
ray1243
Zarejestrowani-
Postów
184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ray1243
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
w tym wypadku wystarczy poprosić o VIN :8) Ale co do oglądania, to wybieram się przez weekend rzucić okiem na te auta. Mam zamiar odwiedzić automeritum w Krakowie, zobaczymy co oni tam knują :nienie:
-
ten link wyżej co podałem z AM - takiego auta szukam właśnie, tylko silnik 177 KM. Ale nie ma opcji żeby tamta sztuka konkretnie miała przebieg ok 150tys., chyba, że oni te auta z kosmosu biorą. Z resztą ani VINU ani przebiegu nie podali. Auto musi mieć nalatane i to ładnie, a jeśli nie przebieg to musiał być dzwon, cokolwiek
-
na tamta sztuke przeznaczyłem 64 tys ( bo troszke byla poobijana, a moj budzet to 66 ), zabrakło ok 2 tys w licytacji - takie dostałem info. W sumie sie nie dziwie, auto mialo przebieg 100 tys, super wyposazone, salon je sprzedawal itd. Szkoda..
-
apropo Automeritum, jak dla mnie to oni sa podejrzani - maja strasznie niskie ceny ! :duh: Albo ja przeplacam :mad2: edt. no np ta oferta http://otomoto.pl/bmw-318-m-pakiet-nawi-ksenon-fv23-C27943950.html , jezeli mialoby ono ok 200 tys to jest cena normalna?
-
Mam dokładnie tak samo, choć trzeba uważać, że dla produkcji i przechowywania plemników odpowiednia temp. to 2 st poniżej temp. ciała :norty: :cool2: No i mamy nową metodę antykoncepcji :cool2: :mad2:
-
tylko pytanie jedno drogi skrabie :8) jaka siła wyższa wmówiła Ci, że Twoje auto nie może się zepsuć? :twisted: Jesteś zapewne człowiekiem głębokiej wiary :cool2: ; )
-
Czegoś nie rozumiem masz 140 tyś przejechane nic Ci nie szura, a mówisz że bmw coś spierd... Nie nie spierd... Czy Wy naprawdę wierzycie, że BMW jeden z największych koncernów na świecie z miliardowymi zyskami i jeszcze większymi obrotami, z dostępem do technologii umożliwiającej ocenienie wytrzymałości elementu do dużych prawdopodobieństw, nie zdawał sobie sprawy, że taki układ rozrządu będzie do wymiany po 150-180 tyś? To że szura, lub nie, cóż tak jest i nikt tego nie zmieni. To że nadaje się do wymiany? element eksploatacji. To że taka wada? Taka teraz polityka cięcia kosztów. To że taki drogi? Taka marka, droga była jest i będzie w eksploatacji. Gdyby się go wymieniało raz na 150-180 tys, pewnie nie byłoby takiego hałasu. Skoro poszła petycja do BMW, skoro są pozakładane jakieś facebookowe profile zatytułowane N47 chain failure, to widocznie jest sporo ludzi którym ten konkretnie łańcuch strzelił dużo wcześniej niż 150 tys.
-
to ja się pytam jak połowa ludzi z tego wątku tam weszła? :shock:
-
Kiedy ja go nie mam :mad2: Mam wszystko na mailu, poważnie. Poza tym, w moim interesie leży, żebyśmy przestali o tym rozmawiać :evil:
-
Ja to dostałem info, że tam się zwykłemu śmiertelnikowi nie da wejść :nienie: od kogo ja to auto kupuje :shock:
-
A skąd ja mam wiedzieć coście za jedni? :nienie: :8)
-
Mam nadzieje, że to nie Twój wujek jest bohaterem wątku, o reportażu, na temat tego co się dzieje w PL komisach :twisted: :twisted: :twisted: ło jezu ale zdanie :mrgreen:
-
Jeśli to pytanie do mnie, to odbędzie się licytacja auta i cena będzie zależna od zainteresowania. Ponoć powinno to być między 60-70tys. Kosztorys osoby która zajmuje się cała sprawą nie jest mi znany, baaa jest tajny p; ale podejrzewam, że za darmo tego nie zrobi :evil:
-
Dostałem niby info, że to jest raczej niemożliwe. To auto sprzedaje salon BMW, usterki które są uwzględnione w ekspertyzie są niby wszystkimi jakie na tą chwile auto posiada - a są to liczne obicia od kamieni ( pewnie autostrada ) jakieś ryski i mała wgniotka - lewe nadkole przód. Kolega twierdzi, że żaden przekręt jeszcze się nie zdarzył a niejedno auto nabył w ten sposób. Pozdrawiam T
-
WU czyli?
