Skocz do zawartości

WADY,ZALETY,USTERKI, RADOŚĆ OPISZ SWOJE


wlodarek1910

Rekomendowane odpowiedzi

E91 2011 320d. Przejechane 11kkm. Od nowości u mnie.

Plusy:

* spalanie

* wyciszenie

* pozycja za kierownicą i ergonomia wnętrza

* świetny automat

* b. wygodne fotele (zwykłe z regulacją podparcia)

* dynamika

* ładne, ponadczasowe wnętrze i sylwetka

* super prowadzenie

* wydajna i "łagodna" klima

* wszystkie "małe" rzeczy jak np. Bluetooth, czujniki itp. działają jak należy i "robią całość"

Minusy:

* słabe audio Proffesional (bez navi) - nie przystoi w tej klasie

* słabe światła halogenowe (ale po wymianie na Osram Nightbreaker znaczna poprawa)

* Runflaty trochę twarde, ale nie jest tak źle jak straszą (16 cali)

 

Kupując auto drugi raz nie popełniłbym błędu nie brania xenonów (niestety wystawały ponad założony budżet ;-( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

A no to tym bardziej powinienes czuc podsterownosc bardziej w audi, skoro jest fwd.

No coz, moze faktycznie wina opon.

 

Tzn wiesz, nie nalezy sie spodziewac jakiejs niesamowitej roznicy - to chyba oczywiste;)

Ale raczej powinno byc na korzysc bmw.

Ciesz sie ze masz fajna bawarke, nie narzekaj !!

Pozdrawiam :)

 

Narzekac nie narzekam, jeździ się świetnie, świadczyc o tym może nawet fakt o ktorym już pisałem mianowicie jak wracam czasen na weekend do domu to ojciec chce jeździć E90 a nie A6 :D

Chodzi jedynie o to że jeździć A6 na prawdę się nie boję ostro bo wiem że tam mnie nie wyrzuci, nie zarzuci i nie obróci.

W BMW też mi się nic nie stanie póki mam włączona kontrolę trakcji. Jak wyłączę to potrafią dziać się nieoczekiwane rzeczy.

W Audi jak wylączę ESP to muszę się dużo bardziej postarać żeby stało się coś nieoczekiwanego (205/65/16).

 

Jakby nie patrzeć ogolnie jest fajnie i po zimie priorytetem będzie zmiana kół.

 

P.S. Lepiej pokaż swoją w galerii a nie... E92 30i to już diabeł :evil:

http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co w ogóle wyłączasz tą trakcję :mad2: skoro masz uwagi do prowadzenia.Zmień opony na 225/45/17 zobaczysz różnice , ja mam zimowe 205/55/16 i letnie 225/45/17 i jest znaczna różnica w prowadzeniu. Na letnich idzie jak po szynach ale bardziej prowadza w koleinach.

 

wydaje mi się że masz złe podejście do stanu rzeczy , audi tez Cię kiedyś wysadzi a bać się powinieneś bo nie ma nic gorszego jak brak respektu i nadmierna pewność.

 

Tak się składa,że też mam audi A6 i powiem ,że nie są porównywalne audi to wielki ponton i mam wrażenie, że ma gumowaty układ kierowniczy w stosunku do E91.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bbrys, nacz się operować gazem w zakręcie. Odjęcie nogi z gazu, powoduje, że E90 może być podsterowne. Zaciągnij w A6 w zakręcie lekko ręczny, taki efekt ma hamująca tylna oś. Jak już jesteś w zakręcie i zaczynają się pierwsze objawy podsterowności dodaj do pieca. Nagle samochód zacznie zacieśniać zakręt. W RWD lecisz w zakręt cisnąć mocno pedał przyśpieszenia pilnując tylko aby tył nie uciekł, zupełna odwrotność tego czego nauczyło cię A6. Musisz się tego oduczyć.

 

Poćwicz trochę, wyczujesz samochód i dopiero zacznie się fun :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tu już wszystko zostało napisane ale i ja dorzucę coś od siebie.

