Skocz do zawartości

holffman

Zarejestrowani
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez holffman

  1. holffman

    xenon w e34

    Cześć koledzy. Jak sprawa wygląda z fabrycznymi xenonami w e34? Czy ten układ miał poziomowanie, i spryskiwacze, czy nie? Bo mam chęć sobie założyć, a a nawet kupiłem ten zestaw do konwersji, tylko nie chce być niezgodny z prawem - wiecie jak to jest - juz nie chodzi o to poziomowanie i spryski reflektora, tylko i różnice w homologacji klosza, co wydaje mi sie jest też do ominięcia, zeby chyba było to zgodne z prawem. Ale interesuje mnie najbardziej, czy oryginały miały poziomowanie. Dzięku z gory i pozdrawiam
  2. holffman

    xenon

    Co do założenia xenonów, to wydaje mi sie ze jesli założycie żarówkę o wyższej temp. barwowej, to bedziecie mniej oślepiać innych. Bo jak wiecie, ona - choć ma odcien niebieski - świeci słabiej jak powiedzmy 4300. Co do legalności, to wydaje mi sie, ze zakładacie palnik H1 - w końcu reflektor jest przystosowany do takiego typu. To tak jak żarówki diowode do postojówek. Czy ktoś sie zastanawia, jaka jest różnica w sposobie wytwarzania światła?? NIe. Tak samo jest w przypadku xenonów. Homologacja na reflektorze wskazuje, zeby nie zakładać tam żarówki H4, H7 itd, które tam nie spasują, a żeby je założyc trzeba zmienić konstrukcjie reflektora. Tutaj macie żarówke H1 - bo mocuje sie ją w miejsce fabrycznie do tego przystosowane. Jesli jest to zamiennik, to ogniskowa żarnika bedzie odpowiadała ogniskowej samej żarówki. Błedem byłoby montowanie oryginalnego palnika xenonowego, jeśli trzeba by było przerabiać samą lampę, uchwyt pod żarówkę, i zmieniać odległość od soczewki - bo wtedy trzeba postarać sie o homologacje. Tutaj macie żarówkę h1 tylko sposób wytwarzania światła jest inny.Tak mnie sie wydaje. I nie ma powodu do obaw, jeśli wszystko dobrze ustawicie na stacji diagnostycznej żeby nie oślepiać innych kierowców. Kolejna rzecz. jeśli przepisy nie zabraniają - bo nikt nie podał konkretnej ustway - to po co sie straszyć?? Można wozić w schowku żarówki, bo zamiana potrwa chwilke, i nic sie nie stanie jak zamienicie przy Panach z Policji. Ale faktem jest, że nie ma przepisu jednoznacznie regulującego tę kwestie, więc nie straszmy sie wspólnie czymś, czego nie ma - bo polega tylko na własnej interpretacji każdego z nas. A interpretacje są różne. Jeśłi ktoś ma xenony a chce miać prawie pryginał, to może założyć sobie spryskiwacze, i bedzie po sprawie. Ale ta kwestoa dotyczy nowych samochodów.
  3. a jak odpowietrzałeś pompe? Na pracującym czy nie pracujący silniku? Ważne jest też, zeby robić to dość energicznie i przez jakieś 3- 4 minut. No i na wyłąconym silniku, bo inaczej po pompce....
  4. Ja mam ten sam problem. Też dopiero na 4 biegu odparowują szyby. A na pierwszym wieje tak, że ledwie czuć. Zgadzams ie z wami, ze ma to związek z filtrem ale, czytałem ze tylko E34 z klimą miały filtr. To było kiedyś na forum, na stronie jesli dobrze pamiętam FILTRONA. Czy w BMkach bez jklimy macie filtry przeciwpyłowe? Pytam, bo nie chce rozbierać znacznej części kokpitu zeby dostać się do czegoś, czego może nie być....
  5. Jak już piszemy, to piszmy. We wrześniu na baku 80 l zrobiłem załadowanym samochodem 1230 km - silnik 2.5 TDS w automacie i jakieś 10 km przed domem zaświeciła rezerwa. Oczywiście większość tego to była autostrada i jak to na autostradzie prędkość 130 - 140 km/h ;) ale i doszły do tego góry w okolicach dolnego śląska.... Jest to spalanie bardzo dobre jak na ten samochód. Kiedyś z ciekawości kupiłem magnetyzer i mam cały czas założony. Z moich obliczeń wynika, że potrafi to zaoszczędzić przy dobrych warunkach nawet do 0,7l na 100 km.
  6. Klocki zmienione na wakacjach, przód i tył i tarcze są ok. Nie mam zwycaju hamować po założeniu nowych klocków zeby je testować... a co do stabolozatora to jest ok, to sprawdzałem, nie ma bić... Pozostają tylko wahacze, w sobote pojade na diagnostyke, niech szarpią, masakrują, wtedy bede wiedział, co wymienić. Ale dziękuje za wskazówkę...
