Wymiana regulatora napięcia E32

[Piotr 318is]

Ponieważ opis ten może się przydać bo przypadłość ta może się zdarzyć każdemu, bardzo proszę osobę która dokonywała tej operacji o opis. Będę bardzo wdzięczny. Jeśłi nikt się nie odezwie, dziś wymienię go i postaram się opisać czynności - jeśłi oczywiście będzie o czym pisać ;-)

[Marcin750]

Ponieważ opis ten może się przydać bo przypadłość ta może się zdarzyć każdemu, bardzo proszę osobę która dokonywała tej operacji o opis. Będę bardzo wdzięczny. Jeśłi nikt się nie odezwie, dziś wymienię go i postaram się opisać czynności - jeśłi oczywiście będzie o czym pisać ;-)

 

Odkręcalem wiatrak od wiska

zderzak przedni

dolne osłony

napinacz paska

alternator

...

 

i zaniosłem do elektryka który za 80 PLN sprawił, że mam juz odpowiednie napięcie (wymienił regulator i przy okazji szczotki)...

 

Awarię odkryłem po wymianie 2 akumulatora :x i sprawdzeniu miernikiem ładowania 18 V :(

Trochę byłem zły, że przy pierwszej wymianie mechanik się nie zainteresował napięciem... :twisted:

Marcin 750

[Piotr 318is]

Mam dokładnie ten sam problem. Co prawda na jutro umówiłem się z elektrykiem ale zastanawiałem się czy samemu nie wymienić regulatora. Niestety nie wiem na ile jest to prosta operacja i czy warto na mrozie dłubać przy aucie. Co innego gdybym mógł skorzystać z garażu. Ktoś na forum napisał kiedyś że zajęło mu to bardzo mało czasu. To pojęcie przy -8 st. C staje się względne :-)

[Marcin750]

Mam dokładnie ten sam problem. Co prawda na jutro umówiłem się z elektrykiem ale zastanawiałem się czy samemu nie wymienić regulatora. Niestety nie wiem na ile jest to prosta operacja i czy warto na mrozie dłubać przy aucie. Co innego gdybym mógł skorzystać z garażu. Ktoś na forum napisał kiedyś że zajęło mu to bardzo mało czasu. To pojęcie przy -8 st. C staje się względne :-)

 

obawiam się, że na ulicy jest to nie do wymienienia.. w dodatku w takich Hawajskich warunkach.. komu by się chciało pracować :lol:

 

Ja miałem garaż, podnośnik i trwało to z 2 godziny (wyjęcie alternatora)...

2 raz bym tego nie chciał robić..

Więc jeśli ktoś Ci za 100 - 150 chce to zrobić to zapłać i napij sie w tym czasie gorącej herbaty.. :)

[Piotr 318is]

Marcinie ofc masz rację. Tyle że zastanawiam się czy aby zdjąć regulator (wiem że jest to komplet ze szczotkami), trzeba wyrzucić alternator? Z tego co widziałem jest zamontopwany w jego górnej części i mam do niego jako taki dostęp. U Ciebie w V12 mogł to być znacznie większy kłopot. Oczywiście wolę wypić herbatę ale przy 20 minutach pracy 150,- to koszt z deczka wart ryzyka częściowego zamarznięcia :-)

[Marcin750]

Marcinie ofc masz rację. Tyle że zastanawiam się czy aby zdjąć regulator (wiem że jest to komplet ze szczotkami), trzeba wyrzucić alternator? Z tego co widziałem jest zamontopwany w jego górnej części i mam do niego jako taki dostęp. U Ciebie w V12 mogł to być znacznie większy kłopot. Oczywiście wolę wypić herbatę ale przy 20 minutach pracy 150,- to koszt z deczka wart ryzyka częściowego zamarznięcia :-)

 

Fakt... masz mniejszy silnik... Ja juz zapomniałem, że takie małe silniki są w 7-tach :lol:

 

Na twoim miejscu faktycznie bym zrobił to samemu...

