Problem z asc

[djarni20]

Witam. Mam problem chyba z asc. Gdy auto jest zimne, np po nocy, przez pierwsze minuty działa idealnie. Gdy już złapie trochę temperaturę zaczyna szarpać tak jak by załączyło się asc. Tak do 2tys. obrotów szarpie, a powyżej tak jak by dostał kopa i dalej jest ok. Jedzie idealnie. Przy rozpędzaniu i szarpaniu kilka razy zapaliła się na stałe kontrolka od asc, i nie szło już jej wyłączyć aż do restartu zapłonu. Ale szarpanie nie ustało, było jak by takie trochę mniejsze. Z ciekawości wyjąłem wszystkie bezpieczniki od asc i abs, i problem nie ustąpił. Co może być przyczyną?

[Amigo]

Najprawdopodobniej:

- któryś z czujników padł lub gdzieś jest uszkodzony mechanicznie przewód/wiązka pomiędzy czujnikiem a modułem (nie kontaktuje)

- taka zębatka, na podstawie której czujnik wykrywa obroty zardzewiała i np. się zaczęła rozpadać

 

Najszybsza diagnoza to podpięcie pod komputer i sprawdzenie który czujnik pokazuje błędną prędkość.

I wtedy na tym kole szukać problemu...

[patrum]

a gdy sam wylaczysz asc to chodzi normalnie czy tez dusi?

[Piter24]

A podczas "szarpania" wariuje ci obrotościomierz ??

[djarni20]

jak wyłączę asc jest to samo. obrotościomierz wariuje ale "w rytm pracy silnika" Przykładowo dusi się - obrotomierz waha się na ok 2 tys obrotów, potem dostaje kopa, jak by coś go pościło. i skoczy na 2,5 tys i strzałka idzie w górę już normalnie. Czasami są dni że wszystko jest ok, ale rzadko. Nie wiem do czego to szarpanie porównać. Jak by brak paliwa... jak by chodził na 3 gary... takie jak by włączony asc na śniegu przy próbie zrywu. gdy rozpedzam się po mału jest w miare ok. Ale jak przycisnę bardziej zaczyna szarpać. Jak przycisnę jeszcze bardziej na "chama" zapala się na stałe kontrolka asc. Na pb i na lpg jest to samo. I zawsze po rozgrzaniu. Tak do momentu gdy temp. osiągnie pion jest ok. Potem zaczyna szarpać.

[Piter24]

Jesli dzieje ci sie tak :

 

 

to tak na 99% masz uszkodzony czujnik polozenia walka rozrzadu, po nagrzaniu sie wysyla zle sygnaly i wariuje auto :norty:

[djarni20]

Nie. Tak się nie dzieje jak na filmie. Na postoju silnik chodzi idealnie. Obrotościomierz podczas szarpania drży np. przy 2 tys obrotów, ale nie skacze. Skoczy np na ok 2200 ale auto dostaje kopa, i nieraz aż w siedzenie wgniecie. Gdy rozpędzam się pomału z prędkością malucha to jest ok.

[djarni20]

Witam. Problem rozwiązany. Okazało się że jedna świeca choć nowa, była wadliwa. Przy większym obciążeniu po prostu nie dawała takiej iskry jak trzeba. Po wymianie wszystko działa jak należy. Szarpanie ustało, kontrolka asc już się nie zapala. Jedynie przy zrywie mruga, czyli wszystko jest ok :)

[PiotrekJ]

Panowie a co w przypadku gdy asc wcześniej mi normalnie działało, nagle zaświeciła się lampka asc i nieustannie się świeciła od momentu zapłonu ale dało się ją wyłączyć - a tutaj nagle po jakichś 2 tygodniach przestała się świecić i już nie działa przycisk.. asc chyba też (ciężko to sprawdzić...)... myślicie że wystarczy na komputerze błąd usunąć czy niestety czeka mnie spora inwestycja?