Mam swoją E90 320d od roku czasu, przejechałem 20k km

 

Plusy:

-fajny wygląd zewnętrzny i wewnątrz auta

- automat to poezja

- co do prowadzenia w zakrętach to poezja, wcześniej miałem same przednio-napędowce i teraz wiem że nigdy już samochodu z napędem na przód nie kupię. BMW wchodzi w zakręty jak po szynach i nie rzadko kiedy czuję nadsterowność, chyba że mocno z prędkością przesadziłem ale staram się unikać takich jazd na "granicy". Także nie wiem skąd o kolegi bbrysa takie odczucia, może faktycznie zmiana nawyków w prowadzeniu auta pomoże skoro pewny że wszystko jest ok.

-Nagłośnienie nie wiem jakie mam i przed kupnem czytałem że nie jest za dobre w tym modelu ale u mnie gra to całkiem przyzwoicie, nie jestem melomanem ale lubię czasem głośniej muzyki posłuchać i tu jakość dźwięku jest w zupełności wystarczająca.

-Wygoda

-Awaryjność (przynajmniej jak narazie, teraz mam 168k km przebiegu i pewnie niedługo przyjdzie czas na turbinę z tego co czytam chociaż u mnie jeszcze żadnych objawów nie widać)

-Kierownica z m-pakietu, naprawdę nie sądziłem że sama kierwonica może dać tyle frajdy z jazdy :)

-Spalanie bardzo przyzwoite biorąc pod uwagę moc auta i styl jazdy

-Sporo przydatnych funckcji w navi profesioal umożliwiających zmianę niektórych ustawień samochodu, jak długość świecenia świateł po zgaszeniu silnika, kierunkowskaz pojedyńczy albo potrójny, blokada drzwi czy światła na powitanie, niby same pierdołki ale jak lubie takie rzeczy :)

-Rolety w tylnej oraz bocznych szybach super sprawa

-Schowek na narty

-Jakość elementów wnętrz, przy przebiegu 168k km samochód wygląda jak by z salonu wyjechał

 

Minusy:

-Mały bagażnik na szczęście składane fotele czasami ratują sytuacje

-Brak bluetooth (w navi profesional myślałem że będzie w standardzie, niestety się przeliczyłem )

-brak uchwytów na napoje (wiedziałem o tym kupując auto ale trafił sie okaz bez uchwytów za to z wieloma innymi opcjami jak szyberdach czy wspomniane rolety więc nie będe narzekał )

-Niby schowków mało ale jakoś sobie radze i nie narzekam, CB też bez problemu się zmieściło, portfel i okulary w drzwiach jeżdżą także nie jest to wielki problem

 

 

Jak na razie to tyle, o awaryjności napisze jak się coś zepsuje bo o normalnych rzeczach eksploatacyjnych nie ma sensu się rozpisywać i ich kosztach, bo wiadomo że w BMW części są trochę droższe niż w innych markach ale każdy powinien sobie zdawać z tego sprawę kupując taki samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jeździłem audi a6 c5 2,4 ale przesiadłem sie na bmw e46 320d 150 km , i z mojej opinii dużo lepiej prowadzi się bmw jeżeli wszystko z zawiecha jest oki oponki dobre to śmiga sie jak ta lala zakręty pokonuje z wciśniętym pedałem gazu lubie to uczucie :) założyłem temat bo myślę nad kupnem jako drugiego autka e90 i z czystej ciekawości chciałem sie dowiedzieć jakie macie odczucia :) czy ktoś z was przesiadł sie z e46? może coś powiedzieć na temat różnic ? Możecie napisać z jakich aut sie poprzysiadaliście na E90 :) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wy z tym "malo schowkow" macie chlopaki;)

 

Mi sie wlasnie wydaje, ze jest miejsce - na napoj (2 osoby ale

Dla mnie ok), schowki w drzwiach, schowek duzy, w podlokietniku...nie wiem co wy wozicie:)

Dla porownania proponuje przejechac sie fordem albo volvo...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe ale nie każdy ma te mocowania na napoje :D, i robi się problem bo nie ma nawet gdzie kawy z maca postawić :), a tak to schowki jak dla mnie starczają, siatki za fotelami, 2 na kubki, w drzwiach spore, spokojnie wchodzi tam portwel jakies plyty chusteczki itp., w podkłokietniku również okulary leżą i jakieś pierdoły, + mały schoweczek w tunelu w sam raz na telefon, nie no mi osobiście więcej nie potrzeba :).

