
Zbyszek__
Zarejestrowani-
Postów
92 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Zbyszek__
-
Podłączę się do tematu, bo mam podobny problem. U mnie jest tak, że po prostu dolewam płynu, pojeździ trochę, płyn spadnie do pewnego poziomu i dalej już nie spada, ale jak się doleje to znów płyn spada do pewnego poziomu i potem już się nie obniża. Mógłbym tak dolewać codziennie i codziennie by znikało, ale nieraz nie dolewam nawet kilka miesięcy i wszystko jest w porządku. Dziwi mnie to, że autko ani się nie gotuje, chodzi dobrze, a spod silnika i chłodnicy w ogóle nie widać żadnych wycieków. Dziwne. Dodam, że mam również silnik M43. Może te silniki tak po prostu już mają i nie ma się co przejmować?
-
Witam, ja miałem kilka miesięcy temu dokładnie to samo- winny jest zużyty bendix w rozruszniku. Wymienisz go i dalej będziesz sobie śmigał i oby jak najdłużej bez napraw.Pozdrawiam:)
-
Dzięki pinki20 za wyjaśnienie jak się do tego zabrać;)No właśnie 4_master, ja mam bardzo podobnie, ale Ty masz te objawy cały czas , non stop, czy tylko czasami? Bo akurat w moim przypadku, teraz np. jest OK, być może było to spowodowane słabym paliwem, bo jak zatankowałem nowy gaz to już wszystko było OKi. Czasami się tak dzieje, zwróć na to uwagę - kiedy pada deszcz- nie wiem czy jakieś kable są zalewane czy czujnik, czy spięcie jakieś, ale w każdym razie gdy auto wyschnie jest OK. Dodam, że na deszczu też nie zawsze szarpie, tak jakby to zależało od tego czy w głęboką kałużę wjedzie czy coś. Odpisz 4_master czy u Ciebie też dzieje się to podczas deszczu. U Ciebie mogą też być zanieczyszczone wtryski- kup sobie płyn do czyszczenia wtryskiwaczy- dolewasz go do paliwa do baku i on przetyka niedrożne wtryski przez co auto jeździ lepiej. Sprawdź to koniecznie:) Płyn kosztuje 20 zł, a działa fantastycznie:)Rozcieńczasz na chyba 5 litrów benzyny i musisz to całe wyjeździć;)I ulga. Z tym, że u mnie na benzynie się tak nie robi, tylko na gazie, więc być może będzie potrzebny przegląd instalacji. Napisz z tym deszczem czy też tak Ci się wtedy robi. Właśnie, a może jeszcze ktoś miał niemiłe przygody z jazdą podczas deszczu???
-
Użytkowniku jedynakk, podziwiam Pana za całą wiedzę jaką Pan dysponuje, za chęć pomagania innym w naprawach, sam wielokrotnie korzystałem z Pana wiedzy wynikającej zapewne z niemałego doświadczenia i uważam, że jest Pan na pewno świetnym mechanikiem. To nie ulega żadnej wątpliwości, dobrze, że na forum są Pana posty i że każdy forumowicz może czerpać z nich wiedzę aby samemu starać się uporać z problemami swojego autka marki BMW:) Proszę jednak, mam taką małą prośbę i nie mam zamiaru Pana urazić bądź coś w tym stylu, niech Pan pisze posty z włączonym słownikiem, albo na Worda wrzucać tekst i kopiować, będzie poprawione, bo po prostu niektóre błędy tak rażą w oczy, że aż czytać nie można. Z całą powagą pozdrawiam i życzę sukcesów w naprawach aut BMW. Z poważaniem, użytkownik Zbyszek__
-
Wielkie dzięki! Tak też zrobię:) No u mnie te szarpnięcia i falowanie obrotów są maleńkie wręcz znikome, ale być może to przysłowiowy wierzchołek góry lodowej , więc zapobiegawczo wymienię czujnik ustawienia przepustnicy:) Osobiście ja przeważnie wymieniam części nie na nowe zamienniki, lecz na używane oryginały od znajomego, który prowadzi demontaż aut BMW i mam pewność, że części są dobre, nigdy nie sprzedaje byle czego. Nigdy się nie zawiodłem:) Oczywiście najlepsze byłyby oryginalne nowe części ale niestety cena czasami odstrasza skutecznie :( Pozdrawiam:)Raz jeszcze dzięki za podpowiedź:)
-
A wie ktoś w miarę dokładnie jak się wymienia czujnik położenia przepustnicy w silniku M43 w BMW E36 316? Czy można to zdjąć z zewnątrz czy trzeba odkręcać cały kolektor? Przy okazji chciałbym wymienić silniczek krokowy aby mieć pewność że obroty nie będą falować a silnik nie będzie szarpał. Moglibyście Panowie opisać w miarę dokładnie jak wymienić w M43 czujnik położenia przepustnicy i silniczek krokowy? Z góry dziękuję, pozdrawiam:)
-
Dzięki za radę Bartek1158, ten czujnik już kiedyś oglądałem i w moim przypadku w takim razie za dużo roboty z tym nie będzie:) Postaram się go w niedługim czasie wymienić:)W Twoim przypadku to pomogło? To jest właśnie ten czujnik przepustnicy który może odpowiadać za lekkie dławienie się i tego typu dolegliwości?
