Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witajcie,

od kilku tygodniu jeżdżę jedynką 118d. Moje poprzednie samochody to były benzyny stąd mam kilka pytań, wątpliwości.

Chciałbym zweryfikować kilka wskazówek, co do których mam wątpliwości:

- przed ruszaniem warto trochę rozgrzać silnik. Stoję około 15-30 sekundy po odpaleniu silnika zanim ruszę (bez znaczenia czy mróz, czy temp. około 10 stopni). Czy to konieczne? Jeżeli tak, to ile czasu silnik potrzebuje na lekkie rozgrzanie.

- nie cisnę przez kilka pierwszych kilometrów. Zmieniam biegi przy około 2,5 tys. obrotów (nawet mniej przy wrzucaniu 2-ki)

- podczas jazdy staram się zmieniać biegi przy około 2,5 tys obrotów.

- przed wyłączeniem silnika stoję na luzie około 30 sek. (ja przejechaniu około 20 km w mieście, droga praca-dom). Po dłuższej trasie (200 km) trzymam przez wyłączeniem około 2-3 minut.

 

Proszę o wskazówki, z góry dziękuję.

pozdrawiam

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Rozgrzewanie przed jazdą - błąd.

Reszta ok.

Biegi można zmieniać dowolnie, zgodnie z sytuacja na drodze, autu nic nie będzie. Byle nie depać od 1500 obrotów, czekając, aż auto nabierze momentu; a także nie wybierać się na czerwone pole, tam i tak już nic się nie dzieje, jeśli chodzi o dynamikę.

Ostatni odcinek przez zgaszeniem silnika warto przejechać spokojnie, niech się turbo nie stresuje. Potem chwila postoju na luzie i gra.

Opublikowano

Jak jest zimny silnik jeszcze to zmieniasz dopiero biegi przy 2500 obr ? To co w takim razie jest ciśnięciem ? 3500 ?

 

Ja jednak zmieniam przy około 2000, a czasem nawet mniej (szczególnie jak silnik/turbina jest nienagrzana), robię błąd?. Szczególnie, że na dwójce przy obrotach 2500 jest coś koło 45-50km/h przy liczniku (z tego co mi się wydaje). W dodatku denerwuje mnie, że na dwójce przy 2500 obrotów jednak silnik trochę głośny jest, dlatego wolę wrzucić trójkę szybciej.

 

 

Pozdrawiam

.

Opublikowano
Ja jednak zmieniam przy około 2000, a czasem nawet mniej

 

w ten sposob zamulasz strasznie silnik :) nie zauwazyles jak wrzucasz 3 albo 4 przy 2 tys - a czasem mniej jak napisales :norty:

2,5 tys obrotow jest optymalna zmiana biegow na zimnym silniku :) bynajmniej ja tak zmieniam i w poprzednim dieslu tez tak robilem :)

 

co do rozgrzewania auta jak napisal kolega na postoju ? niby w jaki sposob ci sie silnik rozgrzeje ? :D co najwyzej w srodku ci sie narzeje za ten czas :) nie praktykuje takich rozwiazan :)

 

co do butowania samochodu na ciplym silniku :) ja to robie po przejechaniu okolo 10 km. szkoda ze nie ma wskaznika temperatury. duzy blad ze strony BMW :nienie: przydaloby sie zamontowac jakis pod kolor ale miejsca jakos nie widze na to ;p

 

co do gaszenia silnika to najlepiej gasic go po okolo 2 minutach :) ja takie cos praktykuje od zawsze. a po ostrym butowaniu na autostradzie nawet troche dluzej :) no i tak jak ktos napisal ostanie kilometry w normalnym tempie przejechac :)

tyle ode mnie :)

 

a tak btw :) ostatnio fakt chlodzenia turbiny na stacji Shell zbulwersowal pana ktory chcial mi zatankowac auto :) odprawilem go z kwitkiem i sobie sam nalalem :)

