Witam, mam BMW 730 z 1993 roku. Gdy jakiś czas temu przewoziłem niewielką szafkę popsułem elekryczną regulację fotela poasażera. Pomyślałem, że rozłączył się jakiś kabel i postanowiłem sam zająć się naprawą. Niestety popsułem "przycisk" odpowiedzialny za przesuwanie fotela. W związku z powyższym mam kilka pytań: 1. Czy przez kable (dokładnie 6) prowadzące do białej kostki (odpowiedzialnej za "wydłużanie siedziska) może nie działać przesuwanie fotela (jeden z tych kabli wyrwał się)? Jeżeli nie, to przez co fotel mógł się popsuć? 2. Czy istnieje jakiś awaryjny, mechaniczny sposób na przesunięcie fotela do tyłu?