Skocz do zawartości

Swap 4.0d z e38 do E46


Iloverwd

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,Panowie chciałbym dowiedzieć się co myślicie o swapie 4.0d z serii 7 do e46?.Aktualnie mam M47 z przebiegiem 350Tyś,i zastanawiam się co robić dalej,bo 136 km to malutko ;/.Kolega proponował zakupić polifcie e46 z silnikiem 3.0 ale to też za mało ;) koszt silnika 4.0 w dobry stanie to około 6-7 tyś...Wypowiedzcie się co o tym myślicie będzie mi łatwiej podjąć decyzje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem 4.0d rzeźnia wcisnąć, skoro w 7mce jest utrudniony dostęp, poza tym to nie jest dobry silnik.

3.0d z 7er e65 to już szybciej, ale ręcznej tak szybko nie dopasujesz.

3.0d e46 204 zrób na 300km albo 4.4 v8 jak zmieścisz i lubisz się po mieście męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale te 3.0d na 300km zrobić to Chip tuningiem? bo akurat co do Chipp to nie jestem zwolennikiem.Zastanawiałem się tez nad daniem do przeróbki serii do ,,proturbo'' ale słyszałem że tam zrobić dizla to trzeba szykować okolo 40 tyś wtedy coś dobrego z tego wyjdzie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej silnik z 330d/530d tam włozyc. 4.0d z e38 to straszna rzezba - a i sam silnik ma rózne, czesto słabe opinie.

Z tej 3-litrówki bez problemu 300KM sie wycisnie. Kwestią jest tylko grubosc portfela.

 

Ja gdybym miał cos polecic , jaki silnik wsadzic do e46 - to najlepiej 4,4 benzyne...

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa że mam pojecie o ChipTuningu..wręcz przeciwne do tych co myślą ze znajdą na allegro ,,chipp tuning'' za 600 zł..Spotkałem się z takimi ale to tak na marginesie. Wiem że trzeba stroić,zmieniać wtryski,ale napisałem że nie jestem przekonany do ,,Chiptuningu'' bo w

spotkałem się z nie jednym autem po tej przeróbce,tańsze przy sprzedaży ok. 5 tyś niż normalny taki model.Przypominam że bardziej interesuje mnie swap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie czy miało by sens przerobienie silnika z 530d. Chodzi mi o zmianę podzespołów np turbo,wtryski,dolot i wydechu.I jeszcze jedna rzecz czy warto byłoby od razu przewalić cały silnik na nowo?.Bo wiadomo..auta z tymi silnikami to nie mają przelotu rzędu 150 tyś nie oszukujmy się ;) Po prostu krótko i na temat,to jest najlepsza opcją?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potęzny cięzki silnik z przodu. Co z tego że mocny jeśli stworzysz pierwszą na świecie e46 wyjeżdżającą przodem z zakrętu.

 

A może pójść bardziej po bandzie i dla równego rozlożenia mas wsadzić z tyłu elektryczny silnik i pół tony akumulatorów?

Pierwsza e46 hybryda.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś e92 z potężnym silnikiem v8 z przodu i mocą 420 km i nie wyjeżdża przodem. Zresztą bez komentarza poziom już swój pokazałeś

Z tego co wiem to V8 z e92 jest porównywalny wagowo z R6 z poprzedniego modelu. Proces produkcji jest taki jak silników w F1, blok jest z magnezu.

 

Do autora. Nie lepiej wstawić S54 tu raczej mocy nie zabraknie. A jeżeli koniecznie diesel to zwykłe 3.0 z hybrydową turbiną i 350KM do osiągnięcia.

Edytowane przez jarnet86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dzięki chociaż Ty sensownie piszesz.

 

Wiesz, ma racje, 4.4 to kloc, do codziennej jazdy albo nawet do rzeźni na ciasnych łukach się nie nadaje.

Wiem, że do e30 pakują, do e36 też ale nie do codziennej jazdy.

Silniki "rosną" ale ich masa maleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem ale r6 z 530 d to nie jest jakiś strasznie ciężki silnik,a szczególnie jak ja mam e46 touring to tył jest ciut lepiej dociążony niż sedan czy coupe. A co do użytkowania auta to preferuje szybkie pokonywanie odległości w mieście..ale nie mowie ,,NIE'' dla pokonywania zakrętów bokiem.Serią M47 da się poszaleć do prędkości 20km/h,a po za tym przy 350 tyś przelotu lepiej nie bawić się w takie coś ;) Edytowane przez I*love*rwd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu chcę zrobić dobry projekt.Seria już mnie nie zadowala a w nadwozie mam wpakowane kupę kasy,wymienione wszystko co się dało(chodzi mi o zawias) i auto było całe malowane , wiec sprzedaż i kupno innego odpada,bo i cenny tych modeli przyprowadzają mdłości.Wiec końcowa porada r6 3.0d wstawiać i ciut podkręcać czy jest jakiś sensowny silnik benzynowy,który jest w miarę ekonomiczny (chodzi mi o spalanie max do 10l/100 w zwykłej spokojnej jeździe) ,ale którym też będę dał radę zajmować bokiem dwa pasy jezdni w mieście :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak mi kiedyś padł M47 to znajomy tuner proponował mi wsadzić 3.0d 231km z e60 i powiedział ,że od razu podkręci mi go na ok 280-300km .

Akurat tak się składało ,że miał na sprzedaż ten właśnie silnik z przebiegiem coś ok 60tkm . Za silnik chciał 5-6tyś i za resztę usługi drugie tyle ,zależy za ile kupi resztę gratów .

Więc całość miała wynieść mnie od 10 do12 tyś zł. Silnik który miał ,akurat był z wiązką od manuala.

Wtedy się jednak rozmyśliłem ,bo i tak miałem w planach zmianę auta na większą budę i myślałem ,że będą kłopoty przy odsprzedaży . Nie kiedy jednak się zastanawiam czy może jednak trzeba było zaryzykować :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.