Klocki tył w e91 czy posiadają czujnik???

[Docent83]

U siebie wymieniłem w piątek klocki i tarcze z tyłu ... w momencie wymiany komputer nie miał juz dla mnie litości i pokazywał 3900 km do wymiany klocków ... po oby stronach pozostało około 1,5-2,0 mm okładziny. Wnioskuje więc że komputer ( inżynierowie BMW ) zakłada że klocki które są zużyte to takie które mają mniej jak ( oczywiście około ) 1,0 mm.

Z ciekawostek dodatm tylko że iDrive pokazał następną wymianę za około 110 000 km :) ... wnioskuje że mialem jeszcze klocki fabryczne gdyż auto ma najechane 108 kkm.

Dodam jeszcze jako ciekaowstę że przednie klocki wymieniałem 12 tyś temu i komputer w dalszym ciągu pokazuje 30 tyś do wymiany .... a po wymianie pokazywał 28 :)

[AO]

komp. ukazuje wynik adekwatny do stylu jazdy...

 

jak tyle zmierzyłeś to pewnie tyle miałeś :wink:

 

ja co drugie klocki zjeżdżam do "czerwonej lampki" bo nowy komplet zawsze czeka w garażu jak komp. ukazuje ~5 tys.km do wymiany, profilaktycznie przy wymianie "zawsze" je mierzę, robię to od swojego 1.BMW czyli od grudnia 2004, pierwsza wymiana była w ~połowie 2005, wszystkie klocki, które wymieniałem przy "lampce" miały ~2mm...

 

wniosek o oryginalnych klockach przy przebiegu ~110k może być nie trafiony, ponieważ nowa inspekcja zawsze ukazuje to co jest zapisane dla Twojego auta, u mnie przód po wymianie też zawsze ukazuje 110k, tył natomiast jest ustawiony na 30k, z racji, że nie jeżdżę "ekologicznie" w obecnym aucie o przebiegu ~75k klocki miałem wymieniałem już dwukrotnie a lada miesiąc będzie trzecia wymiana, obstawiam tak na ~90k...

 

więc jakby wsiadł do mojego auta obcy kierowca to patrząc na przebieg auta ~75tys.km i wskazania kompa o wymianie za ~20tys.km to mógłby pomyśleć, że auto jeździ na 1. oryginalnych klockach...

 

z racji, że przód zużywałem w miarę równomiernie do tyłu chciałem aby diagnosta w ASO zrobił mi korektę ustawień, oczywiście się nie dało, w ASO nic się nie udaje :wink: , może przy następnej wymianie skorzystam z wiedzy Dziqska lub Prymaxa aby ustawić interwał wymiany przodu na 30k...

[AP 61]

Hamulce z przodu dojrzały do wymiany.

Wymiana prawie 25 000 km. po terminie podanym przez komputer.

Stan zdemontowanych klocków ;

Najlepszy - prawie 3 mm

Najcieńszy - 0,5 - 1,5 mm.

Czujnik delikatnie wykruszony i to prawdopodobnie była przyczyna błędnych wskazań kompa.

Uczulam na wkręty M 8 mocujące tarcze do piasty :!:

U mnie były dokręcone ,, na chama ' ' i zapieczone. Efekt : brak możliwości odkręcenia i usuwanie ich równie chamskimi metodami. :mad2: Koszmar :cry2:

Dobrze, że stare tarcze i tak szły na złom.

Teraz przy każdej wymianie kół planuję je sobie odkręcić i przekonserwować.

[Rivasi]

My Polacy jesteśmy wybranym narodem , żyjącym na zielonej wyspie i mamy w dupie jakichś tam inżynierów z dojczlandów czy innych krajów.

 

Co oni se myśleli wkładać te wszystkie czujniki do tych samochodów.

 

Później przy zakupie auta muszę zakupić interfejs, następnie torrent i jazda :

Nie ma DPF, nie ma klapek w kolektorze, wyłączamy wszystkie czujniki - klocków, żarówek i inne . Dodaję własnego softa do DDE, wgrywam Alpine do EGS i jazda . Bo co - moje zawsze ma być lepsze niż wyjechało z fabryki.

Jak klocków nie słychać - to są dobre, a przecież nawet jak słychać szurający metal o metal to też hamuje co nie ?

 

Może będzie inaczej jak zmienią przeglądy samochodowe i będą je sprawdzać pod kątem przydatności na okres przeglądu - tz. czyli tak aby przejechał cały rok, a nie, że kolo idzie na przegląd z klockami co mają 2mm. Komp pokazuje, że auto hamuje więc jest ok - ale co będzie za miesiąc to mnie nie interesuje.

 

Nie napisal bym lepiej, to dokladnie pokazuje polska mentalnosc...

[AP 61]

Nie napisal bym lepiej, to dokladnie pokazuje polska mentalnosc...

Tak. Właśnie taka jest mentalność Polaka :!:

Jeżdżę starym autem z 2007 r. którego Niemiec się pozbył bo dla niego było za stare. Mnie na nowe nie stać, więc nawet klocki wymieniam dopiero wtedy kiedy należy je wymienić.

