E90 320d 163km spalanie miasto

[logic]

Założyłem ten temat w dziale Spalanie, ale tam prawie nikt nie zagląda, więc dodaje tutaj. Mam nadzieje że temat mieści się w ramach tego działu.

 

Witam

 

Ile powinien tak pi razy drzwi palić ten samochód w typowo miejskiej jeździe (miasto Wrocław, jazda bez korków), tj przejazd krótkiego odcinka 3-7 km (jak wiadomo silnik może nawet i nie zagrzać się ), postój i następne 3-7km.

 

Pytam ponieważ mam w miarę świeżo kupione e90 i spalanie na kompie pokazuje mi 11 - 12l przy jeździe w miarę agresywnej (jak próbowałem jeździć łagodniej to spalanie i tak nie spada). Temperatura otoczenia teraz ok 5 stopni, jak było -10 to komp wskazywał 13-13,5l.

Nie mam na razie żadnych wyliczeń z tankowania, ponieważ po prostu za mało do tej pory km zrobiłem by było to wiarygodne, a zastanawiam się czy takie spalanie jest ok czy też należałoby zrobić jakąś diagnostykę.

Koła 205/55/16 zimowe RoF.

Edytowane 11 Lutego 2014 przez logic

[bbrys]

O spalaniu jest już bardzo dużo na forum.

Sam na początku miałem 13,5l w mieście przy automacie. Teraz przy +5stopniach mam około 10 w Warszawie

[bezel141]

Jezeli jezdzic na silniku niedogrzanym to tak wychodzi. Silnik na zimnym nawet przy jezdzie na prostej w rownym tempie bedzie palic 9 litrow, a po nagrzaniu 5.

 

Wiec norma, nie przezywaj, to zim, a diesel jest w trase a nie na 3-5km :P

[logic]

ale kto tu mówi o przeżywaniu, po prostu pytam jaka jest norma przy tych konkretnych założeniach, a na forum wbrew pozorom nie ma za dużo informacji o spalaniu tylko i wyłącznie w mieście (przejrzałem mnóstwo tematów).

[JohnyB.]

Kolego mam 320d 177Km w automacie i pali mi średnio w mieście w granicach 8l. Z tym, że u mnie silniczek zawsze zdąży się nagrzać przy dojazdówce do miasta i w samym mieście. Jeżdżę raczej normalnie i bardziej jest to spokojna jazda, bo ze względu na natężenie ruchu w mieście nie da się szaleć. Owszem czasami przycisnę jak się śpieszę, ale nie widzę z tego powodu jakiegoś dużego wzrostu w zużyciu paliwa w skali na 100km.

[K8v8M]

ale kto tu mówi o przeżywaniu, po prostu pytam jaka jest norma przy tych konkretnych założeniach, a na forum wbrew pozorom nie ma za dużo informacji o spalaniu tylko i wyłącznie w mieście (przejrzałem mnóstwo tematów).

Masz nicku Logic, a nie kierujesz sie żadna logika. Porównywanie spalania w mieście jest kompletnie bez sensu. Każde miasto jest inne, każdy inaczej jezdzi, nawet w tym samym mieście ten sam samochod na jednej trasie spali 6 na innej 12. Jak chcesz to porównać ?

[logic]

K8v8M

jasne, kierując się twoją logiką żadne określenie spalania czy to w mieście czy na trasie nie ma żadnego sensu.

Jeżeli 10 osób napisze, że przy dynamicznej jeździe w mieście ma spalanie w okolicach 8-9 litrów a u mnie nie sposób jest zejść poniżej 11 to chyba można wysnuć wniosek, że należałoby przyjrzeć się tego przyczynom.

analogicznie jeśli 10 osób również poda spalanie przy założonych kryteriach w ok 10-12 litrów to można by przyjąć to za normę.

