Skocz do zawartości

s0nar

Moderatorzy
  • Postów

    1 380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Ostatnia wygrana s0nar w dniu 11 Czerwca

Użytkownicy przyznają s0nar punkty reputacji!

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    G30 M550i 2023

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia s0nar

  1. No właśnie ostatnio robię poniżej 15k rocznie Co do przebicia - najlepiej nie przebijać i wtedy nie ma problemu. Tym bardziej RFT, bo w teorii nie powinno się ich naprawiać. Jeśli chodzi o modele opon, nie wiem czy aż kilkunastoletnie, ale jeżeli model jest topowy i udany to może wg mnie mieć kilka lat i nadal będzie to dobry wybór. Ważne, żeby guma nie była zależała dlatego patrzę, aby nie kupić na kołach opon starszych niż rok (w sensie data produkcji albo z obecnego roku albo ostatecznie z ubiegłego roku).
  2. Odpukać, odkąd jeżdżę, a będzie to już 25 lat, nigdy jeszcze nie uszkodziłem opony. Zastanowię się co zrobić, gdy to nastąpi.
  3. Tak. Obecnie letnie mam jeszcze fabryczne, a zimowe już dokupiłem 2 lata temu. Gdy się zużyją to pójdą na sprzedaż, a ja wybiorę się do salonu po nowe całe koła. W poprzednim G30 też tak robiłem. Postępuje tak od momentu jak wiele lat temu zmarnowałem mnóstwo czasu i pieniędzy na próbę wyważenia nowozakupionych opon. Kilka wulkanizacji, niezliczona ilość wyważeń, testów drogowych na Hunterze, praktycznie miesiąc w plecy, bo tylko jeździłem na kolejne wizyty. Do tego nieuznane reklamacje 2 opon, więc finalnie zostałem z 6 oponami, których nie dało się wyważyć. Nie życzę nikomu. Odkąd kupuję całe koła to nie mam problemów. A gdyby się pojawiły to mam jedną odpowiedzialną firmę. Co do wymiany samochodu, gdy zużyją się opony - bez przesady Poza tym już nie produkują M550i w tej postaci.
  4. To chyba coś nie bardzo z tymi informacjami, że zerwało kontrakt. Moje auto z 2023 roku wyjechało z fabryki na oponach Pirelli właśnie. Przy czym jakoś od 10 lat twierdzę, że opony wrzucane na rynek "luzem" i opony, które BMW montuje na swoich kołach to dwie różne opony. I nie dotyczy to tylko Pirelli, ale również Michelin i Goodyear.
  5. To jeszcze pytanie czy kupowałeś same opony czy nowe, oryginalne koła? Bo kupując same opony byłbym w stanie się zgodzić, bo sam jakiś czas temu przerabiałem ten temat i od tamtej pory kupuję tylko całe koła, z którymi nie ma żadnego problemu. Wibracji nie ma, a opony jednak Run Flat. Dlatego podejrzewam, że albo wulkanizatorzy są do bani i nie potrafią odpowiednio wyważyć kół albo BMW dostaje jakieś lepsze partie towaru na swoje potrzeby. Efekt jest taki, że wolę od BMW kupić całe koła i z ewentualną reklamacją bujać się w jednej firmie niż kupić opony, a potem każdy umywa rączki i mówi, że to wina "tego drugiego". Wulkanizator twierdzi, że to opony gówniane albo felgi. BMW twierdzi, że to opony, a nie felgi. A firma sprzedająca opony twierdzi, że to wina wulkanizatora albo felg, bo z oponami wszystko jest w porządku. A efekt jest taki, że klient jeździ na wibrujących kołach. Dlatego powiedziałem "nigdy więcej". Od tamtej pory auto jeździ na fabrycznych kołach albo dokupuję kolejne, całe komplety (oczywiście Run Flat). I od tamtej pory z wibracjami nie mam najmniejszych problemów.
  6. Owszem, nie wiem jak to dokładnie jest skonstruowane i nie muszę tego wiedzieć. Nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Wiem natomiast, że u mnie się to nie zepsuło przez 7 lat, więc mogę wyrazić opinię, że to jest pancerne. Bo może mało jeżdżę, ale jak jeżdżę to raczej z przytupem i nie ma oszczędzania samochodu. Co do rynku wtórnego - również z niego korzystałem w dawnych czasach i również wiem, że to zazwyczaj szroty z jakichś porozbijanych gruchotów i trafić dobrą część, z którą nie będzie problemów graniczy z cudem. Dlatego odkąd się kilka razy naciąłem to kupuję tylko nowe oryginały. No, ale ja w ASO kupuję też całe koła (często za ~20tys. zł) zamiast samych opon, żeby się nie użerać z lewusami-wulkanizatorami. I serwis też tylko w ASO. Także naprawdę nie oceniaj "już widzę jak wymieniasz reduktor w ASO", bo mógłbyś się zdziwić.
  7. Przecież napisałem w temacie i wyraziłem swoją opinię na temat skrzynki xDrive, w tym na temat części używanych. To jest loteria ze wskazaniem na szrot. Nowa kosztuje ile kosztuje, ale przynajmniej jest nowa i będzie działać. A jak kogoś przerażają ceny nowych części to niech nie kupuje samochodu, na serwisowanie którego portfel ma za cienki.
