Skocz do zawartości

E39 drgawki przy hamowaniu - nie tarcze


Nighstalker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Temat znany chyba dosc dobrze ale zawsze znajdzie sie w nim jakis nowy aspekt.

Zaczne od poczatku. Jakies dwa miesiace temu wymienilem z przodu wachacze gorne (te w ksztalcie znaku zapytania) bo juz byly klasyczne drgawki pomiedzy 80 a 100km/h. Wszystko pieknie, ksiezniczka zaczela pieknie sunac po drodze i jest cacy.

Od pewnego czasu zaczalem slyszec gluche stuki (byly juz slyszalne przed wymiana wachaczy) z przodu ale tylko pojedyncze przy zmianie kierunku a dokladniej po cofnieciu i nacisnieciu na hamulec w celu zatrzymania auta i potem po ruszeniu do przodu i ponownym nasisnieciu hamulca znowu czasem cos stuknie. Nie moge na 100% powiedziec czy dzwiek dochodzi bardziej z dolu czy z gory auta. Po podniesieniu auta oczywiscie zadnych luzow nie stwierdzilem choc przyznaje ze nie mialem porzadnej brechy do tego.

Do tego od kilku dni doszly drgawki przy mocnym hamowaniu z wiekszych predkosci (powyzej 100km/h). Tarcze raczej wykluczam bo pod pedalem nic raczej nie czuje i na dodatek to czuc jakby drgania przenosily sie na kierownice bardziej z gory / srodka przodu auta. Wiem jak to brzmi ale inaczej nie jestem w stanie tego opisac. Na dodatek tarcze zmienialem sam ma orygimaly i maja w tej chwili okolo 40 tys i wygladaja bardzo dobrze. Acha z tylu tarcze tez zmienilem jakies 3 miesiace temu, oczywiscie zalozylem oryginaly.

Mam dwoch podejrzanych. Nr 1 to lozyska amortyzatorow - jak byly zmieniane amory z przodu ponad 3 lata temu to lozyska zostaly stare. Ale tu znowu dzwiek czyli te pukniecia dochodza bardziej z dolu na moje ucho. Nr 2 - dolne wachacze (te proste :-) - tylko czy wtedy nie byloby drgan takze podczas jazdy?

Zanim zaczne wymieniac jak leci, moze ktorys kolega podzieli sie wiedza i ewentualnie podpowie jak wyeliminowac podejrzane czesci z listy..

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze podjedz na szarpaki a nie sam łomem !!no a wiesz jak się sprawdza łomem????ponieważ to nie jest takie proste.jeśli wiesz to opisz jak to robisz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze podjedz na szarpaki a nie sam łomem !!no a wiesz jak się sprawdza łomem????ponieważ to nie jest takie proste.jeśli wiesz to opisz jak to robisz.

 

Niestety szarpaki u mnie na zadupiu sa tylko w dwoch warsztatach - jeden rzadowy- nie ma po co jechac bo kaza wymienic wszystko. Znam z opowiadan kolegow.

Drugi jest normalny ale ludzie do obslugi z wiedza prawie zerowa. Znam ich dobrze, tez nie ma po co jechac.

Lom brzmi groznie ale jak sie to robi delikatnie i z glowa to krzywdy raczej nie bedzie. Sprawdzalem po prostu czy aby na ktoryms sworzniu nie ma luzu zapierajac sie o inne nieruchome elementy. Ale byc moze wlasnie dlatego ze robilem to dosc delikatnie to niczego nie wyczulem.

Dlatego wlasnie prosze jakas rade.

Nie mam tez pomyslu jak zdiagnozowac lozyska amorow...

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drgania mogą być zarówno od tarcz jak i od luzów na przekładni albo drążkach czy końcówkach. Nie sugeruj się że tarcze mają 40tys, mogą już lekko bić. Na oko nie ma co sprawdzać. Miernik zegarowy w łapę i wszystko wiesz.

 

Stukanie przy jeździe przód tył może powodować zawieszenie ale mogą powodować i hamulce. Sprawdź w jakim stanie masz obejmy stabilizatora i czy na pewno dobrze masz dokręcone górne wahacze.

Zobacz też czy ktoś montując klocki nie pomógł sobie pilnikiem żeby klocek "ładnie" luźno chodził w zacisku, bo czasami mechanicy tak robią przy wymianie tarcz i zakładaniu pordzewiałego klocka. Może później stukać. O badziewnych klockach nie trzymających wymiaru to nawet nie wspominam. Prowadnice zacisku też warto przejrzeć. Czasami jak są wyrobione, to też potrafi tak stukać. Miałem tak w jednym aucie.

 

Łożyska amorów sprawdź zdejmując zaślepkę od góry i złap za tłok amortyzatora. Później nich ktoś buja autem, i kręci kierownicą. Poczujesz jak będą luźne.