[K8v8M]

Nie można. Spalanie w trasie mimo ze tez sie moze różnic to jednak średnio nie aż tak bardzo jak w mieście. Różnica w mieście na poziomie 100 procent jest do zrobienia tym samym autem w tym samym mieście bez problemu, a można nawet o wiele większe miec różnice spalania. W trasie o ile mowimy o jeździe z dana prędkością różnice bedą na poziomie 20 moze 30 procent i da sie to jakoś średnio porównać. W mieście nie ma na to szans. Jeden jezdzi ciagle w korku na dystansie 2km a drugi pomyka obwodnica śródmiejska 70km/h 20 km. Jeden tym samym autem będzie miał spalanie 13/100 drugi 6/100. Oba w mieście oba tym samym autem. Jak chcesz to porównać? Jest to kompletnie bez sensu. Jesli sie ma wątpliwości Odo spalania trzeba pojechać w trasę i jechać przepisowo bez szaleństw. Jesli auto osiągnie spalanie podawane przez producenta to wszystko jest ok. W innym wypadku albo auto jest zepsute albo kierowca nie potrafi jeździć. Zwykle to drugie. Należy tez co jakis czas sprawdzać sprawność termostatów.

[DW1225]

Mi pali 7.2 na odcinku 15 km temp +6 po 10km mam 93stopnie

chcesz oszczednie jezdzic rozpedzaj auto dynamicznie i jezdzij na 4biegu nie wciskajac mo cno gazu mozesz smigac w przedziale 50-90kmh ispalanie chwilowe bedzie zedu 5

Zauwazylem ze jak wdkazowka obrotow ze wskazkowka predkosci maja podobny kat zo spalanie jer e miare niskiektos powie kretyn nie wie ze Sie jezdzi na najwyzszym biegu.wiem ale jezdzac na tym odcinu mam ograniczenie do 50 70 i bez ograniczenia droga waska czasto jezdza tiry i traktory wiec gamujac i rozpedzajac ponownie auto nie ruszajac mocno gazem udaje sie to na 4 wtedy nawet prty rozpedzaniu z 50 do 90 mam na kompie okolo 5 raz ciut mniej raz wiecej

do niedawna mialem spalanie zedu8.5 teraz spada jak tak dalej pojdzie to niedlugo dojde do 6.7.

Dla przykladu zatankowalem teraz auto do pelna i droga do pokonania wskazana przez komp 1240 jak uda sie zrobic 1200 bede pozytywnie zaskoczony

[JohnyB.]

Logic jak będziesz miał możliwość to zrób profilaktycznie diagnostykę silnika. Niech podepną się pod kompa i zobaczysz czy wyskoczą i ewentualnie jakie błędy. Możesz też wybrać się na trasę około 100km i jechać w miarę normalnie to wówczas zobaczysz jakie wyjdzie Ci zużycie paliwa. Jeśli będzie wysokie to znaczy, że coś jest nie tak. Cieżki mi teraz stwierdzić czy takie zużycie paliwa w Twoim przypadku jest ok. Dla mnie na 1 rzut oka wygląda za dużo i nie wyobrazam sobie, żeby mi moje BMW tyle paliło, ale z 2 strony robisz naprawdę bardzo krótkie dystane i silnik nie jest w stanie osiągnąć optymalnej temperatury przez co uważam, że takie żuzyćie paliwa jak w Twoim przypadku jest możliwe. Zrób trasę i daj znać ile Ci wówczas pali :wink:

[bezel141]

[BAD], gadanie ze spalanie w miescie 7.2 jest tak glupie ze nie moge.

 

Autor tematu napsial ze robi 3-6km i w tym momencie ma spalanie wysokie, do tego depta. Nikt mi nie powie ze przez pierwsze 3-6km ma spalanie 5 litrow na prostej na 4ce na rownej predkosci, bo kazdy zimny diesel poki sie nie dogrzeje pali 9 ! Byla o tym masa tematow. Dalej, zrobic 7.2 w miescie, ok zrobisz, jadac chyba caly czas jak emeryt, i bez swiatel, zadnego przycisani gazu. Mam juz nie pierwszego diesla i wiem jak to wyglada.

