BMW e38 730d-"kwiczenie" w silniku

[wielgi_hd]

Witam. Od kilku dni jestem dumnym posiadaczem BMW e38 730d z 2000r (jak tylko zrobię zdjęcia, pokaże na forum). Mam mały problem, a mianowicie coś "kwiczy" z przodu silnika, gdzieś w okolicach paska, rolek. Moje pytanie brzmi-co to może być? Jakaś rolka napinacza, a może coś innego? Z silnikiem nic się nie dzieje-obroty nie falują, olej jest wymieniony, mocy nie brakuje, niema problemu z odpaleniem czy to na zimnym czy na rozgrzanym silniku. Tyle tylko że to trochę denerwujące. Może ktoś się spotkał z czyms podobnym i wie co to może być, i co z tym zrobić. Proszę o porady. Pozdrawiam wszystkich :lol:

[Adrian1987]

Dobrze było by to usłyszeć żeby można było by cokolwiek stwierdzić. :D

Owszem możliwe że to paski, rolki itp... itd...

Tylko to kwiczenie dobiega z silnika tak jak napisałeś w temacie, czy jakoś inaczej??

[wielgi_hd]

To dobiega własnie z okolic rolek i paska. Zadnych zmian jeśli chodzi o pracę silnika niema, tyle że jest to denerwujące, i auto, wydaje mi się dość prestiżowe i kultowe nie powinno tego mieć :lol: :norty:

[Miklik]

radzę szybko wyeliminować ten problem bo konsekwencje mogą być poważne.

[Adrian1987]

Ja również uważam że problem powinieneś usunąć, po kupnie auta jeżeli nie masz pewności co było wymieniane typu właśnie paski, oleje i tp... od razu powinno się wymieniać.

Powodzenia i miłych wrażeń z nowym nabytkiem :)

[wielgi_hd]

Ale co to może być? Sprzedające zapewnił mnie że wymienił pasek, olej silnikowy (castrol gtx 5w40 pełen syntetyk) i olej w skrzyni biegów. Dodam że jak jest zimny silnik, słychać to jakby odrobinę mniej.

[arturo193]

Sprzedający zapewnił mnie że wymienił pasek, olej silnikowy (castrol gtx 5w40 pełen syntetyk) i olej w skrzyni biegów.

Ja jesli robię cokolwiek w warsztacie biorę na to kwit...jeżeli coś wymieniam na własna rekę mam rachunki ze sklepów na zakupione części...robię to po to aby kiedyś przy ewentualnej sprzedaży nikt mi nie powiedział,że go oszukuję...czy ten sprzedający pokazał Ci kwity z wymian?Jesli chodzi o olej w silniku to pół biedy,pasek mozna ocenić na oko czy jest stary czy nowy ale olej w skrzyni biegów w nowszych BMW to już nie taka prosta sprawa...można powiedzieć,że się wymieniło każdemu bo nikt tego nie stwierdzi jesli nie ściągnie miski i nie sprawdzi uszczelki i filtra a i nawet wtedy trudno cokolwiek ocenić...po kolorze oleju też nie tak łatwo bo olej moze być dosyć czysty a miska cała na dnie zasyfiona.Pozdrawiam.

[wielgi_hd]

No masz rację, tylko że sprzedający powiedział to wszystko bez moich pytań, zapewnił że 10 tys kilometrów przed wymianą oleju w silniku został wymieniony olej w skrzyni razem z uszczelkami i filtrem. Doradził mi też że ten olej zmienia się co 50 tys właśnie razem z filtrem i uszczelkami. Mam wszystkie faktury i paragony na części i naprawy, musiałbym poszukać, czy gdzieś jest na to paragon, ale myślę że mówił prawdę. A co do oleju silnikowego, jest przyczepiona karteczka z przebiegiem, przy którym był wymieniany. Tylko małe pytanie odbiegające od tematu-jest to dobry olej? taki własnie powinien być? (Castrol GTX 5w40 pełen syntetyk)

 

Powracając do sedna, spotkał się ktoś z takim "kwiczeniem" wcześniej? Dodam też że dzisiaj samochód odpalił bez żadnych problemów a temperatura w garażu osiągnęła -13 stopni.

[a1410]

Najprostszą metoda sprawdzenia, czy to paski piszczą, jest delikatne popryskanie pasków przy pracującym silniku rzadziutkim olejem w aerozolu, takim np. Castrolem. Jeżeli to paski, to piszczenie na jakiś czas zaniknie...

[wielgi_hd]

A co z olejem w silniku(mam Castrol GTX 5w40 pełen syntetyk) ? Jest to dobry olej do tego silnika czy może polecacie jakiś inny?

[a1410]

Dobry...

[tomek196]

Witaj, ja taki objaw miałem jak kiedyś padła mi pompa wody. Rozrząd masz na łańcuchu więc co najwyżej padnie Ci wspomaganie i ładowanie. W egzemplarzach po przygodach ze ścianą tudzież innym wehikułem lubi kwiczeć łożysko na wentylatorze. Co do rolek prowadzących to dobrze przedmówcy się wypowiadali. Co do oleju jaki wlać hmmm... castrol niby dedykowany ale to zależy od przebiegu. Jeśli wlejesz za rzadki to wypłuczesz trochę śmieci i zacznie Ci uciekać, za gęsty zabije motor. W samochodzie używanym ze stanem licznika co najwyżej "prawdopodobnym"(Polska), bezpiecznie chyba będzie zalać pół-syntetykiem, w żadną stronę nie przesadzisz.

[wielgi_hd]

Przepraszam że dopiero teraz piszę, ale wcześniej nie miałem możliwości:) przyczyna zidentyfikowana-okazało się że pasek był do wymiany. Bardzo dziękuję za pomoc:) pozdrawiam:)

[Miklik]

kwwwiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :D problem rozwiązany !