Jak naprawiłem maglownicę ;)

[xixek]

Heja.

Piszę, bo może ktoś ma takie problemy z magielkiem jak ja miałem i może moja rada coś pomoże. a było to tak:

jak kręciłem kierownicą to stukało i przycinała się kierownica., nie dało się puścić koła kierownicy na skręcie tak żeby wróciło na środek, bo się zacinało gdzieś w 1/3 i trzeba było 'pomóc' ręką. wymiana maglownicy - w zależności od oferty kupna, regeneracji - od ok. 170 zł do 700 zł z gwarancją. mechanicy straszyli że to już złom... :mad2:

A okazało się, że zaciął się tzw. kamień, czyli docisk maglownicy do tej zębatki która jest połączona z kierownicą i która się po maglownicy obraca. W mojej wersji docisk jest automatyczny: sprężynka, coś w rodzaju tłoczka z kamieniem (szczelne) i to to ma pracować do środka i na zewnątrz w zależności od położenia kierownicy (skrajne położenie wypycha kamień, a położenie do jazdy na wprost powoduje, że kamień wsuwa się do środka). Ten tłoczek się zapiekł, sprężynka 'osłabła'. wystarczyło to zruszać, przeczyścić i zmienić sprężynkę i hula aż miło :) nic nie stuka, lżej się kręci i wraca na środek. prosta sprawa, dwie śrubki i po robocie.

 

pozdrawiam

[belgus]

Czesc

Przyda sie :cool2:

Widze,ze walczysz :!: Tak trzymac :cool2:

pozdrawiam

[xixek]

:wink:

[strzelba]

a powiedz jaka masz maglownice ze wspomaganiem czy bez

[xixek]

a powiedz jaka masz maglownice ze wspomaganiem czy bez

mam ze wspomaganiem. ale, o ile wiem, to podobny mechanizm jest i w takiej i w takiej. tylko, że bywały również magielki z ręczną kompensacją luzów (podkładki, śruba, czy coś... - nie wiem dokładnie). I jak tam działa ten mechanizm niestety nie wiem.

 

pozrawiam

[vindevil]

J/w jest w takich i takich. Ale problem stukania to nie tylko kamień i samoregulacja. Największym problemem są tuleję teflonowe. Dlatego koszty regeneracji są tak niewspółmiernie duże bo te tuleje trzeba dorabiać. Najlepiej skompletować dwie - zjedna z wytartym kamieniem a druga z tulejami i zrobić jedną, oczywiście jak jeszcze jest dobra listwa.

Ale i tak najlepszą alternatywą jest kupno nowej :D

[xixek]

(...)Ale i tak najlepszą alternatywą jest kupno nowej :D

:? heh... u mnie ten wariant ze względów finansowych chwilowo odpada - dlatego kombinuję ;)

 

pozdrawiam

[adamm]

Ja miałem podobnie, tyle że kosztowało mnie mniej pracy.

 

Zdjąłem zaślepkę przy regulacji i strzykawką wlewałem olej do do skrzyni biegów. I co jakiś czas obracałem kierownicą na maxa w obie strony. Stuki ustały, ale luż chyba się nie skasował, bo lekko pływa przy większej prędkości.

 

PZDR

[xixek]

witam.

 

na potwierdzenie skuteczności naprawy jaką opisałem na początku oświadczam ;) iż od 23 kwietnia 2006 do teraz nie stuknęło, nie puknęło i nie skrzypnęło mi nic w magielku, auto śmiga i kieruje się bardzo lekko, dociągnąłem do 230km/h i nie pływało, luzów nie ma i gra. a więc da się :) nie dajcie się naciągnąć na nową maglownicę o ile to naprawdę nie będzie konieczne :twisted:

 

pozdrawiam, Kris