-
co do przebiegu to nie musisz się martwić z tego co wiem zawsze się zgadza, po za tym jest to samochód sprzedawany przez BMW .... Tak wiem, ale zawsze jest jakiś niepokój i obawa przed nieznanym. Do opisu pojazdu dołączona jest taka denerwująca wiadomość " Uwaga stan techniczny pojazdów stosownie do wieku i przebiegu może wykazywać zużycie lub braki (np. uszkodzony akumulator, wyciek oleju, zadrapania, późniejsze lakierowanie, uderzenia po kamieniach) Jazda próbna oraz oględziny podwozia pojazdu nie zostały wykonane. Koszty uzupełnienia brakujących części ponosi nabywca. " :shock: Pozdrawiam T
-
Powiem wam, że idzie się na tym forum nieźle zakręcić. Niedawno tutaj czytałem i nie wiem czy przypadkiem nie w tym wątku, że łańcuchy padają od zbyt ostrej jazdy. Teraz czytam, że powodem może być nieustanna jazda na niskich obrotach, a na pewno przyjdzie 10 innych i wymieni inne powody. Nie mam większego doświadczenia jeśli chodzi o te sprawy, tyle jedynie co poczytałem od niedawna, ale to całe gadanie co jest winne nie ma sensu z prostego logicznego powodu - kiedyś w samochodach BMW były montowane rozrządy na łańcuchach i nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że może on się zerwać. Jak powiedziałem kumplowi (fan starych BMW), że w nowych betach zrywają się łańcuchy, to patrzył na mnie jak na idiotę i zapytał, czy coś mi się nie pomyliło... Myślicie, że kiedyś ludzie jeździli inaczej?, że to dzięki ich technice jazdy te rozrządy były takie bezawaryjne? Wniosek nasuwa się jeden - winę za awaryjność tego rozrządu ( o ile w ogóle można to tak nazwać ), patrząc na przestrzeni lat na tę markę, ponosi tylko i wyłącznie producent. Gdzieś popełnili błąd, może materiał z jakiego jest wykonany sam łańcuch, może coś innego w silniku. Chyba ,że zaraz ktoś mnie wyprowadzi z błędu i powie, że łańcuchy zawsze strzelały. Ale jeśli nie strzelały wcześniej,to winny jest producent! i niech ktoś mi wytłumaczy, że może jest inaczej? Słuchajcie, każdy ma pewnie swoje zdanie, ale słyszałem o teorii, że to mógł być celowy manewr - autorowi chodziło pewnie o to, że ten rozrząd miał się zacząć sypać po okresie gwarancyjnym, ale inżynierowie BMW chyba się mocno przeliczyli - to tak zupełnie na marginesie, bo ta teoria jest mocno kontrowersyjna. Pozdrawiam T p.s. za niedługo kupuje BMW z silnikiem N47 :mad2:
-
Ja dopiero mam zamiar kupić BMW a już wiem, że jak będę miał tą opcję to ją wyłączę. Poza tym gdzieś czytałem, że po ostrej jeździe auto się nie wyłączy, ale nie wiem ile w tym prawdy. No bo trochę to śmieszne, jakby faktycznie przy każdym postoju auto się wyłączało. Chyba, że ta cała sprawa ma drugie dno i chodzi oczywiście o nasze pieniądze :duh:
-