 

tak naprawdę najwięcej chyba dają te cupholdery ratują w sumie całą sytuację miejsca w aucie.

 

 

ps. sprawdzałem specjalnie te szyby i kurde może mam długie łapy ale dla mnie te pstryczki są wręcz idealnie umiejscowione :), kładę rękę i idealnie mam palce na przednich szybach bardziej musze się skupić chcąc otwierać tylne niż przednie :), no a tylnych w sumie nie otwieram :)

 

 

pzdr. Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm no dotychczas w kazdym aucie mialem gdzie postawic napoj, wiec nie odczuwam tego "dyskomfortu".

 

W 3er to w sumie kwestia wyposazenia, ale dla porownania jezdzilem volvo xc90 ze skorami, Navi, telefonem itp itd - a nie bylo ZADNEGO miejsca na napoj...to bylo dziwne, przyznaje :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie mi spokój z tymi cupholderami. Moja kobieta ma prawie 180 cm wzrostu i musi bardzo uważać, kolanami cały czas trąca w napoje. Czy to prawy, czy lewy nie ma znaczenia. Jak jadę sam to ok, ale jak z dziewczyną to kupuję zakręcane napoje i chowam w drzwiach na płask. Czasami też do tylnego podłokietnika w którym tez mam wysuwany uchwyt. Kiepsko się sięga, jednak są poza zasięgiem rażenia mojej drugiej połówki ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę coś od siebie. Nie będzie chyba nic nowego.

Plus:

- Mam zwykłe zawieszenie, a pomimo tego auto prowadzi się zdecydowanie najlepiej z posiadanych dotychczas. Oprócz M5 E39 :D

- Bluetooth super sprawa, nie miałem wcześniej.

- Grzane stołki sportowe, pozycja siedzenia - klasa sama w sobie. Dużo szybciej łapią temperaturę niż we wcześniejszych Beemkach. Raz w miesiącu robię trasy po 2500km. Z innych aut często/gęsto wysiadam połamany, jak bym był kopany przez Pudziana :duh: W moim odczuciu sportowe fotele już od czasów E34 były naj.

- Stylistyka zarówno wewnątrz jak i zewnątrz. Prosto i ładnie. Kwestia gustu, wiadomo.

- Uchwyty na kubki. Fakt, wkurzają wysokich pasażerów. Mam nadzieję, że długo pożyją (syndrom E39 :) ).

- 4 wtyki 12V, USB, AUX każdy pasażer ma możliwość podładowania/podpięcia swoich gadżetów.

- Spalanie do 8L/100.

- Obsługa kierownicy i pedałów. Dają miły opór. Nie lubię VAG-owskich hamulców, ani wspomagania z Merca.

- Kokpit/przyciski. Po kupnie nie musiałem do niczego się przyzwyczajać. Prawie wszystko jest tam gdzie ma być. Zaletą dla mnie jest również ich ilość (mniej=lepiej).

- Tempomat/automat - dla mnie "must have".

- Dodatkowe opcje/gadżety (sposób otwierania auta, zapalania świateł) ładnie schowane w BC.

 

Minus:

- Kultura pracy silnika. Telepie, rzęzi i co tylko... Podczas jazdy jest już lepiej niż na postoju. Ogólnie dziadostwo :wink: . Ale czego można oczekiwać, nie jeżdżąc R4 od lat. I tak lepiej niż 2.0 TDI.

- Brak el. regulowanej kolumny kierownicy, siedzeń, pamięci ustawień.

- Klasycznie, otwieranie szyb. Mam krótkie "przeszczepy".

- Skrzypiące uszczelki, najdalej co 3-4 mycia auta trzeba przelecieć tylne drzwi "czymś tłustym". A zdarza się, że myję 2-3 razy w tygodniu. Popróbuję z inną chemią.