Opublikowano
Ja jednak zmieniam przy około 2000, a czasem nawet mniej

 

w ten sposob zamulasz strasznie silnik :) nie zauwazyles jak wrzucasz 3 albo 4 przy 2 tys - a czasem mniej jak napisales :norty:

2,5 tys obrotow jest optymalna zmiana biegow na zimnym silniku :) bynajmniej ja tak zmieniam i w poprzednim dieslu tez tak robilem :)

 

co do rozgrzewania auta jak napisal kolega na postoju ? niby w jaki sposob ci sie silnik rozgrzeje ? :D co najwyzej w srodku ci sie narzeje za ten czas :) nie praktykuje takich rozwiazan :)

 

co do butowania samochodu na ciplym silniku :) ja to robie po przejechaniu okolo 10 km. szkoda ze nie ma wskaznika temperatury. duzy blad ze strony BMW :nienie: przydaloby sie zamontowac jakis pod kolor ale miejsca jakos nie widze na to ;p

 

co do gaszenia silnika to najlepiej gasic go po okolo 2 minutach :) ja takie cos praktykuje od zawsze. a po ostrym butowaniu na autostradzie nawet troche dluzej :) no i tak jak ktos napisal ostanie kilometry w normalnym tempie przejechac :)

tyle ode mnie :)

 

a tak btw :) ostatnio fakt chlodzenia turbiny na stacji Shell zbulwersowal pana ktory chcial mi zatankowac auto :) odprawilem go z kwitkiem i sobie sam nalalem :)

 

Jak przed zgaszeniem samochodu czekasz 2min lub więcej to bez obrazy ale niezły z Ciebie oszołom :mrgreen:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
no z tym rozgrzewaniem nie zgodze sie ,dobrze jes zeby troche pochodzil na zimnym zeby olej wszedzie nacignal,wiadomo nie nagrzeje sie mega ale chociasz smarowanie bedzie lepsze :norty:
Opublikowano
no z tym rozgrzewaniem nie zgodze sie ,dobrze jes zeby troche pochodzil na zimnym zeby olej wszedzie nacignal,wiadomo nie nagrzeje sie mega ale chociasz smarowanie bedzie lepsze :norty:

 

Dokładnie tak, zawsze silnik powinien pochodzić choćby chwilkę na wolnych obrotach po zapaleniu. Nawet zapalić, później zapiąć pasy, dać sobie portfel telefon do schowków i jechać. W zimie jeśli auto stoi na podwórku to oczywiście warto zrobić to samo ale trochę dłużej może przeczyścić z zewnątrz szyby na zapalonym silniku.

Opublikowano
Jak przed zgaszeniem samochodu czekasz 2min lub więcej to bez obrazy ale niezły z Ciebie oszołom :mrgreen:

no kolego widze ze sie znasz jak cholera :) pogratulowac wiedzy :) i oby twoja turbinka sluzyla ci jak najdluzej :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
no z tym rozgrzewaniem nie zgodze sie ,dobrze jes zeby troche pochodzil na zimnym zeby olej wszedzie nacignal,wiadomo nie nagrzeje sie mega ale chociasz smarowanie bedzie lepsze :norty:

 

Dokładnie tak, zawsze silnik powinien pochodzić choćby chwilkę na wolnych obrotach po zapaleniu. Nawet zapalić, później zapiąć pasy, dać sobie portfel telefon do schowków i jechać. W zimie jeśli auto stoi na podwórku to oczywiście warto zrobić to samo ale trochę dłużej może przeczyścić z zewnątrz szyby na zapalonym silniku.

no super ze podzileasz moje zdanie ,bo kolegi zielo nie rozumiem

Rozgrzewanie przed jazdą - błąd.

Reszta ok.

