze tam cos poklepal zeby bylo wiecej szkody ;).

 

rzeczoznawca zrobl wycene ryczaltowa czyli wszystkie czesci uzywane bo nowa nie przysluguje , auto 10 lat wiec i elementy musza byc odopowiednia zamortyzowane. blotnik mi napisali nowy (tzn wymiana na dobry uzywany) ale lakiernik mi go zrobil po swojemu. itd z reszta czesci , maske kupilem uzywke za 700 a wedlug ich wyceny to 1000 pln , lampy mi przyznali uzywki helli za 600 a ja kupilem nowki soczewkowe za 500 ;) i tak z reszta czesci;)

 

a wogole to byly 2 opcje

 

wlasnie

 

1 opcja naprawy - czyli ryczalt - ceny i iles tam % i za tyle mam auto zrobic co oni wycenia ew.

 

 

2 opcja naprawy- odstawka auta do serwisu OPLA i tam naprawa wedlug cennika czesci przy czym w tym wypadku ja kasy nie widze na oczy i nie jestem w stanie nic przykrecic kasy dla siebie

 

wolalem 1 szy przypadek bo prawde mowiac zarobilem na tym troche kasy :P. w drugiej opcji remont by wyszedl jakies moze 8 tys ale zyskal by tylko serwis OPLA a ja bym mial to co przed kolizja

 

ot taka dygeresja w razie czego ;) zebys nie dal sie zlapac i wyruchac ;)

[Panfil - BMW Klub Polska]

Wielkie Dzięki za odpowiedzi!

A powiedzcie mi jeszcze, czy w opisanym przeze mnie przypadku (czyli naprawa z OC sprawcy) "szpachlowanie" jest dopuszczalna praktyką przy naprawie wgniecenia (nie jest ono duże, głebokośc to z 1,5 cm, długość 6cm, szerokośc ze 2 cm ;) ) :?:

 

Tak, jest dopuszczalne. Nie jest natomiast dopuszczalna jakakolwiek amortyzacja i/lub uzywanie nieoryginalnych badz uzywanych czesci.

[Naczos]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi i pomoc :D

Pozdrawiam!!

[Naczos]

Jutro jadę do rzeczoznawcy zmienić jego ocenę, powiedzcie mi jeszcze proszę czy to możliwe, żeby rzeczoznawca nie odróżnił metalika od zwykłego lakieru :?: :!:

[Panfil - BMW Klub Polska]

Jak jest lekko slepy, to czemu nie ;). Pokaz mu nazwe tego lakieru, powiedz mu, ze to jest metallic, na pewno poprawi wycene.

[AdminOld]

ja mialem przypdaek z moja omega (sprzedana)

 

facet mi cofnal pol ciezarowka i wjechal mi na maske , i rozdarl blotnik.

wezwalem palki , gostek dostal 200 zeta mandat i chyba 3 pkt karne. mnie zrobili tylko szkic sytuacyjny kolizji dla firmy ubezpieczyciela.

 

pojchalem autem do rzeczoznawcy tam gdzie koles byl ubezpieczony a w miedzy czasie blacharz mi jeszcze tam cos poklepal zeby bylo wiecej szkody ;).

 

rzeczoznawca zrobl wycene ryczaltowa czyli wszystkie czesci uzywane bo nowa nie przysluguje , auto 10 lat wiec i elementy musza byc odopowiednia zamortyzowane. blotnik mi napisali nowy (tzn wymiana na dobry uzywany) ale lakiernik mi go zrobil po swojemu. itd z reszta czesci , maske kupilem uzywke za 700 a wedlug ich wyceny to 1000 pln , lampy mi przyznali uzywki helli za 600 a ja kupilem nowki soczewkowe za 500 ;) i tak z reszta czesci;)

 

a wogole to byly 2 opcje

 

wlasnie

 

1 opcja naprawy - czyli ryczalt - ceny i iles tam % i za tyle mam auto zrobic co oni wycenia ew.

