Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich ,posiadam auto bmw e46 320d z 03r 150km .

od jakiegoś czasu mam problem z amorkami z tyłu, mianowicie wytrzymują max 5/6 tys km ! :shock:

amorki są dobrej marki wymieniłem kpl lewy+prawy i poduszki pod amorki lema

najpierw posypał sie lewy na stacji wyszło ze ma skuteczność 28% :shock: już po dwóch miesiącach od wymiany !

po oddaniu na reklamacje wymieniłem na nowy po dwóch tygodniach poleciał drugi (prawy)

znowu wymieniłem kpl i po ok 1,5 miecha już jeden nie zyje !!!

czy moze byc spowodowane tak szybkie zużycie ? amorki kupiłem u zaufanego znajomego który twierdzi ze musi być jakaś inna przyczyna padania amorków niż wada fabryczna amorki trw później blistein.

prosze o pomoc auto pływa i nie da sie niem normalnie jeździć .

Opublikowano

czyli uważasz ze blisteiny są be i trw też i to normalne ze max 2 miesiące na nich jeżdze ! nie pytam się co myślisz o amorkach tylko jakie mogę być przyczyny szybkiego zużycia ich :!: !

jak teraz będę wymieniał to od razu chciałbym zwrócić uwagę na przyczynę a nie leczyć skutki w nieskończoność , nie wierze ze trzy kpl dwóch producentów mogą być aż tak słabej jakości ze wysiadają po miesiącu coś musi być przyczyną przedwczesnej śmierci !

Opublikowano

Na zużycie amortyzatorów wpływa wiele czynników. Napisz coś więcej o aucie i warunkach używania tego auta.

1. Masz oryginalne sprężyny, czy jakieś sportowe/obniżające?

2. Często jeździsz z dużym ładunkiem po polskich drogach?

3. Progi zwalniające "przelatujesz" czy zwalniasz?

4. Felgi proste, opony dobre?

5. Amortyzatory wymieniasz parami czy sztukami?

Tak na prawdę wystarczy kilka razy z dużym ładunkiem "przelecieć" przez próg zwalniający i chyba nie ma amortyzatora co wytrzymałby to na długo.

Opublikowano

a sprawdzałeś resztę zawieszenia-wszelkie tuleje, gumki?

znajomy miał podobnie, z tym że mu amor padł po 2 tygodniach, wymienił na gwarancji, ale musiał się wykłócić, okazało się że jakaś duża tuleja w passacie mu się wysypała, a jakoś tego nie pomyśleli żeby sprawdzić tylko amory

więc może amory są ok, albo tyra je jakiś luz w zawieszeniu

Opublikowano
Na zużycie amortyzatorów wpływa wiele czynników. Napisz coś więcej o aucie i warunkach używania tego auta.

1. Masz oryginalne sprężyny, czy jakieś sportowe/obniżające?

2. Często jeździsz z dużym ładunkiem po polskich drogach?

3. Progi zwalniające "przelatujesz" czy zwalniasz?

4. Felgi proste, opony dobre?

5. Amortyzatory wymieniasz parami czy sztukami?

Tak na prawdę wystarczy kilka razy z dużym ładunkiem "przelecieć" przez próg zwalniający i chyba nie ma amortyzatora co wytrzymałby to na długo.

 

spreżyny orginalne ! ładunki zdazają sie sporadycznie nie ciezkie zakupy jakieś krzesło itp , na progach zwalniam jestem ostroznym kierowcą i dbam o auto,felgi proste orginalne bmw opony nowe kpl runflat michelin prymacy zp felga 205x55xr16 ,amorki zawsze w kpl. no chyba ze ten jeden z gwarancji . wiekszosc czasu jezdze do pracy i po miescie w jedna strone w korku 30km/h ( + -) 70km dziennie :mad2: co weekend jakaś trasa itp

podejzewam padające sprezyny czy moze to być przyczyna szybkiego padania amorka , czy mozna jakoś sprawdzić stan sprezyn ?

czy sprezyny m-technic z e36 sedan podejdą do e46 touring ? bo mam takie i dokupił bym tylko m technikowe amorki i był by git .?

 

wszystkie tuleje raczej ok geometria ok amorek pada z dnia na dzien jak je wynienie to jest cisza az miło .

Opublikowano

Piszesz, że masz opony runflaty ( do jazdy bez ciśnienia). A więc panie kolego, żeby sprawdzić stan amortyzatorów pojazdu z runflatami trzeba pojechać na linię diagnostyczną ze specjalnym "wibratorem" przystosowanym do tych opon. Na zwykłej linii pomiary amorów mogą być zafałszowane w dół nawet poniżej 40%. Masz na 100% dobre amortyzatory tylko diagności nie mają pojęcia, że ich linia nie obsługuje runflatów.

Gość miał podobny problem w jednym z programów pokazanych na TVN Turbo.

Opublikowano
Piszesz, że masz opony runflaty ( do jazdy bez ciśnienia). A więc panie kolego, żeby sprawdzić stan amortyzatorów pojazdu z runflatami trzeba pojechać na linię diagnostyczną ze specjalnym "wibratorem" przystosowanym do tych opon. Na zwykłej linii pomiary amorów mogą być zafałszowane w dół nawet poniżej 40%. Masz na 100% dobre amortyzatory tylko diagności nie mają pojęcia, że ich linia nie obsługuje runflatów.

Gość miał podobny problem w jednym z programów pokazanych na TVN Turbo.

nie zgodze sie z twoją śmiała teorią bo gdy demontuje amorek to tłoczek moge bez problemu wcisnąc reką i juz nie odbija ! amory na 100% padają !

i wyniki nie są fałszywe ! reklamacje tez sa uznawane przez producentów amortyzatorów ! (czytajmy posty od poczatku) tam pisałem o gwarancji i rekamacji.

run flat nic nie ma tu do gadania no i oczywiście nie jezdze z zerowym ciśnieniem ! :shock:

Opublikowano
no ja mam z przodu oponki XL czyli wzmocnione i na stacji wychodzi ze mam ok 35% na każdym... na normalnych oponach wychodzi 65% wiec testy amorów na stacji można sobie wsadzić w... :)
Opublikowano
przez Peter e46 » 10 Cze 2012 16:48

 

cannibal2000 napisał(a):Piszesz, że masz opony runflaty ( do jazdy bez ciśnienia). A więc panie kolego, żeby sprawdzić stan amortyzatorów pojazdu z runflatami trzeba pojechać na linię diagnostyczną ze specjalnym "wibratorem" przystosowanym do tych opon. Na zwykłej linii pomiary amorów mogą być zafałszowane w dół nawet poniżej 40%. Masz na 100% dobre amortyzatory tylko diagności nie mają pojęcia, że ich linia nie obsługuje runflatów.

Gość miał podobny problem w jednym z programów pokazanych na TVN Turbo.

 

 

nie zgodze sie z twoją śmiała teorią bo gdy demontuje amorek to tłoczek moge bez problemu wcisnąc reką i juz nie odbija ! amory na 100% padają !

i wyniki nie są fałszywe ! reklamacje tez sa uznawane przez producentów amortyzatorów ! (czytajmy posty od poczatku) tam pisałem o gwarancji i rekamacji.

run flat nic nie ma tu do gadania no i oczywiście nie jezdze z zerowym ciśnieniem ! :shock:

 

Ja tylko zasugerowałem rozwiązanie.

Runflat, a linia diagnostyczna ma właśnie dużo do gadania. Zainteresuj się tematem, może trafisz na przyczynę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.