Naczos

Witam, mojej E30 stuknęło (jeśli wierzyć książce serwisowej, ha ha) 200tys km, wstawiam ją do warsztatu aby wymienić olej, filtry itp standardowy stuff. Czy uważacie, że przy takim "okrągłym przebiegu" powinienem zwrócić na coś jeszcze szczególna uwagę? Z bardziej niestandardowych rzeczy mam nowe hamulce, amortyzatory, dźwigienki i popychacze (przy 180tys klekotać zaczął), olej w tylnym moście. Pomyślałem, ze wymienię olej w skrzyni biegów (nie wiem czy kiedykolwiek był wymieniany) macie jakieś inne sugestie? Może ten post lekko śmieszny Wam się wyda, że nie wiem co z pieniędzmi robić ;) ale bardzo fajnie mi się jeździ moją E30-ką i chciałbym, żeby mi jeszcze trochę posłużyła :) Pozdrawiam!

Dzieki za rady. Moj samochód ok. miesiąc temu już był cały polerowany :) A ten syf z drzew niedawno się przyczepił

Dzięki, może głupio zapytam, ale nie mam doświadczenia w tych sprawach, czy ona zadziała w miejscu "szkody" i nie muszę ruszać całego elementu? Nie będzie w takim przypadku żadnych widocznych jaśniejszych momentów w miejscu jej zastosowania? Pozdrawiam

Witam, na lakierze pojawiły mi się małe, dziwne - nie wiem jak to nazwać - ciemne plamki wystające ponad lakier. Wygląda to jak zaschnięta zywica - co z kolei nawet by się zgadzało - jako, że auto parkowałem przez dłuższy czas pod drzewami. Nie chce to cholersto zejść nawet w myjni. Słyszałem, ze takie coś można potraktować denaturatem albo spirytusem, czy ktoś ma może jakieś doświadczenia w tej kwestii? Nie chciałbym zrobic gorzej niż jest :P Pozdrawiam

A ja natomiast chciałbym przestrzec przed "sciereczkami nasączonymi" do kokpitu firmy ARMOR ALL. Straszna kicha, porobiły mi się brzydkie zacieki, niewiele pomogły kolejne przetarcia. Nie polecam. A co radzilibyście zrobić w kontekście "naprawienia tego"? Od razu PLAK-iem, czy najpierw lepiej wodą z czymśtam a potem plakiem? Może głupio pytam, ale nie chcę pogorszyć i tak kiepskiego już efektu. Kupiłem też tej samej firmy przy okazji tego zakupu ściereczki do szyb i aż się boje teraz nimi szyby przetrzeć w obawie przed efektem analogicznym do tego z kokpitem. Chyba, ze ktoś już ktoś z Was używał i był zadowolony z nich ?? Pozdrawiam!

Olejus, ale to i tak trochę dziwny wyrok, bo SN zakłada, że odszkodowanie ma być wycenione na moment zaistnienia szkody - a nie naprawy - której przecież nie ma obowiązku wykonywać (i posiadać faktury VAT związane z tym)...

Olejus :clap: Bardzo dobrze, ze im nie popuściłeś! A tak z ciekawości, jak sąd umotywował te opuszczenie VAT'u skoro wyrok Sądu Najwyższego w tej kwestii mówi zupełnie co innego?

Zadzwoniłem dziś do autoryzowanej przez kilku dystrybutorów samochodów lakierni oraz do serwisu BMW z pytaniem, czy można pomalować 50 % elementu metalikiem. W obu miejscach jednogłośnie stwierdzono, że NIE. Informacją tą podzieliłem się z rzeczoznawcą, na co on odparł, że te wyliczenie to nie jest jakaś jego zła wola tylko wynik działania programu Audatex, który opierając się na standardach producenta jakoby wskazuje taki typ naprawy. Zważywszy na to, że już w tej jednej małej sprawie znalazłem już 2 próby nabrania mnie (lakier uni zamiast metali i wyliczenie netto zamiast brutto) mam do Was pytanie - czy faktycznie Audatex dopuszcza coś takiego ?! Ja nie wierze juz teraz w żadne ich słowo. Mi już nawet nie chodzi o pieniądze, nie chcę nic wymuszać ponad to co mi się prawnie należy, nigdy nikomu nic nie ukradłem - i moze tym bardziej krew mnie zalewa jak widze, ze ktos probuje mnie w h zrobic.

A propos złodziejstwa: dziś usłyszałem, ze wypłata odszkodowania dla mnie będzie w cenach netto, oczywiście zaprotestowałem przytaczając stosowna podstawę prawną (znalezioną na naszym Forum :mrgreen: ) - usłyszałem, ze mam się odwołać na piśmie, co oczywiście i tak zamierzałem uczynić. Wkurza mnie podejście tych ubezpieczycieli - najpierw nie potrafili odróżnić metalika od niemetalika :duh: (przeprawili mi dziś z uni na metalik, marnując mój czas potrzebny na załatwienie tego) teraz wyskoczyli z tą BEZPRAWNĄ propozycja kosztorysu w cenach netto. Po czyms takim widze, ze w każdym detalu muszę patrzeć im na ręce. Powiedzcie mi proszę jeszcze jedną (mam nadzieje ostatnia na ten temat :) ) rzecz: czy w przypadku lakieru metalik i niewielkiego uszkodzenia dopuszcza się zakwalifikowania elementu do "malowania do 50%" czy też obowiązkowo wtedy maluje się cały element :?: Dzięki za cierpliwość ;) Pozdrawiam

Jutro jadę do rzeczoznawcy zmienić jego ocenę, powiedzcie mi jeszcze proszę czy to możliwe, żeby rzeczoznawca nie odróżnił metalika od zwykłego lakieru :?: :!:

Bardzo dziękuję za odpowiedzi i pomoc :D Pozdrawiam!!

