Skocz do zawartości

meewosh

Zarejestrowani
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez meewosh

  1. Termostat egr chyba nie będzie powodował ciągłego niedogrzania i spadku na trasie - tylko główny, najłatwiej sprawdzić po nagrzaniu do tych 50 stopni czy do ilu tam Ci się nagrzewa i wsadzić łapę (uwaga na paski i inne wentylatory :8), pomacać węża, jak tylko wymieniłem główny termostat do to 85 stopni wąż jest zimniótki. Wcześniej otwierał się przy 75.
  2. Kiedyś mi odbiło i po zmianie na zimówki podjechałem sobie na parking sprawdzić czy uda sie baczka zrobić :8) na zimówkach i mokrej nawierzchni nie ma problemu z zerwaniem przyczepności, na suchej i letniakach już raczej nie chyba że wyjeżdżając z krzyżówki na skręconych kołach - to wtedy trochę zarzuci - też mam automat i do tego cięższy touring - raczej wszystko z twoim OK. :D
  3. Apropo zaworków, polecam do 320d kupić oryginał Pierburga (jakieś 260-300 zł) w dobrym (pewnym) sklepie motoryzacyjnym. Sam skusiłem się na 130 zł na allegro i niby numer pierburga wybity, wygląd prawie jak oryginał (na kupionym ze sklepku miałem dodatkowo nalepkę z numerem i pudełko oryginalne. Ciągle borykałem się z kopceniem, niby po wynmianie na nowy (z allegro) się poprawiło. Po jakimś czasie problem powrócił. Ostatnio odpiąłem wężyk od EGR i jak ręką odjął - wszelki zakopcenia były powodowane przez EGR - więc zeminiłem miejscami zaworki - ten z EGR (allegro) dałem w miejsce tego od Turbo (sklep) i od razu poprawa - zdecydowanie rzadziej przy redukcji (mam automata) zakopci. Wniosek jest taki że 50% ceny nie bierzez się znikąd - allegrowe chyba są trefne. O dziwo nie odczułem żeby pogorszyły się parametry pracy po zmianie miejscami (jeśli chodzi o turbo). Może ten oryginalny drogi po prostu lepiej działa/szybciej reaguje - nie wiem.

     

    To taka mała dygresja na temat zaworków z allegro.

    Chętnie założę ten od 335 jak mi spasuje :8)

  4. Ja odkąd kupiłem przejechałem prawie 40 tyś, olej wymieniany był pół roku po zakupie - poprzedni właściciel ponoć wymieniał. Filtr był z tego co pamiętam nieoryginalny ale olej dość brudny i opiłków trochę było w misce. Mimo wszystko chodzi bardzo fajnie - to buczenie przy stałej prędkości ok 100 km/h mam od 20 tyś, więc jak będzie się pogłębiał temat konwertera - bedzie bardziej buczał czy tarł to wtedy się za to wezmę, co do zmiany biegów nie mam problemów.

     

    Postaram się nagrac np filmik dzisiaj jak wyjdę z pracy od odpalenia zimnego silnika po krótką jazdę i wrzucę, zawsze ktoś coś może porównać ze swoim.

  5. To by się zgadzało bo u mnie też minimalne falowanie jest - wskazówka może o 1mm chodzi góra dół, na zewnątrz auta trochę to słychać. Grzeje na pewno bo letnie powietrze mam praktycznie od razu, grzeje jeszcze zanim wskazówka opuści niebieskie pole.
  6. Jeśli ktoś ma automata proszę napiszcie jakie macie po odpaleniu zimnego przy ujemnych temperaturach bo w manualu widzę że ponad 1000 obr to norma u mnie zawsze poniżej. Norma po zmianie softu dla mojego auta to na ciepłym 780 obr/min, więc na zimnym powinno dojść pod 1000 a chyba nie podchodzi nawet pod 850.
  7. Proponuję odłączyć przepłwkę na chwilę i sprawdzić czy będzie lepiej. (kopcić może bardziej, ale może odczujesz różnicę w jeździe). To samo z EGR, u sibie latem wymieniłem zaworek na nowy a ostatanio zaczął kopcić przy każdym przyspieszaniu. Odłączyłem (zaślepiłem wężyk dochodzący do EGR (bo sam w sobie jest sprawny ) i jak ręką odjął - przy czym wyskoczył mi CHECK, ale nie ma obciachu jak ktoś za mną jedzie. Czeka mnie zakup PEIRBURGA za prawie 300 zł ale oryginału nowego a nie z allegro za 120.
  8. Dorzucę jeszcze że ważne chyba jest z którego roku i jaka jest ta skrzynia, na allegro ze świecą szukać skrzyń z oznaczeniem YU (od 09.2003) Te wcześniejsze chyba miały więcej problemów. Do tych wcześniejszych (np WX) wypuszczali poprawione softy itd. Sądzę że te z ostatanich lat produkcji powinny być najpewniejsze.