-
Kable od świec i świece mają niecałe 10 tys. km, świece firmy denso ze zmniejszonym poborem napięcia czy coś w tym stylu, kable również były wtedy wymieniane na nowe, chociaż jeden z nich ostatnio mi "strzelił" i musiałem go wymienić. Wydaje mi się więc, że świece i kable będą OK...chociaż mogę oczywiście się mylić.
-
Dzięki chłopaki za porady:)A w Waszym przypadku mieliście podobne objawy?No fakt jedynakk jest kumaty- Bartek1158 - zestyk położenia przepustnicy? Dużo jest przy tym pracy?
-
Witam wszystkich, mam problem. Od przedwczoraj moje autko (BMW E36 316i rocznik 1995 + sekwencja LPG, silnik M43) dławi się lekko i tylko czasami. 3 dni temu zatankowałem gaz na jednej ze stacji i od tego czasu zaczął się problem, ale nie wiem czy jest to przyczyna złej jakości paliwa gdyż wczoraj znów zatankowałem i problem niestety nie ustąpił. Wygląda to tak. Auto rozwija pełną moc. Przyspiesza i jedzie normalnie. Czasami jednak, szczególnie na 2 biegu w okolicach od 2 tysięcy do 3 tysięcy potrafi lekko szarpnąć, tak jakby się dławiła???Nie mam pojęcia jak to nazwać. Leciutkie szarpnięcia po prostu. Dwa, trzy razy i spokój. Jak przegazuję to problem ustaje. Na 3 biegu też czasami potrafi szarpnąć, na 4 rzadko. Na 1 i 5 biegu w ogóle nic nie szarpie. Na dodatek mam wrażenie, że na zimnym silniku te dławienia, szarpnięcia nie występują. W takim stanie moja Beata przejechała już około 200 km. Pomóżcie Panowie co to może być? Czy to paliwo czy początek czegoś poważniejszego? Może silniczek krokowy? Może coś z elektryką lub przeniesieniem napędu? Nie mam szczerze pomysłu co to. Za każdą podpowiedź z góry dziękuję, bo przede mną długie trasy niedługo. Pozdrawiam:)
-
Przepływomierz ten sam, najlepiej używany gdzieś załatwić, koszt używki na allegro to około 100 zł, na stacjach demontażu pojazdów również od 100 do 150 zł. Wymiana bardzo prosta. Pamiętaj tylko, że jak założysz nowy to po odpaleniu będzie Ci się silnik dusił, kasłał, prychał. Ale się nie przejmuj tym, przegazuj auto do 3-4 biegu na obroty do 5 tys. i wszystko wróci do normy a komputer zapisze ustawienia. Pomyślnej wymiany i pozdrawiam:)
-
Według mnie zdecydowanie Bilstein:)Pozdro:)
-
Cześć , co do kluczy to nie pamiętam dokładnie jakie, na pewno 13, 10, chyba 17 też o ile się nie mylę, no i śrubokręty również. A żeby się dostać do silnika wycieraczek to musisz zdemontować całe podszybie czyli ten plastik, który masz pod przednią szybą,musisz też zdjąć oczywiście wysięgniki wycieraczek i później wyjąć cały mechanizm no i wykręcić zepsuty silniczek i wstawić nowy:) Dość dawno to robiłem więc nie pamiętam wszystkiego dokładnie, ale na pewno koledzy podpowiedzą szczegółowo jak to przebiega:) Niemniej, podszybie i wycieraczki możesz już zdemontować, będzie szybciej:) Pozdrawiam:)
