Cześć. Zakupiłem BMW e46 320d 2000. Przejdę od razu do rzeczy, by nie marnować waszego czasu. Autko sprawuje się bez zarzutu miało wkręcone 180 tys km. Bunia to moje pierwsze własne autko. -Pierwszy problem jest z radiem, nie ma oginalnego, jest jakiś Pioneer mosfet 50wx4. Widać, że nie jest już najnowsze, ale ocji i bajerów ma dużo i było radiem z wyższej półki. Grają tylko głośniki na półce bagażnika, w drzwiach są, tylko nie grają, chciałem to jakoś połączyć, tylko jak rozkręciłem, to się za głowę złapałem. Bezpiecznik na każdym kablu, widocznie musiało być wcześniej lepsze granie, nie będę drążył i szukał po Niemczech właścicela, kilka kabli za kostką jest po prostu przecięte, nie wiem czemu to ma służyć, czy mogę to normalnie polutować i nie będzie żadnych błędów komputera, i czy ma ktoś może jakiś schemacik, jak to zrobić ? Jutro wrzucę zdjęcia to zobaczycie. -Drugi problem to parowanie samochodu, mimo, że wyskrzybę szyby rano z zewnątrz, to w środku muszę grzać na potęgę, co zajmuje wieki ( wiadomo diesel ). Macie na to jakiś patent ? -Do tej pory jeździłem Peugeot'em 308 2010r w benzynie, więc może dla mnie to dziwne, ale jak chcę zredukować(do skrętu np) na 2 to, jak puszczam sprzęgło i dodaję gazu, to szarpie niemiłosiernie, na innych biegach np z 3 na 5 ciągnie od dołu w miarę dobrze, a np z 4 na 2 po uprzednim wyhamowaniu np do skrętu ~20-30km/h tak właśnie sie to objawia. Denerwujące jest redukowanie na 1 i hamowanie prawie do 0. Czy to normalne, czy nie umiem jeździć ? :D