Vapor

Auto wisi w ogloszeniach dłuzszy czas, jakies 3-4mies temu było na zagranicznych blachach, potem przerwa i teraz na polskich. Może i o niczym to nie świadczy ale chętnego widocznie nie było a dobre auta sprzedają się szybko :)

o, przyjechał wilk z Afryki i w końcu będzie o czym poczytać :) ze spalaniem to wg mnie najlepsza opcja to miasto po bułki do marketu 1.0 benzynka a w trase 335d i można poszaleć zamykając się w 9l :D Działaj dalej ,w maju coś z tym zderzakiem i wydechem 335d byśmy podziałali

jarimir mogłem mieć 295KM ale wolałem bezpieczne 281KM ,a znam takich co mają ponad 300KM w 330d , o czym w 325d możesz jedynie pomarzyć :) tak jak pisał Rufio jest jeszcze kwestia hamulców i paru innych "drobiazgów" ale w jednym sie zgodze że na pewno mniejsza różnica jest między 325d a 330d niż 330d-335d. Nie cisnę auta na codzień, używam go oszczędnie ale lubie mieć zapas mocy pod nogą. Do obecnej mocy się przyzwyczaiłem stąd chęć zakupu 335d. Szczególnie w sytuacjach kiedy ktoś jakąś podrasowanym seatem albo nowym audi 3.0 do ciebie wyskoczy z +- 250-300KM. Muszę wtedy depnąć do końca żeby wyprzedzić a czasem te 280KM okazuje się za mało ,gdzie z dłubniętym 335d odjechałbym bez problemu :mad2: ta druga turbinka sporo daje, wtryski wydajniejsze itd i możliwość podciągnięcia tego osprzętu na seryjnych turbinach na 380-390KM tak jak pisał jnx jest b. kuszące :cool2:

Kolego straszne głupoty piszesz :duh: :duh: :duh: Równie dobrze można napisać że 320d jest jeszcze fajniejszym rozwiązaniem bo palą mniej niż 325d.... Co do nieszczęsnych klapek to masz niesprawdzone informacje bo w 330d mocowania klapek są znacznie wzmocnione i dzieki temu problem urywających się klapek został wyeliminowany. A jeżeli ktoś jest mimo to przewrażliwiony to niech sobie usunie na własne życzenie tylko po co ? Po za tym bez klapek silnik ciągnie gorzej "od dołu" więc jak widać 325d pod tym względem jest jeszcze bardziej mułowate względem 330d. Koszty ubezpieczenia w PL 325d/330d takie same bo płaci się od pojemności.... wiadomo każdy chwali to co ma ale nie podciągaj 325d pod 330d bo to śmieszne jest wiadomo że 330d lepsze tak samo jak 330d nie dorównuje 335d :nienie:

spróbuj w Mautoczęści w Legionowie

np. taki jak kolega alduwiel ,poszukaj jego wątku, przerabia 335d na 400+ KM Co do manuala i 325d to zrobisz tam na pewno nieduży moment obrotowy rzędu 550Nm , na samym programie jakies 240-250KM i każde zdrowe 330d po chipie będzie Cie objeżdzać bez problemu bo 330d idzie zachipować w bezpiecznym zakresie na 280-300KM. Na twoim miejscu poszukałbym 330d bo ceny są podobne. Takim dłubniętym 330d objedziesz A4/A6 3.0tdi itp. a 325d+ bedziesz się z nimi męczył. Ja dziś trochę żałuję że nie kupiłem 335d, tyle że wtedy nie było sensownego egzemplarza dla mnie. Na początku była wielka frajda a teraz troszkę brakuje mi mocy a 335d + IC/wydech MG bym podciągnął na bezpieczne 360-370KM bez problemu... z resztą ostatnio spotkałem na drodze audi A7 w dieselku 313KM i szliśmy równo :cry2: , a tak z 335d dłubniętym nie miałby szans

może jakiś wróbelek albo sikorka dostał się pod maskę i stąd owe ćwierkanie :lol: ? taśma w kierownicy zużyta

Jak za 55tys to już lepiej poszukaj 320d z silnikiem 184KM, które są montowane w 320d aż do dziś. Te 177KM są duzo bardziej kosztowne w razie awarii, poczytaj sobie o wymianie rozrządu w tych silnikach

330d to udany silnik , M57 231KM seria, N57 245KM seria. Ten pierwszy podciągasz samym chipem na +-280KM, ten drugi +-300KM. Spalanie 1-1,5l ( nie licząc wersji 330xd która pali jeszcze litr więcej) więcej niż 320d ale moim zdaniem warto z wielu względów. Na trasie takie auto pali 6-7,5l w zależności od stylu jazdy przy bdb dynamice więc ni wiem czego chcieć więcej. Tylko są droższe niż 320d więc jesli szukasz auta do 60tys to wg mnie zadbanego sedana/touringa kupisz co najwyżej 2008rok, może 2009 jakimś cudem. A o przebieg nie ma co się martwić ,bo do 400-500 tys te silniki spokojnie wytrzymują jeśli są z głową użytkowane :cool2:

Ciekaw jestem czy takie zrobione na 410-420KM 335d będzie miało spalanie porównywalne do 335i 400+ czy jednak będzie ekonomiczniejsze ? :shock: Ma ktoś rozeznanie ile wzrosło spalanie w 335d po modach (trasa,miasto,cykl mieszany) ? Jeśli wzrosło sporo to nie lepiej kupić i zachipować 335i bo spalanie jest pewnie porównywalne do 335d 400KM+ a jest mniej rzeczy do psucia ? Wystarczy że wtryski polecą albo turbo i oszczędności spalania 335d można sobie w d.... wsadzić :duh: co myślicie ?

Różnica w spalaniu jest odczuwalna, u mnie w jeździe mieszanej wychodzi około 7,5l (automat) a jeżdzę na tyle dynamicznie że rzadko kto mnie wyprzedza. Ekonomiczna trasa to 6-6,5l , dynamicznie 7,5-8,5l. Duże miasto, korki itp najwięcej miałem 11litrów, zwykle około 9l. Koledze w tych samych warunkach w stolicy 330xd paliło średnio 11-11,5l czyli zwykle koło 2litrów więcej niż 330d

ale opcja bezwypadkowy oczywiście w opisie zaznaczona :) na alledrogo mogliby wprowadzić opcję "bezwypadkowy za mojej kadencji" albo "wydaje mi się że bezwypadkowy" to może byłoby chociaż odrobinę uczciwiej :roll:

z tym rocznikiem ciekawy jestem jak się facet tłumaczył ? auto z połowy roku a on pisze że 2006? Jak by był handlarzem to jeszcze rozumiem ale jak sam pisał sprzedaje swoje " ukochane BMW 330i " to chyba sporo musiało być tych ukochanych i stąd ta pomyłka :D ? Jak na 2005 rok ,to że jest to amerykaniec + np. brak navi to cena nie jest zbyt atrakcyjna. Z tego co pisze jak kupował auto na koniec 2013 roku to miało najechane 113tys czyli w 8 lat 113tys- podejrzanie mało ale w zasadzie nie ma szans żeby to potwierdzić bo wizualnie na foto auto nie jest mocno żużyte. Do tego ta polszczyzna "naj ładniejszy" "bez awaryjny" "ślinik" "nadchodzi trzeci dziedzic" :mad2: Kwestia gustu ale jak na takie miasto jak Wawa wachlowanie w korkach skrzynią manualną to niezbyt fajna sprawa, w sumie chętnie zobaczyłbym tego rodzynka na żywo i ciekawe na ile opis pokryłby się z rzeczywistością. Na końcowym foto tylko 1 kluczyk ?? Drugi schował do szafy czy zatonął podczas przeprawy promowej przez Atlantyk ?

tak jak pisał Bronx to auto to mina na kółkach od handlarzyny i z przekręconym jak zwykle u nich bywa licznikiem no ale po pierwsze CCC ,po drugie CCC a po trzecie jakoś się to wyklepie i będzie lans w aucie za 55-60k chociaz takie normalnie kosztuje 80k ale co z tego? laik jak zobaczy kolegę w tym aucie powie "ale fura ...." i o to chodzi :duh: bo po tylu komentarzach i stanie tego auta nie widze innego powodu dla którego byłby sens kupować to padło :D przebieg na pewno jest prawdziwy , 3 xrazy poszła wymiana wycieraczek w ASO i wpis już jest i kilent łyka to co chce usłyszeć :cool2: a można było poczekać ,dozbierać kasy i jeździć bezpiecznie ale co tam :)

efekt ładny :cool2: i jesteśmy umówieni na maj u Ciebie i twojego spawacza , chce tak samo tylko końcówki wydechu chciałbym większe :D

330d + 2 rury i 335d przykleiłeś dobre :D to skoro u Ciebie wydech ze zderzakiem się zamknął w 5stówach to za co MG bierze 2-3tys ? :shock:

pytanie do tunerów: mam e90 330d 2k6 DPF (jezdze głównie trasy i nie ma z nim probl), po samym progr. 281KM 643 Nm skrz. automat 1) czy po zmianie wydechu na MG od 335d (da się ten od 335d wsadzić do 330d? ), wiekszy IC, turbina hybryd. dojdzie ze 20-30KM żeby przekroczyć 300 KM ? 2) czy to zdrowe dla auta? chip mam od 5mies i jak na razie nic złego się nie dzieje 3) jakie orientacyjne koszta ?

