Skocz do zawartości

some_one

Zarejestrowani
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez some_one

  1. Sprawdz wezyk ktory idzie od spodu kolektora ssacego do czujnika czy nie ma w nim oleju. Jesli jest to przeczysc wezyk i czujnik. Ale pewnosci do konca nie mam czy to ma cos wspolnego :worried:
  2. Hmmm, no to jednak dobrze bylo ale tak logicznie patrzac to powinien byc odwrotnie :lol: i tak tez z ciekawosci zalozylem, przejechalem 10km i w sumie tez jest OK :jawdrop: Moze ktos jeszcze potwierdzic?
  3. Dzieki ale chodzi mi o ten czarno/bialy "dings" na fotce. To zaworek ktory wjedna strone przepuszcza a w druga nie. U mnie bylo bialym do dolu a wydaje mi sie, ze ma byc odwrotnie....
  4. Mam prosbe, gdyby ktos zagladal pod maske to od strony kierowcy niedaleko zbiornika wspomagania jest taki elektrozaworek, od niego odchodza 2 wezyki a na tym dolnym (podcisnienie) jest zaworek zwrotny (to bialo-czarne na fotce) na moj rozum to mam to wpiete odwrotnie ale kto wie... Jak jest u was? %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img182.imageshack.us/img182/6047/image005nr7.jpg
  5. some_one

    Wyciek -pompa paliwa

    Ja moze nie odpowiem do konca na Twoje pytanie bo sam jestem przed uszczelnianiem tego elementu, wiem tylko, ze pod tym znajduje sie oring, kupisz u pompiarza, ja placilem chyba 3zl. Inna sprawa, ze u mnie sruby sa nie do odkrecenia :-( czeka mnie rozwiercanie, ale to przy lepszej pogodzie. Chcialem spytac, czy wyciek w tym miejscu ma jakies objawy w Twoim wypadku co do pracy silnika. Pozdrawiam
  6. To co zaznaczyles to jest to z czym ja mam problem (edit: nie, to nie jest to, z czym mam problem, pomylilo mi sie), chyba jakis elektromagnes, nie moge odkrecic a cieknie :duh: Nastawnik jest w tej "skrzynce" (4 sruby od gory) Moze ktos wie gdzie kupile lewy gwintownik M-3 :cry: http://img237.imageshack.us/img237/8914/untitledyy6.png
  7. No to jeszcze dopowiem, ze przesuniecie nastawnika jest wykonywalne bez sciagania kolektora, kwestia dobrego klucza. Oczywiscie aby wymienic usczelki trzeba odkrecic kolektor. I dokladnie jak pisze kolega wyzej "zabawa na wloski" i warto miec pod reka komplet uszczelek i porzadny akumulator w razie jak by trzeba dluzej pokrecic :-) Ja aktualnie mam problem z uszczelka pod (chyba) elektrozaworem, taka owalna klapka, objawy przy tym mam takie, ze silnik wpada w wibracje do momentu az sie nagrzeje wtedy wyciek ustaje. Co najgorsze nie moge dobrac sie do tych srub aby wymienic uszczelke, uszkodzone "łebki" ;-( pozostaje mi albo wyjac pompe albo ryzykowac z jakimis wykretakami do urwanych srub. Czyli ostroznie ze srubami.
  8. Nie chce duzo mieszac ale napisze, w moim przypadku przy identycznych objawach pomoglo przesuniecie nastawnika o doslownie 0,5mm a moze nawet 0,3mm(1mm to za duzo!) w strone kabiny. Ale ostroznie z tym, wczesniej dobrze zaznaczyc aktualne polozenie. To taki domowy sposob, nie chce nikogo namawiac, w kazdym razie teraz wskazowka obrotomierza stoi jak przyklejona niezaleznie od obciazen. Trzeba sie tez liczyc przy tej operacji z wymiana uczczelki pod nastawnikiem, zalezy w jakim stanie jest guma. Faktem jest, ze poprzedni wlasciciel uszczelnial pompe i byc moze zle ustawil. To takie moje 5 groszy.
  9. some_one

