e39 530dA. inaczej przyspiesza na zimnym i ciepłym silniku

[_RAZOR_]

Pytanie do posiadaczy e39 530dA. czy samochód lepiej przyspiesza na zimnym silniku?.

 

Gdy ruszam samochodem rano i przyspieszam spokojnie ekonomizer pokazuje okolo 15L a obroty rosną powoli to od 1500obr czuć załączające się turbo i samochód wyrywa jak glupi (dodam ze go nie katuje i sam zmienia biegi przy 2000obr). Gdy się nagrzeje i startuje tak samo czyli pedal w jednej pozycji tak żeby się spokojnie rozpędzał ekonomizer na 15- 20 L nie czuc juz tego turbo od 1500 i jakby samochód przyspieszał wolniej ale cały czas płynnie bez zrywu od 1500obr ale realna predkosc czyli czas az osiagne 60km/h jest podobny ale brak tego kopa od 1500obr. ogólnie na rozgrzanym chodzi idealnie nie brak mocy w żadnym zakresie obrotów tylko dziwi mnie to zachowanie gdy jest zimny.

 

Po sprawdzeniu w inpie na zimnym cisnienie doładowania jest wyższe o około 20% tak samo wartość mierzona przez przepływkę po przekroczeniu 1500obr .Na rozgrzanym wszystkie wartości są zgodne z zadanymi.

 

EGR mam wyczyszczony wszystkie elektrozawory nowe. Turbo nowe . przeplywka nowa. wtryski korekcja -0,5 do +1,5 brak bledow. samochód chodzi tak od kiedy go kupilem i zastanawiam się czy tak ma być czy coś mam nie tak ?.

[szatynwroc]

Kolego widzę ze jesteś nadwrażliwy. Pewnie masz najechane ponad 200 tyś km więc i autko trochę zużyte też masz.

To zjawisko o którym piszesz jest normalne, na zimnym układzie sprzęgło hydrokinetyczne jest zimne i jest w nim zimny olej więc pracuje inaczej. Natomiast po rozgrzaniu wysprzęglenie jest płynniejsze i dlatego masz inne odczucia no i inaczej pracują inne podzespoły napędzające autko..

[alexandersalamin]

tez uwazam, ze kolega szuka dziury w calym, ale jesli sie uprze... to odsylam do hamowni :mrgreen: bedzie kolega mial czarno (teraz nawet na kolorowo drukuja) na bialym :cool2:

[_RAZOR_]

wydaje mi sie ze to napewno nie wina skrzyni. efekt jest taki ze na zimnym do 1500obr nic sie nie dzieje silnik ospale zbiera sie na obroty a jak juz dojdzie do 1500 trzeba odejmowac gazu zeby nie krecil za wysoko a jak juz sie rozgrzeje to caly czas rowno idzie przez obroty. Na hamowni bylem kilka lat temu i nic z tego nie wyniklo. hamownia inercyjna wiec czary mary ze na kołach 165km to na silniku to niby ze 210 czy jakos tak. dodam ze samochod nie byl wtedy w pelni sprawny przeplywka kiepska i turbina oryginalna na przebiegu 280t.

Nie czepiałbym sie tego gdyby nie to ze odczyty sa dziwne silnik chce 1,1bara a turbo pompuje 1,4 przeplywka chce 520 a dostaje 730 po osiagnieciu 40 stopni wszystko wraca do normy

 

http://fotozrzut.pl/zdjecia/38874e7751.jpg

[Shadow69]

Dobra przepływka zawsze pokazuje więcej niż trzeba, i tym się nie przejmuj. Jeśli turbo za mocno bije, i nastąpi przeładowanie, silnik to wykryje, więc sądzę że nie ma czym sie przejmować.

Moja na zimno też ma delikatną nadwyżkę obu tych parametrów, i nic się nie dzieje.

Czy na zimno jedzie gorzej, nie wiem. Nigdy nie przekraczam 2 tyś rpm i nie męczę zimnego silnika.

Zastanawiają mnie przepracowane godziny, wychodzi ich dość sporo, ile masz przebiegu na blacie?

[ar_w]

moja tez jest żwawsza, gdy zimna i jest wyczuwalne nawet gdy pracuje w turbodziurze.

IMO to za sprawą chłodniejszej mieszanki w komorze spalania, która to efektywniej się spala. Gdy jest silnik rozgrzany, to pomimo iż jest IC, to i tak do cylindrów dostaje się o wiele cieplejsze powietrze.

To takie moje spekulacje, byc może sa jeszcze inne czynniki ktore temu sprzyjają

[_RAZOR_]

przebieg okolo 290tys wiec z motogodzin wynika ze poprzedni wlasciciel nie robil dlugich tras i mial srednia 45km/h albo ma wiekszy przebieg ale nic na to nie wskazuje. mam ja od 5 lat i nigdy srednia nie przekroczyla 30 km/h glownie jezdze w miescie od swiatel do swiatel.

[legrooch]

Ja u siebie zauważyłem jeszcze inną zależność.

 

Rano na zimnym wyjeżdżam nie kręcąc silnika. Reakcja na gaz jest cieniutka. Podjeżdżam z małżonką i dzieckiem do przedszkola, dziecko jest odstawiane i jedziemy dalej. Po tym fajkowym postoju całkiem inaczej reaguje samochód na gaz. I nie ma to nic wspólnego z temperaturą (dojeżdżam już nagrzany).

Zastanawiam się nad uciekaniem gdzieś delikatnie podciśnienia. Może złe sterowanie przez to idzie na gruszkę? Może ten akumulator przez turbo lub pęknięty gdzieś wąż?

Luźne gdybania... Może subiektywne.

 

Co do tematu - ar_w opisał dokładnie do, co normalnie i ja odczuwam. W cieple słabnie, ale to pewnie właśnie kwestia temperatury powietrza w mieszance.

[ar_w]

legrooch, ja mam podobnie, ale wiem, że kondycja mojej przepływki nie jest najlepsza, wiec albo zostaje mi jej wymycie, albo wymiana.

 

Co do przebiegu, ja mam 325tkm i nieco ponad 5100h motogodzin, także...

[adamsaba]

Ja chyba przy 4400h miałem przebieg coś kolo 275 kkm, to przy 6400h wychodzi gdzieś ponad 400kkm.

[legrooch]

Ja mam dopiero 1400km na tym silniku. Nie wiem ile godzin, ale nie kasowałem przebiegu. Wtryski i hydrauliki się stare zostały jeszcze. W tym roku do roboty.

Wali mi na czarno pod butem solidnym, ale ja stawiam tu na te nieszczęsne wtryski, które ominęły póki co robotę.

[_RAZOR_]

co do tych motogodzin i przebiegu ;) to wasze pewnie z niemiec byly to na autobanach smigaly moj natomiast jest z wloch wiec tak sobie tlumacze ze z tego ta roznica ;) zreszta jesli by mial 400t albo wiecej to by cieklo jak z durszlaka a silnik czyściutki i suchy na oleju 0w40

[legrooch]

RAZOR ==> Mam po kapitalce od sierpnia :) I też włoszkę :)