 

 

2 opcja naprawy- odstawka auta do serwisu OPLA i tam naprawa wedlug cennika czesci przy czym w tym wypadku ja kasy nie widze na oczy i nie jestem w stanie nic przykrecic kasy dla siebie

 

wolalem 1 szy przypadek bo prawde mowiac zarobilem na tym troche kasy :P. w drugiej opcji remont by wyszedl jakies moze 8 tys ale zyskal by tylko serwis OPLA a ja bym mial to co przed kolizja

 

ot taka dygeresja w razie czego ;) zebys nie dal sie zlapac i wyruchac ;)

Wiesz jak się nazywa to co zrobiłeś? Złodziejstwo.

Nie wiem czy to powód do dumy i chwalenia się na forum. :roll:

[Naczos]

A propos złodziejstwa:

 

dziś usłyszałem, ze wypłata odszkodowania dla mnie będzie w cenach netto, oczywiście zaprotestowałem przytaczając stosowna podstawę prawną (znalezioną na naszym Forum :mrgreen: ) - usłyszałem, ze mam się odwołać na piśmie, co oczywiście i tak zamierzałem uczynić.

 

Wkurza mnie podejście tych ubezpieczycieli - najpierw nie potrafili odróżnić metalika od niemetalika :duh: (przeprawili mi dziś z uni na metalik, marnując mój czas potrzebny na załatwienie tego) teraz wyskoczyli z tą BEZPRAWNĄ propozycja kosztorysu w cenach netto.

Po czyms takim widze, ze w każdym detalu muszę patrzeć im na ręce.

 

Powiedzcie mi proszę jeszcze jedną (mam nadzieje ostatnia na ten temat :) ) rzecz: czy w przypadku lakieru metalik i niewielkiego uszkodzenia dopuszcza się zakwalifikowania elementu do "malowania do 50%" czy też obowiązkowo wtedy maluje się cały element :?:

 

Dzięki za cierpliwość ;)

Pozdrawiam

[pawelkrak]

to mi admin dogadal :/ prosze o skasowanie mojej wypowiedzi skoro mam byc nazywany zlodziejem :( . a zreszta ..

 

co do malowania elementu to trudno wymalowac polowe blotnika ?? czy pol maski jezeli jest to lakier metalic dodatkowo , napewno przysluguje malowanie calego elementu.

[130rapid]

Naczos,

poczytaj sobie zawartość tej strony.

http://www.hexa.pl/

Może się przyda.

[mecik]

ja mialem przypdaek z moja omega (sprzedana)

 

facet mi cofnal pol ciezarowka i wjechal mi na maske , i rozdarl blotnik.

wezwalem palki , gostek dostal 200 zeta mandat i chyba 3 pkt karne. mnie zrobili tylko szkic sytuacyjny kolizji dla firmy ubezpieczyciela.

 

pojchalem autem do rzeczoznawcy tam gdzie koles byl ubezpieczony a w miedzy czasie blacharz mi jeszcze tam cos poklepal zeby bylo wiecej szkody ;).

 

rzeczoznawca zrobl wycene ryczaltowa czyli wszystkie czesci uzywane bo nowa nie przysluguje , auto 10 lat wiec i elementy musza byc odopowiednia zamortyzowane. blotnik mi napisali nowy (tzn wymiana na dobry uzywany) ale lakiernik mi go zrobil po swojemu. itd z reszta czesci , maske kupilem uzywke za 700 a wedlug ich wyceny to 1000 pln , lampy mi przyznali uzywki helli za 600 a ja kupilem nowki soczewkowe za 500 ;) i tak z reszta czesci;)

 

a wogole to byly 2 opcje

 

wlasnie

 

1 opcja naprawy - czyli ryczalt - ceny i iles tam % i za tyle mam auto zrobic co oni wycenia ew.

 

 

2 opcja naprawy- odstawka auta do serwisu OPLA i tam naprawa wedlug cennika czesci przy czym w tym wypadku ja kasy nie widze na oczy i nie jestem w stanie nic przykrecic kasy dla siebie

 

wolalem 1 szy przypadek bo prawde mowiac zarobilem na tym troche kasy :P. w drugiej opcji remont by wyszedl jakies moze 8 tys ale zyskal by tylko serwis OPLA a ja bym mial to co przed kolizja

 

ot taka dygeresja w razie czego ;) zebys nie dal sie zlapac i wyruchac ;)

Wiesz jak się nazywa to co zrobiłeś? Złodziejstwo.