  7. A kolega jOhny ile już śmiga na teknorotach? Pytam z ciekawości... Zreszta nie mnie oceniać firmy produkujące podzespoły. Przekonałem sie na ojca Passacie, ze wymiana jednego wahacza nic nie daje, bo za niedługo trzeba wymienić i drugi... a po co 2 razy rozbierać to samo, jesli za 70 zł można powiedzmy mieć teknorota? Lepiej zrobić to raz a dobrze i o tym nie myśleć i sie denerwować ze dopiero co było robione a tu już znów do roboty. A co do takich nietypowych firm( nie podaje nazw, bo to nie ma sensu) diagnosta kiedyś powiedział, ze zdarzały sie przypadki ze wahacze były troche krótsze i już gumy ścinało bo nie było kąta... i to prawda, bo z passatem jeździłem 3 razy na diagnostyke, bo cięło opony. Dopiero po wymianie wahaczy ( wcześniej ojciec kupił jakiejś nieznanej firmy) na FEBI roblem ścinania opon zniknął razem z wahaczami. Ja jeszcze wtedy nie miałem BMW, ale na podstawie passata swoje wiem. Jak wymieniać to komplet. To tak jak z klockami hamulcowymi. NIe wymieniasz na jednym kole tylko na obu, bo prawdopodobieństwo zużycia jest 95 % To są moje doświdczenia z PASSATA B5 a sami wiecie jakie tam są zawieszenia.... Poprostu nie na polskie drogi!!!
  8. http://allegro.pl/item279631209_skorzany_pokrowiec_kierownicy_kierownice_skora_org.html To jest link do skórzanego pokrowca. Tylk poproś o jednoczęściowy, a nie zszywany z wielu części( ładniej wygląda). Obszyjesz sobie sam w domu, to jakaś godzinka pracy i nie potrzeba zdejmować kierownicy... Pozdrawiam
  9. Kolego jOhny, jak sie coś wymienia to kompletne, przynajmniej masz pewność ze części są nowe. Nie ma wtedy mowy o uszkadzaniu jednego wahacza( sprawnego) przez drugi, uszkodzony przez te głupie bicia. Chyba ze wolisz tylko łatać. Co do firmy, to tez słyszałem ze ma tam jakieś certyfikaty, ale czy to jest wytrzymałe? Ja codziennie jeżdze do pracy po POLSKICH drogach, i to tych typowo polskich ( same dziury i nierównosći) o koleinach nie wspomnę, więc chodzi o to , zebym za 3, 4 miesiące nie wydawał znów pieniędzy na wahacze... A podzespołow nie bede regenerował, bo to nie Fiat 126p tylko BMW wkońcu
  10. PAnowie, mogę Wam polecić smar w sprayu. Nie pamiętam firmy( mam gdzies w samochodzie pojemnik) supre sie nanosi i wygląda jak wazelina9 jest bezbarwny). Ja posmarowałem nim skrzypiące drzwi i chodzą jak nigdy wcześniej, lekko sie zamykają itd. Za pojemniczek dałem 19 zł, ale było warto. PS. Ten spar wypiera wode wiec jest super do zamków, zeby nie zamarzały no i chyba do 200 st. C wytrzymuje ...
  11. Koledzy, to na 100 % nie jest od niewywarzenia kół. Koła są niedawno zmieniane, i wszysko z nimi jest ok. Założone są również inne gumy, aby wyeliminować uszkodzenie którejkolwiek z nich. Możliwe, ze rzeczywiście wahacze do wymiany. A jaką firme możecie polecic? Bo jest pełno szajsu na rynku, a mi chodzi o coś średniego lub w miare dobrego.... nie chce za pół roku znów sie z tym bawić...a bardzo dużo jeżdze. No i myśle, ze raczej coś ze stalowych, bo aluminium długo nie wytrzyma( hihi przynajmniej nie wytrzymywało w PAssacie B5) WIęc co możecie polecic??
  12. Kolego proponuje looknąć na polskie strony MOBIL1 i CASTROL. Tam w tabelach jest spis olejów zalecany przez producenta, co prawda tej firmy, ale nie są to złe oleje. Ja do mojego TDSa przy 225 tys km leje Mobila 54W50 - bardzo cicho pracuje silnik na tym oleju. Wcześniej zalałem Castrola 10w 40 i chodził jak traktor...
  13. MIałem nadzieje ze wyjdzie na przeglądzie, bo drgania już trwają z rok, a nie było ich wogóle, dopóki młotki(przepraszam za wyrażenie) jak zmieniali mi koła nie włożyli 2 pierścieni centrujących. Od tamtej pory coraz częściej dają sie we znaki. A co do przeglądu, to kazałem szarpać samochód tak, by wyszły wszystkie niedomagania... widać nie wyszły :(
  14. Dzięki koledzy. Włąsciwie byłem 2 miesiące temu na przeglądzie i wszystko było ok, a już wtedy czasami szarpało kierą. Oczywiscie, jak hamuje to też szarpie ale mniej... Dzięki za info... sprawdze jeszcze raz wahacze
