Funkcja stop-start

[Dazidek]

stop-start silnika podczas zatrzymania. Czy da się to wyłączyć? Jezeli sie da to jak? bmw 318d, 2009rok

[pablo294]

Naciskając przycisk znajdujący się pod panelem klimatyzacji. Takie kółeczko z napisem off w środku.

[arcisz]

Taaa ale po wyłączeniu zapłonu i włączeniu na nowo trzeba na nowo naciskać przycisk ? No to trzeba podpiąć się do kompa i ustawić "pamięć dla przycisku"

[Neandertalczyk]

Większego dziadostwa nie widziałem :duh:

[pablo294]

Dobra sprawa, ale nie w dieslu gdzie trzeba o turbinke dbać. Może turbiny są wytrzymalsze i dlatego to dali... jakoś nie wierze ;p

[prmax]

stop-start silnika podczas zatrzymania. Czy da się to wyłączyć? Jezeli sie da to jak? bmw 318d, 2009rok

 

Przez kodowanie można włączyć pamięć stanu systemu MSA. Jeśli go wyłączysz przyciskiem, stan zostanie zapamiętany. Nie będziesz musiał przy każdym rozruchu ponownie go wyłączać...będzie pamiętał, że nie chcesz aby Ci wyłączał auto na postoju...

 

Robota na 5 minut...

 

Pozdrawiam :cool2:

[KOval81]

Dobra sprawa, ale nie w dieslu gdzie trzeba o turbinke dbać. Może turbiny są wytrzymalsze i dlatego to dali... jakoś nie wierze ;p

 

Przecież system SS nie wyłącza Ci ani niedogrzanego, anie za ciepłego silnika, więc nie wiem w czym problem :roll: Użytkowanie turbosprężarki rządzi się swoimi prawami, ale to nie jajko, więc bez przesady. Fakt faktem, że to kolejny wynalazek Eko-terrorystów :mrgreen:

[stapoz]

Start and stop jest tak samo beznadziejny w dieslu jak i benzynie. Oszczędności do 0.5 L max a co chwile musisz znosić szarpanie przy rozruchu i zapłonie. Albo gasi właśnie gdy zamierzasz ruszać - i natychmiast po zgaszeniu uruchamia ponownie. Jeździłem przez kilka dni wypożyczonym autem - miałem tego gówna serdecznie dość...

 

Niech mi ktoś powie, że kilkadziesiąt uruchomień i zgaszeń (w korku co chwilę) dziennie jest korzystne dla silnika i że oszczędności 2zł dziennie są tego warte i nie odbiją się czkawką w późniejszymi kosztami...

[KOval81]

Może po chłopsku do sprawy podejdę, ale wydaje mi się, że ilość paliwa niezbędnego do odpalenia auta po zgaszeniu > niż spalonego podczas 1-2min stania na czerwonym :duh: Przypominają się się czasy, kiedy taksówkarze gasili auto, tocząc się z górki i włączali w "odpowiednim momencie" :mrgreen:

Jak pisałem - dla mnie, podobnie jak żarówki energooszczędne, zawierające ołów i pochodne trucizny, czy DPF to wymysł lobbystów i eko-terrorystów...

[swiatex]

Niech mi ktoś powie, że kilkadziesiąt uruchomień i zgaszeń (w korku co chwilę) dziennie jest korzystne dla silnika i że oszczędności 2zł dziennie są tego warte i nie odbiją się czkawką w późniejszymi kosztami...

 

Silniki pracujące bez przerwy zużyają się dużo mniej i osiągają spore przebiegi. Jakby nie patrzeć co odpalenie odległe części silnika chodzą bez smarowania przez jakiś bardzo krótki czas. W normalym aucie bez SS nie powoduje to większych problemów ale w samochodzie odpalanym 25x dziennie ? Może wypowie nam się tutaj jakiś inżynier bądź osoba ze sporą wiedzą na ten temat :norty:

 

Ja swojego klekota nie gaszę nawet jak musze czekać 5-10 minut:). Jestem w stanie znieść spalanie rzędu 1l/h :D

[ALFISTA]

 

Jakby nie patrzeć co odpalenie odległe części silnika chodzą bez smarowania przez jakiś bardzo krótki czas.

 

Film olejowy utrzymuje się w łożyskach, to nie jest tak że wyłączasz silnik i za godzinę jest sucho.

