Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :)

 

Czy ktoś wie jak wyjąć pompkę sprzęgła z E36? Chodzi mi konkretnie o to jak odłączyć wężyki. Czy odczepia się je przed wyjęciem pompki, czy już po? Od strony kabiny, czy od zewnątrz? Jeden jest chyba wkręcany, drugi nasuwany tylko ;) Czy żeby je odłączyć trzeba wyciągać serwo? Z rozkręceniem pedałów nie będzie problemów. Chodzi mi tylko o węże ;) Nigdzie nie znalazłem żadnej podpowiedzi do mojego problemu. Pomóżcie ;) :)

 

Jakiej firmy zamiennika użyć?? Znalazłem na aledrogo SWAG Germany i Samko. Obie po ok 150 zł. Sachs za 300... :mad2:

 

Problem objawia się tym, że po wymianie całego zestawu sprzęgła, sprzęgło nie rozpina się do końca. Wysprzęglik jest suchy, układ odpowietrzony. Mechanik powiedział, że to najprawdopodobniej przez nowy docisk. Jest dużo twardszy niż stary i stara pompka nie ma siły wytworzyć wystarczającego ciśnienia i gdzieś przepuszcza płyn.

 

Dzięki za pomoc ;)

 

Pozdrawiam ;)

Opublikowano
mechanik coś spierd... ja już widziałem na odwrót założoną tarczę sprzęgła przez "mechanika" w warsztacie. Wg. mnie coś zostało źle złożone. Nie szukałbym przyczyny w pompce tylko w sprzegle
http://images33.fotosik.pl/376/633352ed1b63d463.jpg
Opublikowano

Myślałem, że sam się zajmę tymi pompkami, wysprzęglikami i resztą, ale w takim razie jak byś Ty zrobił? Dać mechaniorowi auto i niech naprawia? Jak wyjdzie, ze to nie pompka i wysprzęglik, to w ramach gwarancji powinien ściągnąć skrzynię i zajrzeć tam za free chyba, nie?

 

A jak się wyjmuje taką pompkę, nikt na prawdę nie wie?

Opublikowano

Kolego nie wyjmuj pompy

odkręć wysprzęgnik przy skrzyni biegów i niech ktoś naciśnie na pedał sprzęgła

jeżeli ten trzpień się wysuwa to jest dobrze

jak pisał kolega wyżej mechanik żle złożył

Opublikowano

zrób tak jak napisał emir55. A jak masz za dużo pieniędzy to wymień ta pompkę, od środka się to robi. Musisz zdjąć osłonę pod kierownicą. Może ten schemat Ci pomoże:

http://fotoo.pl//out.php/i160323_schowek02.jpg

http://images33.fotosik.pl/376/633352ed1b63d463.jpg
Opublikowano
Kolego nie wyjmuj pompy

odkręć wysprzęgnik przy skrzyni biegów i niech ktoś naciśnie na pedał sprzęgła

jeżeli ten trzpień się wysuwa to jest dobrze

jak pisał kolega wyżej mechanik żle złożył

 

Trzpień na wysprzęgliku na pewno się wysuwa, bo autem można normalnie jeździć ;) I sprzęgło w sumie działa PRAWIE;) prawidłowo :D Wyczuć, ze coś jest nie tak, można dopiero w konkretnych sytuacjach:

 

1. Samochód stoi na wzniesieniu, tak, że po zatrzymaniu i zostawieniu na luzie, zaczął by się staczać w dół. Jak zostawię go na biegu, żeby nie zjechał, wyłączę silnik, to:

- po wciśnięciu sprzęgła bieg wychodzi z oporem, tak jakby trzymał cały czas auto

- Po wciśnięciu sprzęgła auto zaczyna zjeżdżać z górki powolutku, a jak wrzucę na luz (bieg oczywiście wychodzi z oporem), to wtedy zaczyna zjeżdżać szybciej i toczy się swobodniej. Albo po wciśnięciu sprzęgła nie zjeżdża, a po włączeniu luzu dopiero zaczyna zjeżdżać.

- Jeśli auto stoi przodem w dół wzniesienia i nie zjeżdża przy wciśniętym sprzęgle i wbitym biegu, to przy włączaniu silnika auto czasem pociągnie. Jeśli auto stoi na równym, to nie ciągnie.

 

2. Przed awarią sprzęgła, skrzynia biegów działała tak jakby płynniej, ale czuć to dopiero przy wyższych obrotach, jak się rusza z kopyta i rozpędza tak dosyć mocniej ;) Przy spokojnej jeździe wydaje się być ok.

 

Biegi zmieniają się normalnie i da radę jechać, zmieniać biegi i niby wszystko jest ok, a te niuanse o których piszę, zaobserwowałem dopiero po kilku dniach, bo są to szczegóły i objawiają się dopiero w konkretnych sytuacjach

 

Jak dla mnie są to typowe objawy, że do końca nie wysprzęgla. Łożysko w wale korbowym sam widziałem, ze było ok i mechanik też mówił, że nic się z nim złego nie dzieje, także można je raczej wykluczyć.

Opublikowano
zrób tak jak napisał emir55. A jak masz za dużo pieniędzy to wymień ta pompkę, od środka się to robi. Musisz zdjąć osłonę pod kierownicą.

 

Czyli mówisz, że przewód doprowadzający płyn ze zbiorniczka do pompki i przewód ciśnieniowy wychodzący z pompki, do wysprzęglika powinny dać się odkręcić od środka? ;) Bardzo przydatna dla mnie wskazówka ;) Dzięki ;) I za schemat też dzięki :)

Opublikowano

Zastanów się dobrze zanim się za to weźmiesz, to robota dla ludzi o mocnych nerwach!! Przechodziłem niedawno przez nią. Zapoznaj się z tym:

http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?t=785827

Dobrze by było gdybyś przed zakupem pompki sprawdził jak zamocowana do rurki jest stara, niektóre są na śrubę a niektóre na wcisk, ja kupiłem pompę przykręcaną a rurkę miałem na wcisk co zaowocowało dodatkowymi kosztami i straconym czasem (rurka 40pln i tydzień oczekiwania na przesyłkę z ASO)

 

Kolego nie wyjmuj pompy

odkręć wysprzęgnik przy skrzyni biegów i niech ktoś naciśnie na pedał sprzęgła

jeżeli ten trzpień się wysuwa to jest dobrze

jak pisał kolega wyżej mechanik żle złożył

 

Rewelacja, uszkodzisz tym sposobem wysprzęglik...

Opublikowano
Zastanów się dobrze zanim się za to weźmiesz, to robota dla ludzi o mocnych nerwach!! Przechodziłem niedawno przez nią. Zapoznaj się z tym:

http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?t=785827

Dobrze by było gdybyś przed zakupem pompki sprawdził jak zamocowana do rurki jest stara, niektóre są na śrubę a niektóre na wcisk, ja kupiłem pompę przykręcaną a rurkę miałem na wcisk co zaowocowało dodatkowymi kosztami i straconym czasem (rurka 40pln i tydzień oczekiwania na przesyłkę z ASO)

 

Kolego nie wyjmuj pompy

odkręć wysprzęgnik przy skrzyni biegów i niech ktoś naciśnie na pedał sprzęgła

jeżeli ten trzpień się wysuwa to jest dobrze

jak pisał kolega wyżej mechanik żle złożył

 

Rewelacja, uszkodzisz tym sposobem wysprzęglik...

ciekawe spostrzeżenie

Opublikowano
Przecież pozycja wysprzęglika po wyjęciu go z mocowania jest taka jak przy wciśniętym sprzęgle. Jak wtedy jeszcze wciśniesz pedał sprzęgła to ciśnienie gdzieś będzie musiało ujść, na przykład uszkadzając uszczelnienia wysprzęglika lub pompy...
Opublikowano
Przecież pozycja wysprzęglika po wyjęciu go z mocowania jest taka jak przy wciśniętym sprzęgle. Jak wtedy jeszcze wciśniesz pedał sprzęgła to ciśnienie gdzieś będzie musiało ujść, na przykład uszkadzając uszczelnienia wysprzęglika lub pompy...

jeżeli w układzie nie ma ciśnienia [pedał nie naciśnięty] to wysprzęglik jest w stanie spoczynku

Opublikowano

Ja już jestem po robocie ;) Pompkę mam bez gwintów. Wężyk doprowadzający płyn ze zbiorniczka jest na zatrzaski, a przewód ciśnieniowy do wysprzęglika jest blokowany przez zawleczkę. Ale wygląda, że wszystko jest sprawne. W tym tygodniu jadę żeby mi gościu jeszcze raz skrzynię ściągnął i mam nadzieję, ze to załatwi sprawę ;) I że potraktuje to jako reklamację... Ale wszystko jeszcze przede mną ;)

 

Przecież pozycja wysprzęglika po wyjęciu go z mocowania jest taka jak przy wciśniętym sprzęgle. Jak wtedy jeszcze wciśniesz pedał sprzęgła to ciśnienie gdzieś będzie musiało ujść, na przykład uszkadzając uszczelnienia wysprzęglika lub pompy...

jeżeli w układzie nie ma ciśnienia [pedał nie naciśnięty] to wysprzęglik jest w stanie spoczynku

 

Tutaj rację przyznaję MDFK ;) W wysprzęgliku jest sprężyna, która automatycznie wysuwa ruchomy trzpień. Przy takiej pozycji, jeżeli jeszcze dodatkowo wciśniesz pedał sprzęgła, wyciśniesz trzpień razem z uszczelkami ;) Tego raczej nie polecam :)

Opublikowano

Jedyna rzecz jaka ma wpływ na nierozłączanie się sprzęgła(którą mógł spowodować mechanik)to uszkodzenie wielowypustu tarczy przy montażu.Jednak nie jest to łatwe.

Ewentualnie niedopatrzenie,że wałek sprzęgłowy na który wchodzi tarcza jest brudny,skorodowany i tarcza się nie przesuwa swobodnie i po rozłączeniu przylega do koła.

 

To jeśli chcemy czepiać się mechanika :D

 

Jeśli natomiast producenta to problem z tarczą sprzęgła (zbyt gruba)za mały luz,lub docisk zbyt mały skok,za wysoki docisk,co uniemożliwia pełne rozłączenie,zbyt mały luz pomiędzy dociskiem ,tarczą i kołem.

Problem powinien zniknąć po pewnym przebiegu ( 2tyś km),gdy tarcza się troszkę zużyje

 

Co do wysprzęglika i pompy to można wykluczyć ,gdyż dzieje się to gdy sprzęgło jest w stanie spoczynku.

 

Napisz jakie sprzęgło założyłeś

Opublikowano (edytowane)

Co do wysprzęglika i pompy to można wykluczyć ,gdyż dzieje się to gdy sprzęgło jest w stanie spoczynku.

 

No właśnie nie do końca tylko w stanie spoczynku... Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli auto stoi lekko z górki i wciśnie się sprzęgło, to nie zawsze zjeżdża. Czasem zaczyna zjeżdżać dopiero jak włączy się luz. Bieg wtedy wychodzi z oporem, bo jednak cały czas trzyma auto. I teraz... Jeżeli jest taka sytuacja i tylko na wciśniętym sprzęgle zapalam silnik, to czuć, że przy rozruchu rozrusznik ciągnie całe auto. Wszystko dzieje się bardzo płynnie i bez jakiegoś szarpnięcia, ale auto zjeżdża już sobie wtedy bez problemów... Na równym tarcie sprzęgła jest zbyt małe żeby ruszyć autem przy rozruchu silnika.

 

Założyłem sprzęgło Luka. Nowe, prosto ze sklepu, montowane było przy mnie ;) Przejechałem na tym nie całe 1,5 tys km.

Wczoraj dodatkowo wymieniłem wysprzęglik. Założyłem używany, ale oryginalny FAG. Efekt zerowy... Przy okazji wyjąłem jeszcze i dokładnie sprawdziłem pompkę sprzęgła. Spręża powietrze i trzyma ciśnienie. Zawór zwrotny też działa prawidłowo. Teraz już wiem to na 100% ;)

Ale sprzęgło ciagnie dalej. Prawie tego nie czuć i da się jeździć, ale nie jest jak powinno być. Szlag mnie już z tym trafia :mad2: Bo albo zużywa mi się niepotrzebnie sprzęgło, albo będę płacił niepotrzebnie 350 zł za zrzucanie skrzyni jak okaże się, że wszystko jest ok... :/

Edytowane przez dcmastiff

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.