Skocz do zawartości

Pływający tył auta.


apolloonus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kilku dni zauważyłem ,że gdy troszkę szybciej zjeżdżam z ronda lub wychodzę z zakrętu zarzuca mi tył auta do tego stopnia ,że muszę kontrować kierownicą i załącza się DSC.Sprawdzałem zawieszenie i amortyzatory ,wczoraj wymieniłem też lewe tylne łożysko i dalej to samo.Zacząłem wertować temat i wyszukałem gdzieś ,że może to być uszkodzenie dyferencjału.Czy spotkał się ktoś z was z takim przypadkiem??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź te tuleje pływające tylnych wahaczy. miałem podobne odczucie, po wymianie tulei problem zniknął.

przy okazji warto przyjrzeć się całemu zawieszeniu z tyłu.


http://emoty.blox.pl/resource/4_1_107v.gif

" Producenci dopuszczają zużycie 1 litra oleju na 1000 km. To tak, jakby uznać, że człowiek mający 38,5 st C jest zdrowy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie w jednym z samochodów, wina leżała po stronie opon. Mimo tego, że były to Barumy Polaris II z 2010r, to założone na tylną oś powodowały, że w zakręcie na mokrym asfalcie tył mnie wyprzedzał. Po przełożeniu na przód systemy ESP i ASR jakoś je ogarniały. Założyłem na tył 5 letnie Brigestony i problem ustał.

 

Moja rada sprawdź najpierw opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga. Myślę, że warto też sprawdzić ciśnienie w oponach. Zawsze możesz je ciut mocniej dopompować i zobaczyć czy auto nadal "pływa".

W moim przypadku też myślałem, że to opony. Ale poprawa nastąpiła po wymianie tulei pływających.

Zacznij od najtańszego rozwiązania sprawdź te opony.


http://emoty.blox.pl/resource/4_1_107v.gif

" Producenci dopuszczają zużycie 1 litra oleju na 1000 km. To tak, jakby uznać, że człowiek mający 38,5 st C jest zdrowy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy pompowanie tylnych kol wyzszym cisnieniem spowoduje, iz samochod bedzie trzymal sie lepiej na zakrecie. Jedyne co sie moze poprawic to tylko wrazenie, ze tak jest.

Wyzsze cisnienie powoduje ni mniej ni wiecej tylko zmniejszenie powierzchni opony, która ma kontakt z asfaltem - co nie moze spowodowac wzrostu przyczepnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Problem rozwiązany .Gdzie nie pojechałem tam każdy szukał przyczyny awarii w tylnej osi.W końcu na jednej ze stacji diagnostycznych gość sprawdził przód.

Okazało się, że przednie amortyzatory były totalnie wywalone. Tył absolutnie sprawny i nie było się do czego przyczepić.

Wymieniłem amory i auto znów jak przyklejone do drogi . ):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.