Jedno muszę sprostować, mianowicie stan techniczny auta - nie doczytałem z tych emocji :mad2: " Ostatnia inspekcja:08.2012Ostatnia inspekcja (przebieg wg tachometru):93.860 Kilometr Wszystkie inspekcje zostały przeprowadzone w autoryzowanym warsztacie producentaGłówna inspekcja do:11.2013Badanie spalin do11.2013" To chyba załatwia sprawę. Bo jeśli coś by było nie tak, mogę się raczej odwołać. Pozdrawiam T
-
Jakby to były drobiazgi to "pół biedy", ciekawe czy ono działa :mad2: a tak na poważnie, właśnie tego stanu technicznego się boję i w ogóle nie ma to jak wsiąść, przejechać się, zobaczyć..jestem niestety zmuszony do takiej formy kupna, w kraju ciężko znaleźć coś wartego uwagi. A kto mi przywiezie auto i po oględzinach pozwoli zrezygnować? :shock: Dlatego właśnie pytam czy ktoś miał tego typu doświadczenia, czy podjął takie ryzyko, pozdrawiam T
-
Co do sposobu finalizowania transakcji muszę się jeszcze z kolegą porozumieć. Dostałem jedynie info. "Przed zakupem wpłacasz zaliczkę w wysokości 10% ceny auta". To nie automeritum. pozdrawiam T
-
Chciałbym was prosić o opinie na temat, nazwijmy to, sposobu kupowania auta. Jeden z użytkowników tego forum, zajmujący się importem aut, na moją wcześniejszą prośbę, zaproponował mi taką ofertę, w szybkim skrócie: auto z DE, 320d 177km, koncowka 2008 LCI, 105 tys przebieg, M-pakiet, NAVI... Mam, nazwijmy to ekspertyze, zdjecia - zaznaczone co jest nie-tak. Trochę poobijane od kamieni, wszystko ładnie zaznaczone. Dodatkowo pojazd po naprawach: przedni błotnik maska, przedni zderzak, boczne drzwi kierowcy i przedni błotnik z lewej przemalowany, szkody wysokość: 2.196 EUR netto - całość naprawiona w ASO DE. Mam VIN WBAPN31070VH02724 jakby mi ktos mógł rozkodować, byłbym bardzo wdzięczny. Sprawa wygląda tak, ja daje znać do jakiej kwoty licytujemy i jazda. Cena powinna oscylować w przedziale 60-70 w zależności od zainteresowania - mam max 66 tys. Moje pytanie do was, poszlibyście na coś takiego? na kupno auta na podstawie takich danych, nie lubię tego stwierdzenia, ale "kupno auta ze zdjęcia". Dodam, że jestem przekonany o rzetelności i uczciwości osoby która proponuje mi to auto, tylko chodzą mi po głowie myśli, że może nawet ON nie wie, co Ci Niemcy tam knują :shock: Dla jasności, dodam, że z tych samych źródeł pochodzą BMW Premium Selection sprzedawane przez polskich dealerów BMW - info również od kolegi. Bardzo proszę o waszą rade, opinie na ten temat, dziękuje i pozdrawiam T
-
czesc, moglbym prosic o rozkodowanie? WBAPN31070VH02724 z gory dziekuje, pozdrawiam T
-
Nie dobijajcie mnie już :? za niedługo mam zamiar kupić BMW z takim silnikiem... Nienawidzę tej marki !!!! Ale chcę 3 od nich :duh:
-
http://tvnplayer.pl/programy-online/superwizjer-odcinki,337/odcinek-959,samochody-bardzo-uzywane,S00E959,11341.html Polecam obejrzeć, gdyby ktoś miał zamiar kupić auto z komisu. Można zobaczyć, czego się można spodziewać. Pozdrawiam T
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8