Hej, proszę o pomoc co to może być. Na kompie wychodzi i wraca błąd Czujnika spalania stukowego 2. Czujnik wymienione, świece, przewody. Na zimnych auto odpala super, dynamicznie jeździ-jest OK. W miarę zagrzewania kuleje, brakuje mocy, falują obroty, silnik trzęsie, ciężko ruszyć dynamicznie, słychać jakiś odgłos stukania w kolektorze ssącym, wolno się rozpędza, jakby go coś trzymało. Najgorzej stać w korku i potem ciężko ruszyć. Jak się jedzie bez zatrzymywań to jest w miarę ok. Jak się postoi na światłach, zaczyna już kuleć... Po odpięciu przepływki-auto gaśnie. Wydech pracuję lekko pyrkając. Jakiś czas temu miałem wymienioną UPG. Czy ktoś miał coś podobnego? Czy może to być krokowy, sonda, TPS, przestawiony rozrząd?