- Czujnik deszczu, zawsze muszę mieć ustawiony na max. A i tak czasem za wolno działają.

 

W kwestii eksploatacji narazie niewiele. Wymieniony olej w skrzyni. Wg mechanika niepotrzebnie, bo miska od środka wyglądała na niedawno zmienioną. Z kolei brakowało 2L oleju :?. Prawdopodobnie sprawka niemieckich "szpeców". Po wymianie lekkie szarpanie na zimnym silniku zniknęło jak ręką odjął. Hamulce zrobione były przez poprzedniego właściciela, na razie jest spokój. Zrobiłem też tuleję w wahaczu, lekko pukało przy zjeżdżaniu tyłem z krawężnika. Aktualnie walczę jedynie z geometrią.

 

A propos "dzikowania". Miałem z początku podobną sytuację do bbrys. Zaraz po zakupne 320d wpadłem w dość ostry winkiel przy ok. 110km/h. Nawet nie wiedząc, że aż tak szybko jadę. E39 530d zwykle przelatywałem 80-90. W pierwszym momencie wystraszony odpuściłem gaz na ~1s i przód zaczął gwałtownie tracić trakcję. Na szczęście wyniosło mnie tylko minimalnie. Szybka powtórka z nogą na gazie i od razu inna bajka. Prowadzenie jak po szynach. Nawet przy delikatnych uślizgach, jest sporo zapasu na korekty.

Jeździłem też krótko pożyczonym Audi A4 3.0 TDI z quattro. Nie grzałem aż tak jak moim, wolałem nie ryzykować. W końcu nie moje i nie wyczute. Ale tam odpuszczenie gazu w zakręcie, powodowało o wiele bardziej wyczuwalną podsterowność. Jednak rozkład mas robi swoje. W E90 mamy +- 50/50, w Audi A4 z FWD 60/40. Jeśli ktoś tego nie "czuje", polecam jakiś duży parking przed supermarketem, najlepiej po deszczu. Aktualnie nie mam jak ćwiczyć ostrzejszej jazdy i stoję/cofam się w rozwoju :evil:

Podsumowanie:

Auto idealnie dobrane pod kątem gabarytów/wyposażenia. Osobiście brakuje mi tylko ksenonów, ale nie będę dokładał. W 5-er było trochę więcej miejsca za sterami, pomimo tego tutaj szybko się zaaklimatyzowałem. Jednak mając 190cm wzrostu zamiast 175, pewnie bym odpuścił trójkę kierując się w stronę E60.

To chyba wszystko.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak mozna porownywac A6C6 FWD z E90/E91 jesli chodzi o prowadzeine. A6 (beznadziejnie wywazony samochod nawet z Q , SLine poprawia troche sprawe trakcji ) na oponach 205/65/16- CO TO SA ZA GUMY?? przeciez to plywa jak ponton po drodze. Wogole nie wiem jak takim samochodem mozne sie fajnie w zakretach jezdzic na takich gumach ... Albo zle jezdzisz albo masz zle ustawiona geometrie albo masz wyrypane tuleje plywajace bo nie ma mozliwosci zeby sie w zakretach ten samochod gorzej prowadzil , poprostu nie ma. 5er sie gorzej prowadzi od E9x a prowadzi sie duzo lepiej od A6C6 bo niestety do C7 nie ma startu . Wiec o co kaman nie wiem . Moze masz jakies zle nawyki jak to sugeruje artuj ... obys tylko nie przesadzil...

Czucie drogi przy tak wysokiej oponie 205/65 i tak komfortowym nastawie zawieszenia jakie ma A6 jest praktycznie zadne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto z drugiej reki, kupilem mialo ponad 200k km przebiegu. Od kwietnia zrobilem ~10k km.

 

Zalety:

- duzy silnik (przynajmniej u mnie) - od elastycznosci poprzez moc na dzwieku konczac. Tak tak, wiem ze diesel 'klekot', ale pojemnosc i 6 cylindrow daja przyjemny pomruk.

- stylistyka - rocznik 2006. Nikt ze znajomych nie zgadl ze auto ma juz tyle lat.

