Problem ze sprzęgłem NOWYM. KPL. lUK 320d

[mpower22]

Witam czytałem sporo podobnych tematów ale zaden nie obejmował problemu który ja mam a mianowicie BMW E46 2.0d M47 chip od TC Mocny.

Sprzęgło kpl. z dwumasem nowe LUK . po 7 tys km. sprzęgło zaczeło sie minimalnie poślizgiwać miedzy 1.7 a 2.3tys obr przy wciśnietym bucie w deske rozebrałem całość a tam wszytsko ok tarcza prawie jak nowa pojechałem do zakładu zajmującego sie naprawą i wzmacnianiem sprzęgieł Spieki itp. gość stwierdził ze tarcza orginalnie była 3.5 min a powinna byc 3.9 według mnie bzdura bo nawet zuzyta nie powinna śię ślizgac i czesc cierna docisku była lekko krzywa po połozeniu przymiaru było widac szczeline stoczył to założył nową Tarcze LUK grubsza i test lepiej ale na 5 poslizg minimalny.

 

Po obr nie widać specjalnie uślizgu sprzęgła ale towarzyszy temu cos w stylu buczenia Dwumasu. Wpada w rezonans.

 

Podobno na Vp44 nie da sie uzyskac takiej mocy zby NOWE sprzęgło sie poślizgiwało

 

Proszę nie pisać że to system sac Ze sie cofa spreżynki, że musi byc specjalny przyżąd itp ......

 

PS . od 1000 km dolewam środek z zawartością siarki przeznaczony do vp44 ale żeby tak poprawił jej parametry to nie wieżę.

 

Z góry dziekuje za odpowiedzi i pomoc POZDRAWIAM

[Strawa]

Ja napiszę, że do montażu sprzęgła samonastawnego należy używać specjalnego przyrządu i nie jest to żadna bzdura.

 

Ale czy w Twoim przypadku to wina tego, raczej nie, tylko "tuningowania" Diesla.

 

Na 100% to wina podniesienia mocy silnika. Części są przeznaczone dla auta o mocy, jaka była fabrycznie zaadoptowana do tego auta, a jak się chce z normalnego klekota robić Ferrari, to takie kwiatki mogą wychodzić.

[carl0s]

Ale co ty podajesz za parametry tarczy? 3.5 czego? Grubości okładzin? No ale tego nie kumam, bo nowa tarcza ma okolo 8 - 9 mm. Jeżeli mówisz o 3,5mm grubości na stronę, czyli łącznie 7mm + 1mm samego rusztowania tarczy, to spokojnie taka tarcza jeszcze śmiga. Ja też obstawiałbym jednak tuning - jeśli moment obrotowy rośnie zbyt gwałtownie w pewnej partii obrotów, to wiadomo, że cywilne sprzęgło, no jednak co by nie mówić liczone pod mniejszy moment, będzie się zużywać szybciej, łącznie z przedwczesnymi uślizgami przy wyższych biegach.

 

Pomijam też tak prozaiczne przyczyny jak źle odtłuszczone powierzchnie robocze koła i docisku, rozumiem, że uszczelniacz też trzyma i nie kapnęło olejku trochę na zespół sprzęgła? Mówisz, że wiesz, że to SAC. Więc o to też nie pytam.

 

Jeśli bankowo jesteś pewien technologii montażu i czystości sprzęgła, to chyba jedyne co możesz zrobić, to albo poszukać i adaptować większe średnicą sprzęgło, albo dać gdzieś komuś docisk do wzmocnienia sprężyny.

[mpower22]

kolego jestem mechanikiem takich kpl. załozylem setki, takze odpuscie sobie tlumaczenie mi ze musi byc czysto i specjalny przyzad mozecie to tłumaczyc 16-latkowi.A na vp v44 podobno mozna max uzyskac 160 km i 340 nm to nie powinno zabijac nowego sprzegła

[carl0s]

A kto Ci tak powiedział? Konstruktor tego sprzęgła? Konstruktor silnika? Czy koleś, który wysłał Ci plik do zaimplementowania do DDE? Z VP44 można wycisnąć więcej, z tego ci się orientuję, to przyrosty na standardowych wtryskach dochodzą pod 380 Nm i ponad 160 koni, a to już na sprzęgło sporo. Zresztą rozważania nad sprzęgłem od M47N też już były. Czyli coś jest na rzeczy.

