Skocz do zawartości

330xd, mój temat. Zapraszam..


yannkes

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zakładam ten temat, będe tu pisał o swoich problemach w aucie. Nie chce co chwile robić nowego z kolejnym problemem( juz załozyłem temat z przekręcaniem flanszy dyfra..) otoż.

Auto e46 330xd 184km touring automat przebieg 237000 2000r

 

Jade autem i przy 55km/h słysze takie jak by wycie, buczenie, wygląda to tak ze przez 2 sekundy buczy a potem cisza,2 sek buczy, cisza..taki cykl w kółko. dzieje sie tak samo przy ok 110kmh. Częstotliwośc buczenia taka sama. przy tym buczeniu chyba tez lekkie wibracje towazysza. Dodam ze, gdy wybije na N to przechodzi, jak reka odjal, wbijam D i znow.. Auto odstawiłem do Długołęki - mowili mi ze to wina sprzegla hydrokinetycznego i sterowania. Chlopaki zrobili kapitalke skrzyni, buczy. Rozebrali reduktor i caly remont poszedl na darmo. Dalej buczy :/ Firma slynie z dobrej renomy, czuc profesjonalizm. Jednak to nie to.. wazne ze dali gwarancje.

nie mam pojecia. Czy tomoze jakis podzespol silnika ktory pod obciazeniem tak buczy? moze dyfry? wał nowy tylni wraz z podpora..

 

druga sprawa, podezjewam o to przedni dyfer. tylko czy przelozenie przedniego dyfra jest takie samo jak jak tylnego?czyli 2.93? mozliwe zeby reduktor zmienial predkosc obrotowa na przedni wal ? bo na real oem cos im sie chyba pomieszało. pisza ze 3.15 albo 3.46

 

jutro nagram buczenie o ile telefon to zarejestruje

Edytowane przez yannkes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc.

 

Kolego, współczuję ci z tym autem, trafiłeś na jakąś wybitnie pechową sztukę. :( W temacie buczenia nie pomogę. A przedni dyfer masz moim zdaniem 2.93, tak widzę w realoem.

 

Co ostatecznie zrobiłeś z tylnym dyfrem?

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kolego trochu optymizmu dla bumy, ja też tak miałem jak mi się psuł non stop TDS, w sprawie buczenia nie pomogę, może materiał filmowy wskaże dla wielu z nas trop usterki :cool2:

 

 

Może to zabrzmi trochu głupio, ale ja swojej bumy nigdy w samej nie zostawiam, ponieważ miałem taką samą sytuacje co ty, co trochu coś. Może to być że cie namawiam, ale ja auta nigdy samego nie zostawiam, ponieważ jedno zrobią a drugie zepsują, nawet jeśli warsztat pachnie profesjonalizmem. W tej naszej polsce najlepsi mechanicy to my sami, bo te debeściaki emigrowali do UN-Ni EUROPEJSKIEJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firma tak pachnie profesjonalizmem ze nawet mnie nie chcieli wpuscic z recepcji na warsztat - zapytalem czy moge zabrac pare rzeczy z auta a on, przykro mi nie ma pan ubrania bhp ( :lol: ), przyniose to panu. Kurcze święcie przekonany bylem ze to skrzynia - wazne ze jest gwarancja. Bede go teraz katowal, zajezdzal zeby poglebic objaw - gdy to skrzynia, proste, strzeli :D. Jedyne do czego w tym aucie nie moge sie przyczepic to silnik - ten to zapali nawet w -30 i pracuje idealnie.

lecz kurde co z tym wyciem:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o prosze, ciekawa teoria. Fakt mam lekkie klik w kielichach jak stoje pod autem. Problem sie poglebil panowie, dzis wrocilem z warsztatu. Zrobili mi skrzynie, nawet zrobili kapitalke reduktora. Co sie dzieje, srednio od 90 do 140km jak [MOD: zapraszam do przeczytania regulaminu forum...] to auto wpada w wibracje. wibruje jak wibrator dopuki nie popuszcze gazu. Problem oczywiscie tez stopniowo sie narastał. Na filmiku slychac buczenie, najlepiej jak ktos ma tube ( ja mam i czuje sie jak bym byl w aucie) chcialem wywolac te wibracje ale ciezko je zrobic.

 

http://www.youtube.com/watch?v=BUow44QbnSc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kiedy padła przednia półoś nie było głośnego buczenia natomiast przód auta wibrował na boki. Problem też narastał z czasem.

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt są luzy na półośkach. we wtorek jade gdzieś pod częstochowe, do bieżenia bodajze i tam mi to zrobia. Mam nadzieje ze przez nie auto tez tak buczy przy 50kmh.

 

Co do mostu, przypomne. Miałem basowe uderzenie pod bagaznikiem jak puscilem i dodalem gazu. dziś dostałem dyfer, oryginalny od 330xd. przebieg niby 180 000.. wyglada na oryginalny, w dodatku zero wyciekow, zero luzu miedzy zebnego oraz luzu na lozyskach. Zalewam To olejem Liqy moly 75 w 90 - ponoć to jescze lepsze od castrola syntrax ll :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupilem u jakiegos goscia na allegro, z pod Rzeszowa. Sprzedaje xd e46 na czesci. Co do dyfru.. wierzyc sie nie chce. Zero rdzy na nim, brak najmniejszego luzu na zebach czy lozyskach. oryginalna czarna farba. a gdy zaczelem spuszczac olej- chyba niepotrzebnie, wylal sie zlocisty sliczny kolor :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam, wiem, złota łopata za odkopanie mi sie nalezy. Chcialem tylko dodac ze wszelkie problemy tzn buczenia, hałasy, wibracje a nawet walenie z tyłu - zostały rozwiazanie poprzez zainstalowanie nowych oryginalnych polosiek producenta GKN LOBRO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a inny problem. mam go od poczatku posiadania auta. Odpalam go, i przez jakies 15 sek pali sie zolta kontrolka oleju, potem gasnie. Zawsze tak jest. Oleju oczywiscie jest tyle ile nalezy oraz "oil service" resetuje co wymiane

Moim zdaniem, najbardziej prawdopodobne, że uszkodzony jest czujnik oleju. Podobno w E46 to bardzo częsta przypadłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaczełem szukać na forum ale mam 160 stron wynikow wiec troche głupieje :? zauwazylem ze w benzyniakach wystepuja takie problemy zbyt dlugo palaca sie kontrolka cisnienia oleju. Ja mam 3.0 D, moze ktos sie boryka z podobnym problemem? dodam ze kontrolka zawsze sie zapali 2 sek po odpaleniu silnika na jakies 10s potem gasnie. Pomaranczowa kontrolka niskiego stanu oleju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 90% to walnięty czujnik. Jak podepniesz pod kompa, to np. INPA powinna wywalać błąd czujnika. Ja tak mam od dwóch lat i się nie przejmuję. Regularnie sprawdzam poziom oleju na bagnecie. Nowy czujnik w ASO ponad 400 zł, a podobno zamienniki szybko padają i problem się powtarza. Do tych 400 zł musisz jeszcze dołozyć robociznę i wymianę oleju, więc jeżeli już to robić, to przy wymianie oleju.

To bardzo częsta przypadłość e46 w dieslu.

Corolla e11 FL --> BMW e46 FL (M47/TU) --> R18A2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.