Dzięki :D tak samo zrobią to w 330d ? Nie ma dla nich różnicy że to 330d a nie 335d? PS. podeślesz na PW ile Cie kosztował wydech u nich ? i pytanie dalej aktualne czy idzie 300 KM przekroczyć ? Mam Dpf w dobrym stanie, jeżdzę głównie w trasie i nie chcę go wycinać :)

Wygląda na to że pozostanę na dłużej z moim obecnym autem :) :cool2: Mam obecnie 281KM po samym chipku w związku z tym poradźcie czy po podanych niżej modyfikacjach: -wydech od MG Motorsport -większy IC -turbo hybrydowe i ponownym programie jest opcja przekroczenia 300KM ? Jest sens się w to bawić? Nm chciałbym zostawić taki jaki jest 643Nm bo to i tak nadto jak na moją skrzynię automat. ma ktoś foto/link jak wygląda wydech od MG do 330d ? Zostaje dwururka czy 2 osobne wydechy z obu stron jak w 335d ?

jak bedziesz oglądał weź ze sobą kanister ropy, przyda się na jazde próbną...na pewno to zdrowe dla silnika na oparach jeździć .... jednym słowem zadbany samochodzik. Albo po dzwonie ,albo przebieg 400tys albo szykuj 5-6tys na naprawy po zakupie. Cudów nie ma, ciekawe za ile on to coś kupił jak teraz za tyle sprzedaje, pewnie Niemcowi się znudził i oddał polskiemu handlarzynie za darmo :D CCC i jakiś naiwniak się na pewno znajdzie :cool2:

grzegorz temat jest widze na flaszke i to nie jedną czasem trzeba sie zająć czymś innym żeby zdystansować do tego co jest. Zrób te 400-410KM jak pisał mariusz, jak zrobisz okolice 450 to duzo ci to nie da a mozesz wpedzic sie tylko w niepotrzebne problemy - koszta. Nie raz nie jest łatwo ale trzeba zacisnąć zęby i do przodu mimo ze los daje ci w pysk, życie ... na foto auta masz ładną lady, czy ona jest jedną z przyczyn tych twoich wahań nastroju :)?

startuje w 3ciej a kończy w 19 = 16 sec :D na pewno nie ma mniej niż 16sec

Boj sie boga jak tak piszesz ;) Znacznie nie ma moc maksymalna ani moment maksymalny. Znacznie ma przebieg krzywej momentu obrotowego i mocy Dla przykladu, jesli masz dwa auta ktore w punkcie maksymalnym maja 300km i 500nm ale jeden ma na przyklad: - plaski moment i 500nm od poczatku do konca i moc maksymalna dostepna od powiedzmy 70% predkosci obrotowej - a drugi ma moment typu "strzal" tzn: max w 30% zakresie obrotow a potem spada a moc rosnie powiedzmy liniowo/logarytmicznie to te drugie auto bedzie wolniejsze. chociaz moc i masa ta sama. To juz praktyka ;) 440ps 335d nie bedzie szalu robic w osiagach. W czechac znalazlem 335xd zrobione na 430ps i 850nm: 0-100 km/h - 4,05s - tu xdrive dlatego tak szybko :) 100-200 km/h - 11,0s - tu xdrive dlatego tak wolno - do 400konnej 335i to sie nie umywa nawet. moze bez X'a bylo by 10.5.... ale warto dodac ze te auto ma normalna skrzynia z tym automatem co Ty masz - zapomnij o 11s 100-200 przy 440 koniach. a to wszystko w temp -10 stopni, w cieplejszych temp moze byc gorzej. wlodi tu masz 400konną 335i 0-200 około 17sekund ,natomiast tamte 335d pomodzone na 430KM 0-200 w 15sekund wiec o co chodzi z tym że 335d 430KM nie ma startu do 400KM 335i ?

:twisted: Ja tam przyjade do Ciebie na te Niemieckie autobany to się przekonamy :twisted: niemieckie? ja dziś widziałem fure włodiego w Legionowie w pewnym warsztacie :D

alduwiel nie zrażaj się i przyj do przodu , kibicuje Twojemu projektowi :cool2: i chętnie zobacze potem efekt Twoich prac na żywo bo zamierzam pójść Twoim tropem :D e90 335i podciagniete na 400KM jest rownie szybkie jak seryjne e90 M3 bo one mało kiedy trzymają serie- zwykle mają 390-410KM a twoje 335d jak osiągniesz 430-440KM i 750-800Nm da rade obu autom powyżej , ale już się pogubiłem czy ty celujesz na 430-440 czy 500 KM ? DPF juz usunales ale to będzie wersja bezdymna mimo wszystko czy olewasz to ?