yeti

mam identyczne objawy ...też mam m50vanos 93rok..i cały czas szukam na forum odpowiedzi co to może byc i jak temu zaradzić....wkurza mnie ten dzwięk .ale pojawił się jak wymienili mi olej...zagadka na jaki ...rzadnej kartki i info..teraz już robię podst obsługę auta sam.przynajmniej wiem co zakładam do auta. tak czy siak nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na trapiące mnie pytanie. :doh: też jak orzyłoże rękę do pokrywy zaworów przy vanosie to czuć jakby łańcuch ocierał o pokrywe......martwi mnie to..może ktoś zna odp lub miał coś podobnego??????

wadą w tym aucie jest dla mnie przednie zawieszenie ....bardzo wrażliwe na jakość naszych pseudo dróg,niby proste w budowie a awaryjne.osobiście mam 320coupe i moc niby 150km ale jakoś tego nie czuć....a zapomniałbym 5 bieg mógłby być o dłuższum przełożeniu...bo jadąc z wyższymi prędkościami silnik cały czas wyje na bardzo wysokich obr.reszta jest ok jak na 13letnie auto nawet super.

to fakt .to bardzo niepozorna wtyczka ale bardzo ważna.

fakt chyba trzeba to olać....nie ma co inwestować ,,,,,kupiłem kiedyś camry za 17tyś remoncik za remoncikiem włożyłem 8 tyś i sprzedałem za 7 po 2 latach. i tak to już jest.....

nie wiem jaki masz model i silnik .tak się składa że jak już się wściekłem na tego gościa z radomia to kupiłem 2 zegary naraz bo pomyślałem że może jeden chociaż będzie dobry...i się okazało że oba były dobre.więc mam ale wyskalowany do 260km bo do 6-cio cyl. jak ci pasi to odsprzedam bo leży i jeść nie woła.

wszystko byłoby ok gdyby nie to że e36 ma tylko jeden wachacz.....i nie jest to zbytnio skomplikowana konstrukcja...fakt jest taki że nie wyczuwa się żadnych luzów tym bardziej że jeden wachacz jest nowy...ale dziękuje za rady

częsty problem to drgająca kierownica przy ok 80km i wogóle to cały samochód potrafi drgać jest wrażliwy na kiepską jakość naszych dróg.uwaga na vanosa i nie radzę kupować auta od kolesia który katował i nie serwisował....taki typowy łeb .

mam e36 320 i jak kupiłem licznik nie liczył km nie pokazywał ilości paliwa i obrotomierz stałw miejscu ......więc kupiłem 4 zegary i dopiero ten 4 zestaw działał jak powinien a na allegro wszyscy jak jeden mąż że sprawdzone ...gówno prawda nie kupuj z radomia przypadkiem gość mi 2 razy wymieniał i w końcu kasę musiał oddać a co na przesyłki wydałem to straciłem.a jak już wyjmujesz to wyjmij kluczyki ze stacyjki jak nie to ci się zapali kontr.od air-bagu i następny wydatek żeby ją skasować.i lepiej kup nowe tzn używane i nie baw się w rozbieranie bo ja zamieniałem części z jednego do drugiego i tak było żle .coś z elektroniką siadło.

SAM nie wiem nigdzie ani grama luzu....byłem u 3 mech plus stacja diagnostyczna i nic.byłem nawet u gośia który specjalizuje się w naprawach bmw ...jak ktoś z poznania to powiem że u mikołajczyka i nie polecam .i nic generalnie zaczynam twierdzić że bmw są ładne ale do bani. jak nie urok to sraczka.miałem wcześniej camry ciut starsze i miało chyba milion km po naszych pięknych drogach....i nic był to trup ale nie do zajechania, :naughty:

witam mam zagadke z e36 320 a więc jak przejeżdzam przez mega dziury ale takie o ostrych krawędziach np standardowe przejazdy kolejowe gdzie tory wystają jadąc 10km/h słychać takie głuche dzwięki a kierownica lata na prawo i lewo .oczywiście na szarpakach nic nie wykazało a przy nornalmej jeżdzie z większą predkością po dziurach jest ok.tzn żadnych stuków puków....co to może być? mech twierdzi że taka ich uroda w konstrukcji przedniego zawieszenia....???

mam kłopot może ktoś to już miał więc po wymianie oleju na nowy półsynt. silnik po nagrzaniu się do temp roboczej hałsuje tak jakby łańcuch albo rozrządu albo vanosa ocierał o pokrywe zaworów...czuć jak się ręke przyłoży auto ma ok 160tyś km przebiegu. i też nie wiem czy mi się vanos załącza czy nie bo kopa czuć dopiero po 3500obr a vanos jest po to żeby nie był taki muł na niskich obr. może ktoś miał podobny przypadek?javascript:emoticon(':?:') Question

witam jestem nowy...kupiłem 4 m-ce temu w sumie zadbane 320 coupe vanos rok 93.... oczywiście szybko padła pompa wody ale tego można się było spdziewać .ale teraz pojawiło się bicie kierownicy przy 80,,,90 km/h jestem taki że lubię jak wszyskto jest na tip top więc 3 razy zmieniałem opony potem zamiana felg przód na tył kilkakrotne wyważanie i bez zmiany ...wszedłem na wasze forum i widzę że to jest częsty problem poczytałem i widzę że wymiany części nic nie dają ...pojechałem w takim razie do punktu gdzie doważają koła na aucie....iiiii po sprawie jedzie jak po szynach. wniosek taki że bmw są bardzo wrażliwe na minimalnie złe wyważenie ...w firmie mam berlingo jeżdzi jak po szynach mimo że wachacze były kompletnie skończone a felgi 2 nie mieściły się prawie w wyważarce tak były pogięte ...nic nie było czuć...