 

Na koniec zobacz czy ci akumulator nie lata w bagażniku. Mi kiedyś latał i mocno zastanawiałem się co d chu.. :mrgreen:

 

EDIT: Ja jak chcę sprawdzić luz na sworzniach, to podnoszę auto i walę w wahacz gumowym młotkiem :twisted: Jak coś stuka to będzie tak też stukać. Nic się nie psuje, nic nie przestawia. Czasami trzeba ustawić koło w innej pozycji, bo np na opuszczonych nic nie słychać. Kwestia pokombinowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. W swojej beemce tez wymienialem tarcze x4 plus klocki, wachacze przednie gorne, dolne. po jakims miesiacu od wymiany slyszalem podobne stuki przy skrecaniu na nierownej drodze (np wjazd, wyjazd z garazu). Wymienilem wiec jeszcze gumki na stabilizatorze ale to nic nie dalo. Pojechalem do warsztatu zeby zobaczyli co tam jescze moze byc nie tak, po 2 godzinach wlasciciel warsztatu dzwoni i mowi ze auto jesz gotowe i pytal kto mi wymienial wachacze, mowie ze u Niego w firmie . Okazalo sie ze ktorys pracownik zle zamontowal wachacze i to one stukaly. Niestety nie chcial mi powiedziec co bylo nie tak. Moze dokrecali je na podnosniku zamiast na kolach. Jesli nie znajdziesz usterki to zadzwonie do tego mechanika i wyciagne od Niego co bylo nie tak. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są talenty. Ja parę lat temu robiąc w seacie osobiście widziałem jak koleś pomylił wahacze i założył odwrotnie. A jaki ładny dźwięk był jak wyjeżdżał z warsztatu :mrgreen: :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wielkie wszystkim za rzeczowe podejscie do tematu

Teraz po koleji..Kolego ak105, Sprawdze zawias Twoimi metodami i zobaczymy co sie urodzi. Do sprawdzenia tarcz musze jakos sprzet skombinowac wiec to zostawie sobie na deser. Z akumulatorem to niezle jaja. Moj siedzi na 100% i nie drgnie.

Jak wymieniałeś tarcze porządnie wszystko poczyściłeś?
- Wszystko bylo ksiazkowo. Zalozylem ori tarcze i klocki. Piasta byla pieknie wyczyszczona. Nie powiem ile czasu mi zeszlo na te wymiane bo byscie umarli ze smiechu. Mam takiego swira ze lubie jak jest wszystko idealnie. Nawet pasta do klockow i zaciskow byla z ASO :D Z tylem bylo podobnie.
Witaj. W swojej beemce tez wymienialem tarcze x4 plus klocki, wachacze przednie gorne, dolne. po jakims miesiacu od wymiany slyszalem podobne stuki przy skrecaniu na nierownej drodze (np wjazd, wyjazd z garazu). Wymienilem wiec jeszcze gumki na stabilizatorze ale to nic nie dalo. Pojechalem do warsztatu zeby zobaczyli co tam jescze moze byc nie tak, po 2 godzinach wlasciciel warsztatu dzwoni i mowi ze auto jesz gotowe i pytal kto mi wymienial wachacze, mowie ze u Niego w firmie . Okazalo sie ze ktorys pracownik zle zamontowal wachacze i to one stukaly. Niestety nie chcial mi powiedziec co bylo nie tak. Moze dokrecali je na podnosniku zamiast na kolach. Jesli nie znajdziesz usterki to zadzwonie do tego mechanika i wyciagne od Niego co bylo nie tak. pozdrawiam
- stuki byly slyszalne jeszcze przed wymiana wachaczy wiec to nie to. Ale co do skrecania na podnosniku to musze Wam opowiedziec te historie (sorry Admini - ale moze komus sie przyda). Przychodze po auto i widze od razu ze przod cos za wysoko stoi (jestem na tym punkcie przeczulony po tym jak mi koles zle amory zalozyl z przodu - opisane w starym poscie) dodam ze zmiany dokonywal specjalista od BMW jak siebie nazywa, ktory zreszta przez lata pracowal w lokalnym ASO. Pytam kretyna czemu tak wysoko a on ze tak ma byc. Pytam wiec dalej czy jak dokrecali wachacze to auto wisialo a on na to ze tak bo tak sie robi zeby samochod nie opadl za nisko :duh: Przyznam ze tylko strach przed wiezieniem powstrzymal mnie od krotkiego spacerowego. Idiota w koncu zgodzil sie laskawie ze podniesiemy auto i zobaczymy co jest nie tak.Ku jego zdumiemiu lewy amor nawet nie wszedl do konca w zwrotnice, tak pieknie skrecili. Facet za klucz i odkreca mocowanie amora, potem bierze mlotek i zanim sie zorientowal ze za chwile moze zginac juz zaczyna pukac od dolu w zwrotnice :mad2: Dobrze ze na mnie popatrzyl bo pobladl od razu i sie opamietal. Jestem mizernej postury i bardzo pokojowy usposobiony ale w tamtej chwili mysle ze bylem w stanie polozyc jednym strzalem Michalczewskiego. Zeby nie przedluzac opowiesci to pojechalem na drugi dzien do zaufanego warsztatu gdzie kolesie za glowe sie zlapali, poluzowali wszystkie cztery wachacze na wszelkie wypadek, auto na kola, pobujali i skrecili jak ma byc. Gdybym tam pojechal od razu a nie zachciewalo mi sie specjalistow od marki...

