gtv8

rzeczywiście moja pomyłka kolego :) Zeus o to rozwiązanie rozumiem jak chcesz adrenaliny :) a nie tam turbo.Wkreciłbyś sie w spore koszty i nikt Ci tego nie kupi :) pozdrawiam koledzy

wiesz co szukałem e-60 miałem przeznaczone 35-37tys i powiem Ci ze nie ten przedział stąd wybór padł na 330 xi polifta.nie twierdze ze za 35 nie kupie bo kupie tylko co i w jakim stanie jesli wiesz co mam na myśli kolego,niekórzy tego nie pojmują i byle jak najmłodszy rocznik miec za kaske dobrego poloneza. I jeszcze do założyciela wątku : bmw nigdy nie bedzie ekonomiczne,ponieważ jesli chcesz utrzymać auto w dobrej kondycji to pieniądze trzeba pchać,czy tego chcesz czy nie.Ale jest miło bawarką dobra pojezdzić,tylko kosztem wkładu kolego

kolego Zequ ostatnio nabyłem e-46 330xi polifta ale dałem za auto 27000tys i to od znajomego który kupił sobie audi rs6.W auto włozone zostało kupe funduszy i jezdzi,hamuje prowadzi sie jak należy,dlatego twierdze ze te 19500 to stanowczo za mało dołóz do tego 10000tys i zacznij szukać dopiero takiej coupe.Ta ze zdjeć to śmieć, kolega powyżęj dobrze prawi,a przebieg FAKTYCZNIE niski :) Ogłoszenie od debili dla debili.Tyle w temacie. PS. JAKI POPYT AUT W POMROCZNEJ TAKI WYMÓG HANDLARZA. A uturbienie twojego silnika mija sie z celem moim zdaniem.Wejdz sobie na "bezwypadkowe.net" szybko zobaczysz co w trawie piszczy i ile jest takich perełek na rynku

rozwiązałem problem z ogrzewaniem jesli Cie to interere to zerknij na watek "brak ogrzewania w 330xi"

witam ogrzewanie jest, po płukaniu nagrzewnicy octem+gorąca woda i tak 5 razy co 15minut,po tym zalałem nagrzewnice płukaczem do układów chłodniczych,wlałem cały nierozcieńczony+pól litra wrzątku i pozostawiłem na 2 godziny.Na koniec wypłukałem nagrzewnice wodą pod ciśnieniem z kranu,z tym ze wode z weza od kranu zasiliłem w powrót nagrzewnicy.Po wszystkim spiąłem węze złozyłem do kupy,uzupełniłem plyn,odpowietrzyłem i na poczatku nie było ogrzewania,ale po 3 dniach wróciło(widocznie sie odetkała z kamienia) i na dzień dzisiejszy działa jak należy na postoju również. Nagrzewnice behr kupiłem i wymieniam bo zakupiłem juz,ale chciąłem to jeszcze sprawdzić tym sposobem i udało sie.(tylko nie używać żadnych cillit, harpic )bo to zawiera kwas solny a to z kolei rozpuści aluminium, tylko ocet i płukacz + gorąca woda.A najlepsze efekty daje zalanie auta wodą,dolać płukacz i zrobić tak z 50km,wylać,powtórzyć zabieg,wylać i zalać płyn chłodniczy.przy okazji oczyści sie cały układ koszt 100zł i troche czasu bez rozbierania.

witam panowie jednak ocet +gorąca woda, a po tym jeszce nierozcieńczony srodek do płukania układów chłodzenia + gorąca woda+ wielokrotne płukanie(tylko samej nagrzewnicy) pomagło bo po 2-óch dniach ogrzewanie jest,moze nie żar,ale dobrze gorące leci:) i to na postoju,chyba coś sie tam rozpuściło tego kamienia. Mimo tego juz zamówiłem nową nagrzewnice behr i w weekend wymieniam,kolego patrum .A co do płukanki,to nie wymagane jest bo wszystko nowe w układzie :) prucz nagrzewnicy,ale tylko do soboty :) Dziękuję serdecznie za pomoc wszystkim.

Ooo i juz jestem madrzejszy nie wiedziałem ze ten termostat słuzy do chłodzenia skrzyni,moj jest właśnie automat i wiem ze go mam,a myślałem ze służy do ogrzewania.Dzięki bo tylko bym innych wprowadzał w błąd. dzięki

moja pomoc na tym sie konczy, :( nie chce Cie wprowadzać w błąd i pomysły mi sie skończyły niestety. A jeszcze jedno co mi chodzi po głowie,ze moze jakie podciśnienie(wężyk albo jaki króciec pekł) nie wiem sam,powodzenia w szukaniu bolączki.

a próbowałeś podmienić w miejsce 6 tego cylindra wtrysk?moze leje za bardzo,a komputer podmieniałeś? Z tego co piszesz to wymieniłeś kupe rzeczy mających na to wpływ.