  8. Dokładnie. Nie wiem co tam ma się psuć nawet w tej niby wadliwej G30. Śmigam 7 lat i zero problemów z xDrive. 5 lat przedliftową, 2 lata poliftową. Natomiast gdyby coś się działo to jednak bym kupił nową część. Jednak co nowe to nowe. W przeszłości kupiłem kilka części używanych/regenerowanych. Dosłownie z każdą z nich coś było nie tak i wkrótce kończyło się zakupem nowego oryginału.
  9. Miałem podobny temat w przedliftowym G30. Panowie z ASO wymienili mi nawet maglownicę Skrzypienie podczas parkingowych manewrów ustało dopiero po wymianie wahaczy rozprężnych. Co ciekawe - w obecnym G30 z 2023 zaczynam słyszeć podobne skrzypienie/zgrzytanie. Przebieg 22tys. km. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.Póki co to jest jakieś 10-20% tego co miałem w poprzednim modelu, ale chyba i tak to wkrótce zgłoszę w serwisie.
  10. Nie trzeba tego czyścić. Po myciu wystarczy wytrzeć do sucha przeznaczonym do tego ręcznikiem. Zdecydowanie zanim krople wyschną, bo mimo, że zapewne opłukujesz auto wodą demineralizowaną to i tak po wyschnięciu mogą zostać tzw. water spoty. A w takim przypadku rzeczywiście trzeba "czyścić", a w zasadzie usuwać kamienne osady.
  11. Wystarczy sam miesiąc, bez czasu
  12. Ale taki szczegółowy z opcjami wyposażenia? Bo np. cenę bazową modelu M550i mam w głowie: od 458.500 zł. A poszczególne opcje to różnie, czasem kilka było w jakimś pakiecie albo gratis. Jak interesuj Cię konkretna opcja to daj znać.
  13. Tak jak koledzy pisali, lewarkiem zmieniasz charakterystykę działania tylko i wyłącznie skrzyni biegów. Natomiast przyciskami zmieniasz tryby jazdy, które obejmują charakterystykę zawieszenia, pedału gazu, wspomagania kierownicy oraz skrzyni biegów. Czyli przyciskiem zmieniasz kompleksowo sposób pracy wielu podzespołów, a lewarkiem ograniczasz się tylko do ustawienia skrzyni. Prawdę mówiąc tego ustawienia lewarkiem użyłem przez 7 lat jedynie kilka razy, bo w sumie nie widzę w nim wielkiego sensu. Już częściej samymi łopatkami sobie reguluję biegi, np. redukując (ale to też od wielkiego dzwonu i to jest jeszcze coś innego niż sama charakterystyka pracy skrzyni). No, a do sprawnego wyprzedzania trzeba mieć kilka kucy pod maską i/albo ciężkiego buta I wtedy nic nie trzeba ustawiać przed wyprzedzeniem, w większości przypadków nawet nie trzeba ręcznie redukować, bo automat robi to wystarczająco dobrze i szybko.
  14. ajfon jak zwykle kilka lat za murzynami, że tak to ujmę
  15. Mieszkania, niestety, też wystrzeliły w górę i dzisiaj fajne lokale w dużym mieście to nie 400tys. zł tylko raczej 3-4mln zł. Za 400tys. w zasadzie nawet kawalerki nie kupisz (chyba, że mniejsze miasto, beznadziejna lokalizacja i standard, wielka płyta i do remontu, bo po babci), a dwupokojowe normalne mieszkania w tzw. apartamentowcach często kosztują grubo ponad 1mln. zł, a jeśli trafi się jakieś w okolicach 950k to znika w kilka godzin za gotówkę, bo to okazja. Mimo kosmicznych cen, mieszkania wciąż jeszcze sprzedają się jak ciepłe buły. W cenach jakie niedawno wystarczały na spory dom z basenem. @derlysy Co do Omody, Komody czy jak jej tam...nie do końca wiem co miałeś na myśli, że jeden kupił coś dwa czy 3x taniej niż drugi. To niby jeden jest lepszy, a drugi gorszy? Tylko który Ja kupiłem to na co miałem ochotę i co do dzisiaj sprawia mi frajdę. Gdybym miał jeszcze raz podjąć tę decyzję zakupową, zrobiłbym to samo co 2 lata temu. Twój kolega kupił co innego, szanuję. Natomiast nadal uważam, że Omody nie chciałbym za darmo i takich jak ja jest znacznie więcej. Płacenie ponad 200tys. zł za kosiarkę z motorem 1.5 miałoby świadczyć o przedsiębiorczości, sprycie, niebywałym rozsądku Twojego kolegi? Polemizowałbym. Podobnie jak z tym, że auto z takim motorem nawet wsparte toną baterii będzie jeździło tak jak doposażone 550i. Już nie mówiąc o tym, że nawet jeśli to prawda i te auta dzieli 1.2s do setki to ponad sekunda różnicy jest wręcz przepaścią. Nie wspominając o tym, że taka Komoda zrobi jeden start, może jakimś cudem zejdzie poniżej 5s, ale potem pewnie pół dnia musi się ładować. A jak skończy się prąd to sam silnik spalinowy od kosiarki ledwo ruszy tego kloca z miejsca...i to na płaskim, bo pod górę chyba wcale. Na koniec puenta - jeśli ktoś nie lubi flaków, bo woli rosół to nie przekonasz go do flaków, choćby były 3-krotnie tańsze od rosołu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.