  15. Proponuje radio podłączać bzpośrednio pod akumulator. W przypadku gniazd zapalniczki w starszych modelach występują duuuuże zakłucenia od silniczka wycieraczek, kierunkowskazów i pompy ABS. POdłączenie pod aku zdecydowanie zmniejsza szum radia ( sprawdziliśmy to na 3 samochodach i wynik jest taki sam)
  16. Ja specjalnie kupiłem Cobre 75 wx - czyli wszystkow gruszce, bo jestem przeciwnikiem demoliwania samochodu i wiercenia otworów w tapicerce. Do radia jest mała jednostka, wiec schowałem ją w środkowym panelu między fotelami a z spod mieszka hamulca ręcznego wyciągnąłem kabel ze złączem. Dzięki temu w razie potrzeby można zabrać radio ze sobą, trwa to 10 sekund... A co do anteny to na tylnej klapie, a przewód poprowadziłem przez otwór na głośniki w tylnej rolecie (sedan) i doprodwadziłem pod tylne siedzenie. Starałem sie wzystko tak zrobić, zeby jak najmniej było widać kable, i jak najmniej zmienić pierwotrny wyglkąd samochodu. Co do radia, to róne o nim są opinie, ale do samochodu sie nadaje, przynajmniej na komunikaty drogowe...
  17. Koledzy, mam taki mały problem: Jak wpadne w nierówność przy prędkości od 70 km/h w góre to kierownica tak zaczyna szarpać, ze drgania przenoszą sie na cały samochód, a ustają dopiero jak zejd z prędkością poniżej 70km/h. Szarpanie kierownicą jest analogiczne, jak w momencie gdy ktoś ma felgi aluminiowe z innego samochodu a nie ma pierścieni centrujących na piaście. Moje pytanie: Co padło? Któryś z drążków, gałek? A może przekładnia kierownicza i wspomaganie? Chociaż nie wyje i nie piszczy jak dam do oporu kieroownice w którąś ze stron Dzięki i pozdrawiam...
  18. KOńczę temat. Samochód naproawiony:)). Było pozmieniane podciśnienie, co prawde dalej syczy w srodku, ale teraz fura ma ciąg.
  19. Dokładnie. Dlatego potrzebuje schemat połączeń ciśnieniowych koło silnika, bo może tam coś pomieszali. A jak nie, no to do zmiany kąta pompy wtryskowej...
  20. No własnie obie rzeczy są bardzo prawdopodobne. Tak jak pisze, coś przy 1500 obr syczy w środku z tego głośniczka, jak palcem dotkne to albo zasysa albo wywala powietrze. Jest fajt, ze auto nie zbiera sie, jakby turbo nie chciało pompować. Bo nie jest możliwe, zeby na 3 biegu jak depne, samochód sie zastanawiał czy zredukować czy nie, i kręcił tylko do 3000 obr.
  21. problem kurtyny chłodnicy rozwiązałem. Źle były powpinane kabelki. Ale niestety dalej syczy w środku. Coż to może być?? No i dalej nie ma przyśpieszenia :((
  22. Mam prośbe, jeśli ktoś z Was ma taką możliwość, to prosiłbym zeby zrobić zdjęcie przewodów powietrznych, które idą od elektrozaworów do kurtyny i do gruszki na dolocie. Bo może coś tam mi pomieszali... Skoro kurtyna powinna sie zamknąć a sie nie zamyka dzięki z góry :modlitwa:
  23. zgadzam sie w 100 %. Jak mi powiedzieli ze wyciągnęli pompe wtryskową, to o mało zawału nie dostałem :mad2: :duh: Ale musi samochód pracować jak wcześniej, bo szkoda by było, zeby nie działał... A jak myślicie, co to za syczenie?? Mieliście podobne przypadki??
  24. no własciwie nie wiem, jak on to robił. czy ustawiał, czy nie, myśle ze powinien, bo w zasadzie ma service diesli, wiec chyba taki głupi nie jest... ALe wiem, ze samochód nie pracuje jak pracował wcześniej, i dziwnie syczy. Może przewody podciśnieniowe pozamieniali miejscami. Bo sprawdziłem teraz i kurtyna na chłodnicy wogóle sie nie zamyka, ani na zimnym ani na ciepłym silniku, za to syczy powietrze z otworka miedzy pokretłami nawiewu i to głośni...
  25. Nie, no właśnie tutaj wszystko jest ok. Silnik zdrowy, po 30 at na każdy cylinder. Tylko nie chciał zapalić poo przegrzaniu( w zasadzie to nawet wskazówka od temp. nie dotarła do czerwonego pola) ale sie okazało ze w ostatecznosci padła pompka paliwa w baku. Tyle, że wcześniej wyciągnęli własnie pompe wtryskową. I teraz samochód nie ma mocy. Odpala na dotyk, na ciepłym i zimnym silniku, ale nie kreci obrotów, jak wciskam gaz, jakby nie reagował wogóle na niego :((dopiero później idzie, ale też słabo:(( Ja też Łącze sie w bólu, bo wydałem już 2000 i nie popuszcze, to jest za dobry samochód zeby nie jeździł..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.