-
A chłopaki, jedna prośba, macie może gdzieś jakieś rysunki, szkice techniczne, fotografie, żebym mógł wzrokowo ogarnąć gdzie są te tuleje wahacza? Łączniki stabilizatora wygooglowałem i wiem już o co chodzi, natomiast ta tuleja wahacza na zdjęciach niewiele mi mówi...Sorki za fatyguję, nie jestem z mechaniki totalnym nieogarem, ale przy zawieszeniu nie kombinowałem sam do tej pory więc wzrokowo przydałoby mi się to ogarnąć. Z góry dzięki jeśli wrzucicie coś w rodzaju schematu, zdjęcia. Pozdrawiam:)
-
Super, czyli tuleje wahacza również do sprawdzenia:)Dzięki, może jeszcze jakieś pomysły co może dolegać mojej Beacie :?:
-
Mój w tym momencie ma 277 tys. ale na szczęście, odpukać, nic nigdzie nie przecieka w okolicach głowicy. Ale Twoje 343 tys.- to godny wynik. Pogratulować:)
-
Właśnie z przodu nie sprawdzałem jeszcze zawieszenia, bo mam wrażenie, że te stuki dochodzą z tyłu. Może być tak, ze echo, pogłos oddaje to co jest wyrobione z przodu na tył? Dla pewności sprawdzę oczywiście przód również, ale wrażenie mam jakby to z tyłu coś stukało...Temu na początek sprawdzałem tył.
-
Dzięki! Jest pierwsza wskazówka:) Sprawdzaliśmy to ze znajomym, ale dla pewności sprawdzę raz jeszcze. Spędzę sobie któregoś razu calutki dzień w kanale i na podnośnikach. A jakie tuleje masz na myśli? Czy to może ta co jest na wale napędowym z gumową otoczką? Czy jakaś inna?
-
Problem z odpowietrzeniem i trzymaniem obrotow silnika.
Zbyszek__ odpowiedział(a) na misiaczek5236 temat w E36
Witam, na temat odpowietrzania nic nowego niestety nie dodam poza tym co na forum ale co do wolnych obrotów - spróbuj na początku w ogóle rozłączyć klemy na akumulatorze, odczekać pół godziny, potem podpiąć klemy, znów odczekać pół godziny, podłączyć z powrotem kostkę od przepływomierza, wyjechać autkiem na drogę i spróbować przegazować silnik chociaż do 3- 4 biegu jak nie masz się gdzie rozpędzić, przegazować na maks obroty. Przynajmniej do 5 tysięcy. U mnie zawsze pomagało a przepływka łapała odpowiednie parametry w kompie. Może pomoże:) Pozdrawiam:) -
No to super skoro macie o M43 takie opinie, miło słyszeć, że silnik jest najmocniejszą częścią auta. Pozostaje mi więc dalej dbać o jednostkę napędową i cieszyć się z jazdy. Dzięki chłopami za info na temat silnika:)
-
A no to Scyzoryk jesteś, bardzo lubię Góry Świętokrzyskie i moją Beatą byłem tam nawet kilka razy:) A i kilku znajomych stamtąd mam:) Z resztą masz na Miedziance zarąbistą giełdę więc z częściami nie powinieneś mieć problemów:)Na Miedziankę skocz w niedzielę rano, na pewno dostaniesz tą gumę. Ale najpierw zrób tą akcję z silikonem i taśmą izolacyjną,o której pisałem, moim zdaniem pomoże spokojnie :cool2: Pozdro Scyzoryku.
