[e34] nivo - twarde zawieszenie, a na trzpakach wzorowo

[ziege]

Mam NIVO i za twarde zawieszenie z tyłu. Na wertepach skacze jak piłeczka.

Temat był przerabiany pewnie przez wielu.

Z tego co widziałem, najczęściej przyczyną były padnięte gruszki, u siebie podejrzewam to samo, ALE....

 

Czy ktoś był z tym twardym zawieszeniem na "trzepakach" w stacji diagnostycznej? Co Wam pokazywało?

Ja się ostatnio wybrałem i ku memu zdziwieniu powyżej 70 na obu kołach, czyli wg. kolesia bardzo dobrze...

Czy to możliwe, że są padnięte gruszki a amortyzacje pokazuje ok?

 

Już kilka osób spontanicznie zwróciło mi uwagę, że z tylnym zawieszeniem mam coś nie tak i że skacze, więc raczej sobie tego nie zmyśliłem :)

[kajjman]

U mnie skakał jak zając okazało się ,że mam za wysoko ustawiony tył i może być za twardy po opuszczeniu na regulatorze zawieszenie zrobiło się miękkie. Tylko nie pamiętam jaka powinna być prawidłowa wysokość ,ale w necie gdzieś to było ( tylko chyba z e32)

[ziege]

no "niestety" wiem o regulacji i mam dobrze wszystko poustawiane więc to nie to.

Zapoznalem sie tez wnikliwie z wątkiem NIVO twarde zawieszenie.

Tak jak mowie na 99% bylem pewny, że to te akumulatory ciśnienia - "gruszki", ale pozytywny wynik na stacji diagnostycznej mocno zbił mnie z tropu. Troche te akumulatory kosztuja, wiec nie chcialbym kupić na darmo...