Oczywiście ty możesz wymieniać klocki nawet w połowie zużyte :lol:

[Rivasi]

Nie napisal bym lepiej, to dokladnie pokazuje polska mentalnosc...

Tak. Właśnie taka jest mentalność Polaka :!:

Jeżdżę starym autem z 2007 r. którego Niemiec się pozbył bo dla niego było za stare. Mnie na nowe nie stać, więc nawet klocki wymieniam dopiero wtedy kiedy należy je wymienić.

Oczywiście ty możesz wymieniać klocki nawet w połowie zużyte :lol:

 

Nie napisal bym lepiej, to dokladnie pokazuje polska mentalnosc...

Tak. Właśnie taka jest mentalność Polaka :!:

Jeżdżę starym autem z 2007 r. którego Niemiec się pozbył bo dla niego było za stare. Mnie na nowe nie stać, więc nawet klocki wymieniam dopiero wtedy kiedy należy je wymienić.

Oczywiście ty możesz wymieniać klocki nawet w połowie zużyte :lol:

 

 

W kazdym kraju ludzie kupuja uzywane samochody ale tylko w polsce :

- nagminne ignoruja podstawowe zasady bezpieczenstwa

- nagminne oszczedzaja na prostych srodkach bezpieczenstwa jak : wymiana plynu hamulcowego, czekania do zupelnego zjechania klockow hamulcow przed ich wymiana (ignorujac prawdopodobnie co moze sie stac z bardzo zuzytem klockiem podczas awaryjnego hamowania), kupowania opon uzywanych de facto nie widzac nic o ich naprawach (szczegolnie bocznych), niewymienianie opon na zimowe bo po co dotad nie mialem wypadku, niewspomne o tarczach, kupowanie chniskich zarowek ktore oswietlaja tylko polowe orginalnych, kilkakrotne naprawianie aluminiowych felg wlacznie z ich spawaniemitd

 

podkreslam nagminne bo w kazdym kraju sa idioci ktorzy tak postepuja ale w polsce jest to... zwyczaj.

 

A jezeli juz mowa o tym co napisales to ta czerwona lampka ktora mowi ci o niby wymianie klockow tak naprawde jak bys troche poczyttal literature BMW moze sygnalizowac rozne problemy systemu hamowania jak chocby niewystarczajaca sila hamowania przez zbyt duza obecnosc wody w plynie hamulcowym ale nie tylko a komputer to zle interpretuje a wiec jezeli jezdziles rok w takim stanie w twoim traktorze to jednak zaslugujesz na range duzego I.

[adobry]

Czysta prawda, kupił kto używkę, a na eksploatację kasy nie ma, będzie miał na chirurga, szkoda tylko że mogą ucierpieć postronne osoby.

[AP 61]

Rivasi ! Wysil się odrobinę i poczytaj, zanim kogoś oplujesz :evil:

1 Płyny wymieniam systematycznie i terminowo.

2 Komputer czasem też pokazuje bzdury i sugerowałem aby weryfikować jego wskazania. :!:

3 Jak widzisz nie zjechałem klocków do zera ( sądzę, że ty wymieniasz klocki cieńsze )

4 Inne powody świecenia lampki ? poczytałem i wiem co oznacza ta lampka. Wiem też, co oznaczała ona u mnie.

 

Nie bądź I, nich komputer za ciebie nie decyduje. Myśl samodzielnie, chyba że cie to przerasta.

Co do bezpieczeństwa - masz rację zwracajmy uwagę na bezpieczeństwo. :!:

[Rivasi]

AP 61, powiem to inaczej, powiedzmy ze biore twoj punkt widzenia i ze wierze ze gdy ci sie zapalila czerwona lampka sprawdziles miedzy innymi (ale nie tylko):

- Stan twojego plynu hamulcowego (wysylajac go do laboratorium w celu analizy) lub go wymieniłeś o czym nie wspominasz

- upewniles sie ze szczeki hamulcowe nie poluzowaly sie o czym nie wspominasz\

- sprawdziles czy wszystkie tloki w twoich zaciskach dzialaja prawidlowo o czym nie wspomniales

- badales wszystkie przewody hamulcowe pod katem prweciekow o czym nie wspomniales

- sprawdziles czy twoje czujniki sa sprawne o czym nie wspomniales

- sprawdziles tarcze hamulcowe o czym nie wspomniales

- nie wspomniales nawet czy sprawdzales czy twoje klocki sa zuzyte rownomiernie co jest chyba jedyna czynoscia ktora mozesz przeprowadzic samodzielnie w nowoczesnych samochodach nie byjac wykwalifikowanym mechanikiem z odpowiednim sprzetem.