-
Witam, mam pytanko. Jestem szczęśliwym posiadaczem BMW E36 316i, rocznik 1995. Od ostatnich kilku tygodni zaczyna mnie jednak trapić fakt, iż zaczyna się coś dziać z zawieszeniem, a mianowicie słychać niezbyt głośne, głuche stuki w tylnej części auta, a przynajmniej wydaje mi się, że w tylnej części. Dodam, że słychać to najlepiej gdy moja Beata wjedzie na nierówną drogę, z lekkimi lecz częstymi wybojami (o które niestety nietrudno u nas). W czasie jazdy po równej nawierzchni zawieszenie sprawuję się cichutko i jest oki. Byłem w tej sprawie u znajomego, który wie całkiem dużo na temat BMW. Sprawdziliśmy stan tylnego zawieszenia. Amortyzatory Bilstein wydają się być w porządku, zero luzów, sztywne, przegląd na ścieżce diagnostycznej również wykazał brak zużycia amorów, z resztą nie zdziwiłem się gdyż staram się ostrożnie i wolno jeździć po wertepach naszych dróg. Jedna ze sprężyn była pęknięta, więc wymieniłem obie na nowe. Myślałem, że być może było to od tego, jednak nie. Stuki mimo wymiany sprężyn są słyszalne dalej. Wiecie chłopaki co jeszcze może tak stukać lekko i głucho w zawieszeniu? Może jakaś poduszka gumowa się przetarła? A może to przednie amory i pogłos oddaje to tak jakby to było z tyłu? Macie jakieś pomysły jakie elementy zawieszenia bądź może przeniesienia napędu mogą wywoływać takie lekkie stuki? Z góry dzięki za rady i propozycje, będę po kolei sprawdzał Wasze porady jak tylko zrobi się trochę cieplej. Pozdrawiam i czekam na propozycje:)
-
Witam, też się przymierzałem kiedyś do zakupu tej gumy, mam ten sam model auta. Wydaje mi się, że do naszych aut pasuje ta w linku podanym poniżej- ten drugi link. Najlepiej jednak byłoby podjechać w miejsce gdzie sprzedają używane części do aut, np. stacje demontażu pojazdów, sprawdzić na miejscu daną część czy jest taka sama i ewentualnie zakupić. Powiedz gdzie mieszkasz, jeśli Warszawa, Tomaszów Mazowiecki lub okolice to będę mógł doradzić dobre miejsca do zakupu. Natomiast jest jeszcze inna opcja, zupełnie po taniości i skuteczna. W tej gumie chodzi o to by silnik nie łapał lewego powietrza. Musi być zatem szczelna. Ja swoją uszczelniłem silikonem i owinąłem szczelnie taśmą izolacyjną. Wszystko jest oki. U mnie szczeliny były niewielkie więc poszło szybko, ale myślę, że i u Ciebie można to uszczelnić. Zdemontuj tą gumę, trzeba w tym celu zdjąć tylko filtr powietrza, rozkręcić 2 zaciski i zdjąć z przepływomierza. Przesmaruj gumę silikonem, szczególnie dobrze w miejscach pęknięć i poczekaj aż wyschnie silikon, a potem jeszcze owiń taśmą izolacyjną dokładnie. Myślę, że będzie działać bez zarzutu a silnik nie dostanie już lewego powietrza.Przynajmniej u mnie pomogło. Pozdrawiam:)
-
Kolego , moim zdaniem tylko Bilstein. Najlepsze według mnie, jeżdżę na nich dość długo i zero luzów , stuków itp., a na przeglądach na kanale diagnostycznym badania pokazują, że praktycznie się nie zużywają mimo stanu naszych dróg. Moi znajomi również stosują Bilsteiny. Podobno niektórzy nawet wolą je regenerować niż kupować inne, tak mówił mi znajomy prowadzący warsztat samochodowy. Nie trać kasy na słabe zamienniki. Ostatnio gdzieś czytałem na necie, że firma Meyle Germany ma dobre zamienniki do BMW E36. Podobno są tanie i solidne. Niestety nie znam opinii od nikogo kto by ich używał więc potwierdzić nie mogę, ale nazwę firmy pamiętam dobrze- Meyle Germany, podobno lepsze niż Monro'y. Ale jakby co polecam Bilsteina. Pozdrawiam:)
-
Nie ma tam chłopcy żadnej regulacji a winna jest tuleja w którą wchodzi wybierak, jest zużyta i gdy wciskacie drążek w lewo i do przodu to drążek za słabo popycha wybierak przez co musicie wkładać w to tyle siły i wycinać np. ozdobną ramkę. Miałem dokładnie to samo. Regeneracja nie wiem czy będzie opłacalna, chociaż mój znajomy robi takie rzeczy, trzeba tylko dopasować odpowiednią tulejkę do gniazda pod drążkiem.Regulacji niestety nie ma. Pozdrawiam:)