[DW1225]

jesli jazda w przedziale 50-90 przy oznaczeniu 50-70 - uwazasz za jazde na emeryta to jestes gosc.

[DW1225]

[bAD], gadanie ze spalanie w miescie 7.2 jest tak glupie ze nie moge.

 

Autor tematu napsial ze robi 3-6km i w tym momencie ma spalanie wysokie, do tego depta. Nikt mi nie powie ze przez pierwsze 3-6km ma spalanie 5 litrow na prostej na 4ce na rownej predkosci, bo kazdy zimny diesel poki sie nie dogrzeje pali 9 ! Byla o tym masa tematow. Dalej, zrobic 7.2 w miescie, ok zrobisz, jadac chyba caly czas jak emeryt, i bez swiatel, zadnego przycisani gazu. Mam juz nie pierwszego diesla i wiem jak to wyglada.

a pozatym komp pokazueje przy delikatnym dotykaniu atkie wartosci, powiem ci jak mi sie bak skonczy ile km. zrobile potrwa to troche bo dziennie robie 30

[argentorat]

Tak jak piszę Bezel na odcinku 3-7km w mieście przy temp 5 stopni nie ma opcji żeby zejść poniżej 9-10l przecież auto nawet nie zdąży się dobrze zagrzać. Odcinek jaki jeździłem do pracy 11km z tego 7 km trasa w okresie zimowym spalanie 8,1l. Temperaturę 90st osiągał w okolicy 9km (po wymianie termostatów). W trasie najniżej udało mi się zejść 5,4l. Średnie spalanie jakie miałem przed kradzieżą auta na 1000km ok 7,5l.

Tak więc wg mnie spalanie masz jak najbardziej w normie, tym bardziej jeżeli na tak krótkim odcinku trochę depniesz.

[JohnyB.]

[bAD], gadanie ze spalanie w miescie 7.2 jest tak glupie ze nie moge.

 

Autor tematu napsial ze robi 3-6km i w tym momencie ma spalanie wysokie, do tego depta. Nikt mi nie powie ze przez pierwsze 3-6km ma spalanie 5 litrow na prostej na 4ce na rownej predkosci, bo kazdy zimny diesel poki sie nie dogrzeje pali 9 ! Byla o tym masa tematow. Dalej, zrobic 7.2 w miescie, ok zrobisz, jadac chyba caly czas jak emeryt, i bez swiatel, zadnego przycisani gazu. Mam juz nie pierwszego diesla i wiem jak to wyglada.

 

Wszystko zależy od miasta, stylu jazdy i jak napłynniejszym utrzymaniu sie w ruchu :wink: Jestem w stanie uwierzyć, że ktoś jest w stanie uzyskać takie spalanie w mieście przy spełnieniu kilu warunków związanych z tym o czym napisłąem na początku. Owszem wiąże się to z nieco spokojniejszą jazdą niż normalnie, ale niekoniecznie oznacza to jazdy jak emeryt :)

[bezel141]

Ok niech Ci bedzie, zrobisz 7.5, ale... nie zrobisz tego w dzien z normalna jazda jak czlowiek. No chyba ze masz taki styl jazdy. Mi latem na 18stkach 235/40 po miescie zawsze palil 9, krótkie odcinki, czeste przyspieszanie do konca, jazda do 3kobr, z klima - tzn tyle mialem w e46 320d 150km, E90 jeszcze nie latalem latem

[K8v8M]

[bAD], gadanie ze spalanie w miescie 7.2 jest tak glupie ze nie moge.