     

    Kiedyś spotkałem się z opinią, że skrzynie tego typu wytrzymują średnio ok 150 tyś. Mój egzemplarz ma >270 tyś a z nieoficjalnych informacji telefonicznych z ASO - skrzynia była wymieniana tyle że nie wiem czy na gwarancji czy już po. Umknęło mi to wcześniej. Trzeba się wybrać na dłuższą jazdę próbną, żeby ocenić stan, podpięcie pod inpę też coś pokaże, ale w komisie może to być problem :8)

  9.  

    Również wiem, że osiągi będą minimalnie gorsze etc. Ale zaletą dla mnie jest to, że przy automacie następuje mniejsze zużycie wielu innych części min. odpowiadających za przeniesienie napędu oraz, że automatów nie wybierają amatorzy ekstremalnych wrażeń ;)

     

     

    Ostatnie zdanie to nie do końca prawda - oczywiście "palacze" gum i amatorzy wiejskiego tuningu rzadziej zasiadają do automatu, ale każdy czasem DSC wyłączy :lol: no i jesli chodzi o zużycie elementów - zauważ że jest dość duża strata poprzez "poślizg" na konwerterze i np jadąc zimnym autem pod górkę żeby sprawnie przyspieszyć ciągniesz żeby nie zażynać załóżmy do 2,5k i wrzucasz kolejne biegi - automat niestety żeby szybciej zmieniał trzeba deptac mocniej co się przekłada na ciut wyższe obroty - niewskazane dla zimnego silnika.

  10. kolego trzymam się tematu, moja kasa, moje auto, lubię grzebać przy samochodzie. Nie wiem gdzie ty tu widzisz brednie. Kolega pytał o auto po lifcie w automacie to mu odpowiadam jak to wygląda z perspektywy użytkownika takiego pojazdu. A ty masz coś do wniesienia w tym temacie ? Bo ani rocznik, ani chyba skrzynia u Ciebie też nie taka? Więc po co te brednie.?
  11. Ano prawda, przyskapilem troche ale nigdy wczesniej nie mialem problemow z tymi markami. Uszczelki zalozylem nowe lacznie z egrem za pierwszym razem, potem nie widzialem sensu zmiany bo byly praktycznie nowe, daruj sobie te uszczypliwosci bo tyle kasy w auta ktore mialem malo kto o zdrowym rozsadku by ladowal. teraz mam inne priorytety. Dziwie sie tym co na jednej sprawnej swiecy kreca i mecza silnik.

     

    Wracajac jeszcze do automatu, ja uzywki bym chyba nie kupowal, zobacze czy objawy beda sie poglebiac. Jak nie bedzie nowych zwiastuacycy wytarte tarczki czy uszkodzenia mechaniczne to wymienie konwerter (700 zl + olej 400-500 z filtrem) a zrobie byc moze sam z pomoca dodatkowej pary rak.

