seba1x

witam czytałem prawie wszystkie wpisy w tym temacie,ale nie znalazłem rozwiązania. Mam parę pytań zacznę od tego że kupiłem kiere multi gdy podłączyłem pin 9,10 do modułu świateł to radio przestało działać,wywala napis disabled po odłączeniu jest ok. wieć gdzieś wyczytałem że zamiana pinów pomaga, też tak zrobiłem zamieniłem piny czyli pin 8,9 do modułu świateł, sterowanie radiem zaczęło działać lecz nie było podświetlania,gdy podłączyłem pin 10 do ECU pod pin 27 tempomat nie działa a poświetlanie kierownicy działa po właczeniu świateł.i sterowanie działa tylko po włączeniu zapłonu. czy coś zrobiłem nie tak?

Witam,podłącze się do tematu. , dziś chciałem podłączyć multi funkcję w kierownicy, postanowiłem najpierw podłączyć samo sterowanie radiem,lecz po podłączeniu dwóch kabelków pod moduł świateł tak jak opisane jest to na różnych forach, na radiu wyskakuje napis DISABLED i radio nie działa. Po odłączeniu kabelków radio znów działa. czy ktoś coś kojarzy o co chodzi? Druga sprawa jak zacząłem kombinować z tym sterowaniem radia to zapaliła mi się poduszka airbag i teraz po włączeniu zapłonu mruga na pół sekundy i zapala się, nie gaśnie. Proszę o pomoc

wiem że filtr się wymienia raz w roku przynajmniej ale on wyglądał na czysty przy wymianie się zastanawiałem czy to coś pomoże bo nie wyglądał na zasyfiony a widziałem naprawdę nie raz w gorszym stanie.

teraz to juz będe wiedział i filterek będzie wymieniany przynajmniej raz w roku.

od niedawna uporałem się z tym spalaniem większym po założeniu alusów 17" spalanie miałem jeszcze większe niż jak to pisałem wcześniej bo 8.6l gdzie rok temu w ciepłe dni tyle że fakt taki że na 16" spalanie miałem 7l. po diagnozie komp. nic nowego nie zero błędów. dopiero potem przyszło mi do głowy wymienić filtr powietrza po zakupie nowego filtra spalanie spadło i to dużo bo o półtora litra teraz spalanie na 17" jest takie samo jak na 16" felgach. :D

pytanie ogólne jaka kwota jest potrzebna na podniesienie mocy w 320d 136km 99r w tc performance jestem z okolic łodzi ale nie bardzo mam po drodze by do was podjechać osobiście.czy na jakiś rabacik można liczyć?

witam podepnę się do tematu a mianowicie dziś czyściłem przekaźniki c.zamka i zauważyłem że jeden pajączek tak na to mówię jest spalony na obrazku zaznaczyłem o który mi chodzi http://zapodaj.net/95cc874ebae3e.jpg.html od czego on może być?

ja mam na wprost i jakoś zderzak jest czysty jeśli silnik jest zdrów to nie ma opcji o kopceniu a już o zakopceniu karoserii tym bardziej.

co do sportowego dłumika w dieslu to słyszałem kiedyś i ci powiem byłem pod wrażeniem jak fajnie brzmiał.

ja w swoim mam co prawda pojedynczą końcówkę ale wystaje jakieś 5cm można kupić końcówkę która ma 12cm oryg. i ją przerobić znaczy sie troszkę skrócić oryginalną zagiętą, ucinasz zostawiasz max 2cm by móc przyspawać nową lub ja przykręcić robiąc swoje otwory w końcówce i tej resztce wystającego tłumika mogę ci podesłać foto jak u mnie to wygląda. zawsze możesz dopasować coś innego.

jeśli jest miejsce na termostat egr to go tam załóż. jeśli powinien być to nie rozumiem dlaczego ktoś go usunął( Polska oszczędność)

miałem to samo słabo sie nagrzewał po 20 km dopiero był nagrzany po wymianie termostatu egr na nowy berh wszystko ok nagrzewa się o wiele szybciej i trzyma temp.. no może główny nie domyka idealnie bo trzeba zrobić więcej niż 4km jak tu piszą około 10 km do pionu ale jest do przeżycia.

co ciekawego zauważyłem to w trasie 120km/h spalanie 6.2l jazda lokalną drogą 90km/h czwarty bieg spalanie spada do 6l nowością w mojej sprawie jest to że zrobiłem jak mi sugerował użytkownik forum papa41 sprawdzić temp. silnika po przez test obc i po zrobieniu 15km bo tyle mam z pracy do domu komputer pokazał najwyższą temp. 86st C gdzie wskazówka już o wiele wcześniej sugerowała pion daną temp. silnik uzyskał dojeżdżając pod dom czyli możliwe że w trasie ta temp. wręcz maleje przy większej prędkości i przez to silnik więcej spala. po nowym roku biore sie za wymianę termostatu mam nadzieję że pomoże.