Nie wiem czy to powód do dumy i chwalenia się na forum. :roll:

 

A co tu jest złodziejstwem?że chłopak wziął co mu sie należało?Że zarobił pare złotych na tym że wyklepał auto w stodole a nie w super -hiper ASO?Nie ferujmy Panie Adminie takich skrajnych wyroków,bo nie wszyscy jezdzimy furami za 50 tysięcy i dla nas pare złoty( które de facto sie należało)to są znaczące pieniadze,a nazywanie kogoś złodziełem jest lekko be :nienie: .pozdro

[Bad_Boy]

--pojchalem autem do rzeczoznawcy tam gdzie koles byl ubezpieczony a w miedzy czasie blacharz mi jeszcze tam cos poklepal zeby bylo wiecej szkody ;).

--wlasnie to jest zlodziejstwem bo placimy za to my wszyscy.

[mecik]

--pojchalem autem do rzeczoznawcy tam gdzie koles byl ubezpieczony a w miedzy czasie blacharz mi jeszcze tam cos poklepal zeby bylo wiecej szkody ;).

--wlasnie to jest zlodziejstwem bo placimy za to my wszyscy.

 

A to przepraszam bardzo,jakoś mi to umkneło kiedy czyhtałem te tyrade.Zgadzam sie w 100% że to nie fair i cofam mój poprzedni post. :oops:

[pawelkrak]

no to moze do konca wyjasnie , ze blacharz mi nie zrobil nic ponad to co bylo widoczne przy stluczce i to co policja spisala , chodzilo dokladnie o to ze uchwyty byly pekniete "2" uchwyty od lamp przednich oraz 1 plastik pod maska. cena tych elementow to moze ze 100 pln) ale wazne bylo to ze prawdopodobnie by kazali mi naprawic lampy czyli pokleic uchwyty (raz juz mialem taki przypadek 8 lat temu) . A tak przy juz na koniec dywagujac mam 65 % znizek za bezszkodowa jazde od 14 lat wiec ja napewno nikogo nie okradlem , okradaja nas ci co cialge robia szkody z OC sprawcy badz z AC .

 

MIalem 1 razowa przygode a nauczony wczesniejszym doswiadczeniem wolalem juz na zimne dmuchac niz dac sie wydymac po raz kolejny :?

[Panfil - BMW Klub Polska]

Zgodnie z prawem nie mogliby Ci kazac 'naprawic' uszkodzonych mocowan swiatel, bo po wypadku sa to elementy nienaprawialne.

Normalna praktyka TU przy wyplatach z OC jest obcinanie amortyzacji, liczenie bez VAT-u, robienie wycen przy uzyciu uzywanych i/lub nieoryginalnych czesci.

Ale jest to praktyka NIEZGODNA Z OBOWIAZUJACYM PRAWEM.

Przewaznie wystarczy napisac odwolanie, ewentualnie czasem trzeba sie pofatygowac do sadu. Ale jest to jedny LEGALNY sposob walki z TU.

A to, ze od wielu lat trwa rywalizacja miedzy TU a ich klietami pod tytulem 'kto kogo lepiej wycycka', to juz nasza smutna rzeczywistosc.

[Naczos]

Zadzwoniłem dziś do autoryzowanej przez kilku dystrybutorów samochodów lakierni oraz do serwisu BMW z pytaniem, czy można pomalować 50 % elementu metalikiem. W obu miejscach jednogłośnie stwierdzono, że NIE.

Informacją tą podzieliłem się z rzeczoznawcą, na co on odparł, że te wyliczenie to nie jest jakaś jego zła wola tylko wynik działania programu Audatex, który opierając się na standardach producenta jakoby wskazuje taki typ naprawy.

Zważywszy na to, że już w tej jednej małej sprawie znalazłem już 2 próby nabrania mnie (lakier uni zamiast metali i wyliczenie netto zamiast brutto) mam do Was pytanie - czy faktycznie Audatex dopuszcza coś takiego ?! Ja nie wierze juz teraz w żadne ich słowo.