Wielkie Dzięki za odpowiedzi! A powiedzcie mi jeszcze, czy w opisanym przeze mnie przypadku (czyli naprawa z OC sprawcy) "szpachlowanie" jest dopuszczalna praktyką przy naprawie wgniecenia (nie jest ono duże, głebokośc to z 1,5 cm, długość 6cm, szerokośc ze 2 cm ;) ) :?:

Witam, wiem, że ten temat był już poruszany wcześniej ale jeśli mógłbym poprosić Was o odniesienie się do mojej sprawy to byłbym bardzo wdzięczny. Mam Beemkę taka jak w opisie obok ;) i niestety niedawno wjechał mi w lewy przedni błotnik inny samochód wgniatając go oraz leko rysując też przy okazji zderzak. Uderzenie na szczęście nie było mocne. Sprawca ma OC w TUW Pocztowym. Dostałem właśnie pocztą ocenę techniczną mojego samochodu po tym zdarzeniu, gdzie znalazłem takie oto zapisy: - lakier uniwersalny a ja oczywiście mam metalik. Czy możliwe, zeby rzeczoznawca nie rozpoznał typu lakieru przy oględzinach? Dodam, że mam go w niezłym stanie, rok temu był cały polerowany. - nazwa części, opis uszkodzenia: * kod audatex 139 - poszycie przodu - porysowane w części dolnej - naprawa w roboczogodzinach: 3JC, lakierowanie ponaprawcze do 50% powierzchni, amortyzacja 50% co to jest te poszycie przodu? skąd ta amortyzacja przy OC? * kod audatex 71 - ściana boczna przednia lewa - pogięta w cz. przedniej - 1,0rob/h, lakierowanie do 50% powierzchni rozumiem, że skoro to metalik, to powinien byc pomalowany w 100%? Poza tym, czy przy naprawie z OC nie powinno sie wymieniać elementu na nowy a nie szpachlować?? Pozdrawiam

Zapewne tekst w "Sam naprawiam" zapisany jest w formie grafiki - a nie literek, a w Haynesie jest to zwykły tekst, który kompresuje się o wiele lepiej niż grafika. Pozdrawiam

Moze nie jest to zbyt dobry powód, a własciwie to taki "bonus" - biorac tanie AC na samochod '91 pracujesz na zniżki co moze sie przydac przy zakupie droższej Beemki, gdzie koszta ubezpieczenia sa duzo wieksze ;)

Super, dzieki wielkie :) Pozdrawiam!

Dzięki za szybkie odpowiedzi i wskazówki :) Mam nadzieję, ze uda mi sie szybko znalezc przyczynę i oczywiście dam znac co to było. (Swoj samochód traktuje jak fetysz i nie moge zniesc gdy cos nie jest cacy :P ;) ) Luzów w zawieszeniu nie mam - sprawdzałem to, kółka też są świeżo wyważone.

Też juz mam ten plik z emule, dałem na release także można ode mnie ściągać. Lipa tylko, że to nie cała książka :( Sarna, masz moze emule ? ;) Pozdro

Siema, cóż to może być: Samochód stoi na luzie, ma włączony silnik, wciskam pedał hamulca, puszczam go - i w trakcie puszczania auto wpada w delikatne wibracje. Wskazówka obrotomierza lekko porusza sie w tym momencie. Podobne lekkie wibrację zdarzają się przy zdecydowanym hamowaniu przy prędkościach ok. 120km/h. W pozostałych przypadkach wciskania hamulca efekt taki nie występuje, a same hamulce są bardzo skuteczne i do siły hamowania nie mam żadnych zastrzeżeń. Intersuje mnie tylko źródło tych wibracji w dwóch opisanych wyżej przypadkach. Nie wiem też, czy powinienem je łączyć szukajać wspólnej przyczyny, gdyż te wibracje przy 120 może moga byc spowodowane nieco zużytymi tarczami hamulcowymi. Niemniej jednak zagadka są dla mnie te wibracje na postoju. Pozdrawiam!

UPDATE: chyba znalazłem juz na emule: ed2k://|file|Sam%20Naprawiam%20Bmw%20e30.rar|30534005|3F96C1E2B0113A415B0222B3CC29EC41|/ :8) PS. jak juz zaczniecie sciagac, to ustawcie plik na release :D

A moze jednak ten pomysł z wpuszczeniem tego do p2p (np emule) nie jest taki głupi? ;) Plik jest spory, a chętnych na niego całkiem dużo (i przybywa) Pozdrawiam

A moze w emule'a wpuscilbys to? Kazdy wygodnie moglby to sobie sciagnac - a kolejne osoby nawzajem od siebie. Pozdro

Ja tez bym bardzo prosil! voj@o2.pl Pozdrawiam :)

Te 80 tys. to jakaś statystyczna wytrzymałość wymienionych popychaczy na nowe? Chcesz wymienić bo klekoczą, czy też wymieniłeś jakiś czas temu i zastanawiasz się, kiedy one padną? Fajnie by było jakby ktoś się pochwalił ile tys. km zrobił na takich, którymi zastąpił te fabryczne. Pozdrawiam

Na pewno ktoś już wymieniał ;) Ile przejechaliście już na nich? Pozdrawiam