Skocz do zawartości

bme e36 323i PROBLEM Z OLEJEM


tofixs

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie proszę o radę przesiadłem się z e36 1,8 93r na e36 323 97r.jestem bardzo ale to bardzo zadowolony,autko zostało sprowadzone ze Szwajcarii 2 lata temu właściciel to starszy człowiek wszystko sprawne jak w zegarku,jedynym mankamentem jest to,że Pan zupełnie się nie znał na eksploatacji auta stwierdzil iż musi wymienić olej,ale że nie wiedział jaki był lany zalał mu mechanik,który doradził 15w40 przy przebiegu 200tys Co za gamoń :mad2:

 

Obecnie silnik ma 235tys chodzi super ale jestem załamany,tym ruchem mechanika

Co mam zrobić żeby przejść na 10w40? bez żadnego ryzyka?

 

Proszę o radę

Edytowane przez tofixs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że jak kupujesz samochód to nigdy nie wiesz co jest w silniku. Poprzedni właściciel mógł mówić, że jest zalany syntetykiem, a tu zonk. :roll: U mnie niby był syntetyk, ale nigdy nie wiadomo jaka jest prawda i też się zastanawiałem co wlać. Przeczytałem milion stron o olejach żeby dowiedzieć się co można, a czego nie można. Powiem Ci tak... Pozbądź się jak najszybciej tego minerału. Wypłucz silnik dokładnie! Czyli 2x tyle płukanki co zaleca producent na litr oleju i daj mu popracować trochę dłużej na tej płukance niż zaleca producent i pozwól tej brei wylecieć z silnika do ostatniej kropli xd. Wymień filtr (wyczyść też obudowę) i zalewaj porządny olej syntetyczny. Osobiście użyłem sprzętów od liqui moly : Synthoil High Tech 5W-40 i płukanka Pro Line Engine Flush. Nie zawiodłem się.

Aha, dla pewności po 10 tysiącach powtórz czynność, a silnik będzie czyściutki jak nowy :) Wiem, że to dla niektórych przesada i być może niepotrzebne wywalanie pieniędzy, ale ja o swój silniczek dbam i daje mu to co najlepsze. Jeśli chcesz cieszyć się autem naprawdę dłuuuuuuugo to polecam Ci również na nim nie oszczędzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm sam już nie wiem co mam robić dziś się dowiedziałem ,że jezdzi na tym oleju mineralnym już ok 40tys

silnik pięknie pracuje suchutki bez żadnych wycieków nie poci się....ale jestem załamany jak można zrobić coś takiego silnikowi :mad2:

jaki jest koszt takiej płukanki?

zrobić sam czy jechac do mechanika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 zł za pół litra. Wlej litr do rozgrzanego silnika. Musisz stać na kanale. Odpal, i na biegu jałowym daj popracować silnikowi 15 minut. Potem gasisz, wchodzisz pod kanał, zlewasz breje, wymieniasz filtr i lejesz nowy olej. Sam wszystko możesz zrobić jeśli masz kanał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że jak kupujesz samochód to nigdy nie wiesz co jest w silniku. Poprzedni właściciel mógł mówić, że jest zalany syntetykiem, a tu zonk. :roll: U mnie niby był syntetyk, ale nigdy nie wiadomo jaka jest prawda i też się zastanawiałem co wlać. Przeczytałem milion stron o olejach żeby dowiedzieć się co można, a czego nie można. Powiem Ci tak... Pozbądź się jak najszybciej tego minerału. Wypłucz silnik dokładnie! Czyli 2x tyle płukanki co zaleca producent na litr oleju i daj mu popracować trochę dłużej na tej płukance niż zaleca producent i pozwól tej brei wylecieć z silnika do ostatniej kropli xd. Wymień filtr (wyczyść też obudowę) i zalewaj porządny olej syntetyczny. Osobiście użyłem sprzętów od liqui moly : Synthoil High Tech 5W-40 i płukanka Pro Line Engine Flush. Nie zawiodłem się.

Aha, dla pewności po 10 tysiącach powtórz czynność, a silnik będzie czyściutki jak nowy :) Wiem, że to dla niektórych przesada i być może niepotrzebne wywalanie pieniędzy, ale ja o swój silniczek dbam i daje mu to co najlepsze. Jeśli chcesz cieszyć się autem naprawdę dłuuuuuuugo to polecam Ci również na nim nie oszczędzać.

 

po czesci masz racje ale kurde czytalem kiedys ze jak silnik ma juz swoje km to z jednej strony można go za bardzo wypłukać z wszystkiego, moim zdaniem bylo by lepiej zalac go półsyntetykiem, tak ja mysle , chodzi o to zeby nie okazlalo sie ze takie płukanie ruszy osady ktore mogą później zaszkodzić silnikowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mam zrobić żeby przejść na 10w40? bez żadnego ryzyka?

 

 

olej półsyntetyczny składa się w ponad 90% z oleju mineralnego (w zależności od producenta proporcje są nieznacznie inne), jeśli silnik nie ma wycieków i jest w przyzwoitym stanie to napewno półsyntetyk Ci nie zaszkodzi... prędzej preparaty do czyszczenia silnika zaszkodzą (choć i to mało prawdopodobne), takie przejście może jedynie zaszkodzić silnikom w fatalnym stanie, które i tak niedługo będą domagały się naprawy/złomowania

 

A jeśli zostane na tym mineralnym,i będe czesto zmieniał skutkiem będzie mniejsza żywotność silnika?

 

jeśli będziesz często zmieniał to większa będzie

 

chociaż i tutaj są różne teorie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupiłem auto i wiedziałem, że zalane było minerałem to dolałem taki specyfik , spuściłem olej i zalałem półsyntetykiem , nic się nie rozszczelniło , z 10 15 minut niech popracuje z płukanką , potem spuść wszystko i zalewaj jaki chcesz olej , u mnie nie ma żadnych rozszczelnień. Szkoda silnika na minerał toż to nie polonez. Ja mam już w swoich betkach najechane ponad 200000 i jeżdżę na półsyntetyku. Na twoim miejscu bym wymienił czym prędzej na półsyntetyk.

 

http://allegro.pl/dodatek-do-oleju-czyszczacy-silnik-plukacz-i2046391752.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mam zrobić żeby przejść na 10w40? bez żadnego ryzyka?

 

 

olej półsyntetyczny składa się w ponad 90% z oleju mineralnego (w zależności od producenta proporcje są nieznacznie inne), jeśli silnik nie ma wycieków i jest w przyzwoitym stanie to napewno półsyntetyk Ci nie zaszkodzi... prędzej preparaty do czyszczenia silnika zaszkodzą (choć i to mało prawdopodobne), takie przejście może jedynie zaszkodzić silnikom w fatalnym stanie, które i tak niedługo będą domagały się naprawy/złomowania

 

A jeśli zostane na tym mineralnym,i będe czesto zmieniał skutkiem będzie mniejsza żywotność silnika?

 

jeśli będziesz często zmieniał to większa będzie

 

chociaż i tutaj są różne teorie....

 

i tu jest odpowiedź skoro w 90% olej półsyntetyczny składa się z oleju mineralnego to dlaczego niby pełny minerał ma mu zaszkodzić przy wyborze oleju trzeba też spojrzeć na klasę oleju (Acea) BMW zaleca klase ACEA A2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ze swojej strony mogę polecić olej LOTOS - raz że nasz krajowy, dwa w dzisiejszych czasach różnice w jakości renomowanych olejów są kosmetyczne, a klasy jakościowe są tak wysokie, że nasze silniki (E36) nie wiedziały nawet, że dożyją do takich czasów, trzy jest nieco tańszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.