 

Autor tematu napsial ze robi 3-6km i w tym momencie ma spalanie wysokie, do tego depta. Nikt mi nie powie ze przez pierwsze 3-6km ma spalanie 5 litrow na prostej na 4ce na rownej predkosci, bo kazdy zimny diesel poki sie nie dogrzeje pali 9 ! Byla o tym masa tematow. Dalej, zrobic 7.2 w miescie, ok zrobisz, jadac chyba caly czas jak emeryt, i bez swiatel, zadnego przycisani gazu. Mam juz nie pierwszego diesla i wiem jak to wyglada.

 

Wszystko zależy od miasta, stylu jazdy i jak napłynniejszym utrzymaniu sie w ruchu :wink: Jestem w stanie uwierzyć, że ktoś jest w stanie uzyskać takie spalanie w mieście przy spełnieniu kilu warunków związanych z tym o czym napisłąem na początku. Owszem wiąże się to z nieco spokojniejszą jazdą niż normalnie, ale niekoniecznie oznacza to jazdy jak emeryt :)

Ekonomiczna jazda po mieście to jazda z duzo wyższa prędkością średnią niż przeciętna.

[JohnyB.]

Nie wiem co dla Ciebie oznacza jazda dużo wyższa niż przeciętna, ale generalnie się zgadzam :) Dlatego jak już pisałem wcześniej, aby osiągnąć takie spalanie wcale nie trzeba jeździć jak emeryt :wink:

[JohnyB.]

Ok niech Ci bedzie, zrobisz 7.5, ale... nie zrobisz tego w dzien z normalna jazda jak czlowiek. No chyba ze masz taki styl jazdy. Mi latem na 18stkach 235/40 po miescie zawsze palil 9, krótkie odcinki, czeste przyspieszanie do konca, jazda do 3kobr, z klima - tzn tyle mialem w e46 320d 150km, E90 jeszcze nie latalem latem

 

Rozumiem, że chodzi Ci o tzw godziny szczytu :wink: Bo nie widzę problemu, żeby osiągnąć takie spalenie również w dzień poza godzinami szczytu. Owszem nie będzie to zupełnie normalna jazda, tylko niec spokojniejsza, ale na pewno nie wiąże się to z jazdą jak emeryt :wink: Przy twoim stylu jazdy na krótkich odcinkach jazdy i na wspomnianych felgach nierealne :)

[K8v8M]

Nie wiem co dla Ciebie oznacza jazda dużo wyższa niż przeciętna, ale generalnie się zgadzam :) Dlatego jak już pisałem wcześniej, aby osiągnąć takie spalanie wcale nie trzeba jeździć jak emeryt :wink:

Nie, nie zgadzam sie, w kazdym razie nie do końca :D . Żeby osiągnąć niskie spalanie w mieście nie można jeździć jak emeryt. Jazda emerytka generuje wysokie spalanie. Wysokie spalanie generuje tez jazda jak idiota. Żeby miec niskie spalanie w mieście trzeba jeździć mądrze. Typowa średnia prędkość w mieście to kilkanaście km/h zadko ponad dwadzieścia. Żeby miec niskie spalanie trzeba miec średnia ok 40 km/h co jest dość trudne, a bywa niemożliwe. I żeby była jasność - sama średnia prędkość do niskiego spalania nie wystarczy. Trzeba do tego używać jeszcze rozumu i miec odpowiednie umiejętności z techniki efektywnej jazdy. Ten kto ma takie umiejętności jest zwykle pierwszy u celu i ma najniższe spalanie. Dodam jeszcze, ze w żadnym momencie nie mam na myśli łamania przepisów.

[logic]

Trochę odchodzicie od tematu, wątek nie jest o tym jak uzyskać najniższe spalanie w mieście ani też o tym jak w mieście powinno się jeździć. Nie jest też moim zamiarem obniżenie mojego spalania na rzecz rezygnacji ze stylu jazdy. Celem moim było bardziej upewnienie się że przy takim stylu jazdy i warunkach (duże miasto, krótkie trasy, częste przyśpieszanie na 2 czy 3 biegu z obrotami 2,5 - 4 tys) wynik na poziomie 10-12 litrów w tych silnikach mieści się w normie. Z drugiej strony jeżdżąc z "głową" w takim mieście na takich odcinkach do tej pory nie udało mi się zbliżyć do 8l.