Kiedyś przyglądałem się przestrzeni w 7-kach z silnikami 3000 i 3500.. miejsca jest tam tyle, że się schować można, zamknąć maskę i wymontowywać swobodnie alternatorek od środka... :P nie to co u mnie... :shock:

[krzysiek735]

Przerabiałem ten temat niedawno - wyjmowałem alternator w M30 3,5l (brak ładowania). Robiłem to pod chmurką, temperatura była w granicach zera - wyjęcie zajęło mi prawie 2 godz. krótko mówiąc już po 30min miałem dosyć (tak to jest jak się nie ma odpowiednich kluczy i warunków) problem był z odkręcenie jednej śruby. Na drugi dzień to samo 2 godz. z włożeniem śruby pomiędzy uchwyt a alternator.

[Piotr 318is]

Zaproponuję to mojemu elektrykowi ;-) Zamierzam też wyrzucić obudowę z filtrem i założyć stożek. Wtedy miejsca zrobi się jeszcze więcej, można nawet wrzucić jakiś stoliczek i zaprosić kogoś na kawę :-)

 

Teraz odrobina powagi. Jak wygląda nowy regulator? Czy to ta czarna nakładka na alternator razem z wychodzącymi przewodami czy też przewody trzeba przelutować do nowego urządzenia?

[Piotr 318is]

Krzysiu, czyli jednak trzeba wyrzucić alternator? Nie można wymontować samego regulatora?

[krzysiek735]

Kiedyś przyglądałem się przestrzeni w 7-kach z silnikami 3000 i 3500.. miejsca jest tam tyle, że się schować można, zamknąć maskę i wymontowywać swobodnie alternatorek od środka... :P nie to co u mnie... :shock:

Marcinie nawet w tych malutkich silniczkach 3.0 3.5 nie jest tak luzacko pod maską.

Zgoda z niektórymi rzeczami jest ok, ale z wyjęciem alternatorka nie jest tak prosto - chyba, że ma się odpowiednie klucze.

Jak już wcześniej pisałem trochę z nim walczyłem.

[Bastek]

Zamierzam też wyrzucić obudowę z filtrem i założyć stożek. Wtedy miejsca zrobi się jeszcze więcej...

 

Czytałeś może na temat stożka to:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=279&highlight=sto+ek&sid=dfabfe37cec2703fe08d295494888eb8 ?

[krzysiek735]

Krzysiu, czyli jednak trzeba wyrzucić alternator? Nie można wymontować samego regulatora?

 

Do dzisiejszego dnia nie wiem co mi elektryk zrobił - zawiozłem mu i na drugi dzień był już zrobiony. Czy nie trzeba wyjmować dla samego regulatora tego Ci nie powiem.

[Piotr 318is]

Dzięki za odpowiedzi. Jutro zajmie się tym elektryk. Co do stożka Bastku. Naczytałem się straszliwie dużo na ten temat. Chcę go częściowo wyizolować i umieścić w dolnej części na wprost wlotu powietrza. Opinie na ten temat są podzielone i sprawdzenie organoleptyczne uznałem za konieczne. Sama przeróbka nie nastarcza żadnych trudności, podobnie jak powrót do fabrycznych części. Alternatywą jest ponoć mokry filtr ale nie ma o nim żadnego pojęcia ;-)

[miecho740il]

jezeli chodzi o wymiane samego regulatora(tzn kompletu, bo jest on ze szczotkami) to mozna to zrobic pod chmurka w godzine

jezeli chcesz zrobic to po maksymalnej taniosci to mozesz wyjac reg i wlutowac nowe szczotki ale nie polecam.

wiec tak: przygotuj sobie lampe(szybko robi sie ciemno :lol: ) grzechotke najlepiej taka dla dzieci 1/4 cala, dobrze tez miec nasadki na walku elastycznym ale niekoniecznie

zdejmujesz filtr i przyleglosci dalej obudowe chlodzenia alt (tak jest przynajmniej w e34 wiec chyba podobnie) i od tylu wypinasz wtyczke i ta mala grzechotka z kluczem 10 odkrecasz 2 srobki i wyciagasz reg

jak sie zdecydujesz to powodzenia nad morzem jest -8 :D a ja dzisiaj robilem sobie pod chmurka klocki

