Witam Stalem sie szczesliwym posiadaczem BMW E46 320d 150 km 2002r. Samochodem przyjechalem na kolach 350 km trasy bez zadnego problemu, ale po przyjechaniu do domu i rozpakowaniu sie po trasie zauwazylem z 5 kropelek jakiegos plynu pod zderzakiem, pomyslalem ze to woda od klimy, wiec nie dochodzilem... Na drugi dzien zauwazylem ze ta mala plamka zostala na chodniku, wiec to nie byla woda. Po kilku dniach zaswiecila mi sie kontrolka dolania plynu chlodzacego, plyn dolalem, ale zauwazylem ze go troche ubywa ze zbiorniczka po kazdej jezdzie, ale niestety nie widac teraz plamek pod zderzakiem i nie moge nawierzyc ew. wycieku. Mozecie mi podpowiedziec w czym szukac przyczyny? Moze sa w tych silnikach jakies mankamenty np z kroccami? Czytalem troche na ten temat lecz nie znalazlem odpowiedzi... Dodam ze z samochodem sie nic nie dzieje, tzn nie kopci, nie dymi, ma kopa, ladnie rowno chodzi silniczek. Pozdrawiam