Opublikowano

http://www.autoswiat.tv/porady,Jak-dbac-o-turbine-,20199,film.html

dla kolegi bl120d krotka wypowiedz kolesia z VTG - chyba nie musze ci mowic co to za firma :mrgreen: wypowiedz od 2.20 posluchaj sobie ;]

ja z racji ze mam chipa robie to troszke dluzej :)

twoje slowa ze jestem oszolomem mnie troszke urazily wiec mysle ze mnie przeprosisz

 

EDIT

 

pozatym ilu uzytkownikow diesla badz uturbionych samochodow tyle szkol uzytkowania takiego silnika :8)

Opublikowano
http://www.autoswiat.tv/porady,Jak-dbac-o-turbine-,20199,film.html

dla kolegi bl120d krotka wypowiedz kolesia z VTG - chyba nie musze ci mowic co to za firma :mrgreen: wypowiedz od 2.20 posluchaj sobie ;]

ja z racji ze mam chipa robie to troszke dluzej :)

twoje slowa ze jestem oszolomem mnie troszke urazily wiec mysle ze mnie przeprosisz

 

EDIT

 

pozatym ilu uzytkownikow diesla badz uturbionych samochodow tyle szkol uzytkowania takiego silnika :8)

 

 

Określenia po 3minucie mówiące o tym że po zgaszeniu silnika olej nie idzie do sprężarki a ona się kreci na sucho nie jest do końca trafne. wraz z praca wału korbowego działa pompa olejowa. Jedyna sytuacja potwierdzająca to o czym mowa może wystąpić przy zgaszeniu auta przy np 3500rpm. gaz do dechy i gasisz. wtedy możliwe ze sprężarka nie zdąży wyhamować tak jak silnik... Co i tak nie da finalnie tego efektu bo silnik też będzie się gasił kilka sekund. Z każdym obrotem silnika każda potrzebna temu część jest smarowana. nie ważne czy auto zapala czy nie. Czy auto postoi na wolnych obrotach przed zgaszeniem 5sec czy 10min nie robi znaczenia. Dojazd do domu nigdy nie jest w tak ekstremalnych warunkach jak przyspieszanie na autostradzie przy 180km/h.

 

To samo stacja benzynowa zawsze wjezdzasz pod dystrybutor na pelnym gazie ? czy powoli sie ustawiasz ?

 

Kompletnie bezsensowne i bezpodstawne czekanie nawet 30sec na wolnych obrotach po jezdzeniu autem przed zgaszeniem.

 

Dużo ważniejsze jest nie męczenie auta na zimnym silniku gdy olej jest gesty. i częsta wymiana oleju. niż to o czym mowa.

 

Dodam tez ze wymiana pelnego syntetyku po 10k km to lekka abstrakcja bo 15k km mozna na nim spokojnie przejechac...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nom ja mam teraz najechane 13tkm i sie zastanawialem kiedy zmienic olej no pociagne jeszce 2tys chyba nic sie nie stanie :cool2:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
kolegi zielo nie rozumiem
Mało kto go rozumie. A to takie proste. Najgorsze co można zrobić to:
zapalić, później zapiąć pasy, dać sobie portfel telefon do schowków i jechać. W zimie jeśli auto stoi na podwórku to oczywiście warto zrobić to samo ale trochę dłużej może przeczyścić z zewnątrz szyby na zapalonym silniku.

Zresztą to żadna nowość, mówią o tym sami inżynierowie BMW, cytat z instrukcji obsługi, dot. silników diesla (trochę nie po polskiemu, ale to już wina tłumacza instrukcji):

"Nie rozgrzewać silnika na postoju, ale zaraz jechać z umiarkowanymi obrotami silnika"

 

Teraz zadanie dla kolegów. Dlaczego inżynierowie z BMW zalecają inaczej, niż twierdzicie Wy? Podpowiadam, że odpowiedź jest bardzo prosta i jak się głębiej zastanowić, to również bardzo logiczna.