 

Jesteś mechanikiem i zadajesz pytania jak dziecko. No to Ci odpowiadam jak mechanikowi - wiesz co to jest żywotność danego podzespołu? Jest to czas, w jakim dany podzespół zużyje się do stanu uniemożliwiającego dalszą eksploatację, zakładając, iż obciążony będzie zgodnie z zamierzeniem konstruktorów. Skoro obciążyłeś bardziej dany podzespół, to dlaczego dziwisz się, że "umarł wcześniej".

 

To raz. Dwa - czego się powiedz unosisz? Wielce pan mechanik nie radzi i leci na forum? A skąd ja mam wiedzieć, z kim rozmawiam? Także wiesz, spuść z tonu, albo bujaj się z problemem sam - chcesz, pomożemy myśleć nad remedium na kłopot, nie chcesz, to po co zawracasz gitarę?

 

Trzy - skupmy się na tym, czego nie wiemy - nie dysponujesz pewnie wykresem z hamowni, w związku z czym nie wiemy jak zachowuje się krzywa momentu. Mówisz, że auto zrywa sprzęgło w zakresie 1700 - 2300, gdzie dla 1750 obr/min. podany jest maksymalny moment obrotowy serii, czyli 280 Nm. Może jednak za bardzo podlany jest paliwem przy tych obrotach? Co na to tuner?

[mpower22]

Może i tak Chip robil TC w poniedziałek jade na hamownie i bedzie mozna pogadac o konkretach

[mpower22]

http://images65.fotosik.pl/411/f01af30e38a1d376med.jpg

[Jaisu]

Witam,

problem w Twoim przypadku nie leży w tarczy sprzęgła tylko w docisku - został dojechany i pod wpływem dużej temperatury doszło do odkształcenia, co skutkuje jego niezwieraniem na pełnej powierzchni. Sprawdź dokładnie docisk - te odkształcenia są minimalne ale wpływają na poślizg sprzęgła o którym wspominasz

 

Pozdro

[mpower22]

To poprostu sie dzieje przez duży moment a docisk nie skrzywil sie od temp. Ponieważ nawet nie był przypalony widać było ze bardziej brał od zewnątrz .

[Jaisu]

Moim zdaniem duży udział w tym wszystkim mają po prostu bardzo duże przeciążenia na jakie może być narażony docisk np. podczas jazdy na 5 biegu poniżej 2000 jak i "butowanie" spod turbiny na wyższych biegach... Trzeba mieć to na uwadze niestety :(

[mpower22]

dokładnie kolego zgodzę się z tobą w 100 % POZDRAWIAM

[Jaisu]

Wiem bo niestety ostatnio to przeżyłem - identyczna sytuacja. Tarcza sprzęgła igła, docisk odkształcony. Lekcja na przyszłość odnośnie stylu jazdy... :)

[mpower22]

Witam odswiezam temat sprzęgło się slizga z powodu za dużego momentu prawie 350 nm byłem u gościa który robi sprzęgła sportowe rajdowe spieki itp i mówi zęby do tego oryginalnego dwumasu założyć docisk MF240 on go przerobi mianowicie założy wzmocnioną spreżyne talezową i obije tarcze jakimś innym materiałem i juz sprzęgło się nigdy nie poslizgnie. Mówi ze dwumas nie dostanie od tego po dupie ale według mnie może . Ten docisk wygląda jak od stara jest ciezki i wielki. Co myśliciel o takiej przeróbce? Z gory dzięki za odpowiedz pozdrawiam

[carl0s]

Wiesz, tutaj ja nie obawiałbym się o samo koło dwumasowe, a raczej o cały układ korba - przeniesienie mocy. Pomyśl, dając docisk tego typu, plus jeszcze z dołożoną sprężyną talerzową, zwiększasz znacząco masę wirującą całości układu. Pomijając samo koło dwumasowe, obciążasz ostatnią panewkę cięższym zestawem sprzęgła, oraz - zwiększasz bezwładność układu sprzęgła w sytuacji np. gaszenia i rozruchu silnika. Nie wiem, jak zareaguje na to wał korbowy - a przecież to jeden z tych punktów programu, których ignorować nie wolno. Zwłaszcza, że mocniejsze sprzęgło montuje się, żeby dawać w pizdę, a nie głaskać pedały gazu i sprzęgła.

 

Ja bym się dwa razy zastanowił nad tym rozwiązaniem. A potem skierowałbym się do TC żeby zdjął trochę momentu w tym zakresie obrotów, albo w całym zakresie obrotów - moc mocą, ale żywotność sprzęta to rzecz moim zdaniem podstawowa.

[mpower22]

Zgadza się ale ja nie chce butowac samochodu tylko zęby juz się nie slizgalo