i czyściłem i nic :( korek jak cholera,nawet weze od nagrzewnicy zamieniałem bez efektu,wąż na zasileniu gorący na powrocie letni,gdy zdjąłem waz od powrotu nagrzewnicy i zapaliłem auto to woda wolno sie przelewała.Takze w zasadzie zostaje tylko nagrzewnica

Kolego moje poprzednie 2.0 tez nic nie podbierało na 15000tys,ale pożartować trzeba :),a jesli cokolwiek znasz sie na specyfice tego silnika 3.0 231 ps to wiedz ze tak sa właśnie skonstruowane i podbierać muszą olej ponieważ są troszke luzniejsze tłoki w cylindrach po to,zeby nie spuchły tłoki i staneły jak korek w dziurce po dawaniu w piz...deczkę,przez dłuższy czas,ale jest bardziej wytrzymały na obciązenia,a moze poszła partia wadliwych piercieni, po lifcie coś tam było poprawiane w uszczelnieniach zaworów jeszcze,aby to zmniejszyć. Temat rzeka na forum nie warto tego ciągnąć w tym wątku.ścianki cylindrów byly wykonane ze stopu nikasilu i magnezu jesli poprzedni właściciele jeżdzili na paliwie o niskiej ilości oktan np.PB 95 a nie zalecanej 98 to po dłuższym czasie ten stop sie utleniał w wyniku czego silnik miał tendencje do wiekszego podbierania oleju :) przynajmniej tak było w m60b30 b35 b40 i b44.

kolego Ty juz tam nic nie dolewaj,zacznij od najprostrzych i oczywistych spraw,po 1. upuść tego oleju do optymalnej wartośći na miarce,po 2.sprawdz rozrusznik moze sie przyciął,po 3.jesli juz bedzie krecił rozrusznik to wykręcając po kolei świece sprawdzaj jakie jest ciśnienie na cylindrach,jesli nie wiesz o co chodzi to poproś znajomego mechanika i to zrób.A w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego nie widać oznak oleju,tłustych plam?

nie szukaj sobie na siłe napraw,płynu dolej i juz :) jest wszystko w porządku na razie :) Jak bedzie ubywać wiecej to bedziesz sie martwił wtedy,a na razie to ja ciśnij i sie ciesz jazdą,póki jest snieg :)

przestudiowałem i :((((( u mnie to jednak chyba nagrzewnica jutro czyszcze octem

ale takie braki oleju to by było widać,obstawiam tak jak kolega wyzej ze to odma(moze i odme wymieniłeś,a przewody od niej też? ,czy stare załozyleś? moze być tez taka sprawa ze pekl pierścien olejowy na cylindrze i przepala go.Spróbuj odkrecic świece i zakrec rozrusznikiem,jesli olej z któregoś otworu wyleci to jest to co mówie (pierścienie),a gdy to nie to to spuść olej całkowicie i zobacz ile go bedzie.A w trakcie jazdy nie odczuwasz jakbyś jechał na 3 cylindrach jakaś nierówna praca silnika ?

a mnie sie wydaje ze na złym oleju jezdzisz i zacinają ci sie popychacze i nie odbijaja.Zalej pólsyntetyk na zime a jesli silnik szczelny to syntetyk,i sprawdz ten napinacz jak kolega wyzej pisze :)

mnie tez bierze 330xi i dolewam :) a co tam niech pije, jak pije to znaczy ze żyje :) wychodzi na to ze auto,nie wielbłąd pić musi.

kolego witam kiedyś czytałem posty jakiegoś usera i on pisał o wypadaniu zapłonu na cylindrach,nierówna praca silnika.Z tego co pamietam problemem był uszkodzony zespół regulacyjny powietrzem tzw. disa, jest ona umiejscowiona nad przepustnicą w kolektorze ssącym,poczytaj o tym bo to moze to :) U Ciebie nieszczelny kolektor wydechowy nie powinien miec wpływu na to co piszesz,co innego kolektor ssący,a to urządzenie ( disa) jest właśnie jego czescią,jezeli klapka która jest w niej w środku sie urwała mogła wpaść do kolektora i niarobi szumu kolego,sprawdz koniecznie to