- jakosc materialow - jak wyzej. Po prostu nie widac po nim lat.

- wyposazenie (aczkolwiek to juz inaczej dla kazdego egzemplarza, zalezy z czego sponsor wyskoczyl na dzien dobry). Bi, navi, bt, automat, webasto.

- przestronnosc - wbrew pozorom duzo miejsca. Odnosze to chociazby do ostatniej Vectry (moze tylko troszke wieksza) czy najnowszego Focusa (dramatycznie maly - przynajmniej III, II byla chyba wieksza - nie pamietam, mialem wtedy inne potrzeby).

- prowadzenie - juz przywyklem i nie zwracam tak na to uwagi, ale pamietam ze jak pozyczalem to auto na kilka dni rok temu od kumpla, mialem wrazenie ze jedzie jak po szynach, trzyma sie drogi, fantastyczne twarde wspomaganie (kierownica z M-ki, trzeba troche sily przylozyc ale doslownie czuc asfalt pod dlonmi). Po 3 czy 4 dniach zabawy Vectra byla tylko wozem drabiniastym (pomijajac juz to ze wspomaganie w Oplu dla mnie dramatyczne - ale ktos juz wczesniej o tym pisal).

- tempomat - mialem juz we wczesniejszych autach jednak dopiero tutaj tempomatem moge hamowac - super.

 

Wady:

- pilot - zona mnie opitala bo czeka na mnie az zlapie za klamke (nie chce mi sie strzelac z pilota), jednak jak chce otworzyc pilotem, bardzo kiepski zasieg. Uwazam ze to nie kwestia baterii w pilocie bo wymienialem ja w kwietniu.

- naglosnienie - przynajmniej to ktore mam ja - mocno przecietnie. Fakt ze Foka byla doposazona i w salonie kosztowala kolo 100k pln, ale audio miala duuuuuzo lepsze.

- wyciszenie auta - nie chodzi o jazde, bo jest naprawde cicho. Wyciszenie auta na zewnatrz - uwazam ze bardzo wszystko z auta slychac.

- czystosc - nie wiem jak to jest i z czego to wynika ale jakos trudniej utrzymac w nim czystosc. Zawsze zadbane/czyste auta mialem, natomiast tutaj okruszki, pylki i sam nie wiem jeszcze co i skad - jakos w oczy kluje i sprawia wrazenie zapaskudzenia. Tak jak z bialymi spodniami - zalozy czlowiek raz i juz nic tylko prac.

 

Spalanie - po ~10k km (90% przepalonego paliwa w miescie - Wroclawskie dziury) srednie spalanie na komputerze 9,6l/100km. Jazda umiarkowana, czasem 50kmh, czasem bardzo dynamicznie. Lubie tempomat i korzystam z niego nawet w miescie na dluzszych/nudniejszych prostych. Generalnie jest spoko. W Foce III benzynie 1.6l 182KM srednie mialem 9,2l (50/50 miasto/poza).

Koszty eksploatacji - wymienialem kompletny uklad hamulcowy. Calosc z robocizna, czesciami i jakimis dodatkowymi pierdolkami (wymiana oleju, filtra powietrza do kabiny, wycieraczek, nie wiem co tam jeszcze) ponad 4k. Duzo czy malo? Nie wiem, nie zawracam sobie tym glowy. Tanie auta sa zwykle te ktorych nie mamy ;-)

 

Tak czy inaczej na pewno kupilbym po raz drugi.

Pzdr.

dren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przestronnosc - wbrew pozorom duzo miejsca. Odnosze to chociazby do ostatniej Vectry (moze tylko troszke wieksza) czy najnowszego Focusa

 

W porownaniu do fiesty czy ka to juz wogole mega przestronny tylko ze trojka to segment mondeo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak mozna porownywac A6C6 FWD z E90/E91 jesli chodzi o prowadzeine. A6 (beznadziejnie wywazony samochod nawet z Q , SLine poprawia troche sprawe trakcji ) na oponach 205/65/16- CO TO SA ZA GUMY?? przeciez to plywa jak ponton po drodze. Wogole nie wiem jak takim samochodem mozne sie fajnie w zakretach jezdzic na takich gumach ... Albo zle jezdzisz albo masz zle ustawiona geometrie albo masz wyrypane tuleje plywajace bo nie ma mozliwosci zeby sie w zakretach ten samochod gorzej prowadzil , poprostu nie ma. 5er sie gorzej prowadzi od E9x a prowadzi sie duzo lepiej od A6C6 bo niestety do C7 nie ma startu . Wiec o co kaman nie wiem . Moze masz jakies zle nawyki jak to sugeruje artuj ... obys tylko nie przesadzil...