[KOval81]

Niech mi ktoś powie, że kilkadziesiąt uruchomień i zgaszeń (w korku co chwilę) dziennie jest korzystne dla silnika i że oszczędności 2zł dziennie są tego warte i nie odbiją się czkawką w późniejszymi kosztami...

 

 

Ja swojego klekota nie gaszę nawet jak musze czekać 5-10 minut:). Jestem w stanie znieść spalanie rzędu 1l/h :D

 

Tylko że nowoczesny klekot nie lubi pracy na jałowcu - dlatego też zamiast czekać z rana pod domem aż się rozgrzeje na "luzie" doradza się delikatną i spokojną jazdę :wink: Z każdej strony Cie ustrzelą jak widać :mrgreen:

[mmcv]

sluszna uwaga Koval :cool2: .Ja na jalowym jak mam stac wiecej niz 1-2min to zawsze gasze auto (chyba ze w korku to wiadomo ...) .

ALe jesli chodzi o system start/stop ...dla mnie byloby to denerwujace. Naszczescie nie mam , ale pewnie niebawem miec bede - - wtedy kodowanie :D

[KOval81]

mmcv - jak chcesz, to ja Ci oddam swoją z SS a Ty mi dasz to 530xd bez niczego :mrgreen:

[stapoz]

Tylko że nowoczesny klekot nie lubi pracy na jałowcu

Pierwsze słyszę :shock: czego to ludzie nie wymyślą o dieslach, że nie wolno. Już słyszałem, że nie lubi wysokich obrotów, przyspieszania gwałtownego, puszczania gazu gwałtownego, gaszenia po jeździe, zbyt niskich obrotów, jazdy w mieście, itp. Najlepiej wogóle go nie odpalać bo diesel nie lubi być uruchomiony :D

Jeśli chodzi o poranny rozruch to chodzi tu o szybkie rozgrzanie silnika w czasie jazdy bo na jałowym rozgrzewa się bardzo wolno a nie o szkodliwość pracy na wolnych obrotach...

Edytowane 12 Października 2012 przez stapoz

[KOval81]

No niestety nie jest zalecane, aby diesel pracował na wolnych obrotach przez dłuższy czas - tak było zalecane w przypadku Audi, a w BMW też się z tym spotkałem :wink:

[hassassyn]

Mi funkcja ss w ogóle nie przeszkadza. Jeżdżę z nią od pięć miesięcy i się przyzwyczaiłem. Co do oszczędzania, to wydaje mi się, że to nie tylko o to w ss chodzi. Jeżeli ktoś stoi 10 minut z odpalonym silnikiem, to chyba nie wpływa to najlepiej na dpf. No chyba, że go nie ma.

[mmcv]

mmcv - jak chcesz, to ja Ci oddam swoją z SS a Ty mi dasz to 530xd bez niczego :mrgreen:

hmm ... N I E :D :wink:

[adobry]

Jeżdżę 5 lal funkcją start stop . Uważam że jest w mojej benzynce pożądana, Nie mieli silnikiem pod światłami i na krótkich stopach - tu wygoda zatrzymuję się i wysiadam nie kombinując. Oszczędność oceniam na 1 l /100km latem. Zimą oczywiście nie działa :) . Jak ktoś tego nie lubi - bez problemu guzikiem na dole się wyłącza.

[Neandertalczyk]

Szkoda że guzikiem nie można tego dziadostwa wyłączyc na zawsze

[artuj]

Można wyłączyć. Wystarczy przekodować sterownik IHKA aby pamiętał ostatnie ustawienie po ponownym uruchomieniu silnika.

 

Moim zdaniem Start-Stop to prób oszukania ekologów. Wprowadzają go do samochodów, aby w czasie testów w warunkach laboratoryjnych wyszło, że emituje CO2 a realia są takie, że i tak większość kierowców go dezaktywuje co uruchomienie silnika. Mazda jest przykładem jak sprytnie obniżyć spalanie. W samochodzie zainstalowali elektryczną sprężarkę klimatyzacji, co w połączeniu z odzyskiwaniem energii z hamowania daje realne korzyści nie wnerwiając użytkownika.

 

P.S

M3 również posiada Start-Stop (zgłupieli?). Jednak tam seryjnie, sterownik zaprogramowany jest tak, że pamięta ostatnie ustawienie.

 

Pozdrawiam

[stapoz]

W Porsche Cayene też to montują - to jest stadny pęd. Jedna wrona zakracze - reszta też zaczyna krakać :|