Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Cokolwiek zdecydujesz, bierz z automatem! Moja była żona miała f30 320xi przez pół roku właśnie BEZ automatu. To było całkowite nieporozumienie!

 

I powiem szczerze, robiłem co mogłem, żeby unikać jeżdżenia tym samochodem. Ręczna skrzynia była najgorszą, z jaką miałem do czynienia (za wyjątkiem może Renault laguna II...; na pewno przyjemniejsze skrzynie miałem w kilku civikach i w Insignii).

 

I odradzam również wybierania 320i z nadziei na lepszy dźwięk silnika! On brzmi OKROPNIE: surowy, metaliczny, głośny, jakby każdym obrotem wału chciał dać znać, że jest wysilony albo niedosmarowany, albo jeszcze coś. Serio, to był dla mnie szok. (Znowu: punktem odniesienia była dla mnie benzynowa Insignia; a także f10 520d, które wówczas akurat miałem).

 

Nadmienię, że 320d jest jeszcze gorsze. Brzmi jak ikarus w środku. W ogóle seria f30 jest - imho - beznadziejna pod względem akustyki. Nie dość, że jest przepaść między nią a f10/11, to jeszcze BMW chyba świadomie zrobiło duży krok wstecz względem poprzedniej generacji (mamy w rodzinie e91). Nie rozumiem tej polityki zupełnie, bo chyba wielu zgodzi się z tym, że wrażenia akustyczne mają duży wpływ na postrzeganie samochodów jako produktu Premium lub nie-Premium...

 

Anyway: konieczne automat. Silnik: 328i, nawet jeśli kosztem słabszego wyposażenia (benzyna 184km szybciej stoi, niż jedzie, uwierz; dizel robi ją jak chce)

 

moje 3gr

 

m.

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk

Pierwsze prawdziwe M, do tego kombi

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d; G05 M60i)

Opublikowano
Hmm, ja pojezdzilem ost kilka dni F20 rwd, 116i, reczna skrzynia i... Baaardzo przyjemnie mi sie jezdzilo. Leciutki, slizgal tylem, swietnie wywazony i - jak na taka zalosna moc - wcale nie taki powolny. Skrzynia recznia, pomimo ze srednio precyzyjna (zgoda z przedmowca), mimo wszystko dawala sporo frajdy, zreszta tak jak cale auto. Lekkie, tylkonapedowe bmw w starym stylu. Ooo:)
BMW Auto Rawski - NIE POLECAM!!!
Opublikowano
(benzyna 184km szybciej stoi, niż jedzie, uwierz; dizel robi ją jak chce)

 

tu bym z tobą polemizował...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Porównań Head-to-Head nie robiłem, zatem doświadczenia nie mam. Jeździłem obydwoma (diesel z automatem, benzyna w manualu) i 320i było w moich odczuciach dużo bardziej ślamazarne, z kolei dizel wydawał się dużo żwawszy, lepiej się zbierał, po prostu jechał bez protestowania

 

Nie wiem, jaki byłby wynik ścigania się na 400m czy do 100kmh. Na zwykłej drodze, w normalnym ruchu, przy wyprzedzaniu czegoś wolałbym być w 320d

 

(Mówię to jako zdecydowany zwolennik benzyny, który trochę na przekór sobie jeździ obecnie dizlem)

 

m.

Pierwsze prawdziwe M, do tego kombi

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d; G05 M60i)

Opublikowano

To całkiem normalne, że w dieslu mamy wysoki moment przy niskich obrotach co daje efekt "łamania kręgosłupa" przy przyśpieszaniu.

Tutaj można porównać osiągi (nie mam zielonego pojęcia jak jest z wiarygodnością tych pomiarów): http://www.zeperfs.com/en/duel4183-4353.htm

Niewątpliwą zaletą wersji benzynowej jest możliwość uzyskania ponad 280KM po programie, a wtedy niskie 5s do 100km/h jest jak najbardziej realne.