szukam speca od diagnostyki komputerowej bmw 320d z okolic łodzi potrzebuje zdiagnozować wzrost spalania ON

dziś sprawdzałem jaki przepływomierz siedzi w aucie i jest to bosch 0 928 400 314 czyli ten najgorszy który był najbardziej wadliwy i zastąpiono go innym.wiec możliwe że coś juz nie tak z nim i podaje błędne wartości a skoro nie macie innych pomysłów to po nowym roku muszę namierzyć kogoś w okolicy i podjechać na diagnostykę

ja rozumiem że gdy jest zimno może więcej palić ale to do momentu rozgrzania sie silnika bo jak złapie już optymalną temp. to na odcinku 100km trasą powinien spalić tyle samo co latem bo chyba zimne powietrze które łapię silnik to nawet i lepiej powinno byc dla niego tak mi sie przynajmniej wydaje. a wiem że komp u mnie przekłamuje zawyżając bo latem na 60l ON robię(robiłem przynajmniej) 900km to komp pokazywał 7,2 a przeliczając to matematycznie wychodziło 6,6l.

ale słyszałem że właśnie nie powinno sie odpinać przeplywki bo jak jest sprawna to komp złapie tylko błąd który trzeba później skasować. a to gorsze przyspieszenie to sam nie wiem czasem jakby gorzej szla a czasem jakby normalnie bylo wiec nie jestem pewien czy to moje tylko dziwne odczucia ale wiecej pali to na pewno

Witam wiem że tematów jest jak psów ale nie mogę znaleźć konkretów.Chodzi mi podwyższone spalanie mianowicie gdy kupiłem auto w maju to spalanie przez wakacje miałem na poziomie 7.2 miasto,a w trasie w góry prędkość 140-160km/h spalanie 6l.a do 110km spalanie 5.2l i było fajnie a teraz miasto 7.9l a trasa do max 120km/h 6.2l czyli około 1l więcej i wydaje mi sie że troszkę jakby gorzej przyspieszała. Wiem że najlepiej na diagnostykę ale na razie nie wiem gdzie sie udać bo wielu jest takich co tylko błędy sprawdzają a to nie wszystko. niby temperatury na dworze są niższe ale myślę że dy silnik rozgrzeje sie to spalanie powinno być jak latem czy sie mylę?

mają podnośnik ale najazdowy czyli i tak lipa bo to działa jak kanał. ale nie o to chodzi tylko o to że przyjeżdża pan Franio autem na przegląd a on nie jest w stanie sprawdzić auta w pełni czy jest sprawne to jaki sens ma to sprawdzanie skoro on uzna że jest ok a tak naprawdę jest wręcz odwrotnie bo on nić nie widzi to musi być ok.Ja tu nie chcę nikogo krytykować że nie umie wykonać swojej pracy ale czepiają sie o pierdoły typu nie właściwa żarówka w reflektorze a nie umieją takich rzeczy wyłapać.

wszystko rozumiem ale przeglądy wyglądają tak samo jak moja diagnostyka wahacza czyli za 20 l sprawdził to samo co za 100zl podczas przeglądu czyli cala ścieżka byla zrobiona.

no to chyba on o tym powinien wiedzieć skoro tym sie zajmuje,

myślę że wahacz w moim aucie zakończył żywot luz był taki że koło miało około 1cm luzu na boki. a skoro pod obciążeniem nie może tego sprawdzić to niech sprawdzają to na podnośniku bo jesli w moim aucie nie wyłapał tego to ile innych aut może jeździć z takimi luzami.a kasę i tak wzieli za sprawdzenie 20zl poszło w błoto. najlepiej samemu brać takie sprawy w swoje ręce pod warunkiem że ma sie warunki i checi :D

sprawa załatwiona okazało sie że wahacz był do wymiany, środkowy sworzeń poległ. Dokonałem wymiany i po sprawie,a ci diagności co robią przeglądy niech idą na emeryturę bo jak oni tak sprawdzają auta to połowa pewnie jeździ z wadami.

myślę że w wekend rozbiorę całe zawieszenie i każdą część przejrzę bo nie chce mi sie wierzyć że wszystko jest ok a nadal coś puka. choć to pukanie nie występuje cały czas jak jadę do pracy mam taki odcinek nie utwardzonej drogi i na zakręcie w lewo właśnie coś puka,choć czasem na innym odcinku drogi też sie zdarza

Witam mam problem mianowicie coś puka stuka w prawym kole na nie równościach przy skręcie w lewo tak jak by łącznik albo sworzeń tylko że byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej w zawieszeniu niby wszystko jest w porządku sworznie sztywne łączniki też wszystkie końcówki i gumy ok z resztą gumy stabilizatora nowe jakieś 3mc-e temu łączniki też amorki sprawdzane po 80%. Może ktoś wie co to może być?