Opublikowano
kolegi zielo nie rozumiem
Mało kto go rozumie. A to takie proste. Najgorsze co można zrobić to:
zapalić, później zapiąć pasy, dać sobie portfel telefon do schowków i jechać. W zimie jeśli auto stoi na podwórku to oczywiście warto zrobić to samo ale trochę dłużej może przeczyścić z zewnątrz szyby na zapalonym silniku.

Zresztą to żadna nowość, mówią o tym sami inżynierowie BMW, cytat z instrukcji obsługi, dot. silników diesla (trochę nie po polskiemu, ale to już wina tłumacza instrukcji):

"Nie rozgrzewać silnika na postoju, ale zaraz jechać z umiarkowanymi obrotami silnika"

 

Teraz zadanie dla kolegów. Dlaczego inżynierowie z BMW zalecają inaczej, niż twierdzicie Wy? Podpowiadam, że odpowiedź jest bardzo prosta i jak się głębiej zastanowić, to również bardzo logiczna.

 

Tak samo można "zastanawiać się" na temat wymian oleju gdzie BMW mówi o 30k km.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie tak samo. Jazda od razu po uruchomieniu silnika ma swoje uzasadnienie.

 

Inna sprawa, że ja wymieniam olej co tyle, ile jest na to przewidziane przez fabrykę. A nie co tyle, ile mi się wydaje, albo wyczytałem na forum lub ile wszyscy wymieniają, bo tak trzeba.

 

Tak samo można zakładać lepsze opony na przód, bo tak Polmozbyt kiedyś uczył.

 

Ponawiam pytanie, na razie bez odpowiedzi - dlaczego inżynierowie z BMW zalecają inaczej, niż twierdzicie Wy?

Opublikowano
Nie tak samo. Jazda od razu po uruchomieniu silnika ma swoje uzasadnienie.

 

Inna sprawa, że ja wymieniam olej co tyle, ile jest na to przewidziane przez fabrykę. A nie co tyle, ile mi się wydaje, albo wyczytałem na forum lub ile wszyscy wymieniają, bo tak trzeba.

 

Tak samo można zakładać lepsze opony na przód, bo tak Polmozbyt kiedyś uczył.

 

Ponawiam pytanie, na razie bez odpowiedzi - dlaczego inżynierowie z BMW zalecają inaczej, niż twierdzicie Wy?

 

Hahaha :D z Polmozbytem dobre!

 

Jakie uzasadnienie ? Zalepianie DPF i katalizatora ? czy regulacje prawną o zakazie pracy silnika na postoju w celu np nagrzania w aucie ?

Opublikowano
Ja jednak zmieniam przy około 2000, a czasem nawet mniej

 

w ten sposob zamulasz strasznie silnik :) nie zauwazyles jak wrzucasz 3 albo 4 przy 2 tys - a czasem mniej jak napisales :norty:

2,5 tys obrotow jest optymalna zmiana biegow na zimnym silniku :) bynajmniej ja tak zmieniam i w poprzednim dieslu tez tak robilem :)

 

co do rozgrzewania auta jak napisal kolega na postoju ? niby w jaki sposob ci sie silnik rozgrzeje ? :D co najwyzej w srodku ci sie narzeje za ten czas :) nie praktykuje takich rozwiazan :)

 

co do butowania samochodu na ciplym silniku :) ja to robie po przejechaniu okolo 10 km. szkoda ze nie ma wskaznika temperatury. duzy blad ze strony BMW :nienie: przydaloby sie zamontowac jakis pod kolor ale miejsca jakos nie widze na to ;p

 

co do gaszenia silnika to najlepiej gasic go po okolo 2 minutach :) ja takie cos praktykuje od zawsze. a po ostrym butowaniu na autostradzie nawet troche dluzej :) no i tak jak ktos napisal ostanie kilometry w normalnym tempie przejechac :)

tyle ode mnie :)

 

a tak btw :) ostatnio fakt chlodzenia turbiny na stacji Shell zbulwersowal pana ktory chcial mi zatankowac auto :) odprawilem go z kwitkiem i sobie sam nalalem :)

 

No właśnie nie zauważyłem żebym go zamulał. Jak zmieniam bieg przy 2k auto od razu rwie do przodu na tym biegu wyższym po zmianie. Będę się starał jednak zmieniać przy 2.5k jak radzicie...