[Piotr 318is]

Twardy zawodnik z Ciebie 8) Ja jednak zdecydowałem się na robotę mojego ulubionego elektryka. Szczególnie że nie mam pewności czy przypadkiem przyczyna leży daleko od ładowania. Dziś zauważyłem ze wydatnie ubywa prądu po włączeniu nawiewu a szczególnie po włączeniu pełnego nawiewu ogrzewania szyb (mam to cudo na jednym przycisku - świetnie odparowuje szyby). Albo padnięty jest ten właśnie moduł, albo zaciera się silnik nawiewu, albo tracę ładowanie... Za dużo tych albo :wink:

[Piotr 318is]

No i po robocie. Mam nadzieje ze bedzie lepiej. Zmierzylismy ladowanie i przy wylaczonych odbiornikach wynosilo okolo 13V, zas przy wlaczonych swiatlach i ogrzewaniu, napiecie spadlo do 12,3V. Wyjelismy wiec alternator. Po rozebraniu i wyjeciu regulatora okazalo sie ze szczotki, szczegolnie jedna z nich, maja okolo 1/3 wlasciwej dlugosci. Mocno zuzyte sa rowniez te miedziane podklady po ktorych szczotki sie poruszaja. Niestety nie dalo sie ich wymienic ale poczyscilismy wszystko, oskrobalismy i wyczyscilismy obudowe, wymienilismy lozysko i jego bieznie. Przy okazji nowy regulator podaje znamionowe napiecie 14,5V, stary mial znamionowe 14V. Po zlozeniu wszystkiego do kupy i odpaleniu auta, ladowanie bez odbiornikow 14,6V po wlaczeniu kilku 14,2V. Mam nadzieje ze to koniec klopotow z pradem, przynajmniej na jakis czas. W drodze powrotnej do domu na krotka chwile wlaczyla mi sie, a wlasciwie lekko zaswiecila, kontrolka ladowania. Po dodaniu obrotow zgasla. Mam nadzieje ze to sie nie powtorzy :-) Suma za naprawe: 200,- w tym nowe lozysko z bieznia, nowy regulator, nowy pasek.

[miecho740il]

to nic ze sie na chwile kontrolka zapalila bo szczotki musza sie ulozyc i dotrzec

mysle ze to zamyka Twoje elektro problemy :D

 

czy wyjmowanie alternatora do wymiany reg lera bylo konieczne??

[Piotr 318is]

Powiem tak: BYŁO :-) Pewnie faktycznie można wyjąć sam regulator ale jestem w stu procentach przekonany że byłbym znacznie mniej zadowolony niż jestem... Widziałem jak wygląda właściwe obejście się z tym urządzeniem. Zresztą w ogóle nie dano mi alternatywy w tej kwestii :D

[PiotrO]

Dziś wymieniłem regulator napięcia. Temp. powietrza ok 0 st. C. Ponieważ zabrakło mi prądu w aucie zacząłem szukać. Bez wyciągania alternatora odkręciłem 2 śrubeczki na jego tylnej ściance, pod nimi kolejne 2 (wszystkie na śrubokręt krzyżakowy) mocujące sam regulator. Po wysunieciu regulatora okazało się, że jedna ze szczotek jest zwalona :lol: Zabrałem regulator i pognałem do sklepu z chęcią zakupu szczotek i ich wlutowania. Pan w sklepie powiedział, że nie ma sprawy ale proponuje wymianę całego kompleciku za jedyne 20 zł :D Cena była na tyle zachęcająca nie bawiłem się już w szczotki których lutowanie nie dawało żadnych gwarancji tylko wziąłem cały regulator. W aucie w odwrotnej kolejności najpierw 2 śrubeczki mocujące potem osłonka z 2 śrubeczkami :P Całość, przy dość niskiej temp. powietrza :clap: oczywiście bez czasu poświęconego na sklep to jakieś 20 minut (10 rozkręcanie i 10 składanie całości) :lol: Robota banalnie prosta więc polecam wszystkim zainteresowanym. Pozdrawiam.