Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

Mniej więcej 1,5 miesiąca temu samochód zaczął mi trochę klekotać. Natychmiast sprawdziłem olej i złapałem się za głowę. Było poniżej minimum, a przecież 5 miesięcy temu go wymieniałem. Skończyło się na dolaniu 2 litrów i było OK. Kilka dni temu postanowiłem ponownie sprawdzić poziom oleju i okazało się, że znowu jest za mało. Tym razem wystarczyło dolanie 1 litra.

Wlewam olej Castrol Magnatec 15W40. Niestety mineralny, bo taki był wcześniej i bałem się zmieniać chociażby na półsyntetyk, żeby mi nie przepłukało silnika.

Jak myślicie, czym może to być spowodowane? Czy stare silniki po prostu tak mają (1991 rok)? Czy może coś się stało? Ile ewentualnie mógłby kosztować remont silnika? Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Opublikowano
Raczej nie. Sprawdzałem wszystko i jest sucho. Dodam jeszcze, że auto zostało około 2 lata temu zagazowane przez poprzedniego właściciela (sekwencja 4 gen.) i ma już całkiem spory przebieg, bo aż 270 tys.
Opublikowano
Nie kopci. Przy dodawaniu gazu czasami słychać "cykanie" (im wyższe obroty tym szybsze). Jednak nie jest to regułą. Raz słychać, a raz nie.
Opublikowano
Ok. Najlepiej jak byś podjechał na warsztat i sprawdził kompresje, do tego próba olejowa i będzie wiadomo czy uszczelniacze puszczają, czy pierścienie itd.
tel. 514.99.46.99
Opublikowano

Wszystko zależy od rejonu, warsztatów. Jak podjedziesz na pomiary to zapytaj i porównaj z innymi mechanikami ze swojego miasta.

Zawsze licz na zapas bo po drodze może się okazać że jeszcze coś jest do wymiany.

tel. 514.99.46.99
Opublikowano

Silnik mam M40B18, ale raczej nie chcę robić swapa. Nie chce mi się w to bawić.

Jeśli uszczelniacze to są zimmeringi (wybaczcie, ale się na tym nie znam), to były robione 2 lata temu. Tym samym są to najprawdopodobniej pierścienie, ale i tak wszystko sprawdzę. Wielkie dzięki za pomoc! :)

Opublikowano

Czyli mniej więcej ile oleju na ile przejechanych km znika?

M40 na takim oleju może sobie zacząć bocianić, możesz o tym sporo na forum poczytać.

Opublikowano

Diagnoza jest następująca - konieczny jest remont silnika. Panowie powiedzieli mi, że olej cieknie z miski, rozrządu i czegoś tam jeszcze (nie pamięta, bo już załamałem ręce). Wycenili mi koszt tego na jakieś 1000 złotych.

Mam w związku z tym kilka pytań.

1. Opłaca się? Generalnie w aucie sporo jest zrobione (całe zawieszenie itd.)

2. Czy cena jest adekwatna (szczerze, to myślałem, że wyjdzie więcej :P)

3. A może zrobić swapa?

Będę wdzięczny za odpowiedzi.

Opublikowano
Swap wyjdzie drożej. Naprawa jak jesteś zadowolony z silnika to go rób. Czy się opłaca ? wg. mnie tak bo wiesz co masz a na swapa kupisz igiełkę, okazję czy nówkę w którą za chwile coś będzie trzeba włożyć ;)
tel. 514.99.46.99
Opublikowano
ja nikogo nie namawiam do swaapa ale wg mnie lepiej poszukac dobrego silnika nawet takiego samego. mi jak walneła panewka w m 43 to lepiej było kupic goły słupek niz robic remont a jaka jest gwarancja po remoncie taka sam jak przy zakupie innego silnika.
Opublikowano
Lepiej remontowac silnik jak robic przekladke z prostego powodu. Wiesz co masz zrobione i jest to pewne a jak kupisz padlo? to drugi raz koszt naprawy czy moze znowu swap? i kolejny i potem znow?? Lepiej naprawic mieć z głowy praktycznie nowe czesci zalozyc lub używane w niezlym stanie i jezdzic
Opublikowano
A jak już nie będziesz miał chęci do remontu to jeździj i dolewaj mu oleju, litr na 1-1,5 to jeszcze tragedii niema, zwłaszcza że lejesz mineralny (dość nie drogi). Zarżniesz silnik (a pewnie trochę czasu minie) i wymienisz na inny.
Opublikowano
No właśnie nasunęło mi się jeszcze pytanie o olej. Mam mineralny, bo lał go poprzedni właściciel i bałem się przejść na półsyntetyk, żeby nie przepłukać silnika. Czy po takim remoncie będę mógł spokojnie przejść na półsyntetyk?
Opublikowano
Pojechałem jeszcze do drugiego mechanika, żeby też sprawdził samochód zanim dam silnik do remontu. Okazało się, że poprzedni kompletnie nie zna się na swojej pracy. Najprawdopodobniej to tylko simeringi. Po prostu olej pochlapał inne elementy :)
Opublikowano
Elo. Ja mam podobny problem gdyż były niewielkie wycieki. Zrobiłem wszystkie uszczelki i uszczelniacze w silniku. Wszystkie simmeringi włącznie z tym miedzy silnikiem a skrzynia miska olejowa itp. Naprawa tego wyszła mnie 700 zł wraz z częściami. Niestety problem nie zniknął. Silnik przestał się pocić ale olej wciąż ubywa. W ciągu 2 miesięcy z stanu max zmalał na minimum. To strasznie dużo;/. Tak samo słychać takie cyk cyk cyk cały czas z silnika jak w zegarku. To jest popychacz. Ściągłem z kolega pokrywę zaworów i zauważyłem ze na jednym tym jajku z walka rozrządu jest wytarty rowek o głębokości 1mm. Tez już nie wiem co mam postąpić z tym silnikiem takie to kupiłem w ogóle nie katuje auta. Przebieg mam juz 290 tys 1,8i
Opublikowano
Zapewne masz M40 na pasku rozrządu. One tak maja z tym wytartym wałkiem. Tylko wymiana. Jeżeli po wymianie uszczelek wszystkich dalej bierze olej. To albo uszczelniacze w głowicy albo pierscienie.
Opublikowano
:cool2: pojezdzisz duzo :) Nawet przy odsprzedaży auta ja bym wystawił nieco wyższa cene niż z tego rocznika tylko z tego wzgledu ze silnik po remoncie i jak ktos bedzie kupowal to tez kupi pewnosc ze sobie pojezdzi jeszcze. Nawet jesli bedziesz musial dluzej poczekac ale zawsze ktos sie znajdzie. Ale remont to jest dobra decyzja. Lepsza niz swap

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.