Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dziś wjechałem na dośc grząski teren w lesie, niestety moje BMW jest nisko obnizone i gdy chcialem wyjechac to niestety ugrzezlo. Jak wyjezdzalem dodawalem mu duzo gazu noi.. potem zadymilo z pol drogi i potezny szedl smrod z silnika i klimy, wiec wylaczylem klime a potem otworzylem maske i odczekalem paredziesiat minut. Potem zas gdy juz wracalem do domu, smrodu z klimy nie bylo czuc, lecz w garazu nadal dawalo spalenizna spod maski. Orientujecie sie co moglo pojsc ? Sprzeglo raczej odpada, bo podaje tak samo jak przedtem, biegi tez wchodza ok i plynnie. Mialem wyciek delikatny z chlodnicy plynu, mozliwe ze to plyn tak smierdzi z racji tego ze go moze bylo malo ? Czy to raczej niestety jakies przytarcie silnika ?
Opublikowano

Przytarcie silnika raczej nie śmierdzi, o ile nie otworzysz korka wlewu oleju i nie będziesz wąchał.

W Twoim przypadku przysmażyłeś sprzęgło. To, że ono dale działa oznacza, że "dostało po dupie ale nie umarło"

Nie radzę jednak tego powtarzać... :D

Opublikowano
Wiadomo, przeciez celowo go nie katowalem, wyjechac jakos trzeba bylo :D Ale da rade smigac, nie musze odwiedzac mechanika ? Pojezdzi to zalozmy jeszcze z rok :) ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.