uszczelka uszczelką panowie gdyby padła to by lapała temperature,a nie przegrzewa sie auto przecież,mysle a nawet jestem pewien ze ten wyciek plynu jest wynikiem dziurawej nagrzewnicy i przez to układ ciągle sie zapowietrza i nie grzeje,a plynu ubywa z ukladu i jest pod wykładziną w środku, (sam właściciel sprawdzał i na bagnecie poziom oleju sie nie zwieksza) mozna jeszcze sprawdzić czy jak rano na zimnym zapalisz auto to zakryj reką rure wydechowa i sprawdzaj jezykiem(tak jak sprawdzasz swoją dziewczyne :) ) czy nie czuc slodkiego smaku plynu chłodniczego w spalinach, jesli tak to na 100% uszczelka lub głowica pekła,a ten muł to przepływka padła raczej,przepływke odepnij z kości i spróbuj sie przejechać jezeli jest uszkodzona to komputer(widzac blad) zoptymalizuje mieszanke-paliwowo-powietrzna i powinno sie poprawić,jesli sie poprawi to na bank przepływomierz .Oczywiście w tym aucie na jeden jakiś defekt moze miec wpływ kilka innych spraw,nie ma co gdybac,nalezy podpiąc pod kompa, bo to z tego co czytam to coś bardzo niedobrego sie z twoim autem dzieje :( i to nie bedą tanie rzeczy niestety kolego

witam panowie jutro plucze octem nagrzewnice,jezeli poprawi sie to w cieplejsze dni rozebranie kokpitu i wymiana nagrzewnicy mnie czeka,wczoraj podmieniłem climatronic i takze bez efektu :( ,a termostat kolego jest drugi w 330- tce,gdzieś przy chłodnicy pod osłoną zbiorniczka na płyn,ale poprzedni właściciel juz go wymieniał bo,takze podejrzewał to.Lipa i juz :( w kurtce,czapce i szalikem juz jezdze w wozie :) qurwa mać...... i tak ją lubie :)

witam, widze ze ten sam temat Cie kolego dreczy co mnie,mamy identyczne objawy braku grzania :) podobno odkamienianie octem i pozostawienie na noc rozpusci kamień w nagrzewnicy.Wydaje mnie sie ze to jednak niedrozna nagrzewnica,choc słyszalem o przypadkach zamiany wezy tych od nagrzewnicy przez gazowników w trakcie zakladania instalacji Lpg,a dokladniej podpiecie parownika.Jesli brak grzania wystąpił u Ciebie przed zakładaniem gazu lub po ale wszystko wczesnij działało to zamiana wezy mało prawdopodobna.

dziś wyjąłem pompe i termostat zeby sie upewnić czy wszystko jest z nimi ok i jest:) ale ogrzewania nadal nie ma:((((((((( spróbuje odkamienić cilitem nagrzewnice i jesli sie poprawi to wstawie nowa

Rzeczywiście Carlos to co piszesz ma sens w moim przypadku :)sprawdze tą pompe i ją wyjme.Przepraszam za podpiecie do tematu :) no i sprawdziłem :( pompa sprawna,wirnik metalowy zero luzów,termostat sprawdziłem i otwiera sie we wskazanej na nim temperaturze 97 stopni,zalałem nowy płyn,odpowietrzyłem i to samo co wcześniej :( 3,5 tys.obr i grzeje na postoju powraca letnie.Rece mi opadają,zostaje nagrzewnica najpierw ją spróbuje odkamienic cilitem ,albo octem i pozostawie na noc,rano przeplucze i podłącze do układu,jesli sie poprawi to wyjme stara i włoze nową.

wiartak ma za zadanie zbijać temperature podczas pracy silnika,która wynosi mniej wiecej 85-90 stopni i w tym przedziale utrzymywać.To nie ma wpływu na brak grzania.Spróbuj odpowietrzyc jeszcze tak- podnieś lewy przód auta,tak aby w trakcie odpowietrzania,ewentualnie mogło sie wydostać powietrze w nagrzewnicy tzw."poduszka powietrzna". i ten elektrozawór co pisze kolega wyzej. Carlos u mnie zawór chodz po przekręceniu kluczyka jak odpinam i zapinam na zmiane od niego kość to coś w nim słychaćJak go odłaczyłe od kośći to w ogóle nie było grzania w kabinie,a i tak leci letnie,dopiero po przytrzymuje na 3tys grzeje.Mi już tylko nagrzewnica została ,reszte sprawdziłem i tez borykam sie z tym:(

Jak przytrzymasz na 3 tys. obr. to leci ciepłe powietrze i jak na postoju na jałowym to znowu zimne? jesli tak,a zawór o którym wspomniał wczesniej kolega (jest on koło kielicha lewego nad podłuznicą pod przepływomierzem jest sprawny,czyli po nagrzaniu auta oba weze od tego zaworu są ciepłe to na 99% nagrzewnica.Jesli termostaty masz sprawne bo chyba sa dwa,a odpowietrzenie nie pomoze to masz to co ja,czyli wymiana nagrzewnicy niestety:( Jest tu kolega na forum,który to opisuje jak to wymienić w godzine nie rozbierając całej deski rozdzielczej,poszukaj watek "wymiana nagrzewnicy e-46".PS.kup nową i nie bedziesz tam zagładał :) pozdrawiam