Opublikowano
Ta strona zbiera pomiary z rożnych gazet i je uśrednia. Jest wiec bardzo wiarygodna. Jeśli ktoś nie potrafi jeździć autem to zwykle diesel wydaje mu się bardziej dynamiczny. Fakty temu przecza. W czasach bez turbo owszem diesel byl góra i dlatego sam kupiłem diesla. Obecnie w życiu bym tego nie zrobił. Po niewielkich modyfikacjach z benzyny 2,0 można mieć ponad 300KM (Ic wydech)

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Haha, no dobra. Nie umiem jeździć :)

 

:oops:

Pierwsze prawdziwe M, do tego kombi

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d; G05 M60i)

Opublikowano
Mam 2 litrowego diesla w slabszej wersji 143km i jezdziłem benzyną 320i i to dwa inne światy,jak ktoś mi pisze ze dźwięk diesla n47 przypomina mu choppera a byli tu tacy powinien leczyć sie w zakładzie psychiatrycznym,ten silnik klekocze jak stary 10 letni condon a nie nowoczesny diesel na common railu ,benzyna szalu nie robi ale po zalozeniu fajnego tlumika zaczyna dobrze brzmieć,za to osiągami bije na glowe 318d a jezdzi lepiej od 320d przy czym jest o 15 czy 17 tys tansza! W manualu biegi wchodzą dobrże jezdziłem 318d Z taką skrzynią znajomego i jezdzilem rowniez Insigńia i tam praktycznie kazdy bieg haczy a mialem nowe auto więc napewno skrzyńia była ok(w aso regulowali i smarowali jakies linki ale nic to nie dalo :mrgreen: ) dla mnie nie nie ma porównania skrzynia opla a bmw,osobiscie kosztem mocniejszego diesla wolałem automat i nie żałuje.

Było:

e36 318i Cabrio

E61 525d

F30 318d Sportline

F36 420i M-Pakiet

Jest : G30 518d SportLine

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nie tylko jeździć nie umiem, ale i dobrej skrzyni nie poznam ;)

Pierwsze prawdziwe M, do tego kombi

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d; G05 M60i)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

napisze cos ze swojego doświadczenia i od razu zaznaczam ze nie jestem ślepo zapatrzony w silniki diesla , ba , do tej pory tęsknie za silnikiem 5.7 Hemi który miałem w JGC. 320d jest moim pierwszym dialem.

 

-na co dzień jeżdżę 320d F30 i to w wersji ED, ale miesiąc temu robiąc serwis auta, zażyczyłem sobie F31 na przetestowanie. Dostałem nowe (1500km przejechane) F31 z 320i silnikiem. Automat tak samo jak w moim 320d. Dynamika tego auta to po prostu nie istniała. W trybie sport bylo troszkę lepiej, ale i tak dużo gorzej niz w 320d. Niewyobrażanym sobie poruszać sie takim autem w codziennej jeździe. Jedyny plus tego auta to adaptacyjne zawieszenie i oczywiście bagażnik , ale silnik , moim zdaniem tragedia. O spalaniu benzyny to nawet nie bede wspominał.

 

Najlepiej przejechać sie samemu i ocenić obiektywnie co jest lepsze.

Opublikowano
Mam 2 litrowego diesla w slabszej wersji 143km i jezdziłem benzyną 320i i to dwa inne światy,jak ktoś mi pisze ze dźwięk diesla n47 przypomina mu choppera a byli tu tacy powinien leczyć sie w zakładzie psychiatrycznym,ten silnik klekocze jak stary 10 letni condon a nie nowoczesny diesel na common railu....