  12. Witam!

     

    Posiadam jak kolega powyżej 2003r Touring Automat. Spalanie rzeczywiście jak jeżdżę do pracy 7 km, dochodzi do 10. W trasie ciężko mi zejść poniżej 7 - jazda normalno-szybka. Nie przekraczając 100 to komputer i poniżej 5 pokaże, ale realnie gdzieś z 6,5. Skrzyani chodzi fajnie choć sekwencyjna zmiana to jakiś żart (opóźnienie) - u mnie zaczyna się powoli chyba kończyć konwerter, pojawia się czasem przy spadku obrotów lekka tarka i przy stałej prędkości ok 100/godz buczenie jakby gdzieś tył/spód - luzów z tyłu nei mam więc wydaje mi się że to kowerter. Reszta rzeczy jak w manualu, czyli problemy z termostatami, wibracjami, syfem w dolocie jak to w dieslu. Nie chciałem diesla ale benzyny ze świecą szukać jeśli chodzi o wyposażenie ilość opcji itd. Ja np mam ciekawe zestawienie xenon, grzanie tyłka, czarne wnętrze, półskórzane kubełki, multifunkcja mała ale za to z tyłu korbki :8)

    Fajnie się jeździ ale wolę jednak Pb i jak już gazownie - przynajmniej ograrniam to sam bez problemu - a tu jak nie wtryski, to koła pasowe, poduszki i inne wynalazki - wymieniał ktoś kiedyś w benzyniaku poduszki pod silnikiem??? :(

     

    Trzeci raz będę rozbierał kolektor i wymieniał świece bo DENSO padały, teraz Febi pada. Jak założę BERU i nie przejeżdżą roku to chyba sprzedam auto bo to są jakieś jaja :lol:

  13. Wydaje mi się że może to być związane z rozrusznikiem, mam ten sam problem - nawet zmieniłem nowy 100Ah na nowy 85Ah bo myślałem że niedoładowuje się na krótkich dystansach i też rano słabiej kręci i spada do 10v - przy okazji kolejnej wymiany świec chyba przyjrzę się rozrusznikowi.
  14. Apropo testu nr 9. Ja mam parumiesięczną Vartę chyba Silver 85 aH. Do pracy mam 6-7 km. Po przekręceniu kluczyka też napięcie mi spada (ale DRL trochę bierze, pompa, nawiew itd), w momencie rozruchu jak był porzżdnie doładowany nie spadało poniżej 10v, ale przeważnie schodzi do 9,50 - tyle że jak pisałem robię dość krótkie jak na diesla odcinki.

     

    PS, padła mi znowu świeca - po jakichś 4 miesiącach. Denso padały jak muchy, teraz Febi, czy ktoś mi zagwarantuje że BERU wytrzyma chociaż rok :roll: ? Sterownik naprawiany u kolegi Rogera dawno temu więc myślę że nie ma na to wpływu, skoków napięcia nie mam, stabilne 14,2 w teście na zegarach. Teraz bez tej jednej świecy przy odpalaniu już czuć porządne szarpnięcie i bujnięcie obrotów zaraz po - nie lubię czegoś takiego :( i szykuję się na kolejną wymianę - przy okazji kupiłem używany kolektor, wyczyszczę porządnie i będę miał na podmiankę za swojego - jakoś wcześniej nie chciało mi się brudzić.

  15. Witam!

     

    Też miałem słabe ksenony i w sumie nadal nie jest idealnie ale o niebo lepiej. PO porównaniu soczewki u sąsiada (ZKW) i swojej (na szczęście AL) okazało się że moja jakby "mleczna" była. Po rozbiórce okazało się że od środka ma nalot jakby para na lustrze. - wyczyściłem na idealnie przezroczystą, odbłyśniki przetarłem bo są ok. I już jest pierwszy szok - widać drogę :D Muszę jeszcze porządnie wypolerować reflektory bo robiłem to kiedyś na szybko i nadal widać że dużo brakuje do ideału.

     

    Co do palników - miałem jeszcze oryginalne (2003) OSRAMY ale jak jeden zaczął migotać kupiłem chińczyki i było dużo lepiej, tyle że szybko jeden też czasem przestał odpalać. Kupiłem jeszcze raz zamiennik tyle że 3x droższy i świeci do dziś. W międzyczasie miałem używane PHILIPSY z robitego auta od wujka i bylo na pewno lepiej, tyle że to były Oryginały kupione jeszcze jak tyle syfu na necie nie było.

     

    reasumując demontuj lampy, tylko uwaga na listwy i zaślepki spryskiwaczy :8)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.