Ale czegoś tutaj nie rozumiem. Co dla Was znaczy butowanie auta? jazda ciągle w okolicach 3000-4000 obrotów?

 

Zalecenia są żeby przy zimnym silniku na spokojnych obrotach ruszać itd... chodzi o to, że najbliższy powiedzmy 1km ? jak to się ma do tego, że zmieniacie biegi przy 2500 obrotów, tak na starcie?... przecież 90 st silnik osiąga po co najmniej 5-6km jazdy.

 

Absolutnie nie wolno nagrzewać auta na postoju jak np. w zimie ludzie zapalają silnik, biorą drapaczkę i idą czyścić szyby. Nie jest to zdrowe dla silnika wcale, trzeba odpalić kilka sek i delikatnie jechać ;)

.

Opublikowano

Panowie, ja tez uwielbiam swoje BMW, ale nie przesadzajmy to tylko samochód.

 

Jeśli odpalimy diesla i pójdziemy zeskrobać lód z szyby to świat się nie zawali. Jak czytam niektóre wypowiedzi to można dojść do wniosku, że to my jesteśmy dla samochodu, a nie samochód dla nas. :duh:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Autor dostał już odpowiedzi na swoje pytania, teraz można sobie ponabijać postów. Wciąłem się trochę w Wasz dział, obiecuję przestać, jeszcze tylko taki komentarz:

Autor pytał o wskazówki, czyli co jest lepsze. Co nie oznacza, że niestosowanie się do podanych zaleceń ma mieć negatywne skutki. Jeśli już, to mogą się odezwać za 10 lat, a wtedy to już niech się buja następny właściciel. Nie pytał natomiast, czy mu się świat zawali, jak sobie szyby oczyści za postoju. Czyli doszedłeś do bardzo bezsensownego wiosku, bo nikt tu takich tez nie stawiał :mad2: Proponuję przeczytać cały temat jeszcze raz. Albo nawet parę razy :duh:

 

Choć w sumie to nie, wyżej już ustalono, że nie warto podążać za popartymi badaniami zaleceniami fabryki, a tym bardziej bzdurnymi wytycznymi instrukcji obsługi. Twój post potwierdza tendencję, więc mieścisz się w ramach. I tego bym się trzymał.

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Też uważam, że "grzanie" auta po uruchomieniu nie ma sensu. Diesel b.wolno rozgrzewa się na jałowym. Wg mnie wystarczy 5-10sek poczekać aż olej wszędzie dotrze i ruszać. Gdy jest zimny nie przekraczam 2500 i przyspieszam na 50%

- Przed zgaszeniem - w zależności jak się jechało. Jak po osiedlowej drodze przy obr 1500-2000 - gaszę od razu. Jeśli zatrzymuję się na trasie po szybkiej jeździe - 15sek czekania wystarczy.

- Zmiana biegów przy 2200-2500 jeśli jadę normalnie (jeśli w korku i prawie nie przyspieszam to zmieniam przy 2000, coby nie "żyłować") - tu pokrywa się ze wskazaniami do zmiany biegów na wyświetlaczu.

- Podczas przyspieszania - w zależności od tego jak szybko przyspieszam zmieniam przy 2500-4000 (automaty ciągną do 4500 co jest kiepskim rozwiązaniem bo moment gwałtownie spada od 4000) - ja nigdy nie przekraczam 4000

 

Grunt to nie zrobić z siebie dziada i niewolnika auta i nie wykonywać dziwnych rytuałów podczas eksploatacji :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.