 

ale przyjmiejmy ze jestes tym wykwalifikowanym mechanikiem i ze rozebrales twoj uklad hamulcowy aby go sprazwdzic o czym nie wspomniales i doszedles do wniosku ze komputer cie naciaga do wymiany klockow i tylko o tym nas chciales poinformowac to w dalszym ciagu uwarzam cie za nieodpowiedzialnego ze sie chwalisz ze przez dluzszy czas jezdziles z zapalona czerwona lampka hamulca i wszystko bylo w porzadku bo ktos mniej doswiadczony, ktos kto nie jest tak wykwalifikowanym mechnikiem jak ty, moze posluchac i jak mu sie wlaczy czerwona lampka ja zignorowac no bo czytal twoja opinie na forum a dwa tygodnie pozniej skonczy na drzewie wracajac do domu...

 

Tylko wiesz co gdybys byl takim specjalista jak mowisz to bys powiedzial ludzia ze de facto moze zaistniec blad w module systemu DSC ktory informuje o przedwczesnym zuzyciu klockow i ze ten problem mozna wyregulowac poprzez wprowadzenie nowego oprogramowania tak jak to wyjasnia bmw w Service Buletin SI B 32 02 08 z kwietnia 2008 i ze wtedy moga byc pewni ze grubosc klockow jest dobrze miezona i ze jezeli czerwone swiatelko sie zapali trzeba wziasc problem na powaznie bo moze oznaczac rozne problemy nie tylko grubosc klockow ale ty o tym nie wiesz bo nie jestes wykwalifikowanym mechanikiem i dlatego odpowiadasz mi takimi ogolnikami jak powyzej.

 

to by bylo tyle w tej sprawie.

[AP 61]

- Stan twojego plynu hamulcowego (wysylajac go do laboratorium w celu analizy) lub go wymieniłeś o czym nie wspominasz

Prosiłem czytaj :search:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=231783#p1721095

Na odpieranie twoich zarzutów szkoda mi po prostu czasu ale może to moja wina, może to ja nie dość jasno się wyraziłem i mój przekaz nie był czytelny.

Nie jestem dumny z tego, że czujnik zużycia klocka uległ awarii.

Powtarzam : NIE WIERZCIE ŚLEPO WSKAZANIOM KOMPUTERA ! Czasem warto coś zrobić szybciej, jak np wymiana oleju a nie czekać aż komp cię o tym powiadomi, czujnik może w ogóle nie zadziałać lub zadziałać za wcześnie jak u mnie.

Wskazań komputera nie można lekceważyć, sygnalizowany problem zawsze należy sprawdzić i zweryfikować :!: :!:

Rivasi - jestem pod wrażeniem :norty: ( popracuj tylko trochę nad ortografią )

Dziękuję za troskę o mnie i o innych.

Mimo wszystko sądzę, że masz dobre intencje :handshake:

[bell23]

rivasi masz rację lekceważenie tematu może się zemścić

zapiekła mi się linka ręcznego , olałem i niedługo później strzelił wężyk giętki od zacisku hamulcowego

awaryjne hamowanie silnikiem to dopiero atrakcja... :D

[Rivasi]

- ...

Mam tylko dobrec intencje. :8)

Z ta ortografia bedzie problem, juz jezyk polski nie jest prosty a ja dodatkowo pisze na zagranicznej klawiaturze bez korektora i bez znakow polskich.

 

....

 

znam bol, mi w starym samochodzie zabytkowym zapiekly sie hamulce a hamowanie silnikiem to cala sztuka ktora mi sie nie do konca udala tym razem... naszczescie skonczylo sie tylko na stratach blaszanych i odbudowie skrzyni biegow...

[AP 61]

Ja też miałem dobre intencje :)

A z tą ortografią nie jest tak źle, skoro cię zrozumiałem :8)

:sad2:

[tommy199]

kurczę pieczone, te wskazania komputera nie zawsze są dobre a czujnik klocków przednich jest od strony kierowcy.. miałem taką sytuację, że na komputerze było jeszcze 9 000 km do przejechania na przednich klockach a prawy wymagał natychmiastowej wymiany bo zużył się w 100%.. i teraz nie wiem jak z tyłem. mam na komputerze 23 000 i zastanawiam się czy czekać do 10 000 i zmieniać... czy do zera hmmm ? Nie chciałbym znów sytuacji, że jestem daleko w trasie a klocek powie dobranoc... ;/ miał ktoś taką sytuacją z tyłem ?

[Lukas88]

Ja akurat mam trochę inną sytuację, mianowicie klocka jeszcze mam ponad połowę, a czujnik zjechany do zera i pokazuje mi wymianę klocków z tyłu za 1700km. Typowy przypadek, kiedy czujnik nie został wymieniony podczas wymiany klocków. Wymiana samego czujnika już zaplanowana ;)

 

Morał z tego taki, że nie wolno się sugerować tylko i wyłącznie wskazaniami komputera :nienie: Raz na jakiś czas trzeba sprawdzić samemu stan klocków i tyle w temacie :cool2:

[tommy199]

tak, ale trzeba pamiętać, że wtedy nie resetujemy wskazań na komputerze co do klocków bo będzie błąd - jeśli ktoś nie wymienia czujnika.

Powinno się ten czujnik wymieniać z każdą wymianą klocków.