Ale wracajac do tematu to stuki wystepowaly juz przed ta cala akcja. Acha wachacze zalozone Lemfordera i to mam z glowy.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Miałem podobną sytuację jeżeli chodzi o drgawki przy hamowaniu. Założyłem nowe tarcze (ATE) bo stare były krzywe i po około 30 tys. znowu zaczęło się bicie. Tarcze wyeliminowałem (bo skoro są prawie nowe to odpadały). Niestety po sprawdzeniu całej zawiechy, gdzie nie było żadnego luzu podjechałem do zaprzyjaźnionej stacji kontroli i auto poszło na ścieżkę diagnostyczną. Okazało się, że prawa piasta ma minimalne bicie (promieniowe czy jakoś tak) i z tej strony tarcza także się wykrzywiła. Ponowna wymiana tarcz oraz tej nieszczęsnej piasty rozwiązała sprawę. Do dzisiaj nie stwierdziłem żadnych drgań przy hamowaniu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to 40tys na tarczach w tym aucie, to taki w sam raz przebieg, żeby myśleć nad ich wymianą. W ogóle to był kiedyś temat w stylu "ile wam wytrzymują tarcze w e39?" z ankietą np? Bo coś czuję, że to częsty problem, a jestem ciekaw jaka jest skala problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to 40tys na tarczach w tym aucie, to taki w sam raz przebieg, żeby myśleć nad ich wymianą. W ogóle to był kiedyś temat w stylu "ile wam wytrzymują tarcze w e39?" z ankietą np? Bo coś czuję, że to częsty problem, a jestem ciekaw jaka jest skala problemu.

Jak tylko sie zrobi cieplej to bede diagnozowal po koleji - dzieki - z tego co pamietam ale moge sie mylic to powinny spokojne wytrzymac 60 - 70 tys.

mialem podobny problem w e39 stuki przy ruszaniu i hamowaniu, okazalo sie ze to wina tuleji ktora znajduje sie w zwrotnicy, na szarpakach nie wyjdzie.

A miales tez drgania przy tym czy tylko stuki? Gdzie tam siedzi ta tuleja? Trzyma piaste? Teraz to mnie nastraszyles z lekka...

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ok po dlugim dosc czasie wreszcie udalo sie znalezc troche czasu i pogmerac w ksiezniczce. Sprawa wyglada tak: Nie stwierdzilem zadnych luzow z na sworzniach wachaczy dolnych (gorne sa nowe) ani na koncowkach drazkow. Jedyne co moge powiedziec o drazkach to ze jestem w stanie nimi reka pokrecic lewo - prawo wzdluz ich osi ale to chyba normalne (mam nadzieje). Lozyska amorow tez nie daja zadnych objawow - szarpalismy autem i jak wisialo i jak stalo na kolach i nic. Sruby na nich sa dokrecone. Nastepnie wzialem sie za tarcze z przodu. Obie tarcze maja odksztalcenie w granicy 0.127mm czyli prawie nic. Zmierzone dobrym mikrometrem codziennie kalibrowanym z racje tego ze produkujemy dosc precyzyjne rzeczy. Skala byla w setnych czesciach cala ale po przeliczeniu przez kolege, ktory naprawde zna sie na rzeczy tyle wlasnie wychodzi. Wiec tarcze odpadaja. Zdjalem tarcze i przy prawej stronie po przekreceniu reka piasta zaczely sie dobywac dzwieki piekielne... Lewa strona cisza. Oczywiscie z obu stron zadnego luzu wyczuwalnego "na reke" nawet z zalozonym kolem. Postaram sie zaraz wrzucic filmik na ktorym slychac to lozysko. Na moje ucho to lozysko sie kwalifikuje do wymiany. Byc moze to ono wlasnie powoduje drgawki przy hamowaniach z predkosci powyzej 100km/h. Nic innego mi nie pozostalo

Tutaj link do filmu

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.