Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Mam pewien problem z odpaleniem samochodu. Nigdy nie było z tym żadnych problemów (palił z dotyku).

 

Samochód był na chodzie (silnik włączony) i nie wykazywał żadnych złych objawów. Zaparkowałem, zgasiłem silnik, wysiągnąłem kluczyk, zamknąłem samochód. Wszystko wydawało się OK.

 

Po godzinie wróciłem otworzyłem normalnie samochód. Przekręciłem kluczyk i nie odpala. Rozrusznik kręci normaline ale nawet nie zaskakuje, wszystkie wskaźniki wyglądają jak zwykle, wszystkie bezpieczniki wydają się dobre. Próbowałem odpalać dwoma oryginalnymi kluczykami. Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi.

 

Objawy jakby nie było zapłonu (ew. nie podawał paliwa) tylko, że trudno, żeby się coś zepsuło na postoju...

 

Może ktoś spotkał się z podobnym problemem, albo wie o co może chodzić. Czy jest tu jakiś wyłącznik odcinający paliwo podczas zderzenia, który mógłby spowodować takie coś? Jeśli tak to gdzie go szukać?

 

Dzięki za odpowedzi, mam nadzieję, że ktoś pomoże :)

Opublikowano

Zobacz czy masz na "P" jezeli to automat.

oczywiscie to nie jest złośliwa odpowiedz na twoj problem bo kiedys u mnie było podobnie - drazek tez byl na "P" wizualnie a tak naprawde siedzial miedzy "P" a "R" dobrze poprostu nie zaskoczył.

www.7er.pl > BMW7 Klub Polska
  • Członkowie klubu
Opublikowano

Przypominam iż w temacie po lewej stronie należy zaznaczać jakiego modelu dotyczy pytanie. Jeżeli nie ma na liście Twojego modelu auta to zaznacz INNE BMW, jak temat nie dotyczy samochodu to zaznacz OT.

 

Edytuj post - w górnym prawym rogu Twojego postu jest ikona zmień.

 

Pozdro – Krzysiek.

BMW E84 2.8iX

BMW E31 840Ci M60B40

BMW Klub Polska

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.