moj ojciec juz 8smy rok jezdzi na gazie w fordzie sierra, wtedy gaz byl po okolo 70gr za litr :) i powiem Wam , ze nic kompletnie sie dzieje z silnikiem, zadnych powypalanych zaworow, niiiiiiiiiiiiiiic juz ponad 160 tys km zrobil na gazie i auto pali od tykniecia i na gazie i na benzynie , jezdzlem golfem gti z gazem , jezdza moi znajomi i naprawde niiiigdy nie slyszalem o jakis powypalanych zaworach , to jest chyba oparte na jakis dziwnych przypadkach, przeciez kazde auto mozna zakatowac i na benzynie, do swojego e30 jeszcze nie zalozylem gazu, ale to tylko ze wzgledu na to, ze caly rozrzad do porzadku chce doprowadzic ( M40 i te jego popychacze ) ale jak tylko to zrobie , to od razu gaz zaloze, i nikt mi nie bedzie wmawial, ze mi spustoszenie z silnikiem zrobi, jak sie tankuje gaz na shellu lub bp, bo tylko na shellu moj staruszek i ja tankujemy, to masz pewnosc , ze zadnego syfu Ci nie zatankuja.