Spalanie w trasie mam w normie, np ostatnio po autostradzie 160-180 km/h - 6,5-7l.

[K8v8M]

Pytanie powinieneś sformułować raczej tak:

"Katuje zimny silnik po mieście i czy to normalne ze dużo pali". Odpowiedz wydaje sie oczywista tak samo jak sensownośc takiego postępowania z autem.

[edgarthorus]

Mi pali 7.2 na odcinku 15 km temp +6 po 10km mam 93stopnie

chcesz oszczednie jezdzic rozpedzaj auto dynamicznie i jezdzij na 4biegu nie wciskajac mo cno gazu mozesz smigac w przedziale 50-90kmh ispalanie chwilowe bedzie zedu 5

Zauwazylem ze jak wdkazowka obrotow ze wskazkowka predkosci maja podobny kat zo spalanie jer e miare niskiektos powie kretyn nie wie ze Sie jezdzi na najwyzszym biegu.wiem ale jezdzac na tym odcinu mam ograniczenie do 50 70 i bez ograniczenia droga waska czasto jezdza tiry i traktory wiec gamujac i rozpedzajac ponownie auto nie ruszajac mocno gazem udaje sie to na 4 wtedy nawet prty rozpedzaniu z 50 do 90 mam na kompie okolo 5 raz ciut mniej raz wiecej

do niedawna mialem spalanie zedu8.5 teraz spada jak tak dalej pojdzie to niedlugo dojde do 6.7.

Dla przykladu zatankowalem teraz auto do pelna i droga do pokonania wskazana przez komp 1240 jak uda sie zrobic 1200 bede pozytywnie zaskoczony

 

Moj rekord to na jednym baku 1150km w lato, 320D, 2005r, m47n2. Jezdzilem tak jak opisujesz, na 4rce generalnie, probowalem trzymac wskazowke na 5l - bylo ciezko :norty: Przed zima komp pokazywal mi spalanie 5.7l, teraz 6.1l. Mi nie podoba sie sposob liczenia spalania w tym aucie. Licznik powinien sie resetowac po kazdym dluzszym postoju auta :) A droge do roboty mam krotka -15km i dosyc kreta, jezdzie sie prawie jak w cyklu mieszanym :mrgreen:

[kubaj123]

zima przy dużych mrozach 9.9l

jak pogoda ok 5 stopni na + mam ok 6.9l

lato minimum 6.5

 

Ostatnie dwa wyniki oczywiście jak się staram i nie wale buta od każdych świateł, raczej bardzo spokojna jazda. Pierwszy wynik z wiekszą ilością gazu, ale` bez przesady. Zależy wszystko od stylu jazdy.

[marcin04]

K8v8M

jasne, kierując się twoją logiką żadne określenie spalania czy to w mieście czy na trasie nie ma żadnego sensu.

Jeżeli 10 osób napisze, że przy dynamicznej jeździe w mieście ma spalanie w okolicach 8-9 litrów a u mnie nie sposób jest zejść poniżej 11 to chyba można wysnuć wniosek, że należałoby przyjrzeć się tego przyczynom.

analogicznie jeśli 10 osób również poda spalanie przy założonych kryteriach w ok 10-12 litrów to można by przyjąć to za normę.

 

 

Juz to widzę jak komuś pali 8 l na mieście przy dynamicznej jeździe . Chyba że dla kogoś miasto jest takie żę jedzie obwodnica z 20 km do celu i wraca :) Po ścisłym mieście przy bardzo delikatnej jeździe pali minimum 8 L . Automat minimum 9