Skocz do zawartości

Tarcze hamulcowe - niekończący się problem


Ryba_87

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Wasze dolegliwości w Mercedesie.

Zamontowałem tarcze i klocki TRW Lucas, i 500 km Wasze dolegliwości. Toczyłem tarcze ect. problem znikał na ok. 500km itd.

Przyczyna okazała się banalna, zaś kosztowało to mnie 2kpl. trw które wyrzuciłem w śmieci.

Klocki hamulcowe miały wadę i pod wpływem temperatury odkształcały się trąc tarczę doprowadzając do ich przegrzania.

Tarcze były fioletowe po 1000km.

Po ekspertyzie na klockach były pęknięcia poprzeczne.

Oczywiście nie piszę jak szukaliśmy przyczyny, czyszczenia piast, bieżni klocków, sprawdzania bicia przed po 1000km itd.

Ostatecznie wstawiłem kpl ATE i problem zniknął na 100tkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Udało mi się rozwiązać problem trzęsienia przy hamowaniu. Objawy podobne jak u kolegów, leczenie też podobne, tzn wymiana tarcz, sprawdzanie luzów, geometrii, bez rezultatów. U mnie winowajcą było łożysko w przednim prawym kole, nie wykazywało żadnych luzów, tylko było głośne w lewych zakrętach, po wymianie ustały jakiekolwiek problemy z hamowaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie identyczne objawy. Walczyłem z tym prawie rok czasu.

Zrobione:

Nowe tarcze i klocki (dwa razy, różne marki, aktualnie Mikoda + Bosch)

Zregenerowane całkowicie zaciski + nowy płyn hamulcowy

Sprawdzone kilka kompletów kół.

Ostatecznie problem ustąpił po wymianie całego zawieszenia przód.

Winne były wahacze, które ani na szarpakach, ani przy ręcznym sprawdzaniu nie miały luzów, ale po zdjęciu widać było pęknięcia tulei w wahaczach.

Znowu auto jeździ tak jak powinno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...

Witam

Bardzo proszę o pomoc w moim F10 od zeszlego roku wymienilem juz 7 kompletów tarcz i klocków . Wszystkie reklamowane pomyslnie . piasry sprawdzone (jedna wymieniona łozysko lekko huczało)

zawieszenie ok dolen wahacze przednie wymienione na nowe , zbieżność sprawdzona kola wywarzone. Auto jest kolejny raz na reklamacji w Serwisie BMW . stwierdzili ze tylne tarcze krzywe (wymieniane byly w zeszlym roku przejechane okolo 12-13 tys ) kazalem im wymienic . teraz dostalem telefon ze tarcze przednie ktore wymieniali 1,5 miesiaca temu sa krzywe do tego krzywe piasty . gorne wahacze , jeden dolny i oslona termiczna :)

nie chca uznac gwarancji pomimo tego ze powinni moim zdaniem 1,5 miesiaca temu sprawdzic piaste przed wymiana tarczy (wtedy uzanli gwarancje i zrobili to za darmo)

koszt wymiany przednich tarcz piast wahaczy kosmos. czy waszym zdaniem te wahacze moga rzeczywiscie krzywic tarcze ? na pewno moga powodowac lekkie bicie ale czy krzywic tarcze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęstszą przyczyną bicia na kierownicy są luzy w zawieszeniu, które dodatkowo powodują nierównomierne zużywanie się tarcz i bicie na kierownicy nasila się wraz z przebiegiem. W wyjątkowych sytuacjach, przy gwałtownym ostudzeniu bardzo nagrzanych tarcz - możliwe jest ich zwichrowanie, ale nie dzieje się to tak nagminnie, jak tu opisujecie.

