Co wymieniałem-czujniki wałków,wału,odma,świece,przepływka,zamieniałem sondy,uszczelki kol. ssącego,disa,zamieniałem wtryski,zmieniałem sterownik +ews,kompresja 12-12,5,czujniki temp.płynu,filtr paliwa z regulatorem 3,5 bara,dolot sprawdzany na szczelność,krokowiec sprawdzany i czyszczony tak samo przepustnica,nic nie cieknie płynu nie ubywa oleju też nie ubywa i zalany jest 0w40 castrola. Jedynie co pozostało to ta nieszczelność kolektora i zastanawia mnie to ,że na zimnym po odkręceniu korka pokrywy klawiatury silnik prycha dusi się i gaśnie ,a na ciepłym oprócz delikatnego wahania się obrotów nic się nie dzieje. Co dziś zaobserwowałem to to że na zimnym kopci parą i kapie woda tylko z jednej rury 1 rzędu cylindrów drugi nic.