Czucie drogi przy tak wysokiej oponie 205/65 i tak komfortowym nastawie zawieszenia jakie ma A6 jest praktycznie zadne...

popieram bzdury gość wypisuje :cry2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przestronnosc - wbrew pozorom duzo miejsca. Odnosze to chociazby do ostatniej Vectry (moze tylko troszke wieksza) czy najnowszego Focusa

 

W porownaniu do fiesty czy ka to juz wogole mega przestronny tylko ze trojka to segment mondeo

Nie masz za wiele do powiedzenia ale warto blysnac, co?

Odnioslem sie do innych aut jakimi jezdzilem - przeciez nie napisalem ze "przestronnie jak na segment D" - zgadza sie? Zreszta chyba o to pytal auto watku.

 

Rowniez z autopsji moge powiedziec ze Focus III ma duzo mniej miejsca wewnatrz niz Focus II.

 

Najnowszy Passat w kombi (jezdzilem chwile jako zastepczym) - jak dla mnie zaskakujaco maly. Znacznie mniejszy niz Vectra. Odnoszac do 3 jaka aktualnie jezdze - mysle ze co najmniej porownywalne, raczej ze wskazaniem na 3-ke jako wieksze auto.

Insignia - chyba najwieksza ze wspomnianych. Chyba - bo zepsula sie 2 dnia uzytkowania (rowniez jako zastepcze) i nie zawracalem sobie glowy tak 'fajnym' autem ;-) Dobrze zapamietalem tylko jak odjechala laweta.

Pzdr.

dren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram bzdury gość wypisuje :cry2:

No tak bo przecież Audi przy BMW to jak czinkłaczento przy RollsRoyce :duh: Na dodatek nic nie może nawet porównywalnie jeździć tak dobrze jak BMW :mad2:

 

Nie rozumiem tej nagonki na mnie… Napisalem że jeździ mi się porównywalnie to od razu rzuciło się z dwóch że to nie możliwe. To już Wy lepiej ode mnie wiecie jak mi się jeździ różnymi samochodami? :duh:

 

Ktos mi probuje tu udowodnić że E90 prowadzi się tak dobrze że nic nie może się z nim równać.

A ja powiem że 7 lat starsza Alfa156 duuuużo lepiej wybierała dziury w drodze i lepiej trzymała się zakrętow – była sztywniejsza. I co? To też nie możliwe? Dodam, że w testach (slalom) przednionapędowa Alfa 159 wypada lepiej niż E90 :!:

Na dodatek jak wpadnę w dziurę jednym kolem albo jednym bokiem to mam wrażenie że E90 się „gnie”. W przednionapędowcach takiego czegoś nie czuję.

Wszyscy się tu zachwycają tym że BMW jeździ jak po szynach bo to prawda – jeździ jak po szynach, tak samo jak A6.

Jeździ mi się bardzo dobrze ale nie podniecam się tak jakby to było nie wiadomo co. Jak dla mnie jak na razie to trakcyjnie nie odbiega od A6. Po raz kolejny powtarzam że mam nadzieję że to wina opon lub kół (chociaż a A6 są prawie identyczne). Może to też dlatego że jeszcze z E90 nie znam się zbyt dobrze i jeszcze nie mam jej wyczutej – nie wiem.

 

Jak się uda to w weekend może nakręcę jakiś filmik jak wchodzi w ostry zakręt–zawracanie E90 a jak A6. I gwarantuję że będzie podobnie

http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ktos mi probuje tu udowodnić że E90 prowadzi się tak dobrze że nic nie może się z nim równać.

 

kolego nikt Cię nie atakuje, tylko wypisujesz jakies dziwne rzeczy.

Po pierwsze porównujesz A6 do E90/91 to bez sensu , porównaj A4 do E9x lub A6 do BMW serii 5.

Wiadomo że A6 jest większe i może się lepiej trzymać, ja mam także A6 .

 

PO drugie miałem alfy kiedyś 146 i niedawno 159 i powiem ,że 159 prowadzi się gorzej. Jak dla mnie to bardziej Fordy mogą konkurować z BMW niż Alfa. Alfa lepiej wybiera dziury bo ma większy skok amorka ale za to jest mniej stabilna przy prędkościach pow 140.Wiem bo latałem 159 często. Tam gdzie 3 dobija na dziurach Alfa nie dobijała.

Jeśli Ci się jak napisałeś gnie Bmka to nie mam pojęcia o czym mówisz, sztywna jest jak ...... , może lepiej sprawdź ile masz różnych numerów VIN w aucie z przodu i z tyłu. Może masz dwie Bmki hehe. Mam wrażenie jakbyś pisał o innej marce i modelu.

 

Nie wyłączaj trakcji , naucz się jeździć z tylnym napędem, zmień koła na 225/45 i sprawdź porządnie zbieżności itd.

 

Zaczynam mieć wątpliwości co do stanu Twojej E9x skoro masz takie spostrzeżenia choć wiem ,ze zaraz napiszesz jak wcześniej , że to igła :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie po co te nie potrzebne spinki miedzy sobą :).

 

 

Też kiedyś mieliśmy w domu X lat temu jak to była nowość Alfę 146 z jakimiś 4 pakietami sportowymi choć 3 z nich to stylistyka 1 chyba usportowione zawieszenie, nie powiem prowadziło się to całkiem fajnie, no ale auto było nowe z salonu, ja w tedy młody to dla mnie radocha jak cholera trochę cięzko mi się odnieść bo kiedyś 120 koni robiło na mnie wrażenie jak ta lala a teraz koło 200 i jest no ok :), ale raczej mimo dużo większego stażu w jeździe autem/autami bmka zrobiła na mnie naprawdę genialne wrażenie odnośnie prowadzenia trakcji itp. Owszem Vectra C mamy wybiera ładnie dziury jedzie się powiedzmy komfortowo dość miekko i tam gdzie bmka gubi ostatnie tuleje i osłone podłogi pod silnikiem to vectra przy tym płynie. Ale wspomaganie w vectrze jest tak miekkie i delikatnie chodzące, że jak wsiadłem w to po okolo 2 miechach jazdy bmką to w pierwszej chwili cięzko mi było na podwórku zawrócić bo nie czułem skrętu, po jeździe po mieście czułem się jak bym jechał pontonem, w dynamicznej jeździe od nas do miedzyzdrojów ( trasa ogrodzona od zwierząt ładna droga dużo łuków ), bmką potrafiłem wchodzić w te łuki po 180 i więcej, i nie bałem się bo buda może lekko się pochylała i wyginała w sensie że minimalnie wrazenia że siedzi przyklejona sztywno jak cholera, Vectra możliwe że by sobie poradziła ale za chiny nie pojechał bym tam tak jak bmką po prostu ze strachu zwłaszcza po ostatnich różnicach odczóć w prowadzeniu. Mam kolegę co też ma e90 też po chipie i on na tej trasie to póki jest ładna trasa do świnoujścia to żadko kiedy poniżej 200 schodzi.

 

Kolega teraz kupił A4 1.8 Turbo 163ps. jeździ ok ale już mówi ze jest miekka jak cholera i wysoko stoi nie chodzi tutaj o to że musi być lans na obniżonym zawiasie tylko po prostu jest wysoka i miękka jak cholera. Nic nie jest bite ani wybite auto sam przyprowadził sobie z niemiec od 1 własciciela z książką serwisową, przegląd badanie techniczne wszystko idealne, po ptostu to auto tak ma. Chciał E90 no ale funduszy nie starczyło.

 

 

pzdr. Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.