Koledze który otworzył temat radziłbym - zamiast wymieniać tarcze i klocki - dokładnie sprawdzić zawieszenie, a szczególnie uważnie sprawdzić tuleje metalowo-gumowe wahaczy skośnych (dolnych) - luzy, które są na nich powodują że koło po przyhamowaniu nie jest równo prowadzone. Uszkodzenie tych tulei trudno jest wykryć - mechanicy zwykle szarpiąc wahaczem oceniają ich stan jako dobry. Radzę po prostu kazać je wymienić i to po obydwu stronach (koszt tuleja Lemforder 2 x ok.120zł + wymiana ok. 100 zł). Bicie ustanie jak ręką odjął.

No oczywiście sprawdzić trzeba też i górne wahacze - całe są widoczne i łatwiej zauważyć ich niesprawność - ich zużycie nie ma tak zauważalnego wpływu na bicie kierownicy...

To o czym piszę - sprawdziłem na własnym samochodzie. Wymieniłem tarcze i klocki (na całym samochodzie) i była chwilowa poprawa, dopiero jak wymieniłem tuleje jeżdżę już dłuższy czas (15 kkm) bez problemów z biciem na kierownicy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Mam podobny Problem tarcze i klocki z przodu wymienione jakies 2 3 tys km temu a od jakis 500km bija przy hamowaniu jak nie wiem co, nie wiem teraz czy je przetaczac czy zakladac juz nowe bo mierzylem tak pi razy oko i prawa tarcza krzywa jakies 0,5mm tylko co moglo byc powodem jej skrzywienia? Mogl to zrobic dolny wahacz? Bo jeszcze jest orginal zalozony

Obecnie:

F11 530d M-Pakiet 2013

F10 520D M-Pakiet 2012

F25 X3 2012r.

Było:

1.E36 320i Coupe

2.E36 323i Coupe M-Pakiet

3.E46 320D Touring

4.E46 330xd Touring

5.E39 525D Sedan M-Pakiet 2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny Problem tarcze i klocki z przodu wymienione jakies 2 3 tys km temu a od jakis 500km bija przy hamowaniu jak nie wiem co, nie wiem teraz czy je przetaczac czy zakladac juz nowe bo mierzylem tak pi razy oko i prawa tarcza krzywa jakies 0,5mm tylko co moglo byc powodem jej skrzywienia? Mogl to zrobic dolny wahacz? Bo jeszcze jest orginal zalozony

 

Czytałeś pierwszą stronę tego tematu? Tam są wymienione przyczyny. Sam montowałeś? Jak w warsztacie to jedziesz na gwarancji reklamujesz.


Jak sam montowałeś to w trakcie powinieneś przede wszystkim sprawdzić czy tłoczki hamulcowe nie stoją na dębowo, czy gumki nie są popękane, czy tłoczki nie są zardzewiałe., czyszczenie piast to podstawa i oczywistość. Nie miałem przypadku, że wywalone zawieszenie pogięło tarcze. Może powodować wibracje, ale raczej nie jest to przyczyna. Jakiej firmy nowe tarcze? W którym samochodzie jest problem, bo masz kilka w podpisie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Opowiem o moim przypadku auto sprowadziłem ze szwecji dwa lata jezdziłem na tarczach zamontowanych w szwecji po około 100 tyś wymienilem tarcze z przodu na myślałem że najlepsze bo ATE i się zaczęło , hamowanie ze 100 km/h nie było problemu ale wyhamować ze 160km/h to katastrofa koła prawie odpadają.Wymienilem następny komplet znowu ATE, I ZNOWU TO SAMO.Wywaliłem holerstwo a że starych nie wyrzuciłem to postanowilem założyć te stare TEXTERY trochę przetoczylem grubość wyszla prawie 21 mm ale na próbę mogą być , pół roku jeżdżę i nic się nie dzieje.Co mam napisać że ATE to guwno fakt jest taki że na opakowanie znalazłem napis PRC . z drugiej strony wszystko produkuje się w Chinach nie wiem co o tym myśleć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie a ATE ta sama historia, do 100km/h nic nie bije, przy hamowaniu autostradowym szkoda gadać. Sprawdzałem te tarcze w warsztacie i na jednej tarczy jest bicie, druga jest ok. Na wiosnę wjadą OE tarcze i tyle w temacie ATE :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.