    Problemy z wycieraczkami

    I tak powinno byc :wink: pozatym podobnie jest z oryginalnym radiem, podczas jazdy gra glosniej zas kiedy sie zatrzymamy - gra ciszej.
  10. A moze ktos kto ma e34 z fabrycznym alarmem powie mi czy taki sygnalizator wlaczenia alarmu jest (pip pip :-)) Moze mam tylko zerwany jakis kabelek?
  11. WItam, Moze ktos sie orientuje czy jest taka mozliwosc aby uaktywnic sygnal dzwiekowy przy wlanczaniu alarmu lub gdzie najprosciej podpiac buzzera lub cos w tym stylu? (alarm fabryczny) Standardowo mam tylko powiadomienie poprzez mrugniecie swiatlami kierunkowskazow pozatym slychac lekki szelest ryglowania a to nie zawsze sie sprawdza w miescie przy halasie tymbardziej, ze kluczyk jest juz dosc mocno wyeksploatowany i nie zawsze zaskakuje :-) Bede wdzieczny za wszelkie porady.
  12. Wielkie dzieki, napewno warto poczekac, lancuszek nie zajac... Pozdrawiam
  13. Witam, A ja bym mial pytanie do "robertbmw" (i nie tylko) bo wiem, ze robisz wymiane lancucha bez odkrecania glowicy. Czy moglbys podac jakies cenne porady co do tej czynnosci? Na co zwrocic uwage? Chodzi mi o e34 525tds. Lepiej uniknac "madry polak po szkodzie" dlatego pytam. Sory, ze w tym temacie ale mysle, ze sprzyda sie to i innym uzytkownikom. Pozdrawiam PS.: Wlasnie sprawdzalem luz przez wlew oleju, przylozylem suwmiarke i skok mam maxymalnie 1mm. Napinalem dosc solidnym srubokretem. To raczej naginanie niz podnoszenie lancucha. Co wy na to? Przebieg w.g moich informacji 198.000 znajac zycie 298.000 :) A lancuch chcialem zmieniac bo przygasa przy skrecaniu i wlaczonej klimie. Na zimno wszystko OK. Pali dobrze na cieplo i na zimno chociaz na zimno po pierwszym tyknieciu ma 0,5 sek. przerwy (jakby powietrze w ukladzie, taka dziura ze tak powiem) poczym zapala, w sumie ok 2sek.
  14. Chyba tak zrobie, zamowie nowy silownik, gdyby guma byla ok, wyczyscilbym i zalal olejem a tak... Pozatym RobertBMW masz racje, tulejki w tych plastykowych osadzeniach u mnie maja niezly luz. Jeszcze raz dzieki za porady, jak silownik dotrze do mnie i poskladam to pochwale sie czy wszystko dziala. Tak przy okazji bo mam jeszcze inny problem, nie wiem czy zakladac nowy temat...Po wlaczeniu klimatyzacji silnik pracuje nierownomiernie a czasami przy chamowaniu i wysprzeglaniu lubi zgasnac, nie umie utrzymac stalych obrotow i kied spadna ponizej 500 poprostu gasnie. Mialem cicha nadzieje, ze to wina sparcialego-spalonego paska napedzajacego pompe klimy i przy obciazeniu wpada w poslizg znowu zalapuje i tak w kolko a silnik nie umie dostosowac mieszanki paliwa?<EDIT> dawki nie mieszanki:) to TDS oczywiscie. Moze to glupia teoria ale co wy o tym sadzicie? Boje sie najgorszego, pompy wtryskowej :shock: Bez klimy chodzi jak zegarek (jak na moj gust) zapala raczej tez bez problemu, mniej wiecej podobnie na zimnym i cieplym silniku. Po wlaczeniu klimy na zimnym silniku tez pracuje rownomiernie, dopiero po osiagnieciu temp. roboczej zaczynaja sie te skoki obrotow. Wymieniam tez nowy pasek pompy klimatyzacji i zobaczymy ale moze macie jakies sugestie co do tego przypadku? Pozdrawiam i milej niedzieli. Zapomnialem napisac, pompka w zbiorniku tez wyglada na OK bo podobno uszkodzona niewydala przy mniej niz 20l paliwa. Ja ostatnio wyjezdzilem do 10l i bylo OK.
  15. Dzieki za cenne porady. Dlugosc paska jest raczej OK bo mierzylem stary (5mm chyba nie robi roznicy?). Wczoraj przy odkrecaniu lapy napinajacej prawdopodobnie odkrylem przyczyne, nie byla ona dostatecznie dokrecona do silnika (taka duza wpustowa nakretka) przez co widac slady tarcia paska w uchu napinacza. Wyczyscilem wszystko i w Pn. bede skladal. Mam jeszcze pytanie, czy pod lapa napinacza ma byc jakis specjalny smar? Przy czyszczeniu zaowazylem stary smar koloru srebrnego, moze to poprostu zwykly smar i opilki aluminium? Chodzi mi o ta duza panewke gdzie lapa jest przykrecana duza wpustowa sruba do silnika. Silownik tez sprubuje wyczyscic (nowy 100zl) Tylko problem w tym, ze guma oslaniajaca jest peknieta :? Jak myslicie, bo chyba takiej gumy nie kupie. Ma to sens z "peknieta guma"? :D Sory za brak polskich literek :cry:
  16. Witam serdecznie wszystkich forumowiczow. Zdecydowalem sie na ten pierwszy post i bylbym wdzieczny za podpowiedz. Wczoraj na postoju podczas zawracania strzelil w mojej BMW e34 525TDS 94r pasek napedzajacy pompe wodna-wspomaganie-alternator oraz przy okazji spadl pasek od pompy klimatyzacji. Mosialem w ten sposob przejechac kilka kilometrow zatrzymujac sie co 500m i czekajac az wystygnie :-( mysle , ze w ten sposob nic nie uszkodzilem. Obserwowalem bacznie wskaznik temperatura. Ale nie o to mi chodzi, pytanie dotyczy nowego paska. Zakupilem nowy, wlozylem, zapalam a tu po chwili widze lekka smuge dymku, zapach palonej gumy dobiegajacy od tegoz nowego paska. Moze wiecej niz lekka smuge, po chwili pasek jest goracy. Moje pytanie: czy to normalne przy nowym pasku i po jakims czasie "dotrze sie"? Dodam, ze wszystkie elementy dzialaja bez oporow (slizgacz, kola) Czy to moze wina slabego napinacza? Ale na moj gust to on ma potezna sile napinania :-) Bede wdzieczny za porade, pozdrawiam. PS.: Napinacza nie wymienilem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.