 

:cool2: Dokładnie. Porównywałem moje leciwe już 320i e90 2011 do mojej siostry F31 318d 2013 full mpakiet i co tu wiele mówić. Tylko baba zamówi do takiego samochodu tego bezpłciowego pierdziela :mrgreen: , który odziera to auto z całego charakteru do tego stopnia, ze nawet na otarcie łez mu mpakiet z zawiasem sportowym nie pomoże. Przepraszam kobiety z góry ale nie mogłem się powstrzymać :norty: To siedziało gdzieś we mnie :mrgreen:

Opublikowano
a na poważnie to kultura pracy tego diesla jest bardzo słaba, nie wspominam o niskiej odczuwalnej dynamice. Głośność w kabinie bardzo duża na biegu jałowym oraz podczas jazdy (słabe ogólnie wyciszenie F30). Często ten samochód występuje w konfiguracji z Mpakiet'em co mało pasuje do charaktegu pracy tego motoru i wydaje się być zbędnym wydatkiem. N20 jest super kultularny vs. ten diesel, niesłyszalny w mieście i oczywiście jak się wkręci na obroty to brzmi jakby wykonywał tytaniczną pracę :mrgreen: . Ma w sumie urok. A co z potencjałem do podniesienia mocy np: po gwarancji? Z tego co się słyszy na forum to N20 ma bardzo duży potencjał (260-280km).
Opublikowano (edytowane)
napisze cos ze swojego doświadczenia i od razu zaznaczam ze nie jestem ślepo zapatrzony w silniki diesla , ba , do tej pory tęsknie za silnikiem 5.7 Hemi który miałem w JGC. 320d jest moim pierwszym dialem.

 

-na co dzień jeżdżę 320d F30 i to w wersji ED, ale miesiąc temu robiąc serwis auta, zażyczyłem sobie F31 na przetestowanie. Dostałem nowe (1500km przejechane) F31 z 320i silnikiem. Automat tak samo jak w moim 320d. Dynamika tego auta to po prostu nie istniała. W trybie sport bylo troszkę lepiej, ale i tak dużo gorzej niz w 320d. Niewyobrażanym sobie poruszać sie takim autem w codziennej jeździe. Jedyny plus tego auta to adaptacyjne zawieszenie i oczywiście bagażnik , ale silnik , moim zdaniem tragedia. O spalaniu benzyny to nawet nie bede wspominał.

 

Najlepiej przejechać sie samemu i ocenić obiektywnie co jest lepsze.

Kolego bo że moment obrotowy ładuje po plecach w pewnym zakresie obrotów to nie koniecznie oznacza że rozpędzasz się jakoś mega szybko,benzyna się inaczej kręci a jak ty sobie wciskałeś gaz jak w dieslu który ma max moment przy 2400obr.,to o sie nie dziwne źe benzyna Ci nie jedzie,wczesniej miales V8 i to 340km i tam jest podobna charakterystyka jak w twoim ED ,idzie z dołu,musisz się nauczyć jeździć :D

Edytowane przez boleknh

Było:

e36 318i Cabrio

E61 525d

F30 318d Sportline

F36 420i M-Pakiet

Jest : G30 518d SportLine

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
a na poważnie to kultura pracy tego diesla jest bardzo słaba, nie wspominam o niskiej odczuwalnej dynamice. Głośność w kabinie bardzo duża na biegu jałowym oraz podczas jazdy (słabe ogólnie wyciszenie F30). Często ten samochód występuje w konfiguracji z Mpakiet'em co mało pasuje do charaktegu pracy tego motoru i wydaje się być zbędnym wydatkiem. N20 jest super kultularny vs. ten diesel, niesłyszalny w mieście i oczywiście jak się wkręci na obroty to brzmi jakby wykonywał tytaniczną pracę :mrgreen: . Ma w sumie urok. A co z potencjałem do podniesienia mocy np: po gwarancji? Z tego co się słyszy na forum to N20 ma bardzo duży potencjał (260-280km).

 

 

... święte słowa. Gdy się go chipuje 320i to nawet 320d z184 na 220KM nie dorośnie mu do kolan - silnik ma duży potencjał i po chipie staje się małym diabełkiem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.