 

Mi już nawet nie chodzi o pieniądze, nie chcę nic wymuszać ponad to co mi się prawnie należy, nigdy nikomu nic nie ukradłem - i moze tym bardziej krew mnie zalewa jak widze, ze ktos probuje mnie w h zrobic.

[olejus]

Ja mogę sie pochwalić iż wygrałem sprawę sądową z PZU.

 

Dodam , że wszystkie pisma odwoławcze nie miały sensu bo i tak była podtrzymywana decyzja.

 

Sprawa trwała rok. Wygrałem z amortyzacją cześci jednak sąd VATu nie doliczył do kosztorysu. W związku z tym że sprawa trwała rok i mimo to że wygrałem po roku to jeszcze raz PZU podałem o szkody moralne w zwiazku z tym że na wyroku było napisane "stosowaną nieuczciwą metodę przy naliczaniu kosztorysu szkody". Tą sprawę też wygrałem po 2 miesiącach ale jedynie 700 zł.

[Naczos]

Olejus :clap: Bardzo dobrze, ze im nie popuściłeś!

A tak z ciekawości, jak sąd umotywował te opuszczenie VAT'u skoro wyrok Sądu Najwyższego w tej kwestii mówi zupełnie co innego?

[olejus]

A tak z ciekawości, jak sąd umotywował te opuszczenie VAT'u skoro wyrok Sądu Najwyższego w tej kwestii mówi zupełnie co innego?

 

Otóż ja też znałem ten wyrok SN i byłem zdziwiony takiej decyzji. Jednak mój adwokat wyjaśnił mi że VAT nalezy się w tedy kiedy udokumentuje faktyczne koszty zwiazane z podatkiem > przy tym zaznaczyl ze jezeli nawet kupil bym stare czesci/uzywane (nie tylko nowe ASO) i dostal bym na nie fakture do nalezy mi sie zwrot VAT.

 

Ja nie posiadałem żadnych faktur gdyz wszystkie czesci kupilem na giełdzie.

 

Teraz przy tej okazji dodam ,że wszystkie TU stosuja zammienniki czesci spelaniajce normy europejskie przy kosztorysach szkód.

Czyli np. BMW stosuje żarówki xenon D2S firmy osram i w ASO te zarowki kosztuja 400 zł ale firmowane sa znaczkiem BMW. Normalnie ta sama zarówka u autoryzowanego przedstawiciela OSRAM kosztuje 260 zł i tyle jest na kosztorysie.

 

Gorzej jeżeli chodzi o blacharke.

[Naczos]

Olejus, ale to i tak trochę dziwny wyrok, bo SN zakłada, że odszkodowanie ma być wycenione na moment zaistnienia szkody - a nie naprawy - której przecież nie ma obowiązku wykonywać (i posiadać faktury VAT związane z tym)...

[olejus]

bo SN zakłada, że odszkodowanie ma być wycenione na moment zaistnienia szkody

 

a czy ja powiedzialem cos innego ?

 

kosztorys byl zrobiony na podstawie dnia szkody !! wiesz ja ci powiem ze tak naprawde to ja juz mam dosc sadów i o ten VAT juz nie bede sie sadzic. uznaje ze adwokat wie co i jak bo mimo to ze SN dał wyrok o tym ze amortyzacji sie nie stosuje to powiem ze gdyby bylo tak latwo to sprawa nie trwala by rok tylko 1,5 miesiaca. Nie zapomnij o tym ze SN wydał ten wyrok na podstawie konkretnej sprawy (...) co nie moze byc przelozeniem na inne sprawy nawet o podobnym charakterze.

 

Np. dodam ze PZU wnosilo odwolanie powolujac sie na jakis tam przepis ze na szkodzie nie mozna zarobic i to bylo takie walkowoanie:

 

- czy ja chce zarobic czy doprowadzic auto do stanu poprzedniego. pozniej doszedł jeszcze skandal w sprawie gdyz pzu wnioslo do akt nowy kosztorys Audatex ktory juz nie wymienial czesci oryginalnych ASO z amortyzacja 50% tylko czesci zamienne (w nich nie bylo amortyzacji) zeby bylo smiesznie to wyszli na taka sama kwote na zamiennikach co przy oryginalnych z 50% ucieciem bo wrzucali tam czesci od roznych modeli BMW haha