Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Może dla was banalne pytanie, ale rozłożyłem się przy montażu. Demontaż listwy poszedł prawie gładko, bo miałem podpowiedź filmową:

 

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=gZxKxirs77Q&NR=1.

 

Zaślepka ze spryskiwaczem ksenonu sama odskoczyła, a wąż cofnął się w głąb reflektora. Oczywiście ręką można go pociągnąć do przodu, ale jak to zgrać z listwą, bo ona najpierw musi być założona? :roll:

Edytowane przez zent
Opublikowano

przerabiałem to. opcje dwie są:

 

1) trzeba go wyciągnąć np. szczypcami i przytrzymać. ewentualnie jedna osoba odpala spryskiwacz (i chroni oczy) a druga łapie go w momencie wysunięcia się :P

2) wyciągasz całą dysze (powinna wyskoczyć z kliknięciem), zakładasz zaślepkę i wkładasz całość. tutaj też jest mały problem, bo żeby zatrzasnąć dyszę z powrotem trzeba również drugiej osoby która uruchomi spryskiwacz a ty w tym momencie dociśniesz dyszę by wskoczyła (inaczej nie będzie się trzymać bo nie dojdzie do końca).

 

aha, na koniec polecam skontrolować czy wszystko się dobrze trzyma, ja tego nie sprawdziłem i zgubiłem jedną dyszę z zaślepką na drodze.

Opublikowano
Właśnie ASO nie założyło mi po naprawie/lakierowaniu dobrze zaślepki i trochę telepała się. Ponad to podczas pucowania samochodu zachciało mi się wydłubać robala, który utkwił pomiędzy kloszem a listwa i wtedy zsunęła się uszczelka. Mam to wszystko rozłożone i chodzi o montaż. Ale najpewniej trzeba będzie listę zamontować, a potem jakimś narzędziem haczykowatym pociągnąć wąż i założyć zaślepkę. Odpalanie sprysków raczej nic nie da, bo zaraz się chowa spryskiwacz, nawet jak zapłon zgaszę. Acha, żle to może opisałem, ale zdejmując listwę, cały spryskiwacz z zaślepką wyskoczył mi z węża. Chodzi o sprytne wyciągniecie węża.
Opublikowano

- pomoc drugiej osoby;

- szmatka itd. aby listwy pod reflektorem nie porysować;

- dwa cienkie trochę dłuższe śrubokręty;

- przy ich pomocy trzeba wyciągnąć "chodzącą dyszę"(są miejscówki to umożliwiające);

- dusza trzymana na sztywno;

- druga osoba nakłada/nasuwa spryskiwacz na tyle aby wskoczył w swoje haczyki;

- mając spryskiwacz na miejscu trzymamy na zewnętrzną osłonę, rozluźniamy uścisk śrub-okrętowy :roll: i powoli chowamy całość.

 

Mam nadzieję, że jest w miarę jasno :mrgreen: .

Opublikowano

Małymi szczypcami chwytasz za końcówkę z żółtą zaślepką widoczną na zdjęciu.

http://allegro.pl/teleskop-dysza-spryskiwacz-lamp-bmw-3-e46-oryginal-i2409127694.html

Następnie jedną ręką ciągniesz a drugą szybko chwytasz po wyjęciu na zewnątrz.

Przytrzymujesz i zakładasz końcówkę dyszy spryskiwacza.

http://allegro.pl/dysza-spryskiwacza-reflektorow-bmw-3-e46-oryginal-i2352304805.html

Nie zapomnij wcześniej o listwie osłonowej.

Opublikowano
A czy odłączenie akumulatora w trakcie spryskiwania nie pozostawi spryskiwacza na wierzchu?
Opublikowano
No pewnie, chodziło tylko o tę końcówkę, bo ta żółta zaślepka jest do wyrzucenia.
Opublikowano
A czy odłączenie akumulatora w trakcie spryskiwania nie pozostawi spryskiwacza na wierzchu?

Chyba nie pozostawi, bo to wysuwa sie pod wpływem ciśnienia płynu do spryskiwania.

A jak odłączysz akumulator to pompka też nie bedzie działać no i nie będzie ciśnienia.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To jest proste ale trzeba działać szybko bo długo tej dyszy w palcach/ręce nie utrzymasz wyciągniętej na maxa szczególnie, że żeby dysza wskoczyła dobrze pchasz wszystko do środka. Ja wyciągam płaskimi szczypcami, a i tak jest problem bo sprężynę mają mocną, łapie ręką i szybko staram się wcisnąć dyszę. Zazwyczaj za 2-3 razem się udaje. Trzeba uważać żeby nie ciągnąć w bok/do góry albo wpychać dyszy pod kątem bo można coś popsuć. Wszystko to plastik dosyć twardy.

O wypychaniu dyszy ciśnieniem raczej zapomnij, będziesz mokry, w dodatku łapanie mokrymi dłońmi mokrej rurki to też średni pomysł.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.