dcmastiff

Skrzynię mam Getraga. Tak więc nie ma żadnej różnicy miedzy skrzyniami od M50 z początku produkcji i skrzyniami M43 z końca? Pasują zamiennie i mogę taką kupić? Nie będzie problemu z wysprzęglikiem? Czy te nowsze e36 nie miały centralnego siłownika montowanego na wałku? Tak jak na przykład miał silnik m57D30?

Witam, Potrzebuję pomocy przy kupnie skrzyni biegów. Chodzi o tą skrzynię: http://allegro.pl/skrzynia-biegow-bmw-e36-m43-1-6-i-2200022598-99r-i5500749133.html Gość jest z Oławy, tak jak ja, więc mam to pod nosem, dlatego piszę tutaj, żeby ktoś może mi coś doradził. Sprzedający uparł się, ze ta skrzynia nie podejdzie do mojego M50B25, bo jest od silnika 1.6. Ma rację, czy jest idiotą? Normalnie to poszukałbym gdzie indziej, bo gość średnio przyjemny. Ale skrzynia z 99 roku, na miejscu, wydaje się sucha i od 1.6, to może nie zamęczona jak po ISie, albo 2,5 litra... Dzięki za pomoc

Znam ten patent :) Przestudiowałem go bardzo dokładnie. Ma on niestety kilka wad: 1. Jest dość drogi 2. Nie chcę lżejszego koła zamachowego do auta, które użytkuję na co dzień 3. Dość ciężko o tarczę, z tłumikiem drgań, która będzie pasować do roztoczonego jednomasu i docisku do M57. Rozmawiałem z Otoczakiem przez telefon i mówił, że tarcza Sachsa (koszt ok 500 zł) nie pasuje całkiem do docisku z M57, bo trze o niego sprężynkami. Kiedyś były dostępne tarcze sprzęgła do M30 firmy Kager i one pasowały, ale już teraz nie są dostępne. Potrzebna jest dodatkowa modyfikacja koła zamachowego. Poza tym później trzeba stosować jakieś podkładki. Nie chce mi się z tym bawić. Na razie chciałbym założyć sprzęgło od M52B28 albo M57D30. Kupić używany cały zestaw. razem z dwumasem i cieszyć się jazdą ;) Jest to tańsze rozwiązanie, a sprzęgła i tak mocniejsze :) A dwumas tak szybko znowu tez nie pada, jesli się jeździ normalnie. Mój jest całkiem sprawny, oprócz tego, że po ponad 350.000 km się wytarł i już nie klei tarczy sprzęgła, jak trzeba. Więc myslę, że na razie nie będę aż tak modyfikował tego sprzęgła. Poza tym M50B25 NV generuje w serii tylko ok 240 Nm, więc do sprzęgła z M52B28/M57D30 bedzie jeszcze dość dużo zapasu momentu ;) Pytanie tylko które podejdzie z mniejszą rzeźbą, albo P&P ;) I to jest kwestia, którą chciałbym przede wszystkim poruszyć ;)

Witam, Muszę zmienić sprzęgło w M50B25 NV. Niestety muszę wymienić całość, razem z dwumasem, bo jest tak wyślizgany, że tarcza już nie klei tak jak powinna. Widać wytarcie od tarczy na jakieś 2-3 mm. Chciałbym założyć sprzęgło 240 mm. Zastanawiałem się nad lekkim kołem zamachowym, bez dwumasu, ale auto użytkowane jest na co dzień i chyba jednak sobie odpuszczę, bo podobno na co dzień lekkie koło się nie sprawdza. Poza tym bardzo ciężko dostać tarczę sprzęgła 240 mm ze sprężynkami, pasującą do zacisku od M57D30. Tak więc zestaw jednomas z M50+tarcza z M30+docisk z M57 odpada. Czy jest możliwy przeszczep całego sprzęgła P&P - sprzęgło + dwumas- z M57D30? Albo M52 B28? Łapę sprzęgła ewentualnie mógłbym zmienić ;) Czy wielowpust tarczy sprzęgła podejdzie pod wałek skrzyni GETRAG? Czy dwumas z M57, albo M52 ma podobną wagę jak ten w M50B25? Dzięki za pomoc :)

Normalnie nie wiem co robić z tymi cewkami... :? Bo jak mi zaczną wariować znowu za jakieś dwa- trzy lata, to się wkurzę trochę. Równie dobrze, mógłbym kupić używki i wydać mniej niż 900 zł... :mad2:

.

Witam, Mam dylemat jeśli chodzi o cewkę zapłonową, którą dzisiaj kupiłem. Wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciach w necie. Czy to jest jakaś podróbka, czy Beru po prostu zmieniło wygląd cewek? Kupowałem w sklepie w którym dość często kupuję. Nie kupowałem w necie, bo chciałem oryginał. Ale to co zobaczyłem wzbudziło trochę moje podejrzenia... Tym bardziej, że w poniedziałek ma przyjść jeszcze 5 sztuk :? Przeznaczenie do silnika M50B25 NV. Spodziewałem się czegoś takiego: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/96f723371fc4.jpg A w sklepie było takie coś: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f31f5583a9b.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/03853824d98e.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c59156a9a4c1.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/efed2fec06c6.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/505fcfc29a34.jpg Co myślicie? Kupował ktoś ostatnio cewkę Beru do swojego auta?

Niestety nigdzie nie chcieli... :/ Beru w swojej ofercie ma tylko fajki, albo tylko komplety fajka + cewka... Nie mają samych cewek... :/ Muszę załatwić całe komplety fajka + cewka :/ Dzisiaj mi przyszedł jeden komplet na próbę i okazało się, ze fajka w komplecie jest inna niż taka sprzedawana osobno. Ale babka w sklepie powiedziała, że jeśli tamte nowe fajki co założyłem są w stanie, że nie widać zakładania, to może uda jej się zwrócić do hurtowni. Moja jedyna nadzieja w tym ;) W takim razie EOT

A zmieniałeś olej po kupieniu auta? Jak stała tak długo, to może wilgoci naciągnęła. Czy nie masz majonezu pod korkiem oleju? Trzyma temperaturę? Nie puchną Ci przewody od wody?

Witam, Wczoraj kupiłem świece zapłonowe i fajki do cewek, ale okazało się, że wszystkie 6 cewek iskrzy... :( Niestety już po założeniu nowych fajek. Czy jest gdzieś możliwość kupienia nowych samych cewek Beru? Bez fajek. Na interCarsie jest... Ale sama cewka kosztuje więcej, co gdzie indziej na internecie komplet cewka+ fajka... Trochę się wkopałem :mad2: Same fajki kosztowały ponad 200 zł, a jak mam kupować do tego jeszcze cewki i znowu płacić za fajki, to już w ogóle się totalna lipa robi... :?

ta jedna wypowiedź do usunięcia jednak :) Dziękuję :)

No właśnie nie do końca tylko w stanie spoczynku... Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli auto stoi lekko z górki i wciśnie się sprzęgło, to nie zawsze zjeżdża. Czasem zaczyna zjeżdżać dopiero jak włączy się luz. Bieg wtedy wychodzi z oporem, bo jednak cały czas trzyma auto. I teraz... Jeżeli jest taka sytuacja i tylko na wciśniętym sprzęgle zapalam silnik, to czuć, że przy rozruchu rozrusznik ciągnie całe auto. Wszystko dzieje się bardzo płynnie i bez jakiegoś szarpnięcia, ale auto zjeżdża już sobie wtedy bez problemów... Na równym tarcie sprzęgła jest zbyt małe żeby ruszyć autem przy rozruchu silnika. Założyłem sprzęgło Luka. Nowe, prosto ze sklepu, montowane było przy mnie ;) Przejechałem na tym nie całe 1,5 tys km. Wczoraj dodatkowo wymieniłem wysprzęglik. Założyłem używany, ale oryginalny FAG. Efekt zerowy... Przy okazji wyjąłem jeszcze i dokładnie sprawdziłem pompkę sprzęgła. Spręża powietrze i trzyma ciśnienie. Zawór zwrotny też działa prawidłowo. Teraz już wiem to na 100% ;) Ale sprzęgło ciagnie dalej. Prawie tego nie czuć i da się jeździć, ale nie jest jak powinno być. Szlag mnie już z tym trafia :mad2: Bo albo zużywa mi się niepotrzebnie sprzęgło, albo będę płacił niepotrzebnie 350 zł za zrzucanie skrzyni jak okaże się, że wszystko jest ok... :/

Ja już jestem po robocie ;) Pompkę mam bez gwintów. Wężyk doprowadzający płyn ze zbiorniczka jest na zatrzaski, a przewód ciśnieniowy do wysprzęglika jest blokowany przez zawleczkę. Ale wygląda, że wszystko jest sprawne. W tym tygodniu jadę żeby mi gościu jeszcze raz skrzynię ściągnął i mam nadzieję, ze to załatwi sprawę ;) I że potraktuje to jako reklamację... Ale wszystko jeszcze przede mną ;) jeżeli w układzie nie ma ciśnienia [pedał nie naciśnięty] to wysprzęglik jest w stanie spoczynku Tutaj rację przyznaję MDFK ;) W wysprzęgliku jest sprężyna, która automatycznie wysuwa ruchomy trzpień. Przy takiej pozycji, jeżeli jeszcze dodatkowo wciśniesz pedał sprzęgła, wyciśniesz trzpień razem z uszczelkami ;) Tego raczej nie polecam :)

Czyli mówisz, że przewód doprowadzający płyn ze zbiorniczka do pompki i przewód ciśnieniowy wychodzący z pompki, do wysprzęglika powinny dać się odkręcić od środka? ;) Bardzo przydatna dla mnie wskazówka ;) Dzięki ;) I za schemat też dzięki :)

Trzpień na wysprzęgliku na pewno się wysuwa, bo autem można normalnie jeździć ;) I sprzęgło w sumie działa PRAWIE;) prawidłowo :D Wyczuć, ze coś jest nie tak, można dopiero w konkretnych sytuacjach: 1. Samochód stoi na wzniesieniu, tak, że po zatrzymaniu i zostawieniu na luzie, zaczął by się staczać w dół. Jak zostawię go na biegu, żeby nie zjechał, wyłączę silnik, to: - po wciśnięciu sprzęgła bieg wychodzi z oporem, tak jakby trzymał cały czas auto - Po wciśnięciu sprzęgła auto zaczyna zjeżdżać z górki powolutku, a jak wrzucę na luz (bieg oczywiście wychodzi z oporem), to wtedy zaczyna zjeżdżać szybciej i toczy się swobodniej. Albo po wciśnięciu sprzęgła nie zjeżdża, a po włączeniu luzu dopiero zaczyna zjeżdżać. - Jeśli auto stoi przodem w dół wzniesienia i nie zjeżdża przy wciśniętym sprzęgle i wbitym biegu, to przy włączaniu silnika auto czasem pociągnie. Jeśli auto stoi na równym, to nie ciągnie. 2. Przed awarią sprzęgła, skrzynia biegów działała tak jakby płynniej, ale czuć to dopiero przy wyższych obrotach, jak się rusza z kopyta i rozpędza tak dosyć mocniej ;) Przy spokojnej jeździe wydaje się być ok. Biegi zmieniają się normalnie i da radę jechać, zmieniać biegi i niby wszystko jest ok, a te niuanse o których piszę, zaobserwowałem dopiero po kilku dniach, bo są to szczegóły i objawiają się dopiero w konkretnych sytuacjach Jak dla mnie są to typowe objawy, że do końca nie wysprzęgla. Łożysko w wale korbowym sam widziałem, ze było ok i mechanik też mówił, że nic